Peavey Grind 6

7 komentarzy

1. No jakby nie brzmiało to zaoszczędzisz trochę kasy 😉 U nas taki koło 2000
   kosztuje. A zapłacić 1200+ przesyłka wyjdzie jakieś 500zł taniej 😀

2. Czysty rachunek matematyczny nie sprawił mi trudności 😉 to że cena jest
   okazyjna też odkryłem 😛 a odbiorę ją sobie sam, wiec kolejny problem z
   głowy. Natomiast nadal nie wiem „jak to brzmi”. Nie trzymałem nigdy w
   rękach, tym bardziej nie grałem. Może jednak ktoś ma jakieś zdanie.

3. Gitara nie jest zla, ale jeśli chodzi o Peaveye to proponowalbym Cirrusa – cena
   niewiele wieksza, a roznica w wykonaniu duza.

4. Z tego co pamiętam , to nie ma 6strunowych cirrusów BXP- tylko te normalne,
   które kosztują duuuużo więcej.

5. ojoj, faktycznie, mój blad, ze wypowiadalem się w temacie o ktorym nie mam
   pojecia ;D

   Powracajac do Grind Bassa, jest to taka gitara, , która jest odpowiednia do
   szybkiego grania 😉 Zasiegnie opinii o tej gitarze u gosci za oceanem,
   zobaczymy co oni maja o niej do powiedzenia 😉

6. Hmm. to może powiedz mi, coz za gatunek grywasz? Bedzie prosciej.

   W kazdym razie, dowiedzialem się o tym wiosle tyle, , że jest trochę ciezkie.
   Planujesz kupić takie w granicach 200 funtow?

7. szczerze – gramy głównie hc/punk ale gitarę miałem zamiar kupić po części
   też do ekseprymentowania z innymi gatunkami.

   tak, miałem zamiar ją kupić za 200 funtów, z tym że już za tyle
   „wyszła”, ale ogólnie rozglądam się za różnymi i pytam o nie bo w wakacje
   chce coś kupić.

Możliwość komentowania została wyłączona.