Witam,
od jakiegoś czasu nie miałem niestety kontaktu z basowka (z roznych powodow,
nie grzmijcie proszę na mnie) i teraz po powrocie zauwazylem, ze mam ogromne
klopoty z palcowaniem prawej reki, tzn. zagraniem czegoś w tempie. Lewa reka
jeszcze jako tako nadaza, ale prawa…. szkoda mowic. To, co kiedyś grałem z
latwoscia, teraz jest katorga. Czy znacie jakieś specjalne cwiczenia n prawa
reke, czy tez po prostu mam cwiczyc wolno i po jakimś czasie dojde do dawnej
sprawnosci i szybkosci. Proszę, pomozcie bo az wstyd, a niedlugo mam mieć
granie z kapela.
Jakie mam kłopoty z palcowaniem prawej ręki na basie?
Czy powinienem wykonywać specjalne ćwiczenia, aby poprawić szybkość gry na basie?
Czy powinienem po prostu ćwiczyć wolniej i stopniowo poprawiać tempo?
Czy ktoś zna ćwiczenia na poprawę gry na basie dla prawej ręki?
Co powinienem robić, aby poprawić swoją szybkość i precyzję gry na basie?
Jak mogę poprawić swoje umiejętności gry na basie?
Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem z palcowaniem prawej ręki na basie?
Jakie są najlepsze ćwiczenia na poprawę gry basowej dla prawej ręki?
Co powinienem robić, aby szybciej i precyzyjniej grać na basie?
Jakie są metody na poprawę techniki palcowania prawej ręki na basie?
https://basoofka.net/blog/3754,cwiczenie-po-dluuugiej-przerwie/ wystarczy poszukać 😉
No niestety tu nie ma jakiegoś złotego środka – trzeba ćwiczyć, ćwiczyć
ćwiczyć, zmieniając powolutku tempo. Jeśli kłopoty są głównie z prawą
ręką to lewej nie wykańczaj tylko traktu jakimiś prostymi ćwiczeniami typu
nasze ulubione schodki
G————————-1-2-3-4-|-1-2-3-4————————-|
D—————–1-2-3-4———|———1-2-3-4—————–|
A———1-2-3-4—————–|—————–1-2-3-4———|
E-1-2-3-4————————-|————————-1-2-3-4-|
ja robię od 60 do 180 ze zmianą tempa co minutę o 5 na całym gryfie (tab to
1. pozycja potem 2. , 3. i do 12.), jak skończę to zmiana palcowania np.
2341, 3412 itd… możliwości jest 24 o ile dobrze liczę (4!) 😛 Jak nie
dojdziesz jeszcze do prędkości 180 to rób do mniejszej, a jak już to
będzie za mało to rób szybciej. Najważniejsze jednak żeby to robić równo
i schludnie:P
Jak już się rozpisałem to dorzucę też swoje pytanie. Zazwyczaj zmieniając
strunę z cieńszej na grubszą podczas gry ześlizguję palec zamiast szarpać
następnym np.
D–4——–|
A—-1——| gram jednym palcem
Czy to jest coś z czym można żyć czy lepiej byłoby zmienić technikę?
Wsłuchując się dokładnie nie słyszę jakiś uchybień w sile szarpnięcia
ani innych nierówności, jednak zagranie czegoś takiego:
G—4———|
D—–3——-|
A——-2—–|
E———1—|
wygląda dziwnie bo w sumie całe jednym palcem. Próbowałem grać inaczej
(zmieniając palce przy przechodzeniu pomiędzy strunami) ale ni c*uja mi nie
wychodzą w ten sposób nawet najprostsze rzeczy…
Nie wychodzi, bo za mało ćwiczysz. Rada na to jest jedna:
😛
Chyba nie skumałeś o co ja się pytam.
Żyć można :P, ale niby poprawnie jest jak się za każdym razem uderza
kolejnym palcem.
Ogrodnik: mnie mój nauczyciel przed tym przestrzegał, aczkolwiek… sam nie
wiem 😛 mądrzejsi ode mnie to wymyślili, więc postaram się tego trzymać,
tobie radze to samo
..::HERB POWER::..