Palce prawej ręki

Mam pytanie: Gdzie trzymacie kciuk w czasie gry, i gdzie uderzacie palcami w
strunę? Bliżej mostka, czy przy początku gryfu?

Podziel się swoją opinią
adrianusek
adrianusek
Artykuły: 0

17 komentarzy

  1. Dzięki za odpowiedzi!

    A przy jakiś szybszych kawałkach, czy opłaca się palcami być NA gryfie?

  2. @adrianusek: Dzięki za odpowiedzi!

    A przy jakiś szybszych kawałkach, czy opłaca się palcami być NA gryfie?

    Ano inaczej nie pograsz za bardzo, a na serio przy szybszych wygodnie jest mi
    na gryfowym pickupie(co prawda jest on jakieś 10 cm od gryfu)

  3. przy mostku masz selektywniejsze brzmienie więc przy szybkich partiach
    sugerowałbym w tą stronę się kierować, zależy jaki efekt chcesz uzyskać

  4. wole brzmienie blizsze gryfu i czuc ze struny nie są drętwe, choc szybciej mi
    się gra zdecydowanie przy mostku

  5. A ja nie będę zakładał nowego tematu, ale mam pytanie co do małych
    kontuzji 😉 Spotkaliście się kiedyś z czymś takim, mianowicie: wstałem
    dziś rano i kiedy chciałem wyprostować ostatniego palca prawej ręki, to
    odczułem jakby blokadę, a po chwili palec przeskoczył. I teraz tak cały
    czas przy zginaniu i rozprostowywaniu klinuje się i przeskakuje, nie „chodzi”
    płynnie :p Nie, to żeby mi to ból sprawiało, ale jest niekomfortowe i
    przeszkadza, a wcześniej czegoś takiego nie miałem 🙂

  6. Widocznie za bardzo napinasz mały palec lub go zginasz. Staraj się go
    trzymać luźno jak grasz to Ci przestanie drętwieć 🙂

  7. Ja tez nie chcę tworzyć nowego wątku, bo jeszcze mnie moderatorzy zgwałcą
    analnie, a mam wrażenie że czasem tylko szukają ku temu pretekstu, ale ad
    rem – otóż od niedawna gram tylko i wyłącznie palcami (prawej ręki of
    course) i slapem, bo tak po prostu lepiej brzmi na mym aktualnym wzmaku, przez
    to nie mam może największego tu doświadczenia. Wcześniej nawalałem
    wyłącznie kostką, co obecnie zmieniam.

    I oto pytanie: mój kolega przecudnie kiedyś naku*wiał technikami clang/slap,
    ale zakładał on na kciuk prawej ręki specjalną gumę.
    Wyglądało toto jak kawałek gumowego węża. Udawało mu się trafiac w struny
    mimo ich wąskiego rozstawu – grał na szóstce. Sound był bardzo dynamiczny:
    groovy a przy tym selektywny, i mniej przytlumiony (bardziej jasny) niż przy
    grze samymi paluchami.

    Stosujecie coś takiego? Polecacie? Gdzie kupujecie to gumowe ustrojstwo i jak
    to się zwie fachowo?

  8. Gumka do slapu (; Ja kiedyś zakupiłem parę sztuk przez allegro za 2 zł,
    aczkolwiek chyba to naprawdę nie jest warte tej ceny… lepiej znaleźć sobie
    jakiegoś węża gumowego takiej średnicy, co Ci wejdzie na kciuka, pociąć
    go na 1,5-2 cm długości „walce”.

    Czy stosujemy… Pilichowski nadgminnie używa tego „cudeńka”, co po raz
    pierwszy właśnie u niego zobaczyłem na jednej z jego pokazowych lekcji w
    Krk. Czy polecam… dobre to jest. Efekt taki, jak powiedziałeś o swoim
    znajomym. Aczkolwiek nie stosuje na co dzień, bo nie klanguje na co dzień.
    Aczkolwiek jak mnie taka ochota najdzie, to zakładam to ustrojstwo na
    kciuka… (;

  9. @Bydluck: Stosujecie coś takiego? Polecacie? Gdzie kupujecie to gumowe ustrojstwo i jak to się zwie fachowo?

    Ja przez długi czas używałem zwykłego plastra bez opatrunku kilkukrotnie
    okręconego wokół kciuka – sprawdzało się nawet przyzwoicie, ale okazało
    się nieprzydatne na dłuższą metę w moim przypadku. 🙂

    @Bydluck: Ja tez nie chcę tworzyć nowego wątku, bo jeszcze mnie moderatorzy zgwałcą analnie

    Nie gwałcimy analnie – brzydzimy się. Wiercimy dziury w piętach i wtedy
    kopulujemy z niepokornymi użytkownikami. Jednakże zapamiętam twą dobroć i
    niechęć do zakładania nowego wątku, przy następnym przewinieniu będę
    wnosił żeby podać Ci znieczulenie podczas kary.

    😉

  10. Dziękuję za fachowe porady i obietnicę bycia miłym podczas przymusowych
    „uniesień z moderatorem” 🙂

  11. Mój ojciec ostatnio znalazł taki właśnie metalowy pierścień do klangu ze
    starych czasów… i jest z tym tak że można nawalać godzinami i kondycja
    kciuka jest wciąż ta sama. Z drugiej jednak strony wolę sobie owinąć kciuk
    kilka razy taśmą i gra się wygodniej.

  12. ja opieram kciuk o końcówke gryfu bo jakoś tak mi wygodniej a po za tym
    podpatrzyłam to u hmmm koleżanki która też grała na basie i tak mi weszło
    w nawyk

  13. Traben Neo: kciuk opieram na pickupach. Wybór, na których zależy od tego,
    jakiego brzmienia oczekuję w danej chwili.

    Ibanez ATK310: kciuk opieram na pickupie, w rowku bliższym gryfu. Czasem – ale
    bardzo rzadko, gdy chcę zmulić – także na krawędzi gryfu.

    Fender Precision: zazwyczaj opieram kciuk na blasze nad pickupem. Struny
    trącane w miejscu, gdzie maskownica przechodzi w korpus brzmią najlepiej w
    preclu – najagresywniej, najbardziej warcząco, a zarazem nie obijają się o
    pickup. Do tego mam thumbrest, jak potrzebuję cieplejszego, bardziej
    miękkiego brzmienia. Czasem opieram palce o blachę na pickupie od spodu,
    nadgarstek na blasze mostkowej i trącam struny kciukiem między pickupem a
    mostkiem.

    TeleJäg: kciuk najczęściej opieram na SideWinderze. Ten bas ma mulić, więc
    mu pomagam.

    Mój najnowszy projekt: ma dwa thumbresty, po lewej i po prawej stronie
    pickupa. Dla wszechstronniejszego soundu.

Możliwość komentowania została wyłączona.