Gram na basie od niedawna i zauważyłem ostatniou siebie duży problem. 😕
Kiedy po 3 miechach od rozpoczecia nauki chcialo mi się poszukać jakiegoś
kursu na necie stwiedzilem żę chyba mam problem z palami prawej ręki.
Dowiedziałem się mianowicie że palcami gra się NAPRZEMIENNIE. Dotychczas
grałem nimi jak mi pasowało czyli zazwyczaj palce zmienialem gdy zmienialem
strune itp. ogólnie ŹLE 😳 Teraz mam straszny problem bo za cholere nie
mogę się przestawić macie pomysł na jakieś wyćwiczenie tego czy coś ❓
Czy gram na basie od niedawna i mam problem z palami prawej ręki?
Jak mam przestawić się na grę palami naprzemiennie na basie?
Czy ktoś może pomóc mi wyćwiczyć grę palami prawej ręki na basie?
Czy zmiana palców przy zmianie strun na basie to błąd?
Jakie są dobre ćwiczenia na grę palami naprzemiennie na basie?
Czy jest jakaś najlepsza technika gry palami na basie?
Czy jest ktoś, kto miał podobny problem z grą palami na basie?
Jakie są skuteczne sposoby na poprawę gry palami na basie?
Czy prawidłowa gra palami jest ważna na basie?
Czy warto zainwestować w lekcje gry na basie w celu poprawy techniki palców?
graj powoli. To jedyny sposób.
Zaczynasz po prostu naukę od nowa jeśli chodzi o prawą rękę. Dobrze że
się kapnąłeś po trzech miesiącach a nie po trzech latach 🙂
Ja też ostatnio zauważyłem mały kłopot w swojej technice ale po tych paru
latach miał bym kłopot się przestawić. W zamian tego postanowiłem tak
wyćwiczyć mój sposób gry żeby nie było problemem zagranie czego
kolwiek.
Ale to co ja robię nie do końca tak jak trzeba to mały kłopot w porównaniu
z tym co ty źle robiłeś. Więc DO ROBOTY 🙂
Doskonale cię rozumiem. Przez ponad rok grałem jednopalcowo. Ale to szybko
wyćwiczysz. Jakiś tydzień rozgrywaj proste rzeczy techniką naprzemieną,
bez pośpiechu. Powinieneś szybko zobaczyć rezultaty.
Tlko ze ja byłem głupszy bo robiłem tak chociaż wiedziałem ze to nie jest
poprawny sposób 😀
temat o palcach wiec tu dam
mam problem natury takowej, iz palce mi się myla i nie mogę grac tak od razu,
jak mam jakiś kawalek zagrac to muszę najpierw usiasc i dokladnie
przeanalizowac od ktorego palca zaczac i jak przejsc itepe a to chyba nie o to
chodzi. może zle trzymam gitarę czy coś….jak to zrobić zebym mogl obydwoma
palcami grac tak samo dobrze, bo wskazujaacym czasem np nie siegam…. i nie
mam gitary przy kolanach….nie wiem sam już…. pomozcie ludzie
to czy będziesz gral naprzemian i dobrze robil przejscia przyjdzie z czasem. Na
początku właśnie tak powinienes cwiczyc a potem ci to wejdzie w krew… Pewien
doswiadczony bassmen 😀 powiedzial mi ze nie nalazy grac na sile na przemian,
za wszelka cenę. Nalezy grac jak ci jest wygodniej no ale nie jednym palcem non
stop.Gdzies w czytelni jest takie cwiczenie, , które pokazuje jak można oduczyc
się nawyku udezania palcem struny tym samym co dociskasz prog.Musisz poszukac.
A stwierdzenia ze czasem nie siegasz to nie rozumiem kompletnie. Moze gitarę
podciagnij
ja nie gram jednym palcem tylko dwoma normalnie naprzemiennie, chodzi mi o
przejscia na struny wyzej i nizej. a z tym ze „nie siegam” mam na mysli to, ze
przejsc strune nizej (nizej z perspektywy mojej reki, czyli np. z e na a) duzym
palcem umiem a wskazujacym mi nie wychodzi zbyt dobrze…. a może tak się w
ogole nie robi czy jak?
rob jak ci wygodniej. Jeśli nie widzisz roznicy miedzy graniem „prawidlowym” a
tym co grasz teraz to mi się wydaje ze nie ma problemu
Po pierwsze: Wszystkie rzeczy związane z kordynacją trzeba po prostu
wyćwiczyć. Jednym pzychodzi od razu, innym z wielkim trudem. Ale jak raz w
sobie to wyrobisz, to już raczej nie będzie problemu.
Po drugie: Pamiętam, że bodajże na Adam Nitti Bass Lessons, była uwaga, że
przy przejściu ze struny na strune nie ma wielkiego znaczenia z którego palca
zaczynasz. Ważne żeby potem grały naprzemiennie. Przy przejściach bardzo
szybkich lepiej jednak zachować rytm przy pomocy palcowania
naprzemiennego.
Uszy do góry, powtórzysz zylion razy i zacznie ci się udawać 😉
najlepiej się zastanów, co chcesz grać, bo do wolnego grania to nie trzeba
tak machać palcami, więc nawet jeden powinien wystarczyć :d ja od początku
ćwiczyłem grę trzema palcami i teraz nie mam problemu. Jeśli chcesz grać
trzema to ucz się taką techniką, że najpierw się uczysz dwoma, żeby
równo było itp, żeby zapamiętać ilości,a potem kiedy już opanujesz w
miarę kawałek, to dokładaj trzeci palec. Mi to weszło w krew i już nawet
nie zwracam na to uwagi. Gra trzema palcami się strasznie przydaje,
szczególnie, jeśli grasz szybko. zastanów się nad tym. 😀
Ja miałam podobny problem tyle, że na basie grałam jak na akustyku 😆 a
potem miałam się przestawic na jak to mój kumpel mowi tryb basowy ;] to to
był wielgaśny problem 😀 ale kilka prostych cwiczen i gram jak trzeba :]
muszisz przede wszystkim grc bardzo powoli i uwazac potem będzie coraz łatwiej
🙂
no ok. Ja mam problem trochę inny – 2 palcami potrafie zagrac bez problemu. W
obecnym stanie ciezko mi przebierac szybciej. Teraz chciałbym się nauczyc grac
3 palcami bo wiem ze cholernie przydatne jak to ktoś tam wyzej napisal. Jak
proboje grac 3 palcami to ciagle uderzajac 3 uderzam tez rownoczesnie 2,
pozatym ten 3 palec jakiś taki sflaczały -.-jak ja go mam wytrenowac tak jak
wskazujacego i srodkowego ? bo tych nie trenowalem…. byly takie od nowosci 😛
😛 i grze chowac mały palec ? bo kiedy uderzam strune 3 palcem to maly palec
tez mi opada na strune
-.- Moze jakieś skromne, wolne cwiczenia macie ? 😕
czy ktoś może dać mi jakieś ćwiczenia na bas
Wiem ze jakieś sa w dziale „Pliki” do sciagniecia. Poszukaj.
za wiele to w „Plikach” nie ma .. a już na pewno nie o grze 3 paluchami (chyba
ze to nie do mnie) cwiczenia na zagęszczanie klangu mam gdzies bo nienawidze
tej techniki -.- 😛
Mam pytanie. Grając palcami trzeba „zachaczać” nimi o strunę niższą; np.
grając strunę A palec ląduje na strunie E – tak gdzieś słyszałem. Czy
jest to błąd, jeśli ktoś tak nie robi? Jeśli tak, to czemu? 🙄
Ludzie zapamiętajcie raz na zawsze: nie ma czegoś takiego jak przyjęte normy
grania, graj jak ci jest wygodnie. Jeżeli potrafisz w innej pozycji grać
równie szybko i dokładnie to nie widzę powodów, czemu miałbyś nie grać
tak. To zależy tylko i wyłącznie od osoby, niektórzy grając opierają
kciuk na pickupie, inni na strunach, a jeszcze inni trzymają go ciągle w
powietrzu 😀 Ja np. osobiście kciuk trzymam tylko na pickupie wtedy jak gram
na strunie E, a natomiast jak gram na niższych to ląduje on na „E” i tam
zostaje 🙂 A gram tak, nie dlatego, że ktoś mi powiedział, że się tak
powinno, tylko że tak mi jest wygodniej 🙂 Chociaż wszyscy mi gadali, żebym
trzymał kciuk tylko na pickupie ehhhh.
A ja mam taką fajną wypustkę pomiędzy pickupami i gryfem ze sobie na tym
trzymam kciuk 😛 i to wygodne oj wygodne 😀 Chyba jak zmienie bas to tez se coś
takeigo wkręce…
Ja nawet nie zwracam uwagi gdzie trzymam kciuk, ale chyba na strunach, a jak
gram „e” to jest on w powietrzu. Sproboje z tym trzymaniem kciuka na pickupie
może wygodniej będzie.
Co do grania to jest tak ze sila rzeczy jest to iz palec „grajacy” strune A
upada na E z D na A z G na D itd.
Brylant, mylisz się. Nie jestem jakimś tam zwolenikiem jedynych słusznych
sposobów ale zwróć uwage: Takie problemy mają początkujący. Uczą się
prostych rzeczy i powiedzmy dla wygody graja jednopalcowo, albo z kciukiem w
powietrzu. A potem chcą zagrać coś szybszego. I d*pa zbita. Okazuje się,
że to co im do tej pory wystarczało już nie wystarcza. I nie bardzo jest jak
to wyćwiczyć. Nie zagrasz jednym palcem tak szybko jak dwoma czy trzema.
Więc generalnie warto się na początku uczyć powszechnie przyjetych metod. I
trzeba się ich nauczyć dobrze. Potem, można sobie grac jak się chce. Ale
warto pamiętać, ze poczatkującym nie starcza raczej wyobraźni i zakładanie
że skoro coś się narazie sprzawdza to jest to super sposób jest delikatnie
mówiąc nierozsądne.
A co do samego grania…
Kciuk trzymam na pikapie kiedy gram na E. Potem opieram palec na strunie która
znajduje się nad tą którą aktualnie szarpie. Wyjatkiem sa krótkie
wycieczki na inną strune w typie:
————7———-
—–5-5-5—5-5-5—
———————–
———————–
Wtedy oczywiście przekładanie kciuka jest zbędnym manewrem.
Warto pamiętać, że przy szybkim naprzemiennym palcowaniu łatwo jest
niechcący zawadzić o strune powyżej.Trzymanie na niej kciuka rozwiązuje ten
problem.
A powiedz mi co ma pozycja trzymania kciuka do grania kilkoma palcami ? Bo ja
nie widzę jakoś związku.
Nieprecyzyjnie się wyraziłem.
Nie miałem na myśli, że to ma coś wspólnego. Po prostu są to dwa dość
częste błędy samouków, nie mówie, że występojące wspólnie.
ja gram tak samo jeśli chodzi o kciuk jak brylant 😀
nie wiem dlaczego wg kogos tam to naturalne ze palec laduje strune niżej.
Kiedy mam kciuka na pickupie to tylko trącam wybraną strune. Wydaje mi się
że jak się gra tylko 2 palcami to taki sposob ze palec opada na strunke niżej
baardzo spowalnia gre… Mam np. koncert Ironów (do których się przekonałem
🙂 – pozdrawiam rat 😛 😛 😛 ) i Harris nie gra tam takim sposobem. To fajnie
wygląda ale takie opadanie palców widziałem tylko u muzyków jazzowych
🙂
PS. Czy nikt mi nie może pomoz z tą grą 3 palcami? Napewno niektórzy z was
grają … podzielcie się tajemną wiedzą …
ja gram trzema 😀 ale jakoś samo mi to przychodzi, bo od początku chciałem
grać trzema palcami. Już gdzieś wcześniej pisałem, jak grać ale niech Ci
będzie.
Ja gram tak, że jak mam jakiś trudny kawałek, to najpierw ogrywam go dwoma
palcami, a kiedy już go mniej więcej opanuję, dokładam ten trzeci palec.
Stopniowo wychodzi coraz szybciej i szybciej, ten trzeci palec wejdzie Ci w
krew i nawet nie będziesz o tym myślał, żeby go jakoś dokładać.
Co do tego „opadania” palca na strunę to zależy od indywidualnych
preferencji. Szczerze przyznam, że nie zastanawiałem się jak gram…
Aczkolwiek ma to swój plus taki, że struny się tłumi…
A gra trzema palcami? Proponuję coś takiego: nawet na pustej strunie;
wrzucasz metronom i w wolnym tempie sobie jedziesz starając się DOKŁADNIE
każdym palcem (schemat zależy od ciebie czy 1-2-3-1-2-3, czy 1-2-3-2-1-2-3-2,
czy 3-2-1-3-2-1, czy inna kombinacja) zaatakować strunę – tak, żeby dźwięk
z każdego palca był taki sam… trochę to potrwa, ale chyba nie ma innej
metody…
graj P O W O L I !!!!! i nie martw się, cwiczenie czyni mistrza
Granie trzema palcami nie jest takie trudne wbrew pozorom, ale trzeba ćwiczyć
te ruchy nawet nie mając w łapach basu, powoli i systematycznie, symulując
pociąganie struny, nawet wtedy, kiedy nie grasz, możesz ćwiczyć np do
ulubionego kawałka gdziekolwiek jesteś, możesz nawet w autobusie z walkmenem
na uszach :] Po mniej więcej dwóch tygodniach mięśnie dłoni załapią o co
chodzi (czytaj koordynacje ruchu) i będziesz już mógł stawiać pierwsze
kroki w graniu trzema palcami, z resztą tak jak ja:]
Witam gram na basie już prawie pół roku.
Nacieram około 2h dziennie, dużo się rozciągam :), dociskam delikatnie
struny, precyzyjnie ale pojawił się u mnie problem z palcami lewej ręki
😯 ❗
W ciągu dnia drętwieja mi ciągle palce, ale po 2-5 minutach przestaje!!
Konkretnie jak patrzysz na stronę wewnetrzna dłoni to każdy palec dzieli się
na jakby 3 człony, no to mam problemy z tym trzecin (ten z paznokciem)
Czuje jakby mnie mrowiło, puchło, ogolnie zdrętwienie. Macie jakieś rady na
ten problem? Czy to normalne?
Pomóżcie!!
Ja bym powiedzial, ze to przeciazenie.
Ja tak mam czasami z palcem wskazujacym
prawej reki (nawet kilka dni mi się to utrzymuje)
no ale wiem, ze robi mi się tak jak przeszarzuje 😳
No ale już tak nie robie 🙂
Byćmoże za bardzo spinasz nadgarstek jak grasz – trzeba na luzie grać.
luzniej będzie trudniej, a co do tych przerw to chyba zaczne stosowac
Z nadgarstkiem jest cieżko bo to zalezy od preferencji danej osoby. Mój
kumpel ucząc się na basie grał cały czas mając kąt 90 stopni między
przedramieniem a nadgarstkiem. I miał z nadgarstkiem straszne problemy
poźniej. Praktycznie porzucił gre na jakiś czas. Słyszałem tez jak pewien
duński basista mówił że można sobie nawet kość uszkodzić. Natomiast ja
grając mam obie dłonie luźne i nie ustawiam żadnej ręki w jakiejś stałej
pozycji. Jest to o tyle dobre, że nie naciagam mieśni, ani nie przeciążam
stawów. Ręka zmienia pozycje w zależności układanych figur na gryfie. No i
wiele osób może być zdziwionych bo np gra już wiele lat i nie miało takich
problemów, ale mowie, to zależy od tego jakie nawyki sobie na starcie
wyrobimy. Pozdrawiam 😉
Co do grania trzema palcami to polecam szkole John Myunga Progressive Bass
Concepts tam pokazuje dużo na temat grania 3 palcami. Dla mnie on jest wzorem
grania palcami. On takze przeklada kciuk na strune powyzej od tej co na niej
gra, tylko ze grajac na 6 strunowym basie to chyba raczej nieuniknione.
Mam problem z soundem przy grze palcami (gram 321321). Walczę z tym od kilku
tygodni i nie widać żadnych postępów.
Problem polega na tym, że słychać jak palcec opada na strunę ( w trakcie
ataku). Brzmi to różnie -czasem jak delikatne pukanie, szuranie itd itp. Czy
to normalne, czy i jak można to skorygować?
https://basoofka.net/forum/1737,muzyczny-klopot/
o to ci chodzi?
Nie, nie chodzi mi o to. To jest kwestia tylko i wyłacznie palców prawej
ręki które przy szybkich prędkościach wręcz szurają o struny.
Szczególnie jeśli gram na strunie A ( mam 4 strunowy bas).
Palce mam raczej proste i luźne kiedy gram, im słabszy atak tym bardziej to
szuranie słychać, im bliżej mostka tym bardziej je słychać.
jestes pewny ze to palce? probowales może coś zrobić z pokretlami barwy w
basie?
Nie, to na pewno kwestia moich palców. Jeśli chodzi o
ustawienia gitary i pieca, to generalnie im mniej góry a więcej dołu tym
mniej ten nieporządany dźwięk słychać. I też im głośniej jest piec tym
niej słychać – ale musi być głośno
Dzisiaj widziałem jak kontrabasista grał szybką solówkę – niekiedy tego
typu dźwięki wydawał.
Bożydar od jak dawna grasz na basie? może słyszysz dźwięki które są
normalne tylko tobie się wydaje że one są nie w porządku?
czizys dobrze ze przeczytalem ten post. Tez muszę się przestawic. Gram od 2
miesiecy… 😆
Szczerze mowiąc, to ułożenie całej ręki też ma znaczenie i oczywiście
jest to kwestia indywidualna. Ja np. raz łape trzymam w powiertrzu, zgieta w
powietrzu pod katem 90 stopni, a czasem trzymam opartą o korpus. Zależy co
gram 🙂
A widzisz jakie forum jest przydatne :):):)