Używamy plików cookie, aby zapewnić najlepszą jakość korzystania z naszej strony.

pachnie mi tu podróbą…

allegro.pl/item265019366_precision_bass_natur_farbe.html

hmmmm papiery niby zgodne, tylko 21 progów. No i ta cena! Spotkał się ktoś
kiedyś z czymś takim?

Tagi
Podziel się swoją opinią
Afro
Afro
Artykuły: 0

38 komentarzy

  1. No niby koleś ma same pozytywy… Sam nie wiem szczerze mówiąc, ale raczej
    mi się to realne nie wydaje, nie w tej cenie…

  5. Ale ma papiery przy główce i logo na płytce przy śrubach łączących gryf
    z korpusem

  8. @Maciux: Dlaczego sprzedawca taką niemiecczyzną zajeżdża? Dziwaczna sprawa.

    Zobacz na jego lokalizację.

  9. Podróba, aaaalbo najzwyczajniej w świecie kradziony. Buchnął u Niemców
    (edit: Holendrów :P), a u nas chce sprzedać.

  11. Prawdopodobnie to jest najzwyklejsza kopia. Już kiedyś sprzedawał coś w
    podobnym stylu… allegro.pl/item224125233_224125233.html

    Jeśli Afro jesteś nią zainteresowany to koniecznie przed zakupem oblukaj
    ją.

  12. Może koleś go np dostał z jakiejś okazji i chce szybko popchnąć, bo
    niepotrzebny, albo znalazł na ulicy z wielkim napisem weź mnie 😀

    A dla pewności trzeba poprosić o nr seryjny i wtedy sprawdzić na stronie
    fendera, czy faktycznie jest on fenderem.

  13. Logo tez kopiują? Zwyczajne łamanie prawa. Kupią Ci, dla których
    ważniejszy jest napis.

  14. Dobra, dobra, a gość może sobie od tak używać logo Fender na swoich
    instrumentach (chyba, że ma jakiś dil z Fenderem w co szczerze wątpię)?

  15. A nie pomyślał nikt, że może kupił za ojro i wyszło mu taniej, a teraz
    np. nie wie za ile opchnąć, bo nie ma kursu walut pod ręką? Albo się po
    prostu nie zna na sprzęcie? Albo myśli, że nikt nie kupi jak da za dużą
    cenę?

    Kurczę, gdyby dał wyższą cenę, to by ktoś kupił, a tak to się boją.

  16. masz Fender mexico precision bass za 492 ojro. Jakąś mega okazję musiał
    wyrwać jak kupił za mniej niż 200 ojro, żeby mu wyszło te 1000.

  17. To dlaczego Ty nie kupisz żeby potem go za większą cenę sprzedać jak taki
    odważny jesteś 🙂 ?

  18. Panie kochany, nawet jakby kupił za ojro to i tak by z 2,5 kilozłotych (tyle
    chyba kosztuje najtańszy Fender) do tysiąca nie dał rady zjechać.

  20. Na Ebayu można znaleźć chińskie kopie wielu gitar, wyglądają jak
    oryginalne, nawet mają numery seryjne ponabijane. Nie mówię, że to
    podróba, ale nie mówię też, że oryginał :d. Kupić bym w życiu nie
    kupił :d

  21. coś mi płytka z tyłu gitary jakoś tak wygląda… nie tak;)

    _________________________________________

  24. A może napiszmy do niego i się zapytajmy, czy to na pewno oryginał i
    dlaczego tak tanio sprzedaje? Coś odpisać musi.

  25. Dostałem lepsze zdjęcia. Podróba na 100 proc. Napisy na główce są
    pięknie spieprzone. Swoją drogą, czy tak trudno napisać „Kopia” w opisie
    aukcji?? To powinno być usunięte.

  31. @szymon996: Może koleś go np dostał z jakiejś okazji i chce szybko popchnąć, bo niepotrzebny, albo znalazł na ulicy z wielkim napisem weź mnie 😀

    Yhy jasne jak by leżał na ulicy to by była bijatyka o tego fendera

  34. tzn. produkować takie rzeczy? nie

    a loga firmowe ino na oryginalnych produktach umieszczać.

    tyle, że to teoria. w praktyce rolexa też można za 2 dolce kupić…

  35. Nierozumiem tego. Przecież to jest po prostu najpodlejszy chyt reklamowy, azeby
    sprzedać badziewia (no może niekoniecznie badziewia, ni grałem na tym). W
    każdym razie to nie jest wporządku nie umieścić w opisie aukcji , że jest to
    kopia. No i do tego wszystkie te paierki typu instrukcja itd… Jak można
    cośtakiego robić? Zwykłe buractwo…

  37. [quote=pędzący_dzik]

    Można tak zgodnie z prawem robić?

    P.S. Sprzedawca potwierdza, że to replika.

    Replikę można zrobić. Tu nic nikomu do tego.

    Wystawić na aukcję z niepełną informacją? – tu już można by go poszczuć
    bo jest to wbrew prawu konsumenckiemu.

    Ale wykorzystanie czyjegoś prawnie chronionego znaku towarowego?! – to jest
    przestępstwo.

  38. Tyle tylko, ze takie sytuacje nie są odosobnione.

    Sam widziałem kilka „marszali” robionych w xxxxxxx.

    I dopiero po zajrzeniu do środka było widać, że są na polskich
    częściach.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Inni czytali również