opinie – Gk Vs Ampeg Br

Krótka piłka- Ampeg 4Br czy GK 1001? Ma być do slapu, tappingu ( gram
funkrocka, czasem coś w stylu Mudvayne ). Srzęt 115 + 410 na monacorach od
Demanufacture, Tobias Growler. Bardzo liczę na szybką odpowiedź!

18 komentarzy

  1. bart77

    Ampeg-SVT :D, chyba ze faktycznie potrzebujesz potwornej mocy jaka daje
    B-4R.

  2. mroku

    do tego co zamierzasz grać moim zdaniem bezkompromisowo GK, on ma taki
    czystszy dźwięk z fajnym środeczkiem a Ampeg to taki brudny wzmacniacz.

  3. bart77

    No właśnie znajomek który gra DOKŁADNIE taką muzykę wybrał Ampega, B-4R
    i zabrzmi czyściej niż SVT, to nie jest lampowa konstrukcja, no ale z drugiej
    strony SVT to „właśnie to”.

    Podbij do jakiegoś forumowicza z Ampegiem i do innego z GK i ograj 🙂 sam
    stwierdzisz co Ci lepiej gra 🙂

  4. tobiasbas

    Właśnie problem w tym, ze nie mam jak i nie mam czasu z tym sprawdzeniem;/
    Brałbym Ampega ale ponoc do slapu nie bardzo, co mnie przeraża ;/

  5. mroku

    zdecyduj się czy wolisz bardziej nowoczesne brzmienie (GK) czy vintage (ampeg)

  6. Fan_of_Myung

    GK nieźle spełni się w tej roli ale w ogóle nie zabrzmi w czymś
    cięższym

    (np.Mudvayne).

  7. Kapral

    Oczywiście, że GK. I zmień tytuł tego wątku, bo Ci go wywalę 🙂

  8. theone

    Popieram Kaprala, GK.

  9. Henio

    Jako użytkownik i fanatyk Ampegów i posiadacz B4R do slapu proponuje GK
    ;-)…

  10. pawel15

    a z tego ampega nie da się wykrecic dobrego brzmienia ??

    się pytam bo wszyscy polecaja GK 🙂

  11. mroku

    GK i Ampeg mają świetne brzmienie, ale każdy ma porpostu inne. Ampeg ma
    cięzkie brzmienie a GK delikatne i łagodne co w takim graniu lepiej się
    spisze moim zdaniem.

  12. theone

    Jest tak jak mroku pisze. Basista RHCP gra bardzo dużo slapem i na GK, jak
    dotąd. Posłuchaj jak to brzmi:D

  13. mroku

    płyty nagrywał na innych piecach zdaje się. GK ma na koncertach. nie chodzi
    to o fleje i RHCP tylko ogólnie o charakter GK.

  14. Henio

    Wiadomo że na Ampuniu wykręcisz coś do slapu ale on służy do czego innego
    🙂 ma np. coś takiego jak opcje „texture” co podbija środek, nie ma za
    dużego okrągłego dołu i jest to wzmacniacz typowo rockowy – kostka i
    paluchy. Jeżeli chcesz grac funky to już bardziej seria SVT. Jeżeli tylko te
    2 modele to na Twoim miejscu wchodził bym w Galliena

  15. tobiasbas

    Tak zrobie – GK ( kiedyś marzyłem o takim dylemacie ;)). Słyszełem mój
    basik na SVT 4, urywało dupe! – ale grał pan Kamecki ( bardzo polecam –
    genialny lutnik )i to było SVT a nie Br ;/

  16. mroku

    a może w ogóle w zupełnie inną stronę? Może SWR? Trejs odpada raczej…
    hmmm co tu jeszcze by doradzić koledze;)?

  17. tobiasbas

    TE chyba nie odpada – obczaj sobie początki RHCP – flea grałna stacku TE

    Sprzęt ściągam z USA, śa problemy z SWR i Mesa, trzeba zmienic trafo co mi
    się nie uśmiecha;/

  18. michael

    ja też mam podobny dylemat, ale waham się między 1001rb, wt-400/550 i svt-3
    pro. najbardziej chciałbym edena, ale lipa z dostępnością na ebayu tego
    sprzętu, tylko nowy jest, a ampega i gk można spoko do 600$ wyrwać. i mam
    pytanie: jak jest z przepinaniem 1001rb na polskie napięcie? coś trzeba
    wymieniać, czy tylko bezpiecznik, czy może nic i będzie działał od razu
    (sporo sprzętu z usa tak ma teraz)?

Inni czytali również