OFF-TOPIC

1011-b0a884a54656b761.

1142-ffbe83d0529e3234.

1197-4d00b30891ea2324.

1200-eltopo.

1266-41619_1.

1267-11r9i0l.

1268-724691566db0e2b7med.

1399-r085-5b38936.

1514-darthvaderanddarthemman__750x750_q85.

1515-starwars-art2.

1669-koszulkicopy.

1909-daily_picdump_454_640_92.

1910-good_job_gold_ribbon.

DSC00096.JPGJoł!

Brakuje mi na basoofce takiego tematu, w którym można by pisać totalnie o
wszystkim.

Całkowity offtop, w którym będziemy pisali o wszystkim – między innymi:

-luźne przemyślenia

-luźne rozmowy

-dawali ciekawe linki nie pasujące nigdzie indziej

-dzielili się czymś co nas fajnego spotkało

-narzekali…

-pytali o coś co totalnie nie dotyczy basu, lub go dotyczy i nie pasuje do
żadnego innego wątku

-itd. itp. etc.

Inne fora na których się udzielam(fotograficzne, komputerowe, GSM,
turystyczne, forum mojego miasta i innych miast, forum moich ulubionych
artystów itd) mają takie tematy i cieszą się one wielką popularnością,
ba – sam w nie chętnie zaglądam… np. forum Kazika i okołokazikowych
projektów –
www.kazik.pl/forum/viewtopic.php?id=777 Gdyby nie ten temat to
o wielu rzeczach wiele osób by się nie dowiedziało. Ktoś spontanicznie nie
raz wklei linka, artykuł, lub cokolwiek innego co jest warte uwagi – i już
temat się kręci.

Więc w końcu zdobyłem się i zakładam temat o offtopowaniu! 🙂

Mam nadzieje, że się przyjmie 🙂

Pozdrawiam!

Słówko od Emsiego:

Starajcie się trzymać poziom. Niech to nie przypomina czatu
na onecie.

Zupełne pierdoły będą kasowane.

Linki do gier pokroju BiteFight będą kasowane.

Dowcipy i linki do śmiesznych rzeczy to proszę tu ->
https://basoofka.net/forum/305,humor/ No chyba, że wiąże się z tym jakaś
dłuższa historia.

Wszelakie sprawy basowe jednak lepiej dyskutować w stosownych tematach na
forum a jak nie ma stosownego to lepiej założyć nowy temat bo może on
posłużyć innym userom; przekopywanie się przez temat taki jak ten w
poszukiwaniu informacji to dramat.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

zapraszam do posłuchania i komentowania moich basowych wypocin

———>
www.ibanezbass.mp3.wp.pl –>
https://www.youtube.com/user/ibanezbasSR400

Czy potrzebujesz tematu, w którym można pisać o wszystkim na basooferze?
Czy brakuje Ci tematu na basooferze, w którym można pisać o wszystkim?
Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek nad tematem na basooferze, w którym można pisać o totalnym offtopie?
Czy są inne fora, na których się udzielasz, mające takie tematy?
Czy uważasz, że taki temat przyciągnąłby wiele osób na basooferze?
Czy zgodziłbyś się, że taki temat mógłby pomóc innym użytkownikom na basooferze?
Czy myślisz, że offtopowy temat byłby dobrym miejscem na wklejanie dowcipów i linków do śmiesznych rzeczy?
Czy uważasz, że trzymanie poziomu na offtopowym temacie byłoby ważne?
Czy uważasz, że tematy związane z basem powinny być omawiane tylko w stosownych tematach na forum basoofera?

1366 komentarzy

  1. puciak

    @zakwas: skąd te odwodnienia? 😐 studnia wysycha? 😀 no chyba tak się nie
    poświęcasz basowi, że na wodę Ci nie starcza 🙂

  2. Baybus

    Gurf jakie 200 ? 250zł 😀 Aaa ogolnie to wiesz ze go sprzedaje Tobie jak
    narazie. OLPa mogę komus innemu opchnąc. Najlepiej szybko 😀

  3. zakwas

    @puciak- nie mam czasu/zapominam pić „normalne” rzeczy. Czasami w trakcie dnia
    potrafię wypić na przykład dwie kawy jakiegoś litrowego izotona i na
    wieczór piwko (żadnej wody czy chociaż herbaty). Mimo że są to płyny
    odwadniają tak na prawdę organizm potem mam takie nieprzyjemne dolegliwości.
    Wszystko pogłębia fakt, że jestem antyfanem wszelkiego rodzajów kremów
    😉

    EDIT:Nie wspomnę już o tym, że „czasem” po imprezach też mam nieco
    zaburzoną gospodarkę wodną organizmu 😛

  4. Kizia

    oto co usłyszałam od znajomej ostatnio:

    „ja nie wiem jaką ty masz orientację że tak lubisz bas”

    czy to nie dziwne? O_o 😛

    Hey! Ho! Lets go!

  5. Ramcel

    @Dante Morius: no i debiut na krakowie jaki taki dany 🙂 ktoś poza immagą ruszył tyłek?:P

    Ja też byłem, z tym, że… się trochę spóźniłem. I jak przytaszczyłem
    cztery litery, to już lokal był praktycznie pusty ;P

  6. zakwas

    Dzisiaj w Łodzi znowu świecę dla teatru- ŁDK sala nr 6 o 18.30. Wstęp tym
    razem za 5 polskich nowych. Zapraszam, bo spektakl wart uwagi jeżeli ktoś
    się choć trochę teatrem interesuje.

  7. Maxiulilian

    Ja nie wiem jak ci nowi użytkownicy to robią że zakładają sobie konto i
    NIC A NIC nie przeczytają na forum.

    Osobiście chyba z półtora roku przeglądałem tematy na basoofce zanim
    napisałem jakiś post, bo każda odpowiedź zawsze gdzieś była…

    Co się dzieje ze światem… :/

    P.S. Czemu nie ma obrazka do tej „:/” emotikonki? 😛

  8. Gurf

    Baybus men, mam w archiwum ze 200zł chcesz ode mnie! 😛

    @Baybus dnia 3-11-2008 o 21:49: no tak z 200zł by stykło

    😀

    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

    http://www.img142.imageshack.us/img142/336/rickminiwr6.jpg

    Cannot the Kingdom of Salvation

    Take Me Home

  9. Kizia

    Ramcel to Ty o której przyszedłeś, na pewno już mocno po 22? 😀

    Hey! Ho! Lets go!

  10. Baybus

    Haha no to TAK z 200 by stykło 😀 DObra niech będzie tyle w takim razie. Są
    chętni na OLPa? 😀 Gdzieś jest oferta na basoofce, jutro podbije.

  11. Ramcel

    Jakoś koło 22.30 byłem. Gadałem jeszcze z perkusistą jakiegoś metalowego
    składu, który zwijał sprzęt. Uświadomił mnie, że już dawno po
    japkach…

  12. J and D JD110

    O kotach, ludziach i moralności słów kilka

    Jak co dzień wyszedłem na sąsiednie podwórko nakarmić bezpańskie koty,
    które zadomowiły się w ciepłowni przylegającej do wspomnianego podwórza.
    Na dworze siąp, ziąb i plucha. Zbliżając się do miejsca karmienia zagadał
    do mnie jakiś facet, wyprowadzający akurat psa. Powiedział mi, że mam nie
    wynosić nic kotom, bo jego piesek tam sobie biega i jeszcze coś zje, a on
    jest młody, więc jak się zatruje albo coś mu się stanie, to ja mu za to
    zapłacę. „Słyszysz, zapłacisz mi za to!” powtórzył dwukrotnie grożącym
    tonem. Chciałem powiedzieć mu, że szczerze powiedziawszy mnie też nie
    podoba się, że ktoś wyniósł moim kotom z pół kilo suchych płatków
    kukurydzianych, których koty oczywiście nie ruszą, a dzięki ostatniej
    pogodzie z płatków zrobiła się leżąca na ziemi plucha. Miałem zamiar
    powiedzieć mu też, że ja wynoszę przeważnie karmę dla kotów i jego
    piesek nie ma się czym otruć, bo przecież nie wynoszę żadnej trucizny.
    Miałem zamiar, ale nie powiedziałem, bo ten gość nie dawał mi dojść do
    słowa. Na moje „Szczerze powiedziawszy…” rzucił ironicznie i zaczepnie
    „Szczerze powiedziawszy!? Co szczerze powiedziawszy!?” Nie wytrzymałem i
    odpyskowałem mu „To proszę sobie pilnować pieska”. Karmę oczywiście
    dostarczyłem.

    Poszedłem wysprzątać miejsce karmienia, żeby nikt nie mógł się
    przyczepić. Pozbierałem ubłocone miski, które leżały za płotem na
    terenie ciepłowni, oraz wspomniane już płatki.

    Dzięki takim ludziom jak owy typek tracę wiarę w ludzi. Czy na prawdę tak
    mu przeszkadza to, że bezinteresownie pomagam bezdomnym zwierzętom, czy po
    prostu chciał się przyczepić i napsuć mi krwi?

    Ludzie, bądźmy trochę lepsi.

  13. McGregor

    @J&D – szacunek, za to co robisz.

    Niestety część właścicieli psów ma coś takiego.

    Nie wiem czy wiecie ale w Polsce jest obowiązek wyprowadzania
    psów na smyczy i w kagańcu. A spróbujcie komuś na to
    zwrócić uwagę…

    Zazwyczaj się słyszy „mój pies nie gryzie” a raz nawet usłyszałem
    odpowiedź „mój piesek tego nie lubi”. Noszkurwa – a ja nie lubię być
    gryzionym w nogę.

    Wolność jednego kończy się tam gdzie zaczyna się wolność drugiego.

    Podobnie jest z palaczami. Nikogo nie obchodzi moje prawo do czystego
    powietrza. Gdańsk (na bazie ogólnokrajowej ustawy) ma ustanowione strefy
    wolne od dymu tytoniowego m.in. na przystankach autobusowych. I co z tego? Nic.
    Też nie raz i nie dwa miałem konfrontacje z palaczami. Ostatnio miałem taką
    sytuację – lało okrutnie, przychodzę na przystanek i wchodzę pod wiatę a
    tam sobie siedzi nieco starsza para i pali. No to ja im mówię, że tu nie
    wolno palić itd. a kobieta mi na to „ale my tu byliśmy pierwsi”….

    Naprawdę brakuje w świecie zwykłej przyzwoitości.

  14. zakwas

    Wniosek nasuwa się sam: powinno się móc strzelać do głupich ludzi. 😀

    @J&D- a pomyślałeś o tym, że komuś może przeszkadzać obecność
    chodzących samopas po okolicy kotów? Pachnieć fiołkami pewnie nie pachną.
    Popatrzcie czasem na to z innej strony zanim zaczniecie jebać innych. I nie
    bronie tu buca z psem, brońciepanieboże. 🙂

    @emsi- ja tylko czekam aż zacznie jakaś straż miejska, czy ktoś w tym
    stylu, egzekwować te przepisy i posypią się mandaty… }:)

  15. svenson

    Bo Polacy mają dziwną mentalność. U mnie w bloku była kocica – kiedyś się
    przyplątała i została, mieszkańcy ją trochę dokarmiali itp. Fakt, że
    zimą było różnie bo wpuszczaliśmy ją na klatkę żeby nie zamarzła więc
    zdarzały się sytuacje mniej komfortowe dla nosa, ale jakoś ludzie to
    zaakceptowali. My mieliśmy korzyść, bo przynajmniej w okolicy nie było
    gryzoni i po piwnicy nie buszowały a i przyjemniej było, kiedy rano
    sympatyczne zwierzę powita Cie w drodze do szkoły czy pracy. Co do palenia to
    chyba jednak pokutuje jakaś komunistyczna mentalność że zakazy państwa
    należy omijać bo państwo to wróg a każdy kto donosi to konfident. To samo
    tyczy się np. niepłacenia podatków (bo nie wszyscy Polacy rozumieją, że
    ktoś okradający państwo okrada ich samych ale ochoczo temu przyklaskują bo
    oszukał tych złodziei a tak na prawdę równie dobrze mogliby przyklaskiwać
    złodziejowi, który przed chwila ukradł im portfel). Ot taki dziwny kraj.

  16. Michal II

    @svenson: niepłacenia podatków (bo nie wszyscy Polacy rozumieją, że ktoś okradający państwo okrada ich samych ale ochoczo temu przyklaskują bo oszukał tych złodziei a tak na prawdę równie dobrze mogliby przyklaskiwać złodziejowi, który przed chwila ukradł im portfel).

    Szczerze mówiąc przy obecnych stawkach podatkowych nie dziwi mnie to 🙂 .
    Zwłaszcza, że jakość usług które dostają w zamian jest poniżej krytyki
    🙂 . I mnie na przykład bardziej martwi to, że nie wszyscy Polacy rozumieją
    to, iż tak wcale nie musi być, i mimo wszystko pakują się jak barany na
    rzeź pod rządy partii pseudoprawicowych, które oferują im „wspaniałości”
    państwa opiekuńczego 🙂 .

  17. McGregor

    @svenson: Co do palenia to chyba jednak pokutuje jakaś komunistyczna mentalność że zakazy państwa należy omijać bo państwo to wróg a każdy kto donosi to konfident.

    Też mi się tak wydaje, że to wina tych nieszczęsnych, powojennych
    czterdziestu lat.

    A! Fajna rzecz mi się przypomniała. Jest nowy taryfikator mandatów
    policyjnych wg. którego za parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych
    przysługuje nienegocjowalne, sztywne 500zł. I dobrze! s*rwiel jak tak
    zapłaci pół tysiąca to mu się odwidzi i następnym razem pomyśli.

    Radzę obczaić bo zmian jest jeszcze kilka (m.in. podniesione stawki za
    przejeżdżanie na czerwonym).

  18. zakwas

    emsi- i za przechodzenie też 😛

    A co do miejsc dla niepełnosprawnych, to strasznie ciężko to egzekwować, bo
    większość takich miejsc jest na prywatnych parkingach gdzie policja nie
    może wystawiać mandatów bez prośby właściciela (czy jakoś tak) Czyli,
    żeby parkujący nieprawidłowo przed hipermarketem klient dostał mandat,
    musiałby na niego donieść właściciel sklepu, co może odstraszyć go od
    dalszych zakupów, nie? :>

  19. puciak

    ale już coś czytałem, że gdzieniegdzie jednak obniżyli stawki, bo kierowcy
    są zbyt biedni :] zresztą coś metody egzekwowania płatności za mandaty są
    jakieś kiepskie, bo mała jest ich spłacalność. może to powinni zmienić.
    jak dla mnie przede wszystkim powinny liczyć się punkty karne (bo dla w
    bogatych kierowców te mandaty w ogóle nie uderzają), po określonej liczbie
    jest po prawku. a za jazdę bez prawka powinny być surowe restrykcje, bo mam
    wrażenie, że bez problemu można jeździć sobie po drogach bez prawka. po
    części to co wymieniłem już jest, ale w praktyce jakoś tego nie widzę…

  20. McGregor

    Ta. Ale na mieście, w centrum czy też przed budynkami miejskimi i
    użyteczności publicznej zazwyczaj są wydzielone miejsca i to tam jest ta
    plaga (co jest oczywiste bo miejsc parkingowych w centrum jest jak na lekarstwo
    – albo mówiąc po mojemu – za dużo tam samochodów).

    A prywatne parkingi – prywatna sprawa.

  21. J and D JD110

    Wiecie jaką robię akcję na palaczy? Jak idę z jakimś kolegą i przechodzę
    obok jakiegoś kopczącego, to mówię głośno do kolegi „Stefan, przestań
    palić, bo umrzesz na raka i śmierdzisz” 😀

  22. puciak

    Dobre 😛 Może by wypróbować

  23. Kizia

    @Ramcel: Jakoś koło 22.30 byłem. Gadałem jeszcze z perkusistą jakiegoś metalowego składu, który zwijał sprzęt. Uświadomił mnie, że już dawno po japkach…

    bo w imbitze jest taka głupia zasada że można grac tylko do 22…

    Hey! Ho! Lets go!

  24. Klonky

    Co do psów i ich właścicieli- niektórzy to mają oporowo przewrócone we
    łbach.

    Mieszkam na parterze i między moimi oknami a chodnikiem mam taki mały
    kawałek trawnika. I tam proszę Was psy robią to co im wychodzi najlepiej-
    SRAJĄ. No to wpadłem z ojcem na pomysł kupienia wiatrówki i strzelania z
    okna do właścicieli, ale mama protestowała no i zdecydowaliśmy się kupić
    takie paliki metalowe, kawałek siatki z tegoż samego materiału i ogrodzic to
    w cholerę (nie wiem ilu z Was ma wątpliwą przyjemnośc mieszkania na
    parterze i delektowania się, w szczególności latem, niespotykanym wachlarzem
    zapachów psich gówien). Pomysł współlokatorom w naszym pionie wydał się
    sensowny, więc wzięliśmy się do roboty i w jedno popołudnie wyrosło małe
    ogrodzenie.

    Następnego dnia, wracam ze szkoły- przecięte (ktoś się pofatygował o
    cążki do metalu, przytargał je z domu i przeciął ogrodzenie). No to
    westchnąwszy wziąłem z piwnicy rolkę tego ogrodzenia i nawijam znowu. W tym
    momencie jakaś kobita się zaczęła do mnie faflunic, że jej Reksio czy inny
    tam Bakłażan lubi tu przychodzic. No to ja się pytam „A sprząta pani po
    piesku?” i w tym momencie prawie się na mnie nie rzuciła.

    Do czego zmierzam- kurczę, ludzie, jak macie psa to się po nim SPRZĄTA (są
    nawet, nie wiem jak w innych miastach ale w Warszawie są, takie kubełki na
    „psią kupkę”, woreczki i cały stuff potrzebny do ogarnięcia kochanej kupki
    kochanego pieska). Bo to samo nie wyparuje.

    Ale się, kurza morda, rozpisałem. Kiedyś jeszcze napiszę o masie błędów
    jakie robi się w polszczyźnie (nawet w mediach, co mnie doprowadza do białej
    gorączki), ale to chyba w blogu, bo to grubsza sprawa jest 😀

  25. BORG

    A ja dostałem dzisiaj jakiegoś starego DEFILa, no i zastanawiam się co z nim
    praktycznego zrobić xD Albo spróbuję sprzedać lutnikowi amatorowi, albo sam
    od proguję xD

    I teraz doceniam naprawdę móją Yamahę 😀

  26. MetallicaFan

    U mnie koło śmietników zawsze jest nasrane i co gorsza, narzygane przez
    żuli, a wali to niesmiłosiernie. :/

  27. J and D JD110

    Co do psów, to punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wiem, że
    wdepnięcie w kupę nie jest miłym uczuciem (a zwłaszcza późniejsze
    czyszczenie buta), ale argumentem posiadaczy psów (do których zaliczam się
    też ja) jest przede wszystkim PODATEK ZA PSA. Płaci się około 40zł ZA NIC.
    W mojej mieścinie nie ma ani żadnych punktów, w których można by
    wyprowadzać psy, ani specjalnych kubłów, więc na co to idzie ja się pytam?
    Żeby jakieś kubły były, to może ktoś by sprzątał, a tak, to podatek
    traktowany jest jako wykupienie prawa do niesprzątania po psie.

    Ja mam psa-miniaturkę, więc za dużo nie narobi. Zwykle staram się go
    wyprowadzać w miejsca, które nie są zbytnio uczęszczane, jednak nie
    sprzątam po nim.

    W tej kwestii żadna ze stron nie wygra i do porozumienia chyba nigdy się nie
    dojdzie.

  28. Damionek

    ale mata problemy ja mam duze podworko mam stodole pies sra gdzie chce i jest
    zajebiscie

    sex alkohol and metal

  29. Klonky

    Manuel, niech Ci administracja ekoludka przyczepi przy nicku za porządną
    postawę obywatelską- Twój pies i wali u Ciebie. Nie męczysz nim innych i za
    to SLU dla Ciebie.

  30. Damionek

    no właśnie.nie wyobrazam sobie jak można lazic za psem i zbierac po nim kupki
    jednak wies jest zajebista btw wiesz co się liczy szacunek ludzi ulicy SLU

    sex alkohol and metal

  31. Kizia

    @Manuel: jednak wies jest zajebista

    ha! wsiowi górą! 😀

    Hey! Ho! Lets go!

  32. MetallicaFan

    @Manuel: no właśnie.nie wyobrazam sobie jak można lazic za psem i zbierac po nim kupki jednak wies jest zajebista btw wiesz co się liczy szacunek ludzi ulicy

    Na Zachodzie Europy to standard, w Hiszpanii widziałem takie sytuacje na
    własne oczy. Jeśli oni mogą to czemu Polacy nie? 😉

  33. Klonky

    Recht, recht. Między innymi o to mi chodzi. Ludzie odczuwają jakiś
    niezrozumiały lęk przed sprzątaniem po psach.

    Dlaczego?

    Bo ich to gówno (nomen omen) obchodzi, że się kudłacz na chodniku/trawniku
    zwali. Jakby im pies nasrał na dywanie to w trymiga by było czyściutko, a i
    kundel by dostał po uszach. To mię boli.

  34. zakwas

    Panie i panowie- trochę kultury!

    Zapraszam do teatru 🙂 A raczej manifestacji teatralnej.

    „Razem”

    Centralne Muzeum Włókiennictwa

    Łódź, ul Piotrkowska 282

    13.12.08 godz. 16.30

    Tym razem nie za gały, ale na scenę mnie rzucili :/

    Jak nikt nie przyjdzie to stracę wiarę w was 😉

  35. J and D JD110

    Jak pies wypróżni się na trawniku, to tylko dodatkowy argument, żeby
    szanować zieleń :>

    Jeśli już tak narzekamy, to może podzielę się z Wami efektem moich
    przemyśleń, Utopijną Wersją Demokracji ver.2.0!

    Powinno się zlikwidować partie polityczne, bo głupie jest, że ludzie
    wybrani przez lud głosują tak, jak im każą władze partii. Każdy powinien
    odpowiadać za siebie, napisać własny program, a nie tylko podczepić się
    pod z góry ustalony. Każdy taki program powinien zawierać odpowiedzi na
    ustalone pytania, np. stosunek do eutanazji, aborcji, religii w szkołach itp.
    Na plakatach wyborczych oprócz pięknych twarzy kandydatów powinno się
    wpisywać chociaż kilka informacji o reprezentowanych poglądach i dane
    mówiące skąd można pobrać pełny program, a nie tak jest teraz: „głosuj
    na mnie, to będzie lepiej”. Brak partii zmuszałby do wysiłku nie tylko
    kandydatów, lecz także wyborców, którzy nie mogliby przy wyborze kierować
    się przynależnością do któregoś z obozów. Po skończonej kadencji lista
    oddanych głosów powinna być porównywana z programem, najlepiej przez sąd,
    ewentualnie przez jakiś prawników (którzy jednak mogliby być przekupieni).
    W razie nieścisłości lub niezgodności oddanych głosów z programem, po
    wyjaśniającej to rozprawie sądowej, powinno się delikwenta karać
    dożywotnim zakazem zajmowania urzędów publicznych oraz grzywną w wysokości
    9/10 zarobionej przez czas urzędowania kwoty. W końcu ludzie wybierają
    polityków, aby ci reprezentowali ich poglądy. Oczywiście zniesione powinny
    też być immunitety. Obecność na posiedzeniach powinna być obowiązkowa
    (np. nie ma kogoś 2 dni to wylatuje), a czytanie podczas nich gazety czy
    spanie karane obcięciem diety, które i tak powinny być zmniejszone, i to
    bardzo.

    Myślę, że gdyby tylko dało się wprowadzić taki stan rzeczy, Polska
    miałaby się dużo lepiej niż obecnie. Przebić to może chyba tylko
    autorytaryzm prowadzony przez naprawdę godną osobę.

  36. Klonky

    JD, że tak powiem: 😀

    Miłe, ale niemożliwe.

  37. Michal II

    J&D – za ostatnie zdanie: + nieskończoność. Z tym, że może konkretniej
    – absolutyzm oświecony 🙂 . Ładniej brzmi, a i konkretniejsze trochę, bo
    autorytaryzm to i Stalinizm 🙂 . Bo w demokracji (wszelkiej maści) jest jeden
    drobny problem (o którym piszesz, ale moim zdaniem jest to nie do
    przeskoczenia) – walenie totalnej ściemy (zero podatków i wszystko za darmo
    jednocześnie!) GWARANTUJE sukces. No bo tak szczerze – kto przeczytał program
    partii na którą głosował w wyborach? Poza tym, w razie czego jednego źle
    rządzącego barana łatwiej usunąć z urzędu króla niż kilkuset z
    parlamentu.

  38. puciak

    a ja sprzątam po psie. jednak to możliwe…

  39. McGregor

    Panowie – tylko bez polityki. Proszę. Bo to się zawsze źle kończy.

    Dzięki.

    Puciak – good for you

  40. Immo

    Emsi – to ja dziękuję. Za wystosowanie prośby… 😀

  41. Basoofka_NET

    Czytam tą dyskusję o ludziach, ich mentalności i generalnie to na mojej
    karcie postaci znowu pojawiło się +100 do mizantropii 😛

    A i żeby nie było, to jestem chyba jednym z nielicznych palaczy, którzy
    starają się respektować to prawo do czystego powietrza, o którym wspomniał
    kilkadziesiąt postów wyżej Emsi. Czy zima, czy słota, czy letnia spiekota,
    parafrazując Owsiaka z Eski Rock.

    Wczoraj dostałem list od ZUS wzywający mnie do zawarcia umowy z funduszem
    emerytalnym. Nie zdążyłem jeszcze nigdzie popracować, a już wysyłają
    mnie na emeryturę – I like it 😛

  42. bassZoo

    Wróciłem po dłuższej nieobecności tutaj. Ale niestety nie wiem czy mogę
    tu nadal pisać, ponieważ od pół roku nie gram w żadnym zespole, a w domu
    niestety coraz mniej… A od miesiąca w ogóle. Powoli, jak i nie już staję
    się (stałem się) niebasistą. Graty jeszcze w domu mam, ale czasami
    zastanawiam się nad ich sprzedażą… No cóż aż zapomniałem się
    przywitać 😉 Witam ja Was serdecznie 😉

    ____________________________________

    Witam Was na naszym kolejnym spotkaniu, dzisiaj nauczymy się poprawnie
    odgadywać cyfry z pola odczytowego…

  43. BORG

    bassZoo

    Nie martw się, to tylko chwilowy zastój.

    Zdarza się…

    Aktualnie, tez przeżywam taki stan, ale podejrzewam, że przejdzie…

    Problemy z mobilizacją do pracy xD

    Ale podejrzewam, że nowa zdobycz w postaci DEFILa Bastona sprowokuje mnie do
    działania 😀

  44. bassZoo

    Mam nadzieję, że to zastój ino chwilowy… Aż żal sprzedawać gitarę na
    którą się całe wakacje robiło… Ale też po co ma się kurzyć…

    Pozdrawiam

    ____________________________________

    Witam Was na naszym kolejnym spotkaniu, dzisiaj nauczymy się poprawnie
    odgadywać cyfry z pola odczytowego…

  45. BORG

    bassZoo

    Weź basa w łapki, i spróbuj zagrać jakiś swój ulubiony motyw, albo
    coś.

    Może to Ci pomoże…

  46. J and D JD110

    Nie polecam zmuszać się do grania. Ja już od jakiegoś czasu gram średnio
    raz na tydzień albo dwa, bo jak się zmuszam do gry, to łapię zamuł.

  47. qbanez

    @bassZoo: Wróciłem po dłuższej nieobecności tutaj. Ale niestety nie wiem czy mogę tu nadal pisać, ponieważ od pół roku nie gram w żadnym zespole, a w domu niestety coraz mniej… A od miesiąca w ogóle. Powoli, jak i nie już staję się (stałem się) niebasistą. Graty jeszcze w domu mam, ale czasami zastanawiam się nad ich sprzedażą… No cóż aż zapomniałem się przywitać 😉 Witam ja Was serdecznie 😉

    Witaj! Man, zaniedbaj to. Narazie nie myśl o basie, powiedzmy do końca roku.
    Narazie zajmij się czymś zupełnie innym. Od nowego roku, włącz sobie
    koncercik ulubionej kapelki na dvd. Pooglądaj klipy basistów na youtube.
    Pojedź/pójdź na jakiś fajny koncercik. Jak to zrobisz to po prostu ochota na
    granie sama przyjdzie! Takiego kopa powinieneś sobie zafundować, że aż
    będziesz biegł do basówki… Wyznacz sobie jakieś cele – postanów co
    chciałbyś osiągnąć, co chciałbyś umieć grać i t p. a później dąż
    do realizacji tych celów!

    Też miałem takie chwile. Na szczęście od roku nie mam takich załamek, a
    też większość czasu gram sam dla siebie…

    Aha – jeszcze jedno! Poszukaj dziewczyny jeśli jej nie masz. To też działa
    mobilizująco w pewnym sensie 🙂

    Powodzenia dude!!

    pozdrawiam.

  48. macius

    @ibanezbass:
    Aha – jeszcze jedno! Poszukaj dziewczyny jeśli jej nie masz. To też działa mobilizująco w pewnym sensie 🙂

    mnie zniechęca.. bo moja dziewczyna ma kumpla basiste i mnie to wk*rwia :/

    ale może Tobie pomogło 🙂

  49. DarthF

    @ibanezbass: Aha – jeszcze jedno! Poszukaj dziewczyny jeśli jej nie masz. To też działa mobilizująco w pewnym sensie

    U mnie było odwrotnie, odciągała mnie od grania.

  50. zakwas

    @DarthF:

    @ibanezbass: Aha – jeszcze jedno! Poszukaj dziewczyny jeśli jej nie masz. To też działa mobilizująco w pewnym sensie

    U mnie było odwrotnie, odciągała mnie od grania.

    A tylko by moja spróbowała }:)

Inni czytali również