Witojcie! Z racji tego że nie mam aktualnie swojego wzmacniacza, planuję w najbliższej przyszłości coś zakupić. Zapoznałem się z ofertami różnych firm – różne modele. Ostatnio zainteresowałem się firmą Genz-Benz. W grę wchodzą 2 comba. Dodam tylko że szukam wzmacniacza w pełni na tranzystorach. Poniżej zamieszczam linki. Proszę o ocenę tych wzmacniaczy, jeśli ktoś miał z nimi jakiś kontakt to proszę o wypowiedź, a jak nie to chętnie zapoznam się z innymi wypowiedziami. [url=http://genzbenz.com/?fa=detail&mid=1417&sid=434&cid=95#]Genz Benz GBE 100-115T” >KLIK [url=http://genzbenz.com/?fa=detail&mid=1420&sid=423&cid=95]Genz Benz ML 200-115T” >KLIK Pierwszy wzmacniacz kosztuje w USA 499$, drugi 679$. Sprzęt może sprowadzić mi znajomy. Zapraszam do wypowiadania się. Pozdrowienia!
Czy ktoś miał już kontakt z combami Genz Benz i mógłby mi je ocenić?
Co myślicie o modelach GBE 100 i ML 200 od firmy Genz Benz?
W planach mam zakup nowego wzmacniacza, czy ktoś poleca coś od Genz Benz?
Czy ktoś testował już wzmacniacze Genz Benz i mógłby mi podpowiedzieć który będzie lepszy dla basisty?
Jakie są wasze doświadczenia z wzmacniaczami firmy Genz Benz?
Który z dwóch modeli comb Genz Benz (GBE 100, ML 200) będzie lepszy dla basisty grającego na tranzystorach?
Może ktoś miał już okazję porównać comba Genz Benz do wzmacniaczy innych producentów?
Co sądzicie o jakości brzmienia comb Genz Benz?
Czy któryś z modeli comb Genz Benz jest warty swojej ceny?
Czy ktoś mógłby polecić mi jakiś dobry wzmacniacz basowy od Genz Benz?
PunkJazz ja bylem posiadaczem tego drogiego ML 200. coz mam powiedziec. głośnik
15″ + horn. grało fajnie i ladnie i ciezko się do tego doczepic. tylko , że jest
to tak naprawdę sprzet do domu. jak w kazdym kombie gra się na tym zajebiscie
dopuki nie rozkrecisz go ostro bo zaczyna znieksztalcac dźwięk. (zreszta jak
każdy sprzet)ale wracajac do tematu, bardzo zacny sprzet i bardzo go sobie
chwalilem ale jak w knajpie było 100 osob to mnie już nie było. a tak to
pierwsza klasa. zalezy od kasy jaka masz bo można by jeszcze pokombinowac np.
line6 LD300 ?!
Mam około 2000zł, więc i tak sprowadzałbym ze Stanów, bo mam lepszy
sprzęt niż w PL za te same pieniądze. Co do Line6 – w USA kosztuje 519$,
więc może warto by się nad nim zastanowić? Niestety nie mam możliwości
ogrania ani jednego, ani drugiego …
Line6 jest fajny… medoramas chyba kupił LD300 zamiast Trace Elliota… ale
fajnie gada i ma wykop…a nie myślałes o Hartke?? ten wzmacniacz
3500+kolumna4x10?? jest takie cuś ale ma lampe na przedwzmacniaczu to nie
wiem… ale brzmi super
Szukam w miarę małego combo – więc to Hartke nie wchodzi w grę. Pozatym do
Hartke nie jestem przekonany, no i jest na lampie. Hartke wykluczam. Myślę o
Line6 lub Genz Benz. Nie wiecie gdzie można ograć te wzmaki?
ale LD 300 które zasugerował bezu jest zajebiscie duże ;D w Rzeszowie można
ograc:)
Wcale nie jest az takie duze! Zalezy, do czego porownywac. Ja już grałem kilka
koncertow na tym piecu i zawsze, gdy stal obok takich kolumn jak Warwick 4×10,
Trace Elliott 1×15, Hartke 4×10 albo Ampeg 1×15, to wygladal na dość male
„urzadzenie”… 😉
Zaprawde powiadam wam – Line6 to najlepsze rozwiazanie z serii „dobre a niezbyt
drogie”. Bije na glowe konkurencje. Po kazdym koncercie slysze, ze brzmienie
mojego basu zmiata nawet lepsze sprzety. Warto ograc i sprobowac.
to combo Line6 to zajedwabista sprawa. gdzieś się już wypowiadałem o nim ale
powiem to jeszcze raz: ukręcić można na tym naaaprawde dużo. może kiedyś
sobie takie sprawie do grania w domku i jako sprzęt przenośny
PunkJazz a o co Ci chodz z tymi lampami
czemu ich tak nie chcesz?
Według mnie brzmienie wzmacniaccza na lampach jest zbyt charczące, rockowe.
Ja nie preferuję takiego rodzaju muzyki, szukam brzmień jasnych, szybkich.
Nie wiem na co się decydować czy Line6 (wersja 175 W), czy też Genz-Benz.
Line6 jest cholernie ciężki (43 kg)…
Cos za coś – wazy to tyle, ile jego brzmienie 🙂 A na powaznie – mam 300
wattowa wersje i nie sprawia mi problemow zbytnich znoszenie/wnoszenie go po
schodach. A kulturysta nie jestem (wrecz przeciwnie). Jest ten piec nawet
komfortowy w noszeniu, jeśli można mowic o komforcie przy tachaniu 43 kilo…
😉 Problemem natomiast jest dla mnie chocby przesuniecie starego Trace Elliota
GP12 w sali prób – on wazy chyba z 200 kilo… :-/
punk jazz ja galem na Line6 tym 175w, a ten LD 300 jest taki sam tylko
glosniejszy i mogę powiedziec ze naprawdę był cool. wiec sklanialbym się w tym
kierunku chocby dlatego ze w Line6 masz symulacje bodajze 5 wzmacniaczy a w
genz-benzie niestety nie. a wracajac do wagi, swego czasu miałem ampega ba115 i
wzyl 48kg i jakoś nie narzekalem. w tej chwili oczekuje na zakup glowy i paki
EBS`a , która jeszcze więcej wazy i tez jakoś mnie to nie przeraza. to ma grac i
brzmiec a reszta się nie liczy. jak chcesz coś lekkiego to mozesz Hartke
zapodac ale tam jest dźwięk z d*py na tych ich aluminiowych glosnikach. wiec
stary Line6 w twoim wypadku będzie chyba najlepszym wyjsciem. pozdrawiam