WItam mam pytanie dla ludu co lubi jak im struny o progi bija a mianowicie
jakieś rady żeby uderzenia byly mniej więcej tak samo glosne ?? bo ja mam z tym
ciezko raz się struna bardziej rozbuja i mocno przywali (az za mocno) a raz
ledwo stuknie i nic nie slychac, macie jakieś techniki ?? rady??
Jak sobie radzisz z problemem obijania o progi na basie?
Czy ktoś ma jakieś wskazówki dotyczące uderzeń strun o progi?
Miałbyś jakieś sugestie, które pomogłyby mi w równomiernym uderzaniu w struny na basie?
Czy ktoś inny miał podobny problem z obijaniem o progi na basie i wie, jak go rozwiązać?
Jakie są twoje sposoby na uniknięcie nierównomiernych uderzeń strun na basie?
Czy znałbyś jakieś ćwiczenia, które pomogą mi w poprawieniu ruchów na strunach i uniknięciu uderzenia o progi?
Czy masz jakieś rady, jak uniknąć zbyt mocnego uderzenia strun na basie?
Jak radzisz sobie z problemem nierównomiernych uderzeń strun na basie?
Czy ktoś ma jakieś wskazówki, jak zwiększyć precyzję ruchów na strunach na basie, aby uniknąć obijania się o progi?
Jakie witryny, kursy lub materiały muzyczne polecisz, aby pomóc w rozwiązaniu problemu obijania się o progi na basie?
Pierwsza rzecz to odpowiednia technika gry, musisz sam sobie wypracować taką,
by brzmiało odpowiednio – w tym nikt Ci nie pomoże (no może drobna sugestia
– struny uderzaj, zamiast szarpać). Druga sprawa to ustawienie gryfu – jeśli
druty mają brzęczeć to ustaw prosty, jeśli tylko stukać to może być
delikatna łódka. No i relatywnie niska akcja, a to już zależy od wiosła…
Równo (z jednakową siłą) szarpać prawą ręką.
Wszystko zawiera się w postach powyżej – ustaw gitarę tak, żeby przy
mocniejszej artykulacji stukot był, przy lekkim nie było, wg potrzeb. Bardzo
ważne jest kontrolowanie siły szarpnięcia.
gryf zrobiony jak trzeba na lodeckze i nisko struny myślę ze to bda te palce a
tak btw
nagralem mala probke myślicie ze to się miesci w normach spolecznych ??
http://www.gelekgm.wrzuta.pl/audio/aha2cNdDmCh/uhiuhiuhiuhiuhi
Ciekawy numer 😉
Jak nagrales?
Jaki na to sposób? Grać dokładniej, ćwiczyć, etc etc. Mam to samo, lubię
niski strój, obijanie się strun o progi, ale trudno w szybkiej muzyce
utrzymać tutaj jednostajność w brzmieniu. Po prostu trzeba ćwiczyć, nje ma
opjerdalanja sje (;
To mieścić się mieści w normach, ale każda osoba, będąca Cię
profesjonalnie nagrywać np. w studio będzie na Ciebie psioczyć, że grasz
nierówno ( w sensie wybrzmiewających dźwięków i uderzeń strun o progi )
z pieca liniowo do audacity nagrane refrenowy riff 36 crazyfists –
bloodwork
a co do studia to właśnie odnosilem wrazenie ze w nagraniach trzeba się bdzie
dużo nakombinowac żeby wszystko rowno było bo na wszystkich studynych albumach
nie ma skokow w glosnosci a obrobka programami kaleczy dźwięk no wiec znowu
trzeb cwiczyc ;p
a może dobry limiter bylby przydatny ?? ja takich cudow w piecu nie mam wiec
się pytam
Prędzej kompresor, ale jeśli zaczniesz na nim ćwiczyć, to kompletnie nie
będziesz umiał grać bez kompresora. On jest dobry, jak jest drogi i używany
tylko na scenie lub w studio (; są tematy o tym na forum. Poszukaj.
ja mam taki atak, że bas z akcją 3mm nad trzecim progiem ma u mnie fretbuzz
wyprostuj gryf, podnies lekko akcje i cwicz
jak nie obija przy pustej strunie to spilowac siodleko ?? jak myślicie
No ja bym nie piłował 😀
Próbuję praktykować ten rodzaj brzmienia, zgadzam się z przedmówcami: gryf
niemalże prosty i struny nisko. Przy grze palcami – uderzać od góry, ja to
robię prawie prostymi palcami, na pewno wygląda to nie profesjonalnie ale
działa, poza tym u mnie fajnie wychodziło kostką, atak trochę inny ale na
pewno równiejsza artykulacja, poza tym ustawiając kostkę pod kątem można
łatwo dodać do brzmienia lekki efekt „skrobania” wg gustu. Bardzo duże
znaczenie ma też charakterystyka brzmienia gitary, im jaśniejsze brzmienie
tym moim zdaniem lepiej, na EQ podbić górę i powinno działać. Na
ważniejsze nagranie, koniecznie nowe struny, najlepiej stalówki gdyż są
bardziej „metaliczne” w brzmieniu.
Nie wiem czy dokładnie o taki efekt chodzi, ale mi to wychodziło kostką
mniej więcej tak:
Nagrane dość dawno, nie najlepiej panowałem nad tłumieniem strun przy grze
kością, wieszająca się perkusja z GP.