Niedobór precli na rynku

Ostatnio zastanawiałem się nad tymi wszystkimi preclami, i doszedłem do
wniosku, iż na rynku jest ogromna „przepaść cenowa” jeśli chodzi o te
właśnie wiosła. Z jednej strony mamy tańsze – Vintage V4, Squiery w
różnych odmianach, i tego typu sprzęty, za ok. tysiaka, z drugiej zaś
strony – same fendery i zawodowe wiosła. A jak już znajdziesz precla innej
marki (yamaha, ibanez, itp), to albo ma aktywną elektre, albo tak wyuzdany
kształt że precla w ogóle nie przypomina : / Chciałbym zwykłego precla do 1500zł, z rozsądnym drewnem, a nie agashitem, i o klasycznym kształcie.
Możecie mi takowy wskazać? przekopałem całe allegro, maczosa, ebaya, itp. i
nie znalazłem ciekawych ofert.

Czy kiedykolwiek miałeś problem z brakiem przystępnych cenowo precli na rynku?
Czy uważasz, że istnieje duża różnica cenowa między Vintage V4, Squiery a fendery i zawodowymi gitarami basowymi?
Czy zdarzyło Ci się znaleźć precla innej marki o aktywnej elektronice lub wyuzdanym kształcie?
Czy szukasz precla basowego w rozsądnej cenie do 1500zł z klasycznym kształtem i z drewna, a nie agashitu?
Jakie miejsca przeszukałeś w poszukiwaniu interesujących ofert?
Czy masz jakieś wskazówki dotyczące wyboru precla basowego w przystępnej cenie?
Jaki rodzaj muzyki grasz na swojej gitarze basowej?
Czy preferujesz mniej znane marki w zakupie precli basowych?
Czy korzystasz z precli z 4, 5 czy 6 strunami?
Czy kiedykolwiek brałeś udział w zakupie używanego precla basowego?

Podziel się swoją opinią
Asmodeus666
Asmodeus666
Artykuły: 0

43 komentarze

  1. Bardzo ciekawą ofertą jest meksykański aktywny Delux od Music-Town. Na takim
    gra pan Nick Olivieri ( były Kyuss, QOTSA ). Warto tez do nich zadzwonić (
    mają polską centralę ) i podpytać, myślę, że w okolicach 2000-2500 kilka
    fajnych wioseł będzie. Ponadto u Maczosa za 2300 jest std a za 2600 jest
    highway, za 2700 Mike Dirnt

    Za 1500 to możesz tylko czekać na meksykańskiego Fender na allegro, albo
    ciągnąć coś ze stanów ( napisz do Drakena ! )

    A dlaczego tak mało precli? To są tak zajebiste wiosła, że nikt ich nie
    chce sprzedawać jak już kupi 😀

  2. wiesz mazdahu, to już w ogole lepiej poczekac do 4ooo i wtedy można wybrac
    dobrego precla 😉

    można by wtedy wybrzydzac…

    do 1500 to chyba tylko Squiery… pooza tym mowia, ze można trafic lepszego
    Squiera od meksykana.

  3. Nie no, moim zdaniem nie warto aż tak długo czekać. Ja nie czekałem w
    każdym razie 😉 Healfwer, kilka trzeźwych weekdnów i z 1500 zrobi się 2000
    😉

  4. idac tym tokiem rozumowania – kilkanascie trzezwych weekendow, + rezygnowanie
    np z palenia/walenia (koszt chusteczek higienicznych)/uzywania baby (gumki) i
    zywienie się chlebem z sola i woda z sedesu to z 2000 szybko ise robia 4000
    😀

  5. Dokładnie 😀

    Asmodeus , ten Vintage jest także dostępny z progami. W czytelni recenzja
    mojego autorstwa.

  6. a może to?
    allegro.pl/item353249772_ibanez_roadstar_ii_japan_1983_rok.html

    no główka nie tradycyjna 🙁

  7. ee tam glowka. nie razi po oczach.

    poza tym, jeśli wszystko jest z tym basem OK (elektronika, nie ma pekniec itd)
    to bylby to calkiem dobry wybor…

    drewno jest jak wino – im starsze tym lepsze 🙂 a te trochę dojrzewalo…

  8. jakoś nie jestem przekonany do aż tak starych wioseł ; P mazdah – szkoda
    tylko że ten wintydż taki poharatany, normalny lakier by mi spasił (a V4 to
    znów tańsza wersja, więc…)

  9. asmo – wiec bierz Squiera i nie pieprz glupot ; )

    _________________________________________________

    Jebać, karać, nie wyróżniać, w wolnych chwilach prześladować..

    Yamaha+hartke+zoom

  10. Ja jak miał bym za co to bym brał najlepsze, a zarazem najstarsze wiosło
    jakie bym mógł albo lutniczą basię 😛

    ~~~~~~

    Ćpam kokainę, upijam się do upadłego, wypalam 2 paczki fajek na raz, mam
    tatuaże wszędzie, gdzie się tylko da, nie wiadomo po co, robie nieprzyzwoite
    rzeczy z przypadkowymi osobami, mam pieniądze nie wiadomo skąd…

  11. Asmo, miałem 27 letniego Ibaneza, poza drobnymi problemami ( naprawiłooo się
    ) był niezrównany. Kasował każdego meksykanskiego fendera, bez litości.
    Gdyby miał logo Fender na główce to bym go nigdy nie sprzedał. A i tak go
    odkupię jak tylko obecny właściciel się zdecyduje go sprzedać.

  12. to jest to…

    dlatego 30 letni wychodzony DEFIL na pickupach meca, dunka czy bartka jest
    lepszy niż niejeden nowy Squier 😀

    jeszcze Wam to udowodnie. jak zakupie set potwornikow do mojego freda. :]

  13. allegro.pl/item349516454_fender_mexico_deluxe_active_p_bass_special_mn_4.html
    – może takie cuś poszukać, jeno używke (www.ebay.pl) ?

  14. a mam jakieś inne wyjście? (poza ibanezem) 😀 zawsze można dorobic switcha
    aktyw/pasyw 😛

  15. taki switch to koszt 100zł…

    i tak moja Yamaha rybix zabrzmi lepiej niż ten meksykaniec 🙂

    no ja właśnie się borykalem z tym samym problemem.. i stwierdzilem, ze jak nie
    ma precla to przynajmniej kupie coś, na widok czego nie będę rzygac jak kot po
    obierkach. Niestety.

    Rybix rulz 🙂

  16. 375. cholera, to chyba jedna z lepszych desek za 1400zł nowka. jakoś
    mozliwosci brzmieniowe i wygoda mi odpowiadaja.

  17. z ciekawości – szpilał ktoś na westoneach?
    allegro.pl/item351388209_westone_thunder_japonia_1982_rok_futeral.html

    EDIT:
    allegro.pl/item353678282_aria_pro_ii_laser_electric_leb_japonia_1986_rok.html

  18. Jawohl, miałem przez chwilę fretlesowego Thundera z pickupem typu P,
    fretless, taki jak ten z aukcji tyle, ze aktyw. Kawał ciężkiej, potężnie
    brzmiącej dechy, ale Roadstar będzie lepszy, a Blazer go wciągnie przez
    dziurkę w maskownicy 😉

  19. Ja mam Japońskiego precla. Tokai Hard Puncher 84-85 rok. Dokładna kopia
    Fendera. Tylko napisem na główce się różni. Ogólnie japońskie wiosła z
    lat 80tych wymiatają. Chyba nigdy go nie sprzedam. Zajebiscie mi pasuje:)

  20. ja się nastawiam na yamahę bb414, bo też szukałem jakiegoś precla w tej
    cenie. Słyszałem dużo pochlebnych opinii o niej, korpus ma z olchy, tak samo
    jak precision, i ma 2 rodzaje przystawek(p&j). A, no i te fajowe wielkie
    klucze :mrgreen: Tylko kształt korpusu jest niepreclowy. Ale on w ogóle jest
    oryginalny taki…

  21. No właśnie, ta Yamaha to czad wiosło jest – pasywna na pewno, na aktywnej
    nie grałem.

  22. Ej, ale Precision możecie sobie kupić w sklepie. Bez najmniejszego problemu,
    więc jaki niedobór? 😀

    Na rynku wtórnym może i tak… Ale wydaje mi się, że to wynika ogólnie z
    mniejszej popularności tej gitary

    od rzeczonego wcześniej Jazzbassa 🙂

  23. Aha, no i jeszcze basówki z oferty HR guitars na necie (Japońskie, 70/80
    lata) to niezłe gitary za często śmieszną kasę.

  24. a propos starszych basów to jak ostatnio qpiłem blazera to rbx poszedł w
    kąt więc

    polecam ibki z lat 80tych

  25. dzusik – gdzie tego blazera dorwałeś? na aukcjach (zagranicznych nawet)
    niewiele jest sztuk tegoż modelu.

  26. Od czasu do czasu się trafi i taki np Shpila jak ma szczęście to uda mu się
    kupić od takiego np Mazdaha 😉 Hr guitars też miał jakiś czas temu.

  27. Aloha!

    W kraju rzeczywiście wybór jest marny. Zresztą jakoś mnie to nie dziwi. Z
    ciekawości zaglądnąłem na eBay i znalazłem tam bez problemu kilka precli
    do $500 z możliwością wysłania instrumentu do Polski, w tym np.
    eleganckiego CIJ czy nowego standarta z serii rocznicowej. Jeżeli kupuje się
    od osoby prywatnej, to można jeszcze ominąć cło. Dla chcącego nic
    trudnego. Sam zastanawiam się właśnie nad ściąganiem Fenderów ze Stanów
    na sprzedaż, ale nie wiem, czy dobrze bym na tym wyszedł…

    Powodzenia – Krzyś

  28. sadze ze i tak dowala clo i tak..

    niby się mowi ze ci zaznaczy sprzedajacy na ebayu ,,gift,, wpisze mniejsza
    wartosc paczki i celnicy teoretycznie nie powinni tego ruszac.. jednak sadze ze
    jest zupelnie inaczej. kazda wieksza paczkę celnik otwiera. wycenia i lecimy z
    cłem.

    sprowadzilem sobie aerodyna z japoni.. wszystko spoko. taniocha.. z japoni do
    polski przefrunelo w 3 dni.. ale w polsce siedzi kolejne 4 i stgan tej paczki
    to ,, czeka na komisje celna,, wiec sadze ze cla się nie ominie..

    a te ibanezy z 80 lat sa kozackie..

  29. Witam!

    Problemem nie jest cło (które wynosi 3,2-3,7%) lecz 22% vat. Sprowadzając
    swój bas, grzecznie, bez komibinowania, zapłaciłem powyższe. Kupiłem
    także Telecastera, którego sprzedawca wysłał jako „gift” i dodatkowo
    zaniżył jego wartość – zobaczymy co z tego wyjdzie, gdyż jeszcze nie
    dotarł.

    Co do urzędu celnego, to rzeczywiście tak bywa, że gitara za Stanów idzie 3
    dni do Polski, później leży tydzień, dwa na urzędzie, a później za to
    wszystko bierze się jeszcze Poczta Polska. Jest to upierdliwe, ale innego
    wyjścia nie niestety nie ma. Można oczywiście zamówić sprzęt firmą
    kurierską, ale koszt takiej zabawy jest bardzo wysoki.

    Pozdrawiam – Krzy

  30. Telecaster przyszedł – mimo moich wysiłków – został ovatowany. Celnikom
    się chyba nudzi ostatnio. Jednak w ostatecznim rozliczeniu, gitara i tak
    wyszła 25% taniej.

    Mam też takie pytanie: jaka według Was jest uczciwa cena za kilkuletniego,
    bardzo zadbanego meksykańskiego precla?

    Pozdrawiam – Krzy

  31. Uczciwa cena to taka za którą ktoś go kupi;) I to może być bardzo różnie
    zależnie od tego kto czego poszukuje w danym czasie.

    ______________________________________

  32. Też podoba mi się preclowe brzmienie, a po wakacjach będę zmieniał
    wiosło. Będę mógł wydać w porywach 3-4 tysiące, tyle że z drugiej
    strony przydałaby mi się piąta struna. I teraz pytanie – jakie w miarę
    przyzwoite instrumenty dostępne w wersji pięciostrunowej mają podobny sound
    jak precel? Jakbym zrezygnował z tej piątki, to pewnie wziąłbym Tokaia Hard
    Punchera od HR, ale pięciostrunowego precla, to nawet od Fender ciężko
    znaleść – tylko nówki. Możliwe też, że będę zamawiał rodzimy
    instrument lutniczy, jaką wówczas konfigurację (drewno, pickupy itp)
    powinienem wybrać żeby uzyskać tego typu brzmienie?

    Czy chodzi generalnie o odpowiedni, i odpowiednio umiejscowiony humbacker?

  33. Chodzi przystawkę precision (split coil). Bez tego bas ci nie zagra jak
    precel. Możesz zamówić bas o wymarzonym kształcie u lutnika i dać taką
    przystawkę i będziesz miał wiosło idealne dla ciebie

  34. Stuart Zender ze swojego Warwicka brzmiał bardzo preclowato w

    Jamiroquai. Szczególnie na płycie Travelling Without Moving. To może być
    jakaś alternatywa:)

Możliwość komentowania została wyłączona.