Takie pytanie zupełnie teoretyczne (bo wszyscy tu lubią gdybać 🙂 ).
Nexus Alligator czy Music Man (powiedzmy o 50 % droższy)?
Miłej zabawy 🙂
Takie pytanie zupełnie teoretyczne (bo wszyscy tu lubią gdybać 🙂 ).
Nexus Alligator czy Music Man (powiedzmy o 50 % droższy)?
Miłej zabawy 🙂
Chłopie, bierz tego Nexusa z Allegro, jak masz możliwość 🙂
Nexus of kors!
http://www.myspace.com/javnydudek
http://www.orangegoblin.proboards101.com
BASS IS THE BASE OF EVERY ACE!
da fjuczer Ampeg madafaka juzer:p
Kup MM jeśli nie spodoba Ci się jego sound to zawsze mozesz go sprzedac nie
traca nic z ceny 🙂 a wtedy bogatszy o doswiadczenie udasz się do Nexusa i
powiesz ze chcesz mieć taki a taki bas ma brzmieć tak i tak
jestem zwolennikiem lutników tym bardziej że NEXUS to rewelacyjna firma. W
Music Manie płacisz za logo o 50% drożej. Szybciej go sprzedaż jak ci się
znudzi.Pamiętaj że te gitary robią maszyny a reszta to marketing.
Nexus – mniej problemów z serwisem + większy szpan.
———————–
Jaką gwarancję daje Pan Jacek na swoje gitary? Dożywotnią?;)
No raczej. 😈
———————–
———————–
Ale ja mieszkam w Irlandii więc prawdopodobnie miałbym mniejszy problem z
serwisem MM. Ale może wcale nie?
No to to trzeba by chyba osobiście i eksperymentalnie
stwierdzić.
Ale tak czy siak wydaje mi się, że jeśli chodzi serwis to bez względu na
położenie geograficzne: Nexus > MM .
———————–
Nexus bo… bo Kapral ma! 😀
ja to bym MM brał
bierz nexusa 🙂 nie wiem czy grałeś już na nexusie czy nie, ale chyba nie, bo
jak bys tylko przez chwile trzymał takowego w rękach to już nie zastanawiał
bys się co wybrać 🙂
Panowie.
ok. To może sformułuję pytanie inaczej, bo nie dostałem odpowiedzi 🙂
Co przemawia tak na prawdę za customem w zestawieniu z MM powiedzmy za 12k?
Najdroższe MM kosztują 9367zł u Maczosa – to jest Bongo piątka. Nie
miałem okazji na niej grać, ale skoro jesteśmy już przy TAKICH cenach, to
bierz co Ci się bardziej podoba 😛 😛 Ja bym brał Nexusa 😛
Chopie – za 9 K zł Nexus zrobi Ci takie wiesło że się posrasz!!
Zresztą każdy dobry lutnik za taką cenę zrobi Ci świetne basiwo.
Są i droższe 🙂
http://www.thomann.de/ie/music_man_stingray_5_rw_gp_mh_bppg.htm
Oj nieważne, może sobie być pobłogosławiony przez samego Tonyego Levina 😛
Zarówno za 9 jak i 12 tysiaków masz takiego Nexusa, że mózg dęba staje.
hehe zacisnac pasa dozbierac troszki i zaszpanowac na maxa
i kupić JDrozda 🙂
MusicMan to wiosło produkowane seryjnie.
Nexus to wiosła lutnicze, robione ręcznie.
To jest zasadnicza różnica.
Nexus ponadto nie jest lutnikiem znanym tylko w Polsce – rozmawiałem z nim na
ten temat (przez pewien czas miał warsztat w Belgii) – jak odbierałem swój
bas, to mówił mi o basie wykonywanym na zamówienie kogoś z Japonii.
wiem co powiesz Kapralu ale, jako uzytkownik MusicMana muszę powiedzieć ze
jest zajebisty i zostanie ze mną do grobowej deski 😀 a tak powaznie to jest
to naprawdę zajefajna basia i nie czuje potrzeby mieć niczego innego.
pozdrawiam i oczywiście polecam MM 😀
za taką kasę to tylko NEXUS , będziesz miał wiosło, ze na targi muzyczne
mógłbyś jeżdzić. Zobacz na ALLEGRO ile jest MM , obyś ty do kolejki
sprzedających nie dołączył.To moja rada bo sam mam lutnika i co
naistotniejsze ja decydowałem jak ma wyglądać , jaki ma gryf itp.
Wiesz, ale tak mówi każdy, do pierwszego Nexusa ;D
Nexusy takie dobre… a z 5k wystarczy na jakiegoś zajebistego, to może mi
ktoś powiedziec czemu k*rwa Vigiery kosztują po prawie 15 tysięcy zł ? Co
oni tam montują oO ? Te gitary sama grają czy jak?
przepatrzyłem całe Allegro i nie znalazłem żadnego Nexusa 🙁
ten mm co tam wyzej do niego Tshock dal linka to jakiś taki jakby plastikowy ;/
takie mam jakieś odczucie! może jestem jakiś nienormalny! jak kiedyś bylem w
pewnym sklepie muzycznym we wroclawiu to miałem tak samo jak grałem na jakimś
Ibanez za 3 kola! totalny plastik!
Po pierwsze! Nexus to wiosło lutnicze, niepowtarzalne, nikt takiego samego
nigdy nie będzie mieć!
Po drugie zostanie zrobione na twoje zamowienie, jak zechcesz to ci tam nawet
sedes w nim zainstaluja(przepraszam wszystkich posiadaczy i tworce Nexusow za
wyrazenie)!
Po trzecie jest to polska gitara jak by nie było 😉 a my jako polacy powinnismy
wspierac polskie lutnictwo zwlaszcza , że jest ono na zajebiscie swiatowym
poziomie i nie mowie tu tylko o Neuxusie!!!!!
Po czwarte za Nexusa zaplacisz polowe mniej niż za mm z podobnymi
parametrami!
Po piąte mm jest co prawda bardzo wszechstronnym wioslem ale zawsze będzie
miał jakieś takie brzmienie music menowskie a nexus będzie miał takie brzmienie
jak ty chcesz czyli twoje brzmienie ;>
Teraz prosta operacja sumowania po stronie nexusa nie widze zadnych minusow a
po stronie mm przynajmniej jeden ;>
Ja bym nie przesadzał generalnie ;D
no dobra trochę mnie ponioslo ale Nexus na pewno będzie tanszy niż mm! 😉
Też jestem ciekaw odpowiedzi na to pytanie.
To zależy jaki Nexus, drogi Perzu.
Natomiast co do Vigierów – tak samo jak z Foderami, ESP i takimi podobnymi
basami. Cena po części jest z sufitu, a po części z różnych niuansów, w
stylu dobór drewna, pickupów, ręczna robota itd.
Chyba chciałeś powiedzieć wszystkich posiadaczy i twórcę MusicMan Bongo.
Korpus bardzo sedesopodobny.
MusicMan ma taki plus że facet siedzący za mikserem (czy to na koncercie czy
w studio) wie mniej więcej jakiego brzmienia się spodziewać a to mu ułatwia
pracę – to standardowy sprzęt tak jak pasywny Fender Jazz czy Precision.
Ułatwianie pracy facetowi siedzącemu za mikserem to w praktyce dobry
pomysł.
Jakie sąceny nexusów i gdzie je można dostać bo tyle osób mówi że są
takie światne to może bym i ja sobie kiedyś takiego sprawił.
jaKlamanie –
http://www.nexus-guitars.com; cennika nie ma, to gitary custom,
wszystko zależy od opcji.
Piotrze – ale dźwiękowiec powinien wiedzieć, jak ustawić każde wiosło,
zaraz po tym, jak usłyszy jego sygnał, który sobie ustawił muzyk. Od tego
właśnie jest dźwiękowcem 🙂 (moim zdaniem powinien się starać o to, żeby
sygnał był jak najbardziej wierny temu, co basista ustawi sobie na
basie/stacku).
Jest genialny 😀 Jedyny ładny MusicMan 😀
Podoba mi się model medusa 4s ciekawe ile kosztuje taka wersja podstawowa o
ile takie są. I jak można kupić nexusa? Zamówić ??? na tej stronie czy
jak?
Primo – nie ma u Nexusa czegoś takiego jak wersja podstawowa
Secundo – w dziale shop jest jedna Medusa do sprzedania (z tego co wiem, to po
uczciwej cenie), ładnie basidło, widziałem je na żywo.
A co do zakupu – trzeba się kontaktować z p. Jackiem Kobylskim, który robi
basówki Nexus :). Kontakt jest na stronie.
Dzięki Kapral skontaktuje się i popytam, a ty za swoją ile dałeś bo też
fajna ?
Nie mogę powiedzieć, bo takiego mam dila z Nexusem 🙂
Owszem ale zanim bas usłyszy zwykle go zobaczy. I jak po samym wyglądzie wie
czego się spodziewać to mu pracę jednak ułatwia. Przy nagraniach szybciej =
taniej. Na koncertach czasem brak czasu, wszystko na wariata… zresztą im
szybciej dźwiękowiec załatwi bas, gitarę, wokal itd. tym dłużej i
pieszczotliwiej może zająć się brzmieniem perkusji a to większość z nich
bardzo uszczęśliwia.
Nie do końca jest tak jak mówisz, GDYŻ! oprócz basu jako takiego, basiści
posiadają też własne nagłośnienia, w których siedzą equalizery,
nierzadko używają różnych preampów. Rozumiem o co Ci chodzi, ale moim
zdaniem to zbyt niepewne, żeby na tym polegać :).
Dlatego dźwiękowcy z reguły wolą brać sygnał z DI niż stawiać mikrofon
przed kolumną. I lubią zwyczajne pasywne P-basy.
Moim zdaniem idealny instrument to nie taki który najlepiej brzmi tylko taki
który pozwala najłatwiej wykonać pracę. Zależnie od muzycznych zamiarów
basisty może to być coś standardowego (np. kopia MusicMana zamówiona u
Nexusa z bardzo podobną elektroniką, drewnem itd.) albo coś zupełnie
unikatowego.
wszystko swietnie ale nie popadajmy w skrajnosci przeciez basidlo ma być
uciecha dla bassmana a nie akustyka, basman może sobie nawet na skajleju grac i
może mieć to w d*pie czy trudno go naglosnic czy nie, w koncu za to placa
akustykowi żeby się trochę pomeczyl ;]
Dla mnie bas jest narzędziem i inwestycją a nie uchiechą. Nie interesuje
mnie „własne brzmienie” tylko wysiłek który muszę włożyć w
wyciągnięcie odpowiedniego brzmienia.
hmm… dziwne podejście… bo mój bas mimo że był droższy niż
SkyWay…nawet niż zachwalana Yamaha rbx374 to według mojej opinii, brzmi jak
gówno i to mi odbiera całą ochotę z grania dlatego w*ierdalam cała forse
jaką tylko mam w gitarę żeby brzmiała wkoncu po kilku zmianach tak jakbym
tego chciał, oczywiście oprocz tego ćwiczę bo wiem że sam sprzęt w basie
mi nie da brzmienia jak nie nauczę się grać dobrze ;P
No to w sumie zadam to samo pytanie, co autor tematu – lubię to MusicManowskie
brzmienie, i chyba mam możliwość (jeszcze wszystko jest do dogadania) w
podobnych ramach cenowych dorwać używanego MM Stingray 5 z 2006, w pakiecie z
twardym casem, straplockami itepe lub któreś z Nexusowych wioseł ala
Stingray – Nexus MM 5s lub Alligator, wyposażone tak, jak w opisie na stronie
Nexusa. Niestety nigdy nie miałem tej przyjemności, żeby osobiście pograć
na jakimś Nexusie.