Efekt gdy go kupiłem już nie działał na baterii i gra na zasilaczu,do tego
gdy podkręcę potencjometry od wysokich na piecu(randall rb35) i tone w basie
to coraz głośniej przy odkręcaniu wymienionych potów wzbudza się taki
dźwięk ppppppppppppiiiiiiiiiii nawet przy minimalnych ustawieniach słychać
tylko że ciszej,a efekt gra swoje ok tylko że ten dźwięk w tle .Przy innych
efektach tego niema.Prosiłbym o rady i namiary na kogoś kto naprawia efekty.
16 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Szumy przy maksymalnie rozkręconych wysokich tonach są w miarę normalne,
chyba że to jakieś chamskie piszczenie jest. Ciężko ocenić, jak to
opisujesz słowami, mógłbyś nagrać ten dźwięk?
Kapralu nie mam jak to nagrać,tak to jest piszczenie nie szumy.Efekt
prawidłowo reaguje na kręcenie potami tylko in dalej kręcę w/w potami ten
dźwięk staje się głośniejszy i współgra z efektem
jednocześnie.Chciałbym go naprawić tylko nie znam nikogo.
na moje przy rozkreceniu wszedzie góry taki pisk jest calkiem mozliwy i
naturalny.
Hmmmm…. to może być przydźwięk spowodowany zasilaczem. Kiedyś z
Solartronem o tym rozmawiałem, on do całego swojego pedalboardu EBSa
stosował takie patentowe akumulatory, o ile mnie pamięć nie myli. Efekt to
nie jest jakieś nader skomplikowane urządzenie, spróbuj go naprawić, żeby
zadziałał na baterii (rozkręć go i obejrzyj), względnie zanieś to do
elektronika – jakikolwiek powinien to naprawić.
pamietam ze jak rozkrecilem gore i presence na max w sansampie to tez o ile
mnie pamięć takie dziwne rzeczy się dzialy (albo mega szum albo pisk, nie
pamietam), a efekty byly sprawne w 100%
Prawdopodobnie sprżega Ci bass z piecem ;] Obetnij górę na gitarze, powinno
coś pomóc na ten pisk
efekt powinien chodzić na każdym ustawieniu pieca i basu, przecież po to
został tak skonstruowany.Myślę że to może być przez zasilacz lecz na
innych efektach z tym zasilaczem tego niema. Kupie chyba inny zasilacz i
zobaczę co będzie się dziać.
rozkrec na maxa gore i gain w lapowym wzmaku i zoabacz co się będzie dzialo;d
sadzisz ze to wada konstrukcyjna?
Masz rację, efekt powinien działać w całym zakresie, ale konstruktor
wszystkiego nie przewidzi. Pamiętam jakie było moje zdziwienie, gdy kiedyś
jakaś moja stara konstrukcja zaczęła się wzbudzać tylko z jednym typem
przetworników było to właśnie przy mocnym otwarciu góry (inne rodzaje
przetworników nie maiły tendencji do wzbudzania). Z problemem oczywiście
sobie poradziłem – ale Ty zanim zaczniesz wydawać kasę podłącz inny
instrument – najlepiej o zupełnie innej charakterystyce przetworników – chyba
że w basie masz układ aktywny – to trzeba szukać przyczyny gdzie indziej.
to nie jest szum ani buczenie,mam Peavey millennium bxp pasywne humbuckery w
obudowie jazz,podłączyłem dziś Arion MDI-2 bass distortion i było bardzo
podobnie,lecz gdem potami od głośności to pojawiało się takie
bbbbbbbbbuuuuuuuuu a gdy skręciłem na max to znikało to, myślę tak sobie
czy to nie jest wina ekranu (tylko farba grafitowa)czy wina zasilacza taki
uniwersalny przełączany z kilkoma końcówkami(ustawiony na 9v i końcówka
włożona prawidłowo)kiedyś sprawdzałem u kolegi lecz na gitarze i zasilaczu
Bossa i było ok nic się nie działo,czy moce nie czyste każą grać bez
przesteru.Sprawdzę jak będę miał sposobność na innych gratach co się
będzie dziać
Sorry na odległość nie pomogę. Przy dużych wzmocnieniach często
występują sprzężenia. Coś takiego prawdopodobnie występuje u Ciebie.
Trzeba sprawdzić cały tor sygnałowy – przyczyn może być wiele.
nie są to sprzężenia wiem jak sprzęgają przestery i np
:nie tłumienie strun,to cały czas jest tylko wzmacnia to się przy
odkręcaniu potów gdy są w minimalnych ustawieniach to słychać
cichutko,sprawdzę co i jak na innych gratach,hey solarton a może byś podał
na pw adres to bym podesłał w ostateczności efekty i byś sprawdził co i
jak? u mnie niema nikogo w okolicy kto by mi to sprawdził,byłem u kilku
majstrów w okolicy to mówili że nic z tego nawet nie kumali co to efekt do
gitary.
mój precel przed wyekranowaniem tez piszczal, gdy stalem za blisko kolumn
(estradowki, z których gramy na chalturach, w sumei dosyc mocne). Po prostu to
był pisk wzbudzany polem magnetycznym, zawsze stalej czestotliwosci. A może
wystepowal, jak się do wzmacniacza/miksera zblizylem? już nie pamietam, wiem,
ze jak się obrucilem np. bokiem, to nie zbieralo. Dobre ekranowanie rozwiazalo
problem.
Ja mogę to naprawić ale wiem, czy się opłaca – to nie są zbyt cenne
efekty. Jak jesteś zainteresowany, to wejdź na forum WD i odezwij się do
Markusa (do mnie właśnie :-)).
Marek
hey przyczyną był zepsuty od nowości zasilacz,podłączyłem pod zasilacz
bossa i gra ok,pozostało tylko naprawa by chodził też na baterii,dziękuje
za rady.
W dalszym ciągu mogę to naprawić. Odezwij się jak się zdecydujesz.
Marek