Najoptymalniejszy sprzęt na weselne granie

Zastanawiam się nad optymalnym zestawem do grania na weselach, z uwzględnieniem ograniczonej przestrzeni na scenie i potrzeby uzyskania satysfakcjonującej głębi basu. Rozważam różne opcje, w tym inwestycję w piec, dobry multiefekt lub nową gitarę basową.

2761-6936393700_1325097145.
Witam! mam kilka pytań dotyczących zestawu na wesele, najbardziej optymalnego
ale oczywiście za niewygórowane kwoty. Gram na basie Yamahy i używam efektu
KORG AX3B przy nagłośnieniu na przody 2x450W góry i 2×450 W doły LDM. Nie
używam pieca, bo jest wiecznie mało miejsca na scenie i oczywiście trzeba
nosić graty. nie jestem do końca zadowolony z brzmienia mojej gitary. Mam
pytanie, jak najlepiej nagłośnić gitarę basowa na weselu (duże i mniejsze
sale, różnie bywa, większe i mniejsze sceny) ale tak, żeby bas był na
przodach, nie tylko szedł z pieca (ewentualnie, żeby piec był dla mnie
odsłuchem). Czy inwestować w piec, bo bez pieca nie da rady? Czy raczej się
skupić na dobrym multiefekcie (nigdy nie trafiłem na efekt spełniający moje
oczekiwania do końca, czy to do gitary elektrycznej, czy do basowej)? A może
efekt + piec? A może head do raka, a jeśli tak, to czy muszę podpinać do
niego paczkę, czy mogę połączyć bezpośrednio z mikserem i na nim ustawić
brzmienie, które mnie interesuje? Czy ewentualnie zainwestować w dobrą
gitarę basówą? Nie zamierzam zbyt często zmieniać barw, chodzi o uzyskanie
głębi brzmienia z pomrukiem. Poradźcie coś, bardzo proszę!!!

Jakie pytania mam dotyczące zestawu na wesele, zwłaszcza brzmienia gitary basowej, aby uzyskać najlepszy dźwięk na przodach?
Używam efektu KORG AX3B i mam problem z brzmieniem gitary basowej na weselu. Czy inwestować w piec czy lepiej skupić się na multiefekcie?
Jakie urządzenia najlepiej zastosować, aby uzyskać dobre brzmienie gitary basowej na weselu, uwzględniając różne wielkości sal i scen?
Czy potrzebuję pieca do nagłośnienia gitary basowej na weselu, czy wystarczy mi multiefekt?
Jak najlepiej nagłośnić gitarę basową na weselu, aby uzyskać dobrą jakość dźwięku na przodach?
Czy warto zainwestować w head do raka, czy piec jest niezbędny do uzyskania dobrego brzmienia gitary basowej na weselu?
Jakie urządzenia najlepiej połączyć, aby uzyskać optymalne brzmienie gitary basowej na weselu?
Czy efekt + piec lub head do raka to dobry wybór dla uzyskania dobrego brzmienia gitary basowej na weselu?
Czy inwestować w dobrą gitarę basową, aby uzyskać głębię brzmienia z pomrukiem?
Jaki sprzęt będzie optymalny i nie będzie wymagał wygórowanych kwot dla nagłośnienia gitary basowej na weselu?

Podziel się swoją opinią
werrew77
werrew77
Artykuły: 0

130 komentarzy

  1. Nie słyszalem lepszej jakości dźwięku na płycie z imprezki jak miks Linia +
    mikrofon przy kamerze.

    A tak logicznie myśląc to jak na lini brzmi a na przodach nie to albo
    wyymiana paczek albo szkolenie realizatorskie. 🙂 Akustyka sali to już swoją
    drogą, to fakt…

  2. Z radą kolegów spróbowałem wczoraj na szybko przetestować rozwiązanie z
    mikrofonem przy paczce. Co prawda nie sm57 ale pg52 i faktycznie nie ma takiej
    zamuły. Bas brzmi niemal identycznie jak na paczce. Ważne jest też
    ustawienie mikrofonu i odległość. W weekend przetestujemy to rozwiązanie na
    chałturze 😉

  3. Od razu ci powiem Mateuszu – im bliżej środka głośnika tym więcej „basu”
    im dalej – tym więcej górki/środka. Odległość to kolejna sprawa sprzeczna
    – ja ustawiam mikrofon 10cm od „kratki” paczki.

  4. @zielony666: Od razu ci powiem Mateuszu – im bliżej środka głośnika tym więcej „basu” im dalej – tym więcej górki/środka.

    Jest dokładnie odwrotnie: środek głośnika to górka, brzeg to dół.

  5. Serio ??? 😀

    Całe życie w błędzie 😀

    Ja zawsze tak ustawiałem. Może źle się wyraziłem – im bliżej środka tym
    grubsze będzie brzmienie a im dalej tym „czystsze.

    Sposób i miejsce ustawienia mikrofonu do nagrywania najlepiej dobrać metodą
    prób i błędów. Jest jednak kilka ogólnych zasad, które mogą być w tym
    pomocne. Przy mikrofonowych ujęciach sygnału ze wzmacniacza combo lub kolumny
    głośnikowej umieszczamy mikrofon dynamiczny w odległości około 10cm od
    membrany głośnika. Mikrofon powinien być skierowany bezpośrednio w kierunku
    centrum głośnika. Następnie możemy przesuwać mikrofon w kierunku od
    środka membrany do zewnątrz, nieznacznie zbliżając go bądź oddalając od
    głośnika lub też ustawiając pod odrobinę innym kątem. Należy przy tym
    słuchać na bieżąco rezultatów takich zabiegów. Nawet nieznaczna zmiana
    pozycji może zaowocować zmianą brzmienia. Im bliżej środka membrany, tym
    dźwięk będzie głębszy, pełniejszy (i odwrotnie). W takim przypadku warto
    więc poeksperymentować.

    OD SHURA:

    http://www.shure.pl/wsparcie-techniczne-i-pliki/materialy-edukacyjne/mikrofony-basics/amplified_instruments

    Zawsze wydawało mi się że blisko/ku środkowi membrany to tłusto a dalej
    selektywnie.

  6. Moje ulubione ustawienie to SM57 prawie opierający się o grill, skierowany na
    łączenie kopułki z membraną, prostopadle do grilla. Brzmienie jest wtedy
    jasne ale nadal z dużym punchem w niskim środku. Z tym, że ja na piecu
    podcinam sobie zawsze delikatnie niskie pasmo i wtedy ładnie to współgra z
    efektem zbliżeniowym mikrofonu. Jakbym ustawiał bas „normalnie” to pewnie za
    bardzo by waliło dołem i faktycznie musiałbym mikrofon trochę odsunąć od
    paczki.

    Tak mi to gada:
    https://www.youtube.com/watch?v=qlMQtt_Sr84

  7. Zielony: Akurat w tym tygodniu pierwszy raz się mikrofonowałem i potwierdzam
    wiedzę z tego pięknego filmu
    https://www.youtube.com/watch?v=i7ArZ5ElkxE

    Najfajniejsze (dla mnie) brzmienie uzyskałem z JTS PDM 57 (podróba SM57)
    praktycznie na środku głośnika (ale nie jestem basowym basistą, więc innym
    nie musi się podobać).

  8. @zielony666:

    Zawsze wydawało mi się że blisko/ku środkowi membrany to tłusto a dalej selektywnie.

    Być może dlatego, że grałeś na kolumnie z gwizkiem i wtedy faktycznie, im
    bliżej krawędzi tym bliżej do głośnika wysokotonowego. 🙂 Ale generalnie
    zasada co do dużych głośników jest taka, że bliżej cewki jest więcej
    wysokich tonów. Ja to sobie tłumaczę w ten sposób: membrana nie jest super
    sztywna, dlatego tłumi drgania, a im wyższa częstotliwość tym większe
    tłumienie. Cewka przenosi całe pasmo i dlatego im bliżej cewki tym więcej
    góry. Mogę się mylić, ale z jakiegoś powodu w głośnikach szerokopasmowych
    dodaje się dodatkową małą membranę przyklejoną do kopułki

  9. Wiem, że to nie ten temat, ale….. jak będzie z ustawieniem mikrofonu w
    przypadku takiej kolumny jak np. SUNN? :-DDD

    I co? fachowcy zniknęli?

    No nic jutro muszę się sam pobawić i wyciągnąć tzw. wnioski.

  10. pobaw się, wyciągnij a nie zapomnij napisać, o który model chodzi, bo SUNN
    potrafi zrobić nawet takie o klasycznej konstrukcji

  11. Ale 415 innej nie widziałem.

    To nie oryginał. Miałem się dzisiaj pobawić, ale próby nie było.

  12. No 415 to bym nagłaśniał normalnie – ja bym ustawił SMkę przy osi
    głośnika i voila.

    Zresztą mamy też uszy i możemy sobie mikrofonik poprzestawiać tak jak nam
    się podoba.

  13. Przy osi głośnika – to bym musiał zdejmować maskownicę za każdym razem.
    😀

    Mnie najbardziej się podoba, jak postawię mikrofon centralnie i zbiera wtedy,
    tak jakby, z dwóch głośników.

    Ale to kwestia gustu.

  14. Centralnie to będzie z 4×15 łomotac pięknie :D.

    A co to za budowa 4×15? Normalnie tak jak 4×10? izobarycznie? czy z
    „wkleśnieęciem do środka”?

  15. Oo, temat się ożywił. Mam inne pytanie – z gitarzystą chcemy przejść na
    odsłuchy słuchawkowe. Te bezprzewodowe nie wchodzą w grę – sam koszt jest
    spory, a do tego eksploatacja (baterie). Tak więc zastanawiamy się nad
    jakimś wzmacniaczem słuchawkowym. Jedyne co chcemy, to żeby było dobre,
    małe i przystępne. Wiadomo, dźwięku audiofilskiego nie potrzebujemy, byleby
    słyszeć ważne dla nas sekcje.

    Co polecacie? Słuchawki już upatrzyłem, teraz na wzmacniacz słuchawkowy
    padł wybór.

    Znalazłem takie coś, co sądzicie? Taak, to Behringer 😀

  16. Macie mikser cyfrowy czy analogowy? Jam hub. Pooglądaj. Nie grałem na tym.
    Znajomy chwalił. Ciekawe rozwiązanie. 🙂

  17. Bleku, mamy Jamhuba – na nim przygotowywaliśmy się do grania wesel w 6 osób,
    polecam wszystkim co nie chcą płacić za salkę i mają elektroniczne bębny
    – ale chcieliśmy coś bardzo mobilnego, co można przyczepić do paska, bądź
    położyć na pulpit. A mikser mamy cyfrowy, Behringera X32.

    Potrzebne tylko dwa wyjścia jak na razie. Jak z gitarzystą na razie chcemy
    się na to przesiąść. Perka ma już swój odsłuch słuchawkowy, ale ma mini
    mikserek.

    Dzięki za odpowiedzi.

  18. Behringer X32 ma od groma auxów. Weźcie tego Millenium HP4, wepnijcie pod
    auxy i wszystko sobie ukręćcie na konsolecie. To jest o ile wam kable przy
    paskach nie przeszkadzają. Mi i gitarzyście na przykład przeszkadzały i
    trzeba było pójść w bezprzewody. Z kolei perkusiście i klawiszowi nie
    przeszkadzały więc kto co lubi – taniej zacząć od kabli, a nuż was
    ustawią 😉

    Wrzutka z pola walki – warto namówić na uszy cały zespół, dopiero jak
    wszyscy na to przeskoczą nabiera to większego sensu. Warto chociażby dla
    zdrowia – raz że hałas dużo mniejszy, dwa że noszenia dużo mniej (4
    odsłuchy i piec basowy zastąpiliśmy jednym rackiem 4U). Nie mówiąc już o
    tym, że dużo łatwiej miksować przody gdy na scenie nie drą się piece i
    odsłuchy. No i w uchu zawsze wszystko słyszysz tak samo dobrze niezależnie
    od akustyki pomieszczenia.

  19. U mnie sezon weselny (jako że w tym roku dopiero zaczęliśmy) to raptem 4
    wesela i 2 imprezy, ale za 2 tygodnie kolejne. Już się rozegrałem i dużo
    lepiej się czuję niżeli na jakimś pierwszym graniu w styczniu, bo wtedy to
    w połowie kawałków miałem jakieś błędy (często jakieś malutkie, ale
    czasami też się zdarzały jakieś grubaśne). Na szczęście już są
    poprawione dawno i teraz błędy jakie się zdarzają to gdy jakaś ładna
    sarenka sobie tańczy i się zapatrzę na nią :DDD

    Z racji że już sobie trochę zarobiłem planuję tę kasę odpowiednio wydać
    – zastąpić multiefekt analogami.

    A właśnie – korzystasz z jakiegoś preampu, czy bas -> (podłoga?) ->
    piec -> mikser ?

    Zastanawialiście się nad osłuchem dousznym? Bo kilka osób już mi to
    proponowało, ale jakoś nie potrafię się przełamać. ;/

  20. Jamhub jako wzmacniacz słuchawkowy do grania na chałturach (i nie tylko) to
    bardzo dobre rozwiązanie. My w swojej kapeli to mamy (Jamhub Tourbus) i z
    powodzeniem używamy. Kable nam specjalnie nie przeszkadzają. Ważne jest,aby
    mieć dobre słuchawki w ucho – ja mam SHURE 215, model najtańszy z tych z
    najwyższej półki,ale w zupełności daje radę.

    Zamiast Jamhub-a można stosować np. SAMSON S-Phone, bardzo dobrej jakości
    wzmacniacz słuchawkowy 4-kanałowy z możliwością montażu w rack-u.

    Odsłuch bezprzewodowy to dobry pomysł,ale drogi – tańsze modele (te do 2
    tys.zł) często tracą łączność z bazą. No i (podobno) źle
    współpracują z mikrofonami bezprzewodowymi,jeśli takowe są na scenie.

  21. Witam. Aby nie zakładać nowego tematu pisze tutaj.

    Gram po chałturkach i postanowiłem kupić jakiś preamp basowy, aby
    upiększyć jakoś brzmienie swojego basu. Obecnie używam tylko kostki od
    behringera, beq700 ( jest to equalizer). Ostatnio móją uwagę przykuł preamp
    basowy Taurus TX-Cross Box Electronics. Chciał bym aby ktoś coś powiedział
    mi o nim, bo informacji wiele o nim w internecie nie ma. Gitarka na jakiej gram
    to sire v7. Czy jest to dobry wybór, czy może coś lepszego znajdę w tej
    cenie ?

  22. Z czystym sumieniem mogę polecić ZOOM MS-60B. Rozwiązanie budżetowe ale na
    chałturach robi mi robotę.

    Jak chcesz coś z wyższej półki mogę polecić Ampega SVP-PRO, mam go
    sprawdzonego i brzmi świetnie ale już go nie produkują i trochę szkoda mi
    go wozić na chałtury bo jak się coś z nim stanie to nowego raczej szybko
    nie zdobędę.

    Jeśli interesuje cię ekstraliga to Demeter HBP-1. Dosłownie lepiej się nie
    da ale kosztuje słono.

  23. EBS microbass, fajny preamp. Ma w zasadzie wszystko co trzeba – kompresor, eq,
    2 kanały, pętlę efektów, wyjście słuchawkowe, XLR z możliwością
    zasilenia ze stołu…

  24. kolego sansamp lub mxr uzywki ok 500zł, niedrogie a gra. EBSa miałem i
    sprzedałem raz dwa, dla mnie kicha ale to kwestia gustu…

  25. A co powiecie o preampie david eden wtdi? Na przesterze mi nie zależy tylko na
    czystym kanale.

  26. Recenzja (nie moja):

    https://basoofka.net/opinie/34452,eden-wtdi/

    Ja mam, używam, jestem zadowolony, wielokrotnie podawałem z niego sygnał
    symetryczny na konsolę. Możliwości regulacji duże, prosty kompresor na
    pokładzie. Jedyny minus to brak sygnalizacji poziomu wysterowania sygnału
    wejściowego, trza to robić „na ucho”. Niedawno widziałem w cenach rzędu
    350-380 za nówkę. Jest mały, poręczny.

    Pozdroofka

    RomekS

Możliwość komentowania została wyłączona.