…czy ktoś tu słucha J-rocka? Japońska muzyka słynie z tego, że ma bardzo rozbudowana linię basu…
wedłóg mnie :
1 miejsce : Taiji Sawada z X-Japan za mięcho i szybkość
1 miejsce : Stefek Harris – czyli nic dodać nic ująć
1 miejsce : Cliff Burton – wśród pogańskich basistów jest bożkiem Trashu ^^
2 miejsce : stary dobry Wooten
3 miejsce : oraz John Myung
masz u mnie plusa za X-Japan 😀 Kurenai oh i ah !
@Cichy: …czy ktoś tu słucha J-rocka?
Słyszałem, ze Tokio Hotel się wzoruje na tej muzyce… ale wierzę, że mówisz o lepszej muzyce niż TH 🙂
@Cichy: 1 miejsce : Taiji Sawada z X-Japan za mięcho i szybkość 1 miejsce : Stefek Harris – czyli nic dodać nic ująć 1 miejsce : Cliff Burton – wśród pogańskich basistów jest bożkiem Trashu ^^
2 miejsce : stary dobry Wooten 3 miejsce : oraz John Myung
Masz plusa za Stefana i Cliffa:D
Wooten i Burton 🙂 2 odmienne style, które zainspirowały mnie do gry na basie 🙂
No technikę ma gość niezłą, zwłaszcza tapping i solo fajne ale ja tam i tak wolę sola Burtona 😀
Heh… Też sobie lubię pogrywać „Smoke on the water” na basie 😀
No i słuchałem sobie jeszcze trochę tego X-Japan i całkiem ciekawa muzyka 🙂
Dominicque di piazza
X Japan ma jeden kawałek który mi się w miarę podoba i do tego trwa +/- 30 min 😀 „Art o life” dokładnie.
I sory za offtop 🙂
Ja się przychylam do opinii wielu ,że napewnym poziomie trudno mówić kto lepszy gorszy tylko INNY. To ta różnorodność sprawia ,że granie na basie fascynuje tylu ludzi. A jeżeli o mnie chodzi to pod tymi wszyskimi nazwiskami (wspaniałymi i niepowtarzalnymi basistami) chciałem dopisać szwedzkiego basiste : Jonas Hellborg.
Ma coś bardzo osobliwego w swoim graniu co mnie osobiście porywa
mati
a mnie nie porywa 😛
dla mnie najlepszym basistą jest Joey DeMaio poza tym Salvo-Soad i oczywiście Marcus.
ale ich 3 najbardziej Joeya DeMaio cenie go za precyzje i szybkość .
@matipatros: Ja się przychylam do opinii wielu ,że napewnym poziomie trudno mówić kto lepszy gorszy tylko INNY. To ta różnorodność sprawia ,że granie na basie fascynuje tylu ludzi. A jeżeli o mnie chodzi to pod tymi wszyskimi nazwiskami (wspaniałymi i niepowtarzalnymi basistami) chciałem dopisać szwedzkiego basiste : Jonas Hellborg. Ma coś bardzo osobliwego w swoim graniu co mnie osobiście porywa
mati
W drugim poście o nim wspomniałem 😉
Hellborg rządzi 😉
faktycznie teraz zauważyłem . no to miło ,że nie jestem sam :]
mati
sex drugs rock&roll
Billy sheehan
malpka z mety
webster z kanibali
Zdecyddowanie nr 1 – Les Claypool
potem długo długo nic…. i…
Geddy Lee z Rush, może nie jest arcymistrzem techniki, ale uwielbiam Rush, a jego zdolności kompozycyjne są naprawdę imponujące 🙂 poza tym Flea i Pastorius.
-za wspołautorstwo wiekoszsci piosenek Zelaznej Dziewcy
-i za utwór Blood on the World Hands
;] czy może ktoś mnie popiera ?? :PP
harris nie jest zly 😀
@Miqael: Ostatnio poznałem nowego Guru basowego kogoś kogo do tej pory trochę ignorowałem. Chodzi mi o Tonyego Levina. Gość jest genialny po prostu. Jego partie w King Crimson, jego solowa działalność, jego styl, technika itd. Polecam jego najnowszą solową płytę „Resonator”.
Noooo Tony jest niesamowity, pasuje do king crimson jak ulal!! Poza tym gra na ciekawym instrumencie (pomijajac pieknego zoltego jazzbassa re-issue `52): http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Chapman_stick
BTW, czy slyszal ktoś o Jaco Pastoriusie??
Edit: no i Trey Gunn of course 😉
a Phil Lynott ?? slyszal ktoś o nim w ogóle ? lider genialnej grupy Thin Lizzy grajacej niesamowitego rocka. gra na basie i spiewa na raz. i co lepsze jedno i drugie robi IMO genialnie.
nawet mu w rodinnym dublinie pomnik postawili ale potem ktoś z niego gwizdną basowke z kawalkiem reki 😀
czyzby konkurencja dla nexusa ? bas z brązu ? 😀
Levin i Gunn rządzą, chociaż każdy nieco inaczej 😀
Od kiedy Tony gra na Jazz Bassie? I od kiedy Jazz Był produkowany już w 1952?
Prejrzałem dzisiaj cały temat i wyszło mi, że najczęściej padały te nazwiska (kolejność przypadkowa):
1.Miller
2.Wooten
3.Claypool
4.Flea
5.Harris
6.Fieldy
7.Hamm
8.Pastorius
9.King
10.Truillo
Chciałem zrobić ankiete ale się chyba nie da ;x
Bass & Love
+ Jason Newsted
Im your source of self destruction…
@Szergiel: Od kiedy Tony gra na Jazz Bassie? I od kiedy Jazz Był produkowany już w 1952?
Oczywiscie chodzilo mi o precision, ale sprawdzilem i okazalo się ze on wcale nie gra na precision, tylko na musicmanie mm4. Nie wiem skad ta pomylka, bo wygladaja dużo inaczej…
Mi tam się podobaja Miller, Commerford (rage against the machine jakby ktoś nie wiedzial), Flea , Harris
Pozdrawiam
Victor Wooten, Stanley Clarke, Jaco Pastorius, Bootsy Collins, John Pattituci, Oteil Burbridge… Wszyscy sa swietni
Hmm.. Ciężka sprawa… Jest wielu świetnych basistów, ale każdy ma w sobie to coś tylko w inny sposób odbierane. Podobno za najlepszych uznajemy tych, przez których zaczeliśmy grać na basie. W takim razie ma problem, bo moim „idolem” jest gitarzysta Maciej Gładysz 🙂
no i z*ebiście.
ja zacząłem grać przez Jeffa Amenta i Flea.
wciąż ich szanuję i podziwiam, ale doszli kolejni Mistrzowie – Jamerson, Pastorius, Niels Henning Orsted Pedersen…
Nie przeglądałem całego tematu bo trochę tego sporo… ale ja (mogę dostać za to ował) uwielbiam Pana o podpisie Mike Dirnt(Michael Ryan Pritchard) z Green Daya. Plus oczywiście Flea ale to zupełnie inna bajka
________________________________________________
Eskalacja elkowencji implikuje indolnencje akcji
dodam jeszcze Pilicha i Adriana Maruszczyka, naprawdę wspanali goście, i świetnie grający
SID V. 😀 😀 😀 haha teraz mnie linczujcie;p
A tak powazniej to obecnie dla mnie Flea za styl,bieganie,power itp.tak jakoś mnie zabrało na katowanie bassu, bieganie z nim,skakanie itp., Cliff za szybkosc i w ogole za całokształt ;p Mike Dirnt za to ze stał i napierdalal i czasami nawet zrobił coś lepszego, chodzi o takie tam wczesniejsze plyty i wystepy, coś koło 94 – 95 roku ;p I tyle ;p Dziwi mnie ze Cliffa tak rzadko wymienialiscie.
haha, a ja was teraz zaskoczą 🙂 Lech Janerka – proste linie basowe, melodyjne takie, do tego jego superowy wokal…nic tylko brać przykład 😉
@Baybus: Cliff za szybkosc
A słyszałeś basistę Cannibal Corpse?
ja widziałem. Bo ciężko jest tam usłyszeć poszczególnie dźwięki basu…. bulgot 😛 nie no żartuje ale ja nie widze sensu takiego wypierdzielania jak nawet tego nie słychac a LEch Janerka wymiata!!
kububasek – to posłuchaj płyt Cannibali 🙂 na YouTube wystarczy wpisać Alex Webster, a zobaczycie, jakiego sprzętu używa po części i jak do tego podchodzi. Mi się podoba 😀 A co do grania, to kilka fragmentów jego gry jest ujętych – dla mnie niedosyt 😛
Oczywiście że Janerka też. Nie jako wymiatacz oczywiście, tylko jako klimaciarz i fillingowiec. Poza tym ma bas z fajnym frezem na kciuk więc i wynalazca(!!!). A wiecie, że on twierdzi że jego ulubionym basiatą jest Stng?
No i gra na MusicManie StingRay 5 🙂
Sting jest zajebisty nie tle za grę na basie…. jest genialnym aranżerem tak samo jak Marcin Pospieszalski – normalnie fenomen basista całąorkiestre o chór czterosgłosowy aranżuje i rozpisuje… a i gra i patrtie basowe z*ebiście układa, świetnie slapuje…
Stary, napisz to po polsku 🙂
@kububasek: Sting jest zajebisty nie tle za grę na basie…. jest genialnym aranżerem tak samo jak Marcin Pospieszalski – normalnie fenomen basista całąorkiestre o chór czterosgłosowy aranżuje i rozpisuje… a i gra i patrtie basowe z*ebiście układa, świetnie slapuje… ___________________________________________________________
…czy ktoś tu słucha J-rocka? Japońska muzyka słynie z tego, że ma bardzo
rozbudowana linię basu…
wedłóg mnie :
1 miejsce : Taiji Sawada z X-Japan za mięcho i szybkość
1 miejsce : Stefek Harris – czyli nic dodać nic ująć
1 miejsce : Cliff Burton – wśród pogańskich basistów jest bożkiem Trashu
^^
2 miejsce : stary dobry Wooten
3 miejsce : oraz John Myung
masz u mnie plusa za X-Japan 😀 Kurenai oh i ah !
Słyszałem, ze Tokio Hotel się wzoruje na tej muzyce… ale wierzę, że
mówisz o lepszej muzyce niż TH 🙂
Masz plusa za Stefana i Cliffa:D
Wooten i Burton 🙂 2 odmienne style, które zainspirowały mnie do gry na basie
🙂
…^^ Melissa, a Dega też słuchasz?
Piotrkuuu oceń sam Taiji – samę:
https://www.youtube.com/watch?v=BePwmsJ5lw4
X-Japan znam ze względu na X-Clampa, swego czasu się tym interesowałam.
Więc innego J-rocka już nie kojarzę 🙂 ale zawsze mogę poznać ;p
u mnie
1 Wooton – kapitalna technika i wyobraznia
2 Miller
Flame CS4 first bass
No technikę ma gość niezłą, zwłaszcza tapping i solo fajne ale ja tam i
tak wolę sola Burtona 😀
Heh… Też sobie lubię pogrywać „Smoke on the water” na basie 😀
No i słuchałem sobie jeszcze trochę tego X-Japan i całkiem ciekawa muzyka
🙂
Dominicque di piazza
X Japan ma jeden kawałek który mi się w miarę podoba i do tego trwa +/- 30
min 😀 „Art o life” dokładnie.
I sory za offtop 🙂
Ja się przychylam do opinii wielu ,że napewnym poziomie trudno mówić kto
lepszy gorszy tylko INNY. To ta różnorodność sprawia ,że granie na basie
fascynuje tylu ludzi. A jeżeli o mnie chodzi to pod tymi wszyskimi nazwiskami
(wspaniałymi i niepowtarzalnymi basistami) chciałem dopisać szwedzkiego
basiste : Jonas Hellborg.
Ma coś bardzo osobliwego w swoim graniu co mnie osobiście porywa
mati
a mnie nie porywa 😛
dla mnie najlepszym basistą jest Joey DeMaio poza tym Salvo-Soad i oczywiście
Marcus.
ale ich 3 najbardziej Joeya DeMaio cenie go za precyzje i szybkość .
W drugim poście o nim wspomniałem 😉
Hellborg rządzi 😉
faktycznie teraz zauważyłem . no to miło ,że nie jestem sam :]
mati
sex drugs rock&roll
Billy sheehan
malpka z mety
webster z kanibali
Zdecyddowanie nr 1 – Les Claypool
potem długo długo nic…. i…
Geddy Lee z Rush, może nie jest arcymistrzem techniki, ale uwielbiam Rush, a
jego zdolności kompozycyjne są naprawdę imponujące 🙂 poza tym Flea i
Pastorius.
[url]https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/8/84/Steve_Harris_30nov2006.jpg/245px-Steve_Harris_30nov2006.jpg[/url]
Jeśli chodzi o mnie to Steave Harris za to ze:
-gra w Iron Maiden
-jest liderem tego zespołu
-ma niesamowitą wytrzymalosc
-za wspołautorstwo wiekoszsci piosenek Zelaznej Dziewcy
-i za utwór Blood on the World Hands
;] czy może ktoś mnie popiera ?? :PP
harris nie jest zly 😀
Noooo Tony jest niesamowity, pasuje do king crimson jak ulal!! Poza tym gra na
ciekawym instrumencie (pomijajac pieknego zoltego jazzbassa re-issue `52):
http://www.pl.wikipedia.org/wiki/Chapman_stick
BTW, czy slyszal ktoś o Jaco Pastoriusie??
Edit: no i Trey Gunn of course 😉
a Phil Lynott ?? slyszal ktoś o nim w ogóle ? lider genialnej grupy Thin Lizzy
grajacej niesamowitego rocka. gra na basie i spiewa na raz. i co lepsze jedno i
drugie robi IMO genialnie.
http://www.sleazeroxx.com/rip/philiplynott2.jpghttp://www.moorgate.demon.co.uk/graphics/thin-lizzy-bw11.jpgnawet mu w rodinnym dublinie pomnik postawili ale potem ktoś z niego gwizdną
basowke z kawalkiem reki 😀
czyzby konkurencja dla nexusa ? bas z brązu ? 😀
Levin i Gunn rządzą, chociaż każdy nieco inaczej 😀
Od kiedy Tony gra na Jazz Bassie? I od kiedy Jazz Był produkowany już w 1952?
Prejrzałem dzisiaj cały temat i wyszło mi, że najczęściej padały te
nazwiska (kolejność przypadkowa):
1.Miller
2.Wooten
3.Claypool
4.Flea
5.Harris
6.Fieldy
7.Hamm
8.Pastorius
9.King
10.Truillo
Chciałem zrobić ankiete ale się chyba nie da ;x
Bass & Love
+ Jason Newsted
Im your source of self destruction…
Oczywiscie chodzilo mi o precision, ale sprawdzilem i okazalo się ze on wcale
nie gra na precision, tylko na musicmanie mm4. Nie wiem skad ta pomylka, bo
wygladaja dużo inaczej…
Mi tam się podobaja Miller, Commerford (rage against the machine jakby ktoś nie
wiedzial), Flea , Harris
Pozdrawiam
Victor Wooten, Stanley Clarke, Jaco Pastorius, Bootsy Collins, John Pattituci,
Oteil Burbridge… Wszyscy sa swietni
Hmm.. Ciężka sprawa… Jest wielu świetnych basistów, ale każdy ma w sobie
to coś tylko w inny sposób odbierane. Podobno za najlepszych uznajemy tych,
przez których zaczeliśmy grać na basie. W takim razie ma problem, bo moim
„idolem” jest gitarzysta Maciej Gładysz 🙂
no i z*ebiście.
ja zacząłem grać przez Jeffa Amenta i Flea.
wciąż ich szanuję i podziwiam, ale doszli kolejni Mistrzowie – Jamerson,
Pastorius, Niels Henning Orsted Pedersen…
Ja polecam —>https://basoofka.net/forum/3727,john-taylor-duran-duran/
***Każdy krok niesie pokój***
Dominique Di Piazza robi wrażenie szczególnie to:
http://www.video.google.com/videoplay?docid=7207043326975435132
ale u mnie na pierwszym miejscu jest Eberhard Weber…
Pattituci i Pastorius trzecie miejsce ex equo
Clarke dopiero czwarty:)
ja pitole fajnie gosciu zamiata.. ma to COŚ Hubi znajdz tba to ja nie pogardze
i zobaczycie naucze się tego 😛
Nie wiem czy znajde… A wiecie, że Seve Vai zrobił z słuchu tb Zappy i
pokazał mu jak chciał się przyjąć do Zappy do roboty?…:):)
Ryan Martinie (mudvayne) za technike oraz za to że nie daje
się zagłuszyć i odstawić na bok jak to się utarło robić
z basistami.
Jak la mnie ulubieńcami są: Tony Levin, Larry Graham, Flea, TT i w sumie
Family Man:-)
John Deacon 🙂 skąd? z Queen 😉
No kuuurde belans, znalazłem ten temat i myslałem że będę pierwszy…
Hary, uprzedziłes mnie 🙂
Oto mój ulubiony basista
Garry Willls:
———————
http://www.harmoszka.com
http://www.leparkour.pl
Nie przeglądałem całego tematu bo trochę tego sporo… ale ja (mogę
dostać za to ował) uwielbiam Pana o podpisie Mike Dirnt(Michael Ryan
Pritchard) z Green Daya. Plus oczywiście Flea ale to zupełnie inna bajka
________________________________________________
Eskalacja elkowencji implikuje indolnencje akcji
dodam jeszcze Pilicha i Adriana Maruszczyka, naprawdę wspanali goście, i
świetnie grający
SID V. 😀 😀 😀 haha teraz mnie linczujcie;p
A tak powazniej to obecnie dla mnie Flea za styl,bieganie,power itp.tak jakoś
mnie zabrało na katowanie bassu, bieganie z nim,skakanie itp., Cliff za
szybkosc i w ogole za całokształt ;p Mike Dirnt za to ze stał i napierdalal
i czasami nawet zrobił coś lepszego, chodzi o takie tam wczesniejsze plyty i
wystepy, coś koło 94 – 95 roku ;p I tyle ;p Dziwi mnie ze Cliffa tak rzadko
wymienialiscie.
haha, a ja was teraz zaskoczą 🙂 Lech Janerka – proste linie basowe, melodyjne
takie, do tego jego superowy wokal…nic tylko brać przykład 😉
A słyszałeś basistę Cannibal Corpse?
ja widziałem. Bo ciężko jest tam usłyszeć poszczególnie dźwięki
basu…. bulgot 😛 nie no żartuje ale ja nie widze sensu takiego
wypierdzielania jak nawet tego nie słychac a LEch Janerka wymiata!!
kububasek – to posłuchaj płyt Cannibali 🙂 na YouTube wystarczy wpisać Alex
Webster, a zobaczycie, jakiego sprzętu używa po części i jak do tego
podchodzi. Mi się podoba 😀 A co do grania, to kilka fragmentów jego gry jest
ujętych – dla mnie niedosyt 😛
Oczywiście że Janerka też. Nie jako wymiatacz oczywiście, tylko jako
klimaciarz i fillingowiec. Poza tym ma bas z fajnym frezem na kciuk więc i
wynalazca(!!!). A wiecie, że on twierdzi że jego ulubionym basiatą jest
Stng?
No i gra na MusicManie StingRay 5 🙂
Sting jest zajebisty nie tle za grę na basie…. jest genialnym aranżerem tak
samo jak Marcin Pospieszalski – normalnie fenomen basista całąorkiestre o
chór czterosgłosowy aranżuje i rozpisuje… a i gra i patrtie basowe
z*ebiście układa, świetnie slapuje…
Stary, napisz to po polsku 🙂
Marcina przelicytuję…
Loco Richter!
(nawiasem mówiąc z Arkiem Skolikiem i Uhuru Brysiakiem tworzą, moim zdaniem,
najdoskonalszą sekcję rytmiczną w naszym kraju)