Podyskutujmy o kapelach, którymi poprawiacie sobie humor w smutne dni.
Dla mnie prym stanowczo wiodą Muflony:
www.myspace.com/muflony
Paskudnie zmanierowanemu wokaliście najwidoczniej nie chciało się nauczyć
tekstu, perkusista siedzi na jednym punkowym rytmie, bas jest krzywy że
olaboga, a o solówkach wolę się nie wypowiadać. Jednym słowem obciach 🙂
O, a do obciachu to bym dała jeszcze „Lubelski full” czy jakoś tak.
Widziałam na youtube i popłakałam się ze śmiechu. Niestety nie mam linka
do tego.
Na pewno ich troje, to najgłupszy zespół jaki znam.
A kolejny to gandahar też taki żal że d*py nawet nie ściśnie.
Daj spokój, pozbyć się tak anielsko-dziewiczego głosu? Niektórzy umieją
śpiewać ale co z tego skoro mają głos jak stachursky? A ten młody kolo
się nauczy jeszcze śpiewać i pisać teksty.
ManOwaR
___
Waste my time, Drink my wine, Take my money, Its alright
Bluznisz!!!!!!
sex alkohol and metal
Nie ma czegoś takiego, jak obciachowe kapele, chyba, że weźmiemy pod uwagę
opinie ludzi, którzy nie wiedzą, że nie ma czegoś takiego, jak obciachowe
kapele, chyba, że weźmiemy pod uwagę ludzi, którzy nie wiedzą, że ie ma
czegoś takiego, jak obciachowe kapele, chyba, że weźmiemy pod uwagę ludzi,
którzy nie wiedzą, że…
To jedna z klasycznych pętli logicznych… 😛
No i podpisuję się pod wypowiedzią Manuela. Manowar rządzi.
…chyba, ze weźmiemy pod uwagę ManOwaR 😀
– Deep Purple
– Metallica
– Pink Floyd
Mówię całkiem serio.
@J and D JD110: to jestem ciekaw jakie są te nieobciachowe Twoim zdaniem…
Zapewne te nieobciachowe to Hanson i Jonas Brothers.
Czuję to w powietrzu! 😛
Metallica niestety bywa na maksa obciachowa. Nie piwiem już nic o obciachowosci
panów ze slpipknota (chociaż nie twierdze, że grają źle). Mistrzostwem
kiczy natomiast pozostaje Iron Maiden i za to ich uwielbiam. A co do feela to
po prostu robią pieniadze, a obciachowe może być to, ze ludzie to kupują, a
nie, ze oni graja dla ludzi.
Nieobciachowe to takie, w których sekcja rytmiczna ma cokolwiek do
powiedzenia, wokaliści nie robią „ooooł jee!” falsecikiem, nie ma
kilkuminutowych, wymiatanych solówek tylko po to, żeby były, wąsów,
kalesonów, starych, statycznych scenicznie dziadków (nawet, kiedy byli
młodzi wyglądali jak dziadki), którzy uchodzą za mega gwiazdy, a cały ich
dorobek muzyczny przebija pierwszy lepszy dzisiejszy zespół, który nie może
się wybić z powodu zbyt dużej konkurencji, której kiedyś nie było,
przynajmniej w takiej ilości jak dziś, gdzie każdy może mieć gitarę.
Zespoły, które wymieniłem nie przekazują takiej energii, jaką przekazywać
powinna dobra muzyka i nie mogę pojąć, dlaczego tak dużej ilości młodych
ludzi się to podoba, ba, tworzą coverbandy, które na 100% nigdy się nie
wybiją, bo TO JUŻ BYŁO i nie ma sensu powtarzać takiej (moim zdaniem)
tandety. „Moustache, solo and rock n roll!” – to jest obciach.
To oczywiście tylko moje zdanie i większa część rasy ludzkiej zechce mnie
zlinczować za podważanie ich bohaterów. Trudno.
Sprytnie NIE odpowiedziałeś na moje pytanie… 😛
ten temat jest obciachowy. w sumie po części popieram J&D, ale i tak
dyskusja do niczego nie zmierza. tylko do ewentualnych kłótni, jak jakiś
zespół można uznać za obciachowy.
Ok, to np. Guano Apes
https://www.youtube.com/watch?v=5s0n3MS62yY czy Dive3d
http://www.myspace.com/dive3d W tych zespołach czuć energię, której tak
brakuje „klasykom”, lecz wszyscy twierdzą, że posiadają one ową energię i
nie dają sobie wmówić, że się mylą; nie ma wąsów, nie ma solówek
(jeśli już są, to nie za długie) itd. Dodać jeszcze można kupę innych
zespołów, ale do większości można się przyczepić, chociażby Mudvayne,
który tworzy świetną muzykę, lecz jest ganiony za dizajn 😉
+1 Puciak
KONIEC
Kto jeszcze raz obrazi Manowara wyzywam na pojedynek na gołe klaty tu i
teraz.najabrdziej obciachowe hmm RHCP SOAD slipknot korn i wszytskie kapele z
nurtu melodic black metal bynajmniej dla mnie
sex alkohol and metal
Moim skromnym zdaniem powinny się tu znajdować zespoły, które nie umieją
za bardzo grać a uważają się za ekstra zespół. To jest obciach kiedy
zespół wychodzi na scenę i fałszuje a niestety pojawiają się w tym
temacie zespoły złożone z wyśmienitych muzyków i obciachowe na pewno nie
są, a że się komuś nie podoba coś co robią, jak się ubierają itp. to
kwestia gustu a nie obciach.
Ale pink floydów i deep purple nie podaruję 😀
NO to sławne Tokio Hotel (fak jaka nazwa!) i Nevada Town czy coś takiego 😛
No masakra!
Tak swoja droga pomyslalem ze ten temat jest tak trudny jak temat najlepszej
kapeli. Dla kazdego będzie to co innego chociaz pewne wzorce moga być podobne.
W gruncie rzeczy nie ma zlej muzyki o ile jest grana z sercem a nie tylko dla
kasy czy tony pieknych 18 w lozku.
I faktycznie – obciach to kapela , która ,,wozi się” a niewiele potrafi. Ale
obciachowa kapela tez będzie imo kaplea , która po wejsciu na scene mylila by
się, wokalsita strasznie fauszowal i ogolnie nawet nie było energi tylko jakieś
okropne rzepolenie ze sceny.
W sumie kiedyś widzialem Topless live. W sumie moglbym dopisac to do tej listy.
Zwlaszcza wtedy wydalo mi się to tak wiejsko kiczowate.. :p
A co do Muflonów – nie ukryje ze trochę zabolalo ale ktoz bylby szczesliwy z
wysmiania kaplei zwlaszcza takiej w ktrej jestes miedzy innymi dla przyjemnosci
grania z tymi facetami ( lub kobietami, zalezy 😛 ) a nie bo akurat była okazja
czy coś. Chociaz sprobujemy zrobić pozadniejsze demo bo potrafimy więcej i to
wiemy. I coponiektorzy się przekonali. ( Winny się tlumaczy, tia? )
Jak dla mnie obciachem jest Dragonforce i to ze względów wspomnianych kilka
razy. Nie czepiam się muzyki bo grają co lubią ale chyba nie mogą się
pogodzić że na żywo gra się trudniej niż w studio. Są idealnym
przykładem że można zmasakrować własny kawałek nie grając czysto nawet
jednej nuty.
A na poprawę humoru to Kabanos („Czerwona Musztarda”, „Ja i moja żona”) albo
Butelka. No i chyba od dziś Padlina Szarika 😀 Ja bym tego obciachowym nie
nazwał… w gruncie rzeczy to mi się podoba.
Jak widzę ten temat z racji swoich, nie do końca określonych przez autora,
intencji jest trochę chaotyczny. W jeden kocioł wrzucane są zespoły typu
Metallica czy Pink Floyd, zespoły typu pedo-Feel i zespoły amatorskie, takie
jak wspomniana Padlina Szarika.
W socjologii kultury, którą mam przyjemność co dwa tygodnie usilnie
przyswajać, istnieje pojęcie campu (choć nie takiego samego jak w grach fpp
🙂 ), które oznacza ekspresję kiczu w celu jego ośmieszenia, czyli
np.zastosowanie tandetnych krasnali ogrodowych jako nóg do stolika. Ja w ten
sposób interpretuje Padlinę Szarika, na pewno podobnie rzecz ma się z
zespołami Muflony, Kabanos, Butelka i innymi wymienionymi. Nie powinny być
traktowane za obciachowe, bo po prostu bawią się konwencją. No chyba, że
któryś z występujących w nich muzyków zacznie się uważać za nie wiadomo
jak ważnego i nosić nos wyżej uszu…
Zespoły kulotwe, typu Metallica czy Pink Floyd mają tendencję do nadmiernego
eksploatowania swojej popularności i rzeczywiście po jakimś czasie zamiast
dalej tworzyć zaskakujące i wyróżniające się utwory z wykopem, zaczynają
„odcinać kupony” i wpędzać się w totalną komercję, powodując, że „dla
części fanów Metallica skończyła się na Ride The Lightning/Black
Album”… Poniekąd zgodzę się więc z „wywrotowymi” poglądami kolegi J and
D, że takie zespoły blokują możliwość przebicia się na rynek innym,
nieznanym kapelom, tak jak do niedawna TPSA blokowała wejście na rynek Netii.
Kto będzie słuchał i kupował płyty i gadżety takiego zespołu, jak
np.Monstrum (kawałek solidnego grania, od niedawna jeden z moich ulubionych
zespołów z „drugiej linii”), skoro wyszła nowa
płyta/kosuzlka/kubeczek/wibrator Metallicy, które „musisz-mieć”…
Zespoły „festynowo-kotletowe” typu Feel, to 100% komercyjna papka tworzona
przez firmy muzyczne na potrzeby zdominowania ludzi o nieustalonych i
przeciętnych gustach muzycznych. Nie wspominając o tym, że ich utwory są
podróbkami kawałków innych kapel (vide wspomniany pedo-Feel, Blog 27 itp.).
Kiedyś było disco polo, potem hipo-polo, teraz mamy rocko-polo w wykonaniu
pedo-Feel`a, Dody itp. szajsu. A istnieją one tylko i wyłącznie dlatego, że
są ludzie którzy to kupią.
Tak więc Panie i Panowie zastanówmy się czasami nad solidną argumentacją
swoich wypowiedzi w tym temacie 🙂
Pax
Słuszna uwaga.
Pozwolę sobie więc napisać, dlaczego uważam SamOwaR za obciach.
Po pierwsze wygląd – obcisłe skórzane fatałaszki. Po drugie muzyka – pomimo
tego, że zespół tworzą całkiem nieźli muzycy grają w kółko banalne i
prostackie kawałki robione „na jedno kopyto”
(zwrotka-refren-zwrotka-refren-solo-refren-cześć) w których riffy opierają
się o uderzanie jak najwięcej razy w pustą strune „e”. Po trzecie zespół
po każdej płycie studyjnej wydaje kilka koncertów, masę singli z bonusowymi
kawałkami, jakieś boxy i inne pierdoły, które „każdy prawdziwy wojownik
musi mieć”, jakby kolesie nie mieli z czego żyć. I po czwarte, najlepsze –
teksty – to już chyba nie wymaga żadnego komentarza, teksty typu „die into
the house of death”, „hail and kill”, czy „warriors of the world” mogłyby
spokojnie służyć za definicję obciachu.
Z tych też względów uważam, jak na wstępie 🙂 zaznaczając jednocześnie,
że to tylko moja opinia i wszyscy spokojnie mogą mieć ją w d*pie 😉
___
Waste my time, Drink my wine, Take my money, Its alright
komentarz zbędny :]
madafaka – dobrze, że konkretnie umotywowałeś swoje zdanie – Manuel nie
wyzwie Cię na gołe klaty 😉 Moim zdaniem (nie koniecznie sensowym, bo
Manowara i jego twórczości praktycznie nie znam) ten zespół kwalifikuje
się jednocześnie w kategorii „odcinaczy kuponów” (kup sobie prawdziwy
plastikowy miecz Manowar 🙂 ), jak i obciachowych kapel, skoro uważają, że
to co robią, jest takie „tru”…
Już z Tobą nie rozmawiam.
Kabanos xDDD
https://www.youtube.com/watch?v=KHcTCSIGn6M
No może jeszcze korn i slipknot ;P
może od razu załóżmy, że wszystkie kapele są obciachowe i oszczędźmy
sobie czasu…? wszyscy poczują się tak samo dotknięci.
Przekomiczny jest ten wątek…. żeby nie powiedzieć „głupi”.
McGregor- nie znasz się 😛
Ba, jesteś obciachowy 😀
xDDD
Panowie, którzy najezdzacie na klasyke – pamietjacie, ze bez tych dziadkow z
wasami w kalesonach nie byloby waszych ulubionych, mlodych, pelnych energii
kapel bez wasow i solowek. ;]
są ostatnio w moim top 10.To ich
przerysowanie i kicz nabiera szerszego wymiaru aż do tego stopnia że jak bym
nie miał nic ciekawego do roboty to wpadł bym na ich koncert w Łodzi heh
Może kogoś tym obrażam… obciach = folkmetal, ale można sobie tym
poprawić humor^^ np. Korpiklaani
Toć Korpiklaani jest zajebiste, jak zresztą większość folkmetalu, typu
Eluveitie, czy Finntroll. 😛
eee, jak dla mnie bezpodstawne 😛
@edit
https://www.youtube.com/watch?v=LBin2dG_-LA
to jest obciachowe ale i wymowne, oddaje caly sens muzyki punk i oi
dokladnie, to, ze w zespole graja skrzypce z akordeonem albo, ze zespół dla jaj
zrobil z deka p*ebany klip nie znaczy, , że jest obciachowy 😛
już dwóch heretyków ! Manowar ?! obciach ?! jedna bardziej z wpływowych
grup metalowych, najwierniejsi fani, najlepiej kostkujący basista ! to mówi
samo za siebie !
pt2 – Immortal – nie przepradam za nimi, lecz One By One to majstersztyk !
edit: 4 heretyków ?! Klaud i Manuel – grupa broniąca manowar. no i ja
_____________________________________________________
You Think You Can Destroy Me, You Better Think Again
😀 Najlepiej kostkujący basista 😀 BASISTA 😀
Manowar ma w tym temacie lożę honorową. Reszta wymienionych zespołów bije
się by być tak obciachowymi 😀
Hail the king – MANOWAR
…i nie ma innej opcji. Tuż za nimi LATA ŚWIETLNE a potem
Turisas i reszta zespołów tru folkowo wikingowych kurde.
Dodałbym też doktora YRY, TPN25, Nunczaki Orientu i reszte
tego pochodnego klimatowo szajsu (fajna muzyka ogólnie)
Skipi, proszę cie, nie wmówisz mi że faceci przebrani
za wojowników z ósmego wieku grający metal są poważni 😀
może i nie sa powazni ale nie sa obciachowi 😛 graja dobra muzykę o ciekawej
tematyce i robia dobre show, obciachowa kapela to taka co robi wszystko na
powaznie, a wychodzi zalosnie i ogolnie kupczaście 😛
to co zapodał kozioł to normalnie chyba jest ten sam target wiekowy co
manowar, normalnie jeszcze power rangers i transformersa do tego :), a na
zdjęciach wyglądają jak metalowy boysband taki wykreowany przez jakiegoś
pedała stylistę, co dziwniejsze muzy da się nawet słuchać podobnie jak
manowar zresztą, ale za ten imidż to im się miejsce w gejowskim klubie
należy bez dwóch zdań 🙂
[ Life is Life . ]
a w jakim senksie obciach ?
_____________________________________________________
You Think You Can Destroy Me, You Better Think Again
No i menołary mają przezajebisty wokal. Obciachowy ale przezajebisty 😀 Ten
gość ma gardło warte każdego fana zespołu. Ale i tak są obciachowi 🙂
Wiedziałem, że ktoś tak zareaguje^^ Lubie metal różnego rodzaju – Samael,
Manowar, nawet Teräsbetoni mi nie przeszkadza… Ale folku nie ździerże i
mam swoje zdanie o tym, że to obciach. W sumie to jedyna kapela której mogę
przyznać plakietkę obciachowej. Nie bijcie więcej^^
Edit : Może jeszcze Arka Szatana…
ale to, ze jej nie lubisz nie znaczy , że jest obciachowa 😛 podaj konkretne
powody dla których to jest obciach? (nie mowie o klipie wooden pints, mowie o
caloksztalcie zespołu) 😛
A ludzie bawiący się w odtwórstwo historyczne, to też dla ciebie
obciach?
Tak propo Manowara, to były lata 80 wtedy takie coś było zajebiste, a teraz
wydaje się tandetne i obciachowe, tak samo jest z Ronnie James Dio, czy Quiet
Riot, ale to był styl tamtych lat, poproś o zdjęcia swoich rodziców z
tamtych lat, zobaczysz jaka wtedy moda panowała.
Quiet Riot-
https://www.youtube.com/watch?v=KW2J_UZ8lQU
Ronnie James Dio-
Obciachowe? Może, ale za to zajebiste.
Całokształt zespołu
EDIT: ale i tak nic nie przebije tego:
https://www.youtube.com/watch?v=eRLOtavjM7s
:mryellow:
Skórzane podkoszulki na ramiączka mogę uznać za obciachowe? :>
zespoły glamowe były kiczowate i obciachowe. Ale Manowarzy są ponad wszystko
😀 A DIO=heavymetal i jakby kiedyś nie miał obciachowego imidżu to i tak mu
wolno
Mam cie przebić Zakwas? A proszę bardzo!