Muzyka do seksu

Zainspirowane zasłyszaną gdzieś dyskusją, uznałem to za ciekawy temat 😛
Jakie klimaty i tytuły stosujecie w tej materii? 😛 Uściślę, nie chodzi mi
o to, KLIK 'jakie kawałki zagrac nabasie żeby poderwac’ tylko co puścic, kiedy już ręce mamy zajęte kim
innym ;]

Ja mogę polecic na pewno Type o Negative – cała „October Rust”, do tego
„Bloody Kisses” po wyłączeniu m.in. „KIll all the white People” i „We hate
everyone”, poza tym całe „World coming down” ale to może już być
dyskusyjne.

Morphine – Tutaj całą dyskografię można zrazu wrzucic do odtwarzacza.
Koniec rozmowy. Aczkolwiek chwała temu, kto dotrwa do „The Night” 😛 Swoją
drogą, ta właśnie płyta najlepiej się nadaje.

Poza tym Shannon, Riverside, „Ósme piętro” Kombajnu do zbierania kur do
wioskach, Wczesny Coldplay, Rush – tutaj polecę płytę „Counterparts” z
utworem „Alien Shore” i „Nobody’s hero” a tekże „Roll The Bones” za „Ghost of
a chance”.

Napomknę też, że na pewno lepiej zadziała dobry zestaw z subwooferem,
miękkim brzmieniem i nie za ostrą górą. Wiadomo że z komórki to można
puszczac techniawę jak się jest szkodnikiem któremu się zachce imprezy na
przystanku autobusowem.

Jakie klimaty i tytuły polecacie do słuchania podczas seksu, jako basista?
Czy wiesz, jakie utwory są idealne na rozgrzanie atmosfery?
Jakie jest twoje ulubione albumy do słuchania podczas pieszczot z partnerem?
Jaki rodzaj muzyki najbardziej Cię podnieca?
Czy używasz jakiegoś specjalnego zestawu grającego na seksualne okazje?
Czy kiedykolwiek grałeś na basie podczas akcji z partnerem?
Czy jest jakiś utwór na takie okazje, którym najczęściej sięgałeś?
Jaka muzyka zazwyczaj towarzyszy Ci podczas seksu?
Czy ktoś polecił Ci kiedykolwiek muzykę do seksu, którą warto posłuchać?
Jakie albumy polecasz na romantyczne wieczory z partnerem?

89 komentarzy

  1. Dante Morius

    Sigur Ros – cały po stokroć!

    John Patitucci – Heart of the bass

    Keith Jarret – CAŁY

    Kombo – Cookin Out

    większość Milesa Davisa

    Krzysztof Ścierański – brzmi jak perwersja w tym dziale, ale „mi pasuje”
    😀

    muzyka klasyczna jak najbardziej

    Podpisuje się również pod Morphine

    a ogólnie (poza np właśnie Morphine czy Sigur Ros) nie polecam rzeczy z
    wokalem, bo klimat pada jak dziewczyna w połowie podśpiewuje 😀

  2. Void

    Ja, jak wyżej, jestem za Riverside i Sigur Ros.

    Poza tym zauważyłem, że niektóre soundtracki spełniają rolę w tej
    dziedzinie. Przykładem niech będzie Angelo Badalamenti i Twin Peaks oraz
    Vangelis i Blade Runner – oba zdecydowanie polecam.

    Oczywiście to nie tylko do seksu, ale też całej gry wstępnej wliczając w
    to winko, czy też inne świeczki, kolacyjki itp. ;).

    I nie wiem czemu, ale jakoś mi się tak kojarzy, że jak ktoś lubi zabawy SM,
    to mu podpasuje Rammstein :P.

  3. kidnoise

    Twin Peaks jak najbardziej, a poza tym to do takich intymnych chwil trzeba
    trochę magii! 😀

    Ja polecam Enigme, praktycznie większość ich muzyki do tego się nadaje, i
    klimaty tego typu.

  4. Don Chezare

    Dante: Ale nie tylko tobie ma pasowac 😛

    Co do winek i świeczek, oczywiście że jest to dla niektórych częśc
    nieodzowna, więc nie silę się na tłumaczenia ;]

  5. Dante Morius

    no właśnie druga strona nie zgłaszała sprzeciwu 😛

    a tak właściwie, to 90% spokojniejszego jazzu jaki mam na dysku świetnie
    daje radę na takie wieczory.

  6. Elv

    A ja, czy raczej my, reflektujemy ciszę. Nic nas nie rozprasza, całą uwagę
    możemy poświęcić sobie.

  7. Bjarni

    Iron Maiden! 😉

  8. reikuc

    Massive Attack !

    Gary Moore – Still Got a Blues !!

    o.:p

  9. zakwas

    Rammstein! Odpowiednio nadaje tempo wydarzeniom! 😀

    A tak serio to każdy smooth jazz będzie git – coś co nie będzie
    rozpraszało. 😉

  10. Dex
  11. AdaM

    Swietny temat!:)

    jak sam autor wymienil jak najbardziej Coldplay:P

    @Bjarni: Iron Maiden! 😉

    a to trzeba zweryfikowac… ciekawa propozycja patataj patataj patataj… ale
    kto tak da rade w jednym tempie 😛

  12. Bjarni

    @AdaM: Swietny temat!:)
    jak sam autor wymienil jak najbardziej Coldplay:P

    @Bjarni: Iron Maiden! 😉

    a to trzeba zweryfikowac… ciekawa propozycja patataj patataj patataj… ale kto tak da rade w jednym tempie 😛

    A dream of mirrors? A Wasting Love? A Childhood End? ;>

  13. glatzman

    A ja po prostu biorę kobietę i ją ……..

    mogę to robić przy każdej muzyce i w każdych warunkach.

  14. zakwas

    Ta, Run to the Hills! 😛

    http://www.img180.imageshack.us/img180/7976/hottestbeachbum4b2f3510.th.jpg

    Konkretnie panowie, konkretnie 😉

    Fajnie jakby jakaś pani się rzeczowo wypowiedziała 🙂

  15. Bjarni

    @zakwas: Ta, Run to the Hills! 😛

    http://www.img180.imageshack.us/img180/7976/hottestbeachbum4b2f3510.th.jpg

    Konkretnie panowie, konkretnie 😉

    Fajnie jakby jakaś pani się rzeczowo wypowiedziała 🙂

    To lepiej może… 22 Acacia Avenue ? 😀

  16. dziad-jihad

    zdecydowanie The Rolling Stones – I cant get no 😉

  17. Don Chezare

    A propo patataj… Wydało się jaką pozycję Bjarni woli. W sumie będzie
    bezpieczniejsza dla pani, biorąc pod uwagę jego gabaryt.

    Cropec: Zamień porn groove z adresem linku to znacznik zadziała 😛

  18. cropec

    https://www.youtube.com/watch?v=mryHgx9FTvc porngroove i to by było na tyle:D

  19. reikuc

    i Therion ! 😛

  20. zakwas

    @cropec: https://www.youtube.com/watch?v=mryHgx9FTvc porn groove i to by było na tyle:D

    No przecież!

    Na śmierć zapomniałem o tej płytce!

  21. cropec

    Zastanawiałem się JAK MOGŁEŚ o tym zapomnieć 😀

  22. sZ

    zależy z kim, czasem tortoise, czasem penderecki, a czasem dangelo

    🙂

  23. zakwas

    @cropec: Zastanawiałem się JAK MOGŁEŚ o tym zapomnieć 😀

    Przepraszam Kochanie.

    W ramach rekompensaty jutro ja rano usmażę jajecznicę. ;*

  24. miklo

    @sZ: zależy z kim, czasem tortoise, czasem penderecki, a czasem dangelo
    🙂

    Zależy też jak. Kolankowo łokciowa – country. Do tego kapelusz i ostrogi. Do
    jeźdźca – jump jump. I tak dalej i tak dalej 😉

  25. Warbellbass

    u mnie różnie. raz nic, raz smooth jazz, raz coś klasycznego, raz np. Lamb
    Of God – zależy jak nam się widzi… albo po prostu czy seks był zaplanowany
    czy tak wyszło, bo wtedy raczej małą wagę przykuwamy do podkładu ;>

    ale do zbudowania klimatu to smooth jazz najlepszy 😉

  26. Szergiel
  27. JJK

    Stonerowe (tak dla nadania tempa) granie typu Kyuss (choćby „Asteroid”,
    „Whitewater”), Queens Of The Stone Age (np. „Autopilot”), a już na pewno cała
    płyta Elvis Deluxe „Lazy” i „Bourbon River Bank” Corruption. Led Zeppelin
    „Since Ive been lovin you”… rozmarzyłem się:) Z innych klimatów God Is An
    Astronaut albo Tides From Nebula – rewelacyjne instrumentalne granie, jak Sigur
    Ros Wam podchodzi to te 2 w/w też powinny. Natomiast moim osobistym zboczeniem
    jest to –
    https://www.youtube.com/watch?v=BgAwAc9O_eY :))))))))

  28. mariotd

    No panowie, jest jeszcze płyta, gdzie swój udział ma Mike Paton zespołu
    Lovage – Lovage: Music To Make Love To Your Old Lady By. Szczególnie polecam
    kawałek Sex (Im a) 😉

  29. Rafaello077

    Ryuichi Sakamoto genialne piano

  30. globus

    No nie wierzę, ze nikt na to jeszcze nie wpadł.

    Toć oczywiste, że Dark Side Of The Moon Floydów

    Bywa spokojnie, ale są „momenty” pokroju refrenu w „Us and Them”, które
    naprawdę „podbijają”. Nie mówiąc już o „The Great Gig In The Sky” – od
    razu macie instruktaż, jak powinna brzmieć zadowolona kobieta 😛

    Tylko trzeba uważać na dwie rzeczy:

    -wstęp do „Time” – te dzwonki wybijają z rytmu

    -„Money” – metrum 7/4 nie pasuje. nie ma co z tym walczyć :D.

  31. Antchi

    Może Cock And Ball Torture? 😛

    Dobra, żart.

  32. JJK

    Hehehe… to się czasami do tego sprowadza:)

  33. gregOOs

    https://www.youtube.com/watch?v=QiPxMfa9_Ns

    To i można zamknąć temat

  34. Muzz

    Cisza… nie lubię zaburzać śpiewu mojej kobiety 😉

  35. Warbellbass

    nie można, do mnie np. jakoś nie przemówiło to 😉

  36. Gurf

    the cure (disintegration)

    pink floyd (Dark Side of the Moon)

    death cab for cutie (Plans)

    A jako dodatek to powiem, że raczej spokojna muzyka, puszczona cicho, w tle.
    Zdecydowanie odrzucałoby mnie słuchanie polskiej muzyki w trakcie seksu.

    No i to wszystko od klimatu zależy. Nie ma tak, że ordnung must sein i za
    kazdym razem przed zaczęciem jest włączanie muzyki. 😛 A czasem trza, coby
    pozagłuszać, bo niestety sami w mieszkaniu nie byliśmy 😉

  37. Kapral

    A ja Wam powiem, że wszyscy macie rację, a zarazem nikt tej racji nie ma. Bo
    wszystko tak naprawdę od partnerki (partnera) zależy, nie ma uniwersalnie
    dobrej muzyki odpowiedniej do intymnych sytuacji :).

  38. Don Chezare

    Kapralu, ja nigdy nie rzekłem nic podobnego i mym założeniem to nie było 🙂
    „O mój borze tucholski, muszę czymś zagłuszyc swoją partnerkę, czym?”
    😛

    Ja po prostu ciekaw jestem czym basoofkowicze podbijają klimat, o ile ten
    klimat najsampierw umią sami rozpędzic 😛 Wolę takie uciekawienia pożycia
    aniżeli jakieś natury mechanicznej na przykład 😛

  39. tapchan

    Od siebie polecam płytę Mezzanine od Massive Attack. Z pozostałych też
    można coś dobrać, ale ta jedna wchodzi w całości – trochę mroczna,
    zmysłowa, czasem wolniej, czasem szybciej, cały czas rytmicznie. I nawet czas
    odtwarzania taki jak trzeba.

  40. svenson

    @tapchan: Od siebie polecam płytę Mezzanine od Massive Attack.

    Rzekłbym zagrywka ostro va banque. Ta płyta to chyba tylko do układu, gdzie
    facet dominuje w łóżku.

  41. miklo

    @svenson:

    @tapchan: Od siebie polecam płytę Mezzanine od Massive Attack.

    Rzekłbym zagrywka ostro va banque. Ta płyta to chyba tylko do układu, gdzie facet dominuje w łóżku.

    A Ciebie najpierw kobita musi zlać, żeby do czegoś doszło? 😉

  42. Gurf

    Miklo, a Ty musisz najpierw kobietę zlać, żeby do czegoś doszło? 😉

  43. Warbellbass

    prypomniało mi się że nadaje się tez The Cure 😉

  44. miklo

    @gurf: Miklo, a Ty musisz najpierw kobietę zlać, żeby do czegoś doszło? 😉

    Jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije 😉

  45. kamilen

    I system of a down się nadaje. Mój pałker z zespołu też lubi.

  46. cropec

    @kamilen: I system of a down się nadaje. Mój pałker z zespołu też lubi.

    racja , przecież nikt nie zaznaczył, że chodzi o pary hetero.

    Przesłuchałem to Mezzanine. Boję się, że mimo wszystko bym usnął.

  47. Klejpull

    Że też nikt nie wymienił Big Dumb Face- „Mighty Penis Laser” 😀

    A na serio- jak można przy radiu to można przy wszystkim 😉

  48. miklo

    A na serio- jak można przy radiu to można przy wszystkim 😉

    Mam wrażenie, że Marsz Żałobny Chopina byłby jednak przeszkodą 😉

  49. Klejpull

    nekrofil też człowiek, i dla takieg coś dobrego 😛

  50. latem666

    Nie dla wszystkich 🙂

Inni czytali również