MONOLIT!

No to teraz ja się pochwalę móją kapelą :d co prawda gram w niej od
jakiegoś miesiąca tylko, ale wszystko idzie jak najlepiej. Gramy cięższy
thrash, jak to powiedział Michał – „połączenie Slayera, Motorheada i Acid
Drinkers” :d Na stronce, na którą gorąco zapraszam, jest jedno nagranie z
próby do ściągnięcia. Baaaardzo słabej jakości, bo kolega po prostu wpadł
z minidyskiem i nagrywał na mikrofonie ;d Udało nam się wygrać Żaba QmQm
Fest, a nagrodą są dwa dni w studiu nagraniowym, więc niedługo powinny się
pokazać na stronce ze dwa kawałki, już porządnie nagrane. Ogólnie idziemy
mocno do przodu, wszystko się rozwija, materiału jest coraz więcej, coraz
więcej koncertów…. wszystko żyje 😈

Skład:

QQS – wokal

Michał – gitara

Janusz – gitara

Radar – perka

ja – bas

na stronie jest jeden błąd, w „Linkach”, ale nasz webmaster się już tym
zajmuje.

Zapraszam do Olsztyna na koncerty, terminy podane na stronce, niedługo
będziemy też w Morągu 😈

i lina do stronki :
www.monolit.xcx.pl jeszcze dodam, że strona dopiero
rusza, dlatego tak mało newsów

88 komentarzy

  1. czezłik

    @McGregor: btw. Szczytno – ciekawa mieścina. :>

    może i ciekawa… gdyby tylko nie ta wylęgarnia pałowników 👿

  2. Bożydar_Koźlonogi

    Nie czytacie uważnie, nie uwazam ze tekst jest jedyna ideologiczna podstawa
    muzyki , może to być myśl, natchnienie i wiele innych ( ale zaznaczam-
    muzyki jako sztuki bo w innym wypadku mówimy o zwykłej rozrywce jak np.
    masturbacja czy picie piwa i co najśmieszniejsze na podstawie zwykłych
    prostych doznań fizycznych lub może psychicznych ludzie często tworzą
    ideologie , koncepcje na życie – ale to ostatnie nawiasem mówiąc, tak dla
    Was do przemyślenia )

    Oblivion , ploosqva- nie patrzmy na stan faktyczny jako na stan poprawny-
    odnośnie tego że jest różna tematyka w tym „metalu”. uważam że wszelkie
    dewiacje – morderstwa okaleczenia antychrześcijaństwo bunt „zabawa( w
    rozmaity sposób)” itd należą do tematyki muzyki metalowej a rycerz i smok
    nie.

    Co Wy na to?

    Ignorant? Nie Oblivion, to Ty jetes konformistą i być może także ignorantem
    bo wystarczy przyjżec się zespołowi żeby zobaczyć jak bardzo komercyjny
    jest(vader komanda czy coś takiego, wypowiedzi Petera, no i mój ulubiony
    nieutulony żal po śmierci perkusisty – to przypomina msze w kościele albo
    piknik w niedziele. nikt mi nie powie że Vader nie jest komercyjny do
    zrzygania!

    odnośnie prawdziwego metalu – Kapral nie rzucaj we mnie stereotypowym mięsem
    (Czyżby był to przypadek burzumo-mayhemizmu i ogólnej komercji zespołów,
    które tylko pokazały się w mediach?) bo to na nic, jeśli chcesz dojsc do
    czegoś to próbuj i proponuj a nie szukaj okazji do łatwego zgnojenia mnie bo
    obaj wiemy że wyliczenie takich zespołów ni ejset łatwe o tym później to
    nie jset główna część rozmowy.

    kwestai „JAJ” – od sztuki oczekuje stałości w fundamentalnych zasadach,
    przemyślenia wszystkiego co się robi. również przedstawiania wszystkich
    aspektów w odpowiednim świetle a nie robienia sobie spontanicznych „jaj” bo
    po co , no po co?

  3. Szergiel

    Przecież nowe gatunki muzyczne, biorą się z traktowania owej materii
    muzycznej niekonwencjonalnie, co może obiawiać się mieszaniem kierunków itd
    itp. Czyli: wszelkie szufladkowanie uwstecznia rozwój muzyki. Jeśli zespół
    ma być ambitny, oryginalny i nietuzinkowy powinien robić wszystko, żeby go
    niezaszufladkować (a przynajmniej robić wszystko, żeby go krytycy nie
    szufladkowali 😉 ). Czyli: Brak jednorodności w muzyce MONOLITU,
    przynajmniej z mojego punktu widzenia, może im pomóc w osiągnięciu
    sukcesu… Oczywiście zespół powinien ostatecznie doszlifować swoją
    formę, ale to jest dłuuugaa droga do przebycia. Dyfuzja stylów, potocznie
    określanych jako odnogi muzyki metalowej może być ciekawym punktem wyjścia
    do stworzenia własnego i niepowtarzalnego stylu.

    Aaaaleee mądrze napisałem 😉

  4. Oblivion

    Ploosqva, z tym Maiden to bym nie przesadzał, trochę zróżnicowania mieli
    jednak, zmieniają się chłopaki, wystarczy sobie przesłuchać kilka pieśni
    z różnych etapów kariery, no ale generalnie dość dobry przykład to był
    🙂

    Bożydar, to tu żeś po mnie pojechał z tym konformizmem… raptem po jednej
    wypowiedzi i to nie do końca zrozumianej… Powiem ci coś, bardziej się
    mylić nie możesz niźli nazwać mnie konformistą (no, aczkolwiek jakbyś
    wyjechał z „fanem disco polo” (choć swoją drogą… :twisted:) … ) Z
    Vaderem to chodziło mi o ich imidż (vs imidż Behemotha)…

    Dalej nie odpowiedziałeś na pytania, na które nie tylko ja chcę znać
    odpowiedź:

    1. Kto twoim zdaniem gra prawdziwy metal? (i nie wymiguj się, że wyliczenie
    nie jest łatwe skoro wcześniej arbitralnie stwierdzasz kto nie gra
    metalu)

    2. Jaki masz stosunek do muzyki klasycznej?

    Oraz jedno dodatkowe, które mi się nasunęło po przeczytaniu ostatniej twej
    wypowiedzi:

    3. Dlaczego smoki i rycerze nie mogą być tematyką tekstów metalowych?

    I jeszcze jedno kiedyś w którymś temacie (pewnie o mp3 albo o życiu z
    grania) ktoś a propos komercji stwierdził, że żeby być totalnie
    niekomercyjnym to artysta nie może sprzedać choćby jednej kopii płyty (o
    muzyce głównie mówimy przecież), bo to już jest komercja… zastanów się
    trochę…

    nie robienia sobie spontanicznych „jaj” bo po co , no po co?

    Po co? Żeby nie było zawsze poważnie, nudno i ideologicznie… wiesz,
    kiedyś parę osób próbowało całe życie ludziom podporządkować smutnej,
    nudnej i poważnej ideologii… jak się to skończyło chyba wiesz…

  5. Urban

    3. Dlaczego smoki i rycerze nie mogą być tematyką tekstów metalowych?
    I jeszcze jedno kiedyś w którymś temacie (pewnie o mp3 albo o życiu z grania) ktoś a propos komercji stwierdził, że żeby być totalnie niekomercyjnym to artysta nie może sprzedać choćby jednej kopii płyty (o muzyce głównie mówimy przecież), bo to już jest komercja… zastanów się trochę…

    To proste. Wystarczy rozgraniczyć granie Z zyskiem od grania DLA zysku.

  6. Kapral

    Bożydar drogi kolego!

    Ale zgodnie z tym bardzo światłym stwierdzeniem, które wypowiedział Frank
    Zappa – bez odchyleń od normy niemożliwy jest postęp. Więc my musimy być
    wariatami, żeby ktoś w przyszłości powiedział: oł men! ale to świeże.
    Bo powielając po raz n-ty jakieś „jasno określone zasady” (doskonale
    rozumiem co masz na myśli, ale wydaje mi się, że za bardzo komplikujesz
    swoje wypowiedzi), wpadniesz powtarzalność i monotonię.

  7. Bożydar_Koźlonogi

    Oblivion –

    1. To jest pytanie wręcz o wadze egzystencjalnej dla osoby, która w
    muzyce/sztuce widzi jedną z najwyższych wartości. Nie mam powodu aby się
    wymigiwać, być może nie znam takiego przykładu, generalnie kwesita w toku.
    Nie jest ważne czy łatwo oceniać to że ktoś jest niepoprawny, ważne jest
    to , że to jest skuteczna metoda, stopniowo klarujaca całą kwestię.

    2. To jest trudne dla mnie bo nie znam muzyki klasycznej choć jako-taka
    znajomosc kompozytorów, ich motywacji do tworzenia muzyki wystarczy mi aby
    stwierdzic, ze nie akceptuje przynajmniej wiekszosci.

    3. bo nie ma to zwiazku z wszelkimi „odchyłami”, buntem ….itd, a te kwestie
    uważam za fundamentalne w te muzyce. to jest wzięte z fascynacji autora , które
    nie biora się grona motywacji czlowieka zbuntowanego itd.

    4. nie, to zalezy od motywacji – moga to być pieniadze albo pieniądze moga
    przy okazji, a dzielenie się swoją twórczością może mieć szereg
    niekomercyjnych motywacji. Prawda?

    ostatnie: dla idealisty idealizm nie jest nigdy nudny- tak dla przypomnienia
    żeby nie było więcej oblivion Oblivion.

    Kapral-

    jako że sam metal jest znacznym odchyleniem od normy to starania aby zachowac
    jego czystośc są staraniami o utzrymanie i poszerzanie strumienia odchyłu i
    postepu. A wewnętrzne zmiany t onajczęściej próba powrotu do nurtu -tak to
    wygląda. Poza tym chciałbym zauważyć, że mówimy o całkiem sporym
    odejściu od normy metalowej, prawda?

  8. Kapral

    To powiewdz nam czego słuchasz, bo to mnie zaciekawiło.

  9. Oblivion

    To kto ma śpiewać o rycerzach i smokach? 🙁

    Wreszcie zacząłeś jaśniej się wyrażać i nawet się momentami zgadzam z
    tobą. Ale z tą „czystością rasy” to chyba trochę nie ten teges…

    Właśnie dlatego pytałem o klasykę, bo wiele osób uważa ją za genialną
    (ja zresztą też), a przecież oni w większości tworzyli „pod publiczkę”…
    co nie zmienia faktu, że jestem zwolennikiem prostoty (melodie w klasyce;
    pomijam poziom umiejętności jaki trzeba mieć aby napisać symfonię i
    zaaranżować ją na kilkudziesięcioosobową orkiestrę) w muzyce (ale nie
    prostactwa).

    Co do buntu, to bardziej tu pasuje punk – to punki się buntują przeciw
    wszystkiemu: systemowi, polityce, rządom, złu, etc. Metal, a przynajmniej
    NWOBHM, wyrósł na zasadzie buntu przeciw punkom i ożywieniu porządnego
    rocka.

    Idealizm jest szkodliwy (jak wszystko w nadmiarze) bo prowadzi to oderwania od
    rzeczywistości.

    I słowo w imieniu Kaprala (mam nadzieję, że się nie obrazi). Skoro twoim
    zdaniem metal jest sam w sobie odchyleniem od normy to po co „dbać o jego
    czystość”?

    Tyle ode mnie.

  10. Dudek

    KONCERT: MONOLIT, 11:00Scena alternatywa na Plaży Kortowskiej 12 Maja,
    2006….ja tam będę a ty??

  11. Kapral

    Pewnie go nie będzie bo i po co :D. Gitarzyści odkręcą bas we wzmakach i
    tak by Ploosqvy słychać nie było, po co się ma fatygować :D.

  12. Dudek

    może piwo kapela dostanie, to się MOŻE załapie:):)….sweet dreams

  13. ploosqva

    no ja chyba pójdę, co się będę w domu nudził 😀 no i może na piwo się
    załapię jakieś 😀 a co do basu to pewnie będzie tak jak w grawitacji 😀
    postawią mi odsłuch pół metra od głowy i będę słyszał tylko siebie i
    perkusistę 😀

  14. Bożydar_Koźlonogi

    Słucham głównie ciężkiej muzyki- death metal, poza tym muzyki związanej z
    interesującymi mnie tematami( oczywiście gdy występuje zgodność formy i
    treści).

    Kto ma śpiewać o rycerzach? Homoseksualiści ( gratuluje błyskotliwości
    Oblivion).

    Co to znaczy „nie ten teges” Oblivion – masz jakieś argumenty czy tylko
    „estetyczne odczucia”?

    Geneza metalu? cieżka kwestia – Ty mówisz o heavy metalu – muzyce , która
    faktycznie różni się od ciężkiego metalu, to raczej stan przejściowy( w
    kwestii ewolucji muzycznej), generalnie bardz o róznie.

    Idealizm szkodliwy bo odrywa od rzeczywistości – ile masz lat dziecko ? ( a
    nie lubię tak mówić). Są to jedne z najbardziej idiotycznych słów jakie w
    życiu usłyszałem – czy trzeba polemiki na ten temat?

    Dbać o czystośc metalu po to aby zapobiec prostytucji muzycznej, jakimś
    fanaberiom i całej masie pomyleńców którzy mylą noc z dniem(nazywając to
    sztuką, albo uważając że jest to zabawne).

  15. Oblivion

    Czyli muzyki dla samej formy, czyli przyjemności słuchania to już nie
    słuchasz. Ok, twój wybór. (BTW, mówisz, że słuchasz ciężkich odmian
    metalu. Znasz może taki zespół Gorguts? Co o nich sądzisz?)

    Homoseksualiści? Jesteś homofobem?

    Tak, mam argumenty. Czystość rasy kojarzy mi się z panem Adolfem H., ale
    widać ty w swej przepastnej inteligencji i błyskotliwości nie mogłeś
    jakoś (albo nie chciałeś) na to wpaść.

    Jednego w tej kwestii genezy nie rozumiem. Na pewno zgodzisz się, że od heavy
    metalu się zaczęło, jest on jakby ojcem (matką) innych podgatunków. Ale
    dlaczego zakładasz, że taki death metal jest postawiony wyżej na drabince
    ewolucji, bo powstał później? (Skoro heavy to stan przejściowy).

    Mówiłeś coś kiedyś o dokładnym czytaniu. To też się stosuj. Mówiłem o
    NADMIARZE ideologii.

    Prostytucja muzyczna? „Jakieś fanaberie”? Człowieku, wybacz za porównanie,
    ale dla mnie jesteś takim muzycznym Hitlerem, albo jaśnie oświeconym
    papieżem rodem ze średniowiecza (bo teraz nawet papieże się
    uczłowieczają). Totalna ortodoksja, czystość gatunku i, nie daj Boże,
    żadnego innowatorstwa bo to jest złe, zło najczystsze, pomiot Szatana
    (paradoks taki, łapiesz?). Powiem wprost – bez „fanaberii” nigdy nie było
    postępu i rozwoju w dowolnej dziedzinie. Popatrz na rock and roll i co o nim
    mówili „starozakonni” kiedy się rozwijał.

    A czym wg ciebie jest sztuka? Bo są generalnie dwie (noo, na użytek
    dzisiejszej polemiki) definicje. Jedna, chyba najogólniejsza, mówi, że to
    wszystko to, co wytwarza człowiek. A druga trochę to zawęża. Odrzuca
    reprodukowanie i sztuką nazywa to, co niesie ze sobą innowatorstwo i rozwój.

  16. Dudek

    jak dla mnie to któś się tutaj zgubił…Ja słucham Muzyki…i wyrosłem z
    dziecinnych porównań, iż heavymetalowcy śpiewający o smokach są pedałami
    w zbrojach, a deathmetalowcy wcinają na śniadania zwłoki sąsiadów…liczy
    się muzyka, czy to death metal, czy to pop…liczy się szczerość i melodia,
    no i bas:)

    uwielbiam Cannibal Corpse za „tomb of the Mutilated”, Rhapsody za wszystkie
    płytki, których tytułów jakoś teraz sobie nie mogę przypomnieć:) (
    zonk), Bjork, Starsailor, SigurRos, Satyricon, Morbid Angel, Świetliki i tyle
    tego jeszcze jest, że ho ho:)

    tolerancja, panowie, tolerancja uber alles:):)

  17. 8insane8

    Eh he hehe 😆 ekhm pardon ;x ….a i co do tego, że punk się przeciw
    wszystkiemu buntuje =>

    @Greg Graffin: STRESZCZENIE PUNKA

    Mniej więcej dwa tygodnie temu otrzymalem list od punkowca, , który pisal, ze „był” fanem Bad Religion. „Byl” nim do czasu, kiedy zawiedlismy go wydajac dwa ostatnie albumy, nie pasujace do definicji „punk”. Zalil się, ze nie było na nich ani jednej piosenki przeciwko ustalonemu porzadkowi (co nawiasem mowiac nie jest prawda), wiec jak mozemy nazywac to tworczoscia Bad Religion? „Wlasciwie chlopaki jak możecie nazywac siebie punkami?” kontynuowal sugerujac, ze nie mamy pojecia o punku poniewaz jestemy kompletnie „poza” tym ruchem. Nie ukrywal swojej zlosci i nie był tolerancyjny wobec tego, co nasza muzyka ma obecnie do powiedzenia. Twierdzil, ze swiete zalozenia punkowe zostaly w jakiś sposob naruszone przez nasze ostatnie dwa albumy (jednoczesnie podkreslil, ze wczesniejszym siedmiu nie może zarzucic takiej „zdrady”).
    Dokladnie tego samego dnia wpadlem na ulicy na kogos, kto rozpoznal mnie jako muzyka z Bad Religion. Byl punkowcem podobnie jak gosc, , który wyslal mi list, jednak nie był zly i nie krytykowal nas. Rozmawialismy przez krotka chwile; mowil o tym, jak bardzo w dzisiejszych czasach mlodzi ludzie wrogo traktuja obcych i nie chca sluchac nikogo poza wygodnym kregiem przyjaciol. I o tym jak latwo jakaś nieznana, niewidzialna sila motywuje ich, żeby ich umysly pozostaly zamkniete. Jego otwartosc na poznanie czyjejs opinii i wszystkie sprawy, , które poruszal odmlodzily mnie i przypomnialy wszystkie wspaniale rzeczy o punkach, z ktorymi dorastalem i z ktorymi pozostaje w kontakcie do dzis: wolnych od uprzedzen, zjednoczonych ze soba, niepretensjonalnych, a nie aroganckich i bezczelnych; takich, którzy chca stawic czola niesprawiedliwym ludziom czy instytucjom. Zamiast zajmowania się tworzeniem grup, w których moglibysmy wykluczac innych (czego niestety chce wielu punkow), my bylismy zainteresowani laczeniem się z ludzmi, którzy byli zrazeni lub rozczarowani swoim srodowiskiem…

    Dalszy ciąg =>
    http://www.ziemia.dolsat.pl/~badreligion/eseje/eseje.html#manifesto

    No a tak pozatym to Bass&Love 😉

    Aaa i Monolit całkiem spoko…jak na początki 😉

  18. Szergiel

    A czym wg ciebie jest sztuka?

    Nie soję po niczyjej stronie, ale zdefiniowanie sztuki jest niemożliwe 😉

  19. Dudek

    hell-o plooskva! jak tam po koncercie? prosimy o relację!

  20. ploosqva

    wolałbym nie pisać, no ale niech Ci będzie. Perkusista i jeden z
    gitarzystów zalali pałę i totalnie zwalili koncert :/ ogólnie gdyby nie to,
    to koncert był fajny, w tych momentach między pomyłkami. najprawdopodobniej
    dziś znowu gramy, bo dostaliśmy propozycję zagrania na scenie obok Radia UWM
    FM i będziemy ratować wizerunek, już na trzeźwo.

    A Ciebie nie było?

    EDIT// gramy dziś, ok godziny 17, na scenie przy radiu UWM FM, zapraszam
    ;d

    EDIT2// LOL koncert odwołali z powodu złej pogody :/

  21. ploosqva

    DOBRY!

    Odświeżam wątek, bo….. właśnie wyszliśmy ze studia 😀 Spędziliśmy tam
    dwa dni, nagraliśmy dwa kawałki i teraz chcemy się pochwalić :mrgreen:

    tak więc zapraszam!
    http://www.monolit.ovh.org i tam znajdziecie dwa kawałki w
    genialnej jakości (przez co trochę ważą, razem ok. 25MB, ale WARTO! )

    Czekam na komentarze, opinie i wszystko, co wam na języki najdzie po
    przesłuchaniu materiału :mrgreen:

  22. Basoofka_NET

    Stopa mi się nie podoba, suchota taka, że szkoda gadać i to jeszcze w taki
    upał :/ ;p A tak poza nią to wsio wpogo, niezła napierdaka, skojarzenia
    rzucają się same między uszy, oby tylko się na nich nie skończyło :> w
    sumie właśnie brakuje mi tu (pisze cały czas o Wiatr, Piach i MY)
    czegoś…bo ja wiem, waszego, jakiejś świerzej nuty, wszystko co tam jest w
    zasadzie już gdzieś słyszałem, no ale to chyba normalna sprawa w przypadku
    początkujących kapel, zwłaszcza tych „oddanych” jednej rodzinie gatunkowej
    (czy jakby tam to nie określić).

  23. 8insane8

    To byłem ja.

  24. ploosqva

    żeby nie zakładać nowego tematu, w sumie nawet nie wiem, gdzie bym go
    zakładał, piszę tu:

    SZUKAMY NOWEGO GITARZYSTY, jeśli znacie kogoś z Olsztyna lub okolic, kto
    potrafi dobrze grać na elektryku, skontaktujcie się ze mną 😀

    z góry dzięki

    ps. wiem, że to basowe forum, ale wiem też, że każdy basista zna conajmniej
    dwóch gitarzystów :p

  25. rider

    ogólnie fajne piosenki ale jak by było po angielsku było by lepiej 😛

    Stopa mi się nie podoba,

    a mi się podoba 😀

  26. Basoofka_NET

    Mnie też stopa się podoba 😉

  27. kumol

    Witam!

    Ploosqva jakiego sprzętu używasz?

  28. Dudek

    @ploosqva: żeby nie zakładać nowego tematu, w sumie nawet nie wiem, gdzie bym go zakładał, piszę tu:

    SZUKAMY NOWEGO GITARZYSTY, jeśli znacie kogoś z Olsztyna lub okolic, kto potrafi dobrze grać na elektryku, skontaktujcie się ze mną 😀

    z góry dzięki

    ps. wiem, że to basowe forum, ale wiem też, że każdy basista zna conajmniej dwóch gitarzystów :p

    ba!! jeden jest nawet moim bratem!!:) darmozjad jeden!!:)

    @kumol: Witam!
    Ploosqva jakiego sprzętu używasz?

    pluskfa jest cyborgiem i wwszystkie dzwięki wydaje w formacie midi!:) Pewnie
    ma jakiegoś zdechłego skajłeja i piecyk ewerpleja!!

  29. ploosqva

    @JavnyMike:

    @ploosqva: żeby nie zakładać nowego tematu, w sumie nawet nie wiem, gdzie bym go zakładał, piszę tu:

    SZUKAMY NOWEGO GITARZYSTY, jeśli znacie kogoś z Olsztyna lub okolic, kto potrafi dobrze grać na elektryku, skontaktujcie się ze mną 😀

    z góry dzięki

    ps. wiem, że to basowe forum, ale wiem też, że każdy basista zna conajmniej dwóch gitarzystów :p

    ba!! jeden jest nawet moim bratem!!:) darmozjad jeden!!:)

    o, Mike, pogadamy na PW :p

    @kumol: Witam!
    Ploosqva jakiego sprzętu używasz?

    pluskfa jest cyborgiem i wwszystkie dzwięki wydaje w formacie midi!:) Pewnie ma jakiegoś zdechłego skajłeja i piecyk ewerpleja!!

    oohooho co za pytanie…. :p

    DO TEJ PORY NA PRÓBACH: Stagg BC 300 RD + LDM BA100

    W STUDIU: Stagg BC 300 RD + Line6 POD

    JUŻ ZA KILKA DNI: Spector Q4PRO + LDM BA100 :p

    w studiu razem z panem Szymonem (pozdrawiam 😀 ) ustaliliśmy, że nie będziemy
    wyciągać basu na wierzch, bo jest zbyt gówniany :p zrobiliśmy go jako
    producenta dołów i tylko w klangu wyciągnęliśmy :p

  30. kumol

    Jakieś efekty?

    Zapomnialem dodać:

    Pozdrawiam!

  31. ploosqva

    w studiu żadnego, na próbach/koncertach czasem dopalam przester Danelectro
    FabTone

  32. tsk

    Więcej góry na perkusję i troszkę na gitarę(gitary). Jak jest więcej niż
    jedna gitara, to rozdzielić na kanały (np 7% na lewo solową – przechodzącą
    podczas solówek na środek, a rytmiczną na 7% na prawo, bas 3-4% na prawo, a
    perkusję: centrale w tle na środek, chyba , że jest podwojna stopa, to lewa
    stopa (1% lewo), prawa (1% prawo), crash (6%) hi-hat (8%) na lewo, ride mały
    (6%), rynna (8%) na prawo, splash środek, werbel (środek mniej więcej),
    mały tom (2% prawo), średni tom (2% lewo), duzy tom (4% prawo). Wokal na
    środek, ale tu już według własnych upodobań. Aha tak przy okazji to tylko
    moje przemyślenia – ja nic nie narzucam.

  33. Dudek

    No to ploosqva, masz już tego spectora?? jakieś fotki byś zapodał!
    Będziesz na Lao Che 1go września??

  34. ploosqva

    no miałem mieć, ale koleś, co kupuje mój stary bas ociąga się z kasą
    strasznie, na dodatek musiałem wyjechać i dopiero w niedzielę/poniedziałek
    wracam 😕 ale jak tylko dostanę kasę to zamawiam i się pochwalę

    a Lao Che gdzie grają? jak na fosie to będę, jak nie to jeszcze zobaczymy

  35. Dudek

    najprawdopodobnie na fosie za friko:)

  36. Yacek

    A na koncercie na WOŚP w Ełku strasznie słabo bas miałeś nagłośniony.
    Trzeba było akustyka przycisnąć bardziej 🙂 Dobry występ, tylko szkoda, że
    tak mało ludzi było=]

  37. ploosqva

    w ogóle wtedy mnie zirytował ten akustyk ;/ ustawiłem sobie fajną górę i
    środek, tak jak lubię, a ten powiedział, że mam to skręcić. Oczywiście
    skręciłem tylko trochę, ale ten na przody i odsluchy mi dal maksymalnego
    muła ;/ i na dodatek nikt się nie bawił ;/ ogólnie średnio wspominam ten
    koncert… no i się spieszyłem, bo od razu po koncercie poleciałem na
    dworzec bo ostatni pociąg do domu miałem ;]

    ____________________________________________________________
    (www.monolit.ovh.org)

    I love the smell of napalm in the morning. It smells like… victory.

  38. qbasior666

Inni czytali również