MONOLIT!

No to teraz ja się pochwalę móją kapelą :d co prawda gram w niej od
jakiegoś miesiąca tylko, ale wszystko idzie jak najlepiej. Gramy cięższy
thrash, jak to powiedział Michał – „połączenie Slayera, Motorheada i Acid
Drinkers” :d Na stronce, na którą gorąco zapraszam, jest jedno nagranie z
próby do ściągnięcia. Baaaardzo słabej jakości, bo kolega po prostu wpadł
z minidyskiem i nagrywał na mikrofonie ;d Udało nam się wygrać Żaba QmQm
Fest, a nagrodą są dwa dni w studiu nagraniowym, więc niedługo powinny się
pokazać na stronce ze dwa kawałki, już porządnie nagrane. Ogólnie idziemy
mocno do przodu, wszystko się rozwija, materiału jest coraz więcej, coraz
więcej koncertów…. wszystko żyje 😈

Skład:

QQS – wokal

Michał – gitara

Janusz – gitara

Radar – perka

ja – bas

na stronie jest jeden błąd, w „Linkach”, ale nasz webmaster się już tym
zajmuje.

Zapraszam do Olsztyna na koncerty, terminy podane na stronce, niedługo
będziemy też w Morągu 😈

i lina do stronki :
www.monolit.xcx.pl jeszcze dodam, że strona dopiero
rusza, dlatego tak mało newsów

88 komentarzy

  1. Basoofka_NET

    ploosqva powie ci tylko jedno RZĄDZICIE. A „Pasta z Makrely” to z*jeb…
    kawałek

  2. Spłuker

    ZAJEBISTA WYJEBIOZA !!!! JARAM się KUTAS STERCZY SLINA CIEKNIE !!!!!

  3. Dudek

    no, piknie pluskfa:) menelit prze i bardzo dobrze:) tylko, że jakoś
    odniosłem wrażenie, iż to co gracie bardziej przypomina mi bardzo ostrego
    punka z elemantami metalu…ale to widzimisie starego konią:)…ma ktoś
    chleb?:)

    spłuker—-> może postarasz się o bardziej konkretne wypowiedzi bez
    zbędnej wulgarności…plis :p

  4. ploosqva

    ale to tak ogólnie z koncertu wyniosłeś takie wrażenie, czy po „Paście z
    Makrely” ?? jeśli po Paście to może przez ten tekst…. ;d;d;d;d

    ps. czy mi się wydaje, czy zostałeś moderatorem? ;d

  5. jedrzej

    no giiiiiiit „Pasta…” rządzi 😀 szkoda, że kiepska jakość tego video, ale
    i tak jestem pod wrażeniem. Kiedy koncercicho w Wawie? 😉

  6. lodzio

    @ploosqva: czy mi się wydaje, czy zostałeś moderatorem? ;d

    Raczej ci się wydaje 🙂

  7. Kapral

    To chyba było do Javnego, który został moderatorem :}.

  8. lodzio

    AAAAAA

    🙂

    Przeczytałem „zostałem” a nie „zostałeś” 🙂

  9. ploosqva

    @jedrzej: Kiedy koncercicho w Wawie? 😉

    to się zobaczy 😀 ale jak się coś wyklaruje, to dam znać 😀

  10. Iroz

    A jak to jest grac metal? Nie ze się czepiam, sluchac można ale grac na basie?
    Nie wiem, to moje zdanie, basista metalowy za bardzo nie może się wykazac
    swoimi umiejetnosciami, basu prawie nie slychac. Jak się myle czy coś to mnie
    poprawcie. Respekt mam do wszystkich basistow, ale nie wiem co niektorych
    ciagnie do metalu.

  11. Dudek

    @Iroz: A jak to jest grac metal? Nie ze się czepiam, sluchac można ale grac na basie? Nie wiem, to moje zdanie, basista metalowy za bardzo nie może się wykazac swoimi umiejetnosciami, basu prawie nie slychac. Jak się myle czy coś to mnie poprawcie.

    no, pocinasz tylko strune E jak najgłośniej:)

    POsłuchaj, kolego, Harrisa z Iron Maiden oraz Digiorgio z np DEATH i SADUS to
    usłyszysz jak basista metalowy się nie wykazuje swoimi miernymi
    umiejętnościami:)

    Respekt mam do wszystkich basistow, ale nie wiem co niektorych ciagnie do metalu

    hmmm…bo, cytując p.Kostrzewskiego „Metal to metal” 🙂 no i piwo, kobiety i
    śpiew:)

  12. Szary_

    Wiesz, każdy chce grać to czego lubi słuchać, a co do poziomu komplikacji
    ścieżek basowych w metalu…

    Posłuchaj sobie takiego Manowara (żę nie wspomne o Ironach), Metaliki a z
    bardziej ekstremalnych brzmień to ścieżek basu na płytach Death, albo
    Canibal Corpse. Wszystko zależy od ciebie. Zresztą w utworach jest ważne jak
    to wszystko razem brzmi, a nie to żeby się instrumentalista popisał. Fajnie
    jak się czasem popisze, ale nie w tym sens.

  13. ploosqva

    albo posłuchaj sobie kapeli Enemy Mine. Kapela z mojego miasta 😀 Ich basista
    nawet do cięższych brzmień dorzuca basowe wstawki. Posłuchaj sobie kawałka
    „Shroud of Lies”, w połowie jest basowe klangowane solo. Często można
    spotkać niezłe wstawki w metalowych piosenkach, musisz poszukać po prostu.
    Też taki Sodom – tam połowa piosenek opiera się na basie

  14. McGregor

    Monolit znam tylko z udziału QQSa i Łukasza na forum Enemy Mine. Nie miałem
    okazji zapoznać się z muzyką dlatego czekam na konkretne mp3 jakieś.

    Swoją drogą EM dobre jest (dwa koncerty się zaliczyło)… i to solo na
    klarnecie w wykonaniu basisty 😀 mmmm. A klangowane solo na basie było lepsze
    w starej wersji SOLa. O!

  15. ploosqva

    na stronie masz jedną mp3 do ściągnięcia, odezwij się do mnie na priv, to
    Ci podeśle jeszcze coś 😉

    co do koncertu w Antałku – ODWOŁANY – niewiadomo, dlaczego.

    EDIT// a w Monolicie nie ma i nie było żadnego Łukasza, więc nie wiem,
    skąd go wziąłeś na forum EM :p

  16. McGregor

    Nie Łukasz tylko Michał. O! (tak to jest jak się szybciej pisze niż
    myśli)

    a to co jest na stronie słyszałem

  17. Basoofka_NET

    @JavnyMike: cytując p.Kostrzewskiego „Metal to metal” 🙂 no i piwo, kobiety i śpiew:)

    co ma metal do kobiet 😕 ? wydaje mi się, że niewiele współnego

  18. bassman

    @holic:

    @JavnyMike: cytując p.Kostrzewskiego „Metal to metal” 🙂 no i piwo, kobiety i śpiew:)

    co ma metal do kobiet 😕 ? wydaje mi się, że niewiele współnego

    do kobiet trzeba mieć stalowe nerwy?

  19. Dudek

    @holic:

    @JavnyMike: cytując p.Kostrzewskiego „Metal to metal” 🙂 no i piwo, kobiety i śpiew:)

    co ma metal do kobiet 😕 ? wydaje mi się, że niewiele współnego

    primo. Widocznie nie masz żony!

    secundo. Osobiście czerpie radośc z 4 rzeczy:

    1. kobiet ( moja wspaniała żona)

    2. metal (grać i słuchać)

    3. piwko ( ciemne jest pyyyyyyyyyyyszne)

    4. nauczanie w mojej podstawówce:)

    Pisząc, że metal ma niewiele wspólnego z kobietami zaprzeczasz faktowi, iż
    znaczna część kapel powstała aby zaimponować płci pięknej:)

    Człowieku!! KOBIETY I METAL ( oraz cała wspaniała muzyka na tym świecie) TO
    SĄ WłAśNIE TE WSPANIAłE RZECZY, KTORE NADAJą SENS CAłEMU ISTNIENIU NA
    NASZEJ PLANECIE:):):)

    Kobiety są cudowne:**…w szczególności basie:):)

  20. NuBel

    kobiety sa najbardziej cudowne jak z zadna nie jestes 😛 hehe

  21. holic

    @JavnyMike: primo. Widocznie nie masz żony!

    nie mam…

    @JavnyMike: secundo. Osobiście czerpie radośc z 4 rzeczy:
    1. kobiet ( moja wspaniała żona)

    wolę nie próbować…

    @JavnyMike: znaczna część kapel powstała aby zaimponować płci pięknej:)

    panienki po koncertach ustawiające się w kolejkach do … „przyszłości”? to
    masz na myśli? 😈

    @JavnyMike: KOBIETY I METAL (…) NADAJą SENS CAłEMU ISTNIENIU NA NASZEJ PLANECIE:):):)

    dzięki 😆

    @JavnyMike: Kobiety są cudowne:**…w szczególności basie:):)

    Tak wiem, jesteśmy boskie 😉 Ale to nie zmienia faktu, że są „kobiety”
    które słuchają HH, techno albo innego (pominę milczeniem ze względów
    cenzuralnych).. 😛 kobieta jest wszędzie (niestety 😈 dla Was panowie
    😈 ) a nie tylko w metalu 😉

  22. Dudek

    a co tak sceptycznie?…a, że kobiety są wszędzie to chyba dobrze,nie?
    Powinnaś wiedzieć to najlepiej:)…zdania swego nie zmienie i proszę o
    koniec bezproduktywnej dyskusji:) każdy kocha to co lubi, a człek rozważny
    to nie będzie kwestionować guscików innych ludzików:):)

  23. Iroz

    Tak coś czulem ze holic to kobita 😛

  24. McGregor

    a może tylko udaje

    symulant, symulant 😛 😀

    btw. Szczytno – ciekawa mieścina. :>

    Szkoda tylko, że w tym roku nie będzie mi dane tam zawitać na Fest. Ale
    cóż.

    🙂

  25. ploosqva

    ta, bardzo ciekawa :d

    pamiętam jak kiedyś spędziłem tam 8 godzin na dworze, tylko po to, żeby
    napisać egzamin trwający….. 15 minut 👿 👿 👿

  26. holic

    @McGregor: a może tylko udaje
    symulant, symulant 😛 😀

    kurcze! nic tu poudawac nie można bo zaraz ktoś zauważy 👿 😉

    ploosqva, ale przyznaj, że było warto. Miałeś okazję podziwiać walory
    piękna, jakie zapewnia turystom szczytno!

    A MI NIC DODAć TYLKO – ZAPRASZAM W SIERPNIU! będzie się działo… oj!
    będzie…

  27. Bożydar_Koźlonogi

    ploosqva – Twój zespół nie ma nic wspólengo z metalem poza wyglądem (
    choć niektórym mógłby się nie kojarzyć ). Co to za teksty , co to za
    tytuły – to jest jakiś żart a nie metal. Może muzyka ma brzmienie i
    konstrukcje podobną do metalu ale to nie wszystko. Grać w takim zespole i
    nazywać się metalowcem to jak mieć za żonę gumową lalkę.

    pzoa tym, obiektywna recenzja – za długa ta „pasta” 3-4 minuty wystarczyłyby
    w zupełności , czyli generalnie utwór przeciągnięty.

  28. Dudek

    oj nieładnie….osobiście uważam Menelit/Monolit za zespół metalowy z
    wyrażnymi wpływami ostrego punkrocka, ewentualnie hardcorepunka:):)

    pamiętam jak kiedyś spędziłem tam 8 godzin na dworze, tylko po to, żeby napisać egzamin trwający….. 15 minut

    czyżbyś starał się o mundurek polucjanta? 🙂

    A MI NIC DODAć TYLKO – ZAPRASZAM W SIERPNIU! będzie się działo… oj! będzie…

    oj będzie się działo będzie…ja będę, bilecik już mam!!!

    bang your head

  29. ploosqva

    [quote=”Bożydar_Koźlonogi”]ploosqva – Twój zespół nie ma nic wspólengo z
    metalem poza wyglądem ( choć niektórym mógłby się nie kojarzyć ). Co to
    za teksty , co to za tytuły – to jest jakiś żart a nie metal. Może muzyka
    ma brzmienie i konstrukcje podobną do metalu ale to nie wszystko. Grać w
    takim zespole i nazywać się metalowcem to jak mieć za żonę gumową
    lalkę.

    pzoa tym, obiektywna recenzja – za długa ta „pasta” 3-4 minuty wystarczyłyby
    w zupełności , czyli generalnie utwór przeciągnięty.

    po pierwsze, nie wiem jak można oceniać działalność zespołu po jednej
    piosence, jeszcze tak słabej jakości. Tak jak napisał JavnyMike „zespół
    metalowy z wyraźnymi wpływami ostrego punkrocka”. Co do tekstów, to
    niewszystkie są takie niepoważne, oprócz tego jest jedna piosenka z lekkim
    tekstem.

    „Pasta z Makrely” ma długi wstęp, który mocno ją wydłuża, może masz
    takie wrażenie. Skoro jednak mówisz, że kawałek sześciominutowy jest za
    długi, to 1/3 działalności Sodom też jest za długa, piosenki Metallicy są
    za długie… długo by wymieniać.

    @JavnyMike: czyżbyś starał się o mundurek polucjanta?

    w szkole policyjnej zdawałem egzamin na patent strzelecki :d ale nie na
    policjanta 😉

    a Szczytna nie poznałem zbytnio po się ciągle po tej szkole kręciłem
    😉

  30. Bożydar_Koźlonogi

    Nie oceniam Twojej muzyki po brzmieniu , czy w ogóle jakości nagrania ale pod
    względem zawartości merytorycznej, bo ona jest najważniejsza w muzyce ( a
    chyba o niej rozmawiamy bo jeśli nie to nazwijcie się zespołem pop, który
    gra żeby fajnie bujało i w ogóle było z*ebiście), ona jest podstawą na
    której buduje się dźwięki, muzyka jest zawsze o czymś , z czegoś. Dlatego
    właśnie „Pasta” jest trywialna a do zespołu metalowego nie pasuje zupełnie
    ,metal to muzyka , która opowiada o czymś innym niż spontanicznie
    wymyślone( dla „jaj” może?) -coś-.

    Co do przeciągniętego utworu to nie każdy potrafi grać dlugie kawałki (
    czy wolne czy szybkie itd itp). Nie krytykuje tego że utwór ma 6 minut ,
    tylko to że w ciągu tych sześciu minut stosunkowo mało się dzieje (
    biorąc pod uwagę zwykłe wrażenie zmysłowe, bez wgłębiania się w
    pozostałe aspekty(patrz wyżej)) .

  31. holic

    [quote=”Bożydar_Koźlonogi”](…) „Pasta” jest trywialna a do zespołu
    metalowego nie pasuje zupełnie ,metal to muzyka , która opowiada o czymś
    innym niż spontanicznie wymyślone( dla „jaj” może?) -coś-.

    […]

    w ciągu tych sześciu minut stosunkowo mało się dzieje (…).

    Z tym się akurat zgodzę, ale też bez przesady. Przecież to ma mieć taki
    styl. Ile kapel ma tego typu utwory? Co prawda nie osiągają szczytów, ale
    istnieją. Jeżeli ludzie tego słuchają i im się to podoba to najwyraźniej
    jest na to zapotrzebowanie Bożydar_Koźlonogi i nic Ci do
    tego…

  32. Urban

    @holic: [quote=”Bożydar_Koźlonogi”](…) „Pasta” jest trywialna a do zespołu metalowego nie pasuje zupełnie ,metal to muzyka , która opowiada o czymś innym niż spontanicznie wymyślone( dla „jaj” może?) -coś-.
    […]
    w ciągu tych sześciu minut stosunkowo mało się dzieje (…).

    Z tym się akurat zgodzę, ale też bez przesady. Przecież to ma mieć taki
    styl. Ile kapel ma tego typu utwory? Co prawda nie osiągają szczytów, ale
    istnieją. Jeżeli ludzie tego słuchają i im się to podoba to najwyraźniej
    jest na to zapotrzebowanie Bożydar_Koźlonogi i nic Ci do
    tego…

    Aaaale granie pod zapotrzebowanie jest ZŁE!!! :O (Przy czym nie twierdze
    absolutnie że Monolit tak gra.)

  33. ploosqva

    [quote=”Bożydar_Koźlonogi”]Nie oceniam Twojej muzyki po brzmieniu , czy w
    ogóle jakości nagrania ale pod względem zawartości merytorycznej, bo ona
    jest najważniejsza w muzyce ( a chyba o niej rozmawiamy bo jeśli nie to
    nazwijcie się zespołem pop, który gra żeby fajnie bujało i w ogóle było
    z*ebiście), ona jest podstawą na której buduje się dźwięki, muzyka jest
    zawsze o czymś , z czegoś. Dlatego właśnie „Pasta” jest trywialna a do
    zespołu metalowego nie pasuje zupełnie ,metal to muzyka , która opowiada o
    czymś innym niż spontanicznie wymyślone( dla „jaj” może?) -coś-.

    czyli z Twojej wypowiedzi wynika, że wszystko powinno być czarne true necro
    grim i ogólnie złe, ta? no bo skoro mamy większość tekstów
    poważniejszych, a mamy w dorobku jedną, dwie piosenki o lekkiej tematyce,
    grrr, toż to zakrawa na POP! Przecież nie chodzi o to, żeby chodzić ciągle
    złym, zdołowanym i ogólnie trunecrogrim, tylko o radość z grania, z
    muzyki, którą się tworzy. Spójrz na koncerty Sodom, Slayera, kogokolwiek.
    Ludzie latają po scenie, cieszą się, widać uśmiechy na twarzach, po prostu
    widać, że to, co grają, sprawia im przyjemność. Owszem, mają
    spokojniejsze, wolniejsze piosenki i wtedy raczej poważnieją, ale i tak to
    sprawia im radość. Chyba, że słuchasz/oglądasz samych, nie obrażając
    nikogo, truenecrogrim metaluchów z czarno białym makijażem na twarzy i
    krucyfiksami na klacie, to wtedy nie dziwię się Twojej postawie. Ale
    pamiętaj, że to nie jest ta sama muzyka.

    Zresztą nie mówię, że jesteśmy zespołem stricte metalowym. Gramy
    głównie klimaty zbliżone do thrashu, ale widać wpływy, np. punkrocka.

    Ogólnie, podoba nam się to, co gramy,odpowiada to nam, a o to przecież
    chodzi. Nie chodzi o to, żeby robić pod publiczkę, żeby udawać na siłę
    truenecrogrim metali. Gramy to, co nam się podoba, a że ludzie to przyjmują,
    to kolejny plus.

  34. holic

    @Urban: Aaaale granie pod zapotrzebowanie jest ZŁE!!! :O (Przy czym nie twierdze absolutnie że Monolit tak gra.)

    Ja nie miałam na myśli GRANIE POD ZAPOTRZEBOWANIE, ale zapotrzebowanie na
    TAKIE granie, czyli chodzi mi o to, że oni tak grali – ludziom się
    spodobało, a to znaczy, że jest fajne itp., więc nie można od razu nazywać
    tego „żartem”

    Ludzie latają po scenie, cieszą się, widać uśmiechy na twarzach, po prostu widać, że to, co grają, sprawia im przyjemność.

    O to też mi chodziło, Urban.

  35. Dudek

    no żesz kurde…Menelit kontrowersyjnym zespołem jest i basta!!! zapraszam do
    olsztyna jak bedą grać, prawda plooskva? 🙂

  36. ploosqva

    @JavnyMike: zapraszam do olsztyna jak bedą grać, prawda plooskva?

    zapraszam, zapraszam, zobaczycie co to rock and roll :d

  37. Urban

    @holic:

    @Urban: Aaaale granie pod zapotrzebowanie jest ZŁE!!! :O (Przy czym nie twierdze absolutnie że Monolit tak gra.)

    Ja nie miałam na myśli GRANIE POD ZAPOTRZEBOWANIE, ale zapotrzebowanie na TAKIE granie, czyli chodzi mi o to, że oni tak grali – ludziom się spodobało, a to znaczy, że jest fajne itp., więc nie można od razu nazywać tego „żartem”

    Ludzie latają po scenie, cieszą się, widać uśmiechy na twarzach, po prostu widać, że to, co grają, sprawia im przyjemność.

    O to też mi chodziło, Urban.

    No zgoda, ale mimo wszystko fajnie by było stworzyć jakiś całkowicie nowy
    kierunek w muzyce 😉 Naaaaawet jeśli by mieli na koncertach śledzikiem
    rzucać (jak chociażby w przypadku ś.p. Atheist, docenionego o jakieś
    dooobre dziesięć lat za późno ;E)

  38. Kapral

    Śledzikiem to dosyć nieestetyczne, szczególnie, jeżeli nie jest zmrożony,
    a np. w oleju.

  39. Urban

    No dla samego śledzika to również nie jest komfortowa sytuacja, gdyż jak
    wiemy, śledzik lubi pływać a nie latać.

  40. Kapral

    Wiesz, nie można tak znowu generalizować – są przecież tzw. Latające Ryby.
    Cóż więc stoi na przeszkodzie Latającemu Śledzikowi?

    Latający Śledzik W Oleju to co innego.

  41. Urban

    Myślęże takiemu śledzikowi stoi na przeszkodzie prawo grawitacji, ściana,
    albo np. jakiś nieszczęsny basista, który niopatrznie przeciął tor jego
    lotu. A w oleju to się śledziki tylko męczą… wiemy co lubią najbardziej.

  42. Kapral

    Zdaje mi się, że ulubionym zajęciem śledzika jest być zagrychą do
    wódki.

    Myślisz, że śledzie studiują prawo?

  43. Urban

    Ja jestem dokładnie tego samego zdania. Myśle że bedziemy musieli kiedyś
    wreszcie, jako wielcy przyjaciele zwierząt, uroczyście uczczęśliwić parę
    śledzików.

  44. Kapral

    To co, litra i kilka nieszczęśliwych śledzików (do czasu) na koncert
    Satrianiego we Wrocławiu?

  45. Urban

    Jakże by inaczej GroovinKapralu!

  46. Bożydar_Koźlonogi

    @holic: [quote=”Bożydar_Koźlonogi”](…) „Pasta” jest trywialna a do zespołu metalowego nie pasuje zupełnie ,metal to muzyka , która opowiada o czymś innym niż spontanicznie wymyślone( dla „jaj” może?) -coś-.
    […]
    w ciągu tych sześciu minut stosunkowo mało się dzieje (…).

    Z tym się akurat zgodzę, ale też bez przesady. Przecież to ma mieć taki
    styl. Ile kapel ma tego typu utwory? Co prawda nie osiągają szczytów, ale
    istnieją. Jeżeli ludzie tego słuchają i im się to podoba to najwyraźniej
    jest na to zapotrzebowanie Bożydar_Koźlonogi i nic Ci do
    tego…

    A dlaczego nic mi do tego? Po to jest ten temat żeby o tym rozmawiać(chyba
    że nie ). Nie tak wiele kapel ma takie utwory acz się zdarzają ( jeśli nie
    patrzeć na bardzo młode zespoły, które próbują coś naśladowac czy
    generalnie rzeźbić w gównie uważając się przy tym za oryginalnych czy w
    ogóle atrakcyjnych – im więcej takich tym muzyka bardziej kurwieje ,nie
    mówiąc już o procentowym udziale sztuki w muzyce).

    Wracając do Monolitu – takie zjawiska są dla mnie przygnębiajace – tzn. brak
    jednoznaczności i jednorodności w formie. Podczas gdy zewnętrznośc ( także
    dźwięk) mówi o jednym to wewnątrz jest coś zupełnie innego. Monolit nie
    jest najbardziej jaskrawym przypadkiem , ale jest. Interesuje mnie skąd bierze
    się takie rozmycie, które szczerze mówiąc uważam za kicz.

    Ploosqva – mówisz o jakiś „true metalowcach” , otóż nie uważam że ci
    ludzie należą do subkultury metalowej(o ile taka istnieje) , to nie jest dla
    mnie wzór, tak naprawdę zespołów metalowych jest bardzo mało ( i zaznaczę
    – w d*pie mam vadery behemoty i białe makijaże na jakiś muzycznych
    kurtyzanach).

    Poza tym dla mnie o gatunku stanowi nie tylko „Fizyczna” budowa utworu ale
    także tekst, sens, pomysł, natchnienie…

    Jeżeli wszyscy będziecie sprowadzać muzykę do dźwięków, generalnie tylko
    tego co słychać i daje radość to w prostej linii doprowadzi to do swoistej
    globalizacji albo rozwoju popkultury (w zasadzie proces taki trwa , można
    obserwować pewien „rozkład” w muzyce ) , a wszystko to sprowadza się do
    wybierania najprostszej drogi w życiu, postawa ściśle konsumpcyjna.

    Liczę na polemikę.

  47. Oblivion

    Kilka spraw:

    1. Pasta z Makrely – kawałek spoko, ma power, ciężar, intro wcale nie jest
    przydługie tylko fajnie się rozkręca (moje zdanie to jest oczywiście).
    Trochę może linia wokalna zwrotki jest zbyt prosta i przewidywalna, ale
    refren to powala już 🙂 i nie chodzi o poziom skomplikowania tylko o zwykły
    POWER. Ogólnie kawałek bardzo przywoicie dobry 🙂

    2. Metal i inne – polemika

    Bożo, przesadzasz trochę. Na mój gust chcesz umieścić w muzyce za dużo
    ideologii (że niby żeby coś było metalem to musi być takie a nie inne –
    popatrz ile jest „podgatunków” w tej muzyce i jaka jest to rozpiętość).
    Mówisz, że o gatunku stanowi tekst… jak rozumiem chodzi o tematykę… no
    to popatrz o czym są utwory różnych kapel metalowych – jedni piszą o
    morderstwach, inni o dewiacjach seksualnych, jeszcze inni o rycerzach, smokach
    i jednorożcach, a jeszcze inni streszczają literaturę piękną… a, jeszcze
    niektórzy piszą o piwie i motorach ;>

    W d*pie masz Vadery? No widać, że ignorantem jesteś w tej materii, bo Vader
    się trochę różni od przedstawianych wcześniej „malowanych lal” spod znaku
    true-pagan-cokolwiek.

    Na koniec dwa pytanka:

    1. Jeśli jest mało zespołów metalowych to, proszę, wymień je.

    2. Jaki masz stosunek, co myślisz o muzyce klasycznej?

    Zawsze chętny do polemiki 😈

  48. Kapral

    W takim razie Frank Zappa – jeden z największych kompozytorów 20w. (o ile nie
    wszechczasów), musi być dla Bożydara skończonym idiotą.

    Myślę, że podobnie odniósłby się do zespołów, dzięki którym metal w
    ogóle powstał.

    Też mnie w tym kontekście bardzo ciekawi, jakie zespoły
    grają PRAWDZIWY METAL.

    (Czyżby był to przypadek burzumo-mayhemizmu i ogólnej komercji zespołów,
    które tylko pokazały się w mediach?)

  49. ploosqva

    @Kapral: W takim razie Frank Zappa – jeden z największych kompozytorów 20w. (o ile nie wszechczasów), musi być dla Bożydara skończonym idiotą.

    i większość jazzowych muzyków, np Glenn Miller, Tommy Dorsey. Przecież ich
    muzyka to praktycznie same dźwięki, bez słów

    [quote=”Bożydar_Koźlonogi”]Wracając do Monolitu – takie zjawiska są dla
    mnie przygnębiajace – tzn. brak jednoznaczności i jednorodności w formie.
    Podczas gdy zewnętrznośc ( także dźwięk) mówi o jednym to wewnątrz jest
    coś zupełnie innego. Monolit nie jest najbardziej jaskrawym przypadkiem , ale
    jest. Interesuje mnie skąd bierze się takie rozmycie, które szczerze mówiąc
    uważam za kicz.

    Skoro tak mówisz, to spójrz na działalność Sodom. Grupa uważana za
    klasykę thrash metalu, jednak w swoich kawałkach zahacza o black metal, jak i
    też słychać punkowe motywy. Mają kawałki baaardzo zróżnicowane,
    czerpiące z różnych gatunków, jednak ludzie uważają to za klasykę
    THRASHU. Odchyły w inne style nie świadczy o kiczu, komercji, a o tym, że
    grupa nie trzyma się kurczowo swego stylu (jak np Iron Maiden, nic do nich nie
    mam, żeby nie było :d), a eksperymentuje, szuka brzmień. Rozumiem, jeżeli
    kapela o metalowych zapędach zaczyna kombinować totalnie zmieniając styl,
    aby zdobyć publiczność/kasę/sławę to to jest komercja w dokładnym tego
    słowa znaczeniu. Jednak trzeba przyjmować niektóre rzeczy z poczuciem
    humoru. Jak myślisz, dlaczego Children of Bodom coverowało Britney Spears
    (Oops, I did it again) ? Nie dlatego, że chcieli powiększyć publikę, tylko
    po prostu, zwyczajnie – DLA JAJ. I nikt nie czepia się o rozbieżnośc stylów.

  50. Urban

    Czildren Ow Bodom to chyba mimo wszystko nie jest najtrafniejszy przykład 😉

Inni czytali również