Siema, mam do was bejs plejerów pytanie. Mianowicie chciałbym zacząć pykać
coś aczkolwiek spotkałem kiedyś pewnego nauczyciela gry na basie i odradził
mi to ze względu giętkość moich palców, bardzo się wyginają. I teraz
moje pytanie do was, czy faktycznie jest to przeszkoda która może mi
utrudnić grę na basisku czy nie powinienem się tym przejmować?
zamieszczam 2 zdjęcia, proszę was o szczere opinie na ten temat. Pozdrawiam!
www.picshot.pl/public/viewset/115975
www.picshot.pl/public/viewset/115976
K: pozwoliłem sobie na poprawienie linków
Zalecam nie udawać się więcej do tego nauczyciela. Graj i nie przejmuj się!
Myślę, że co najmniej połowa użytkowników Basoofki mogłaby się
pochwalić podobną „giętkością”. Nie wydaje mi się to w żaden sposób
nienormalne.
Poza tym jeżeli już kogokolwiek miałbyś o opiniię pytać, to raczej
lekarza, a nie grajka, dla którego jesteś potencjalną konkurencją ;D.
To dowcip, prawda?
[url]*rdole-co-tu-si%C4%99-dzieje.jpg[/url]
Masakra…. Nie wiem czy widziałeś kciuki Jaco Pastoriusa, ale ja za każdym
razem jak je widzę to czuję takie cholernie dziwne uczucie jak bardzo by mnie
bolało gdyby ktoś mi moje tak wygiął. 😀
Nie wiem czy chciałbyś zobaczyć moje małe palce u prawej i lewej ręki
:> Powyginane niczym łuki. 🙂 Graj, nie pierdziel. Dla chcącego nic
trudnego 🙂 O tak powiem.
Moje palce wyginają się we wszystkich stawach w obie strony, w niektórych
miejscach dochodzi do 90* w ,,niewłaściwą stronę i jakoś daję radę :D.
Owszem, czasami są problemy, np. musiałam dosyć intensywnie popracować nad
małym palcem lewej ręki, bo z racji wyginania się na wszystkie strony nie
miał dostateczniej siły, aczkolwiek już mam to za sobą 🙂