Cześć,
na początku chciałem kupić Ampega SVT 3 Pro i do tego kolumnę TE 1048, ale
doszedł pewien problem z transportem tak dużego i ciężkiego sprzętu oraz
wyskoczyło parę wydatków :/ Jestem ciekawy czy za taką cenę 2500
ewentualnie trochę ponad, jestem w stanie znaleźć coś co będzie w stanie
nagłośnić koncert w małym/średnim klubie, przebić się przez 2
gitarzystów i perkusistę, oraz żeby dobrze brzmiało i było mobilne.
Z góry dzięki za pomoc :]
Czy myślałem o kupnie Ampega SVT 3 Pro i kolumny TE 1048, ale mam problem z transportem?
Czy w kwocie 2500 jestem w stanie znaleźć dobry, mobilny wzmacniacz?
Czy potrzebuję czegoś, co będzie w stanie nagłośnić koncert w małym lub średnim klubie?
Czy muszę walczyć z 2 gitarzystami i perkusistą?
Czy potrzebuję sprzętu, który dobrze brzmi i jest mobilny?
Czy mam limit na kwotę 2500 lub trochę więcej?
Czy jest jakiś inny sprzęt, który mogę kupić zamiast Ampega SVT 3 Pro i TE 1048?
Czy mogę znaleźć jakiś wzmacniacz, który ma wystarczającą moc w moim budżecie?
Czy potrzebuję kolumny dołączonej do wzmacniacza?
Czy ktoś miał dobre doświadczenia z mobilnymi wzmacniaczami w moim budżecie?
Ampeg portaflex?
z Headem problemu jako takiego nie mam, raczej chodzi mi o kolumnę. Nawet
jeśli head ważył by 15 kg, to ok, ale dalej zajmuje mało miejsca. Natomiast
kolumna 4×10 to waga około 40kg, a do tego ciężko będzie ją zmieścić do
samochodu razem z piecem gitarzysty i gitarami :/ Dlatego pomyślałem o
jakimś ciekawym mobilnym combo ewentualnie kolumnie na neodymowych
głośnikach, tylko nie wiem czy zmieszczę się w cenie.
Mobilne? głośne? (250W+)
– TC BG250
– Marbass BlackLine CMD JB
– Ibanez Promethean
– Gallien z „nowej” serii MB
Widzę, że w budżecie mieści się najgłośniejszy z nowych Fender Rumble
500. Podobno wzorowany na Genz-Benz…
Ja cały zestaw portaflex miałem na myśli. Kolumna 2×10” albo 1×15” i mały
wzmacniacz. A jak kasa przyjdzie dokupić drugą paczkę do kompletu. Polecam
też markbassy traveler, albo NY, sam takich używam. Jedynie jak zwykle przy
takim budżecie polować na używane trzeba.
Jeszcze tylko dodam do jakich gatunków potrzebny był by mi wzmacniacz.
Z pierwszym zespołem gramy coś pokroju zespołu tool chodź ciężko mi to
jednoznacznie zdefiniować, z szczątkowymi elementami stonera. Natomiast z
drugim, gramy hard rock, coś a’la grunge, Led Zeppelin, Pearl Jam. Jeśli
chodzi o sprzęt to raczej używki :] zawszę wyrwę coś lepszego za mniejszą
kasę. Nie wiem jak ten markbass podszedł by do takiej muzyki.
Gram metal, jest świetnie 🙂
Ja mogę polecić GK MB410, dobrze robi robotę i waży około 22 kg, choć
sound może Ci nie podpasować do muzyki którą grasz.
a taka kolumna Gallien-Krueger 410MBE-II? cena 1500 za nową, więc nie wiem
czy była by godna zaufania. I pasowała by np. z wzmaczniaczem Trace Elliot
AH-500 7
To jest dosyć jasno brzmiąca paczka. Brzmieniowo środek ciężkości
dźwięku jest dość wysoki – najlepszy warkot udaje mi się ustawić w
górnym środku. Do tego dochodzi mnóstwo low endu. Jest zbudowana tak, żeby
była jak najlżejsza – nie ma żadnej okleiny, za to jest pokryta warstwą
jakiejś specjalnej chropowatej farby. Także nie jest pancerna i
niezniszczalna, jednak dzięki temu jest najlżejszą 4×10 ma rynku.
BTW gdzie można ją dostać za 1500, bo nie mogę znaleźć? 🙂
Na maczosbass.pl sam się w sumie zdziwiłem że taką paczkę można kupić
już za 1500, dlatego trochę z podejrzliwością do tego podszedłem.
O, no proszę, nie wiedziałem że Maczos dystrybuuje GK. Tylko zauważ, że
nie ma jej aktualnie na stanie – musiałbyś zapytać wcześniej czy nie
będzie problemów ze sprowadzeniem.
Z tego co czytałem o serii MB, to nie jest ona robiona jako „tańsza i gorsza
seria”, ale jako na nowo zaprojektowana, pełnoprawna linia wzmacniaczy,
pomyślana z myślą o potrzebach dzisiejszego basisty.
A co do cen, to trochę zastanawia mnie ta polityka cenowa. Przez długi czas
na Thomannie combo MB410 było tańsze od rozszerzającej kolumny aktywnej
MBP410, dopiero niedawno cena poszła w górę o 900zł 😀
A wzmacniacz Fender hot rod deville 212? Używkę można wyłapać już za
2500, full lampa? Ogrywał to ktoś?
Jeśli chodzi o sam wzmacniacz, może wez pod uwage Warwick LWA 1000.
Wazy 2,7 kg, do dyspozycji masz dwa kanaly do przelaczania dedykowanym
footswitchem.
Na kazdym kanale masz oddzielne eq i kompresor.
Wzmak ma 1000 Wat wiec mocy spokojnie styknie.
Warto sprawdzic, jeden z fajniej brzmiacych wzmakow w tej klasie.
Tu masz demo gdzie graja rozne basowki, tak wiec pogladowo mozesz posluchac jak
zachowuje się z roznumi instrumentami.
https://www.youtube.com/watch?v=0qoKV15yMho
Jeżeli lubisz mid-gainowe brzmienie to spróbuj Orange Bass Terror.
No, jak trafisz w dobrej cenie Orange’a to nic tylko brać. Ja mam terrora i
jest to świetny sprzęt, tylko nie wspominałem o nim, bo jednak budżet Cię
ogranicza, a używki się rzadko trafiają (nikt chyba się nie chce pozbywać
takich super wzmacniaczów 😀 ).
po której z fejsbukowych grup dotyczących handlu basowym sprzętem pomyka
ogłoszenie, że takowy Orange jest do wzięcia w cenie 2000zł + 2x kable
Speakon-Speakon. Warto byłoby się tym zainteresować.
za 2.300 ma nowke –
http://www.muziker.pl/gitary-basowe/wzmacniacze-basowe-glowy/wzmacniacze-basowe-hybrydowe/p/13907-orange-Terror-bass-500-Head
Wybór padł na trace elliot gp7 sm300, po ograniu tego combo, zakochałem się
w brzmieniu Trace’a. Nie jest bardzo mobilny (lepsze to niż paka 4×10 plus
head) ale za to brzmienie dla mnie genialne.
Niech Ci służy i nie sprawia przykrości plecom 😉