No właśnie, jakieś 3 tygodnie temu perkmen wrócił z emigracji i
reaktywowaliśmy zespół. Po 3 próbach ograny mieliśmy świeżutki kawałek,
od początku do końca napisany przez móją skromną osobę. No i właśnie o
luźną ocenę tego kawałka mi chodzi. Z czasem perkę się trochę
skomplikuje, doda jakieś minimalne smaczki itp. Kawałek grany po raz 2
bodajże.
Sorry za jakość, ale jak na aparat i tak nie jest zła.
Pozdrawiam.
Jak myślicie, czy mój kawałek okołodeath metalu „Misanthropy Chwilowo” jest dobry?
Co sądzicie o moim świeżutkim kawałku, który napisałem po powrocie perkusisty z emigracji?
Jak uważacie, ile czasu zajmie nam dopracowanie i dodanie smaczków do naszego kawałka „Misanthropy Chwilowo”?
Czy moglibyście dać mi trochę luźnej oceny naszego kawałka, który mieliśmy okazję zagrać już dwa razy?
Co myślicie o jakości nagrania naszego kawałka „Misanthropy Chwilowo”, które poczyniłem przy pomocy aparatu?
Jakie sugestie macie odnośnie skomplikowania partii perkusji w naszym kawałku i dodania do niego smaczków?
Czy uważacie, że nasz kawałek „Misanthropy Chwilowo” może przyciągnąć uwagę słuchaczy?
Jakie wrażenia zrobił na was nasz ostatni kawałek, który miałem okazję zaprezentować?
Czy moglibyście doradzić mi, jakie jeszcze elementy mogę dodać, aby urozmaicić nasz kawałek „Misanthropy Chwilowo”?
Jak myślicie, czy nasz zespół miałby szansę na sukces, jeśli dalej będziemy brali udział w przeglądach muzycznych z takimi kawałkami jak „Misanthropy Chwilowo”?
Niezły 🙂 Ale myślałem żeś długowłos.
Kawałek całkiem niezły, tylko riff po 50 minucie mi się dziwnie kojarzy z
Killing in the name RATMU.
Perka nudna :/ Ogolnie fajnie, szkoda zescie scieli wlosy z gitarulem… 😛
Perka nudna bo perkmen sux. 🙂 Do czasu.
Riff który wchodzi koło 52 sekundy jest konkretny 🙂
Pozdrawiam
, nasza zryta muza też z Olsztyna z próby:
Długowłos już nieżem od lutego. Trochę zeszło czasu i zdążyłem się
przyzwyczaić, ale chwilami się tęskni 🙂
Przez tą perkusję nie kojarzy mi się to z deathem a drugi gitarzysta (ten z
krótkimi włoskami) wygląda strasznie lalusiowato w krótkich 😀
fajny kawałek, ale salke macie zajebistą 🙂
Bo w sumie ten kawałek stricte deathowy nie jest, raczej coś
eksperymentalnego. Ogólnie w nieco bardziej śmiertelnych klimatach mamy
zamiar iść.
Perkmen to nasze słabe ogniwo. Gra pół roku więc stażem nijak nie może
się popisać i efekty (ich brak) widać. 🙂
Mamy salkę ale za to deficyt muzyków i grasz z kimś kogo niekoniecznie
lubisz. Z dwojga złego nie wiem co gorsze x)
Żadnych przejść nie gra, nie gra blasta (nawet wolnego) i kartofli. Musi
się jeszcze wiele nauczyć
Blasta próbuje w innych kawałkach. All at once na razie, ale dobre i to ..