Witam,
Dziś ogrywałem ten właśnie sprzęcior w sklepie – bardzo mii się spodobał
i wyglądem i różnością brzmieniajakie można z niego wycisnąć tylko cena
brzydka ok 2000zł
ale poza tym chciałbym znać wasze opinie jako expertów, z pewnością lepiej
niż ja orientujecie się w drewnie, elektronice itp. apropo elektroniki czy te
pickupy MEC to dobra rzecz?
O swoim stylu mogę powiedzieć że w kapeli gram thrash metal ale z elementami
wstawek solówkowych na basie – klang tapping itp. także nie chcę basa typu –
wypełnienie tła pod gitary – mam być słyszalny i widoczny i wydaje mi się
że osiągnę to na tym sprzęciorze
Czekam na krytykę i positivy na temat tej gitarki, może ktoś ma cuś takiego
albo ją kiedyś ogrywał
Z góry dzięki
Co sądzisz o Mayonesie Be4?
Czy ktoś z was już grał na Mayonesie Be4? Co o niej sądzicie?
Jakie jest wasze zdanie na temat basu Mayones Be4? Czy warto go kupić?
Czy ktoś z was ma doświadczenie z basem Mayones Be4? Jakie są wasze opinie na temat tej gitary?
Co sądzicie o brzmieniu basu Mayones Be4? Czy jest dobrej jakości?
Czy cena basu Mayones Be4 jest odpowiednia? Czy warto zainwestować w ten sprzęt?
Jakie sa wasze opinie na temat pickupów MEC? Czy są dobrej jakości?
Czy Mayones Be4 byłby dobrym wyborem dla basisty grającego w thrash metalu?
Czy Mayones Be4 jest warty swojej ceny? Czy można na nim uzyskać różnorodne brzmienia?
Czy ktoś z was miał okazję grać na Mayonesie Be4? Jakie są wasze wrażenia z korzystania z tej gitary?
Pickupy MEC to średnia rzecz, bas ogólnie niezły, tak funkowo mi
brzmiał, ale struny, które do nich montują (GHS) wołają o pomstę do
nieba. Moim zdaniem lepiej kupić używany, niż wysmarować te dwa kawałki na
nowy.
dzięki za info mam jeszcze pytanko: a jakie pickupy można uważać za
lepsze jakościowo i brzmieniowo??
wg porady Kaprala zacząłem rozglądać się za używanym i wypatrzyłem coś
takiego
allegro.pl/item183114255_mayones_be4.html
ale potencjometr głoności trzeszczy – czy to coś strasznego? czy są
możliwe problemy z porawą tej usterki jeżeli to jest gitarka z aktywnym
układem?
To ja od razu mam pytania. Kapral napisał ze pickupy MEC to średnia
rzecz, więc po co Warwick pakuje je do gitar za 4500zł?
http://www.sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Bas/Gitary-basowe/Warwick-Corvette-Proline-4-strings.html
Bo Warwick ma wzwód, nie widzisz?? 😀 A pozatym bądz przygotowany na to ze w
95 % ludzie powiedza Ci ze kupijesz chujową gitarę, bez znaczenia co bys
wybrał :] Tez to ostatnio przerabiam 😛
Bo MEC to jest firma, której właścicielem jest Warwick, o ile się
orientuję (www.mec-pickups.de/ – zobacz sobie links na tej stronie), poza
tym Warwick dobrego (drogiego) drewna używa na gitary (chociaż i tak wydaje
mi się, że te gitary mają z sufitu czasem ceny). Mayones Be4 to jest niezłe
wiosło, trzeszczący potencjometr głośności nie jest niczym dramatycznym
(chodzi prawdopodobnie o to, że się zabrudził i trzeba go wyczyścić
spirytusem, czy takie historie). Co do pickupów – od MEC wolałbym
Seymour Duncan tudzież Bartolini J, ale to generalnie kwestia tego jakie byś
chciał brzmienie uzyskać. Nie wiem jak ono Ci się sprawdzi w rzeźni takiej,
no ale jeżeli masz grać tappingi i klangi to powinno się nadać.
EDIT: tak się przyjrzałem tej aukcji i tam napisane jest, że ten bas
głównie z mahoniu jest zrobiony, tymczasem te basy robione były głównie z
egzotyków (bubinga, azfelia itp.), więc jeżeli chcesz go kupić, to się
dobrze wywiedz, z czego on rzeczywiście jest zrobiony. Bo jeżeli z mahoniu,
to będzie brzmiał trochę inaczej niż na początku napisałem 😛
Imho kwestia przeczyszczenia elektroniki… ale ja się nie znam. 😛
Ja mam Be 5 około 6 letni egzemplaż i jest on zrobiony z mahoniu. Amazaque i
inne drewno weszło później na to wygląda. Ogólnie to z gitary jestem
bardzo zadowolony (też kupiłem używkę) i śmiało polecam każdemu. Co do
MEC to faktycznie do mistrzostwa im daleko ale dają radę a gdybym kiedyś
wymieniał to raczej na bartolini bo zajebiaszczo się zgrywają właśnie z
takim drewnem
W moim starym GMR miałem MECi – tragedia, do niczego się nie nadają. Teraz
mam wiosło z EMG DC i nie wiem czy jest coś lepszego, przynajmniej się nie
spotkałem jak na razie.
2000zł to i tak dobra cena za Mayo- jak wyrwiesz taniej to tylko zyskasz.
–> Pea, nie demonizuj. W swoim Bassforce mam MEC Dynamic i generalnie nie
słyszę, żeby im czegoś brakowało. Trzymają solidny-średni poziom,
biorąc pod uwagę moje umiejętności niczego więcej nie potrzebuję. Trzeba
tylko zakładać stalowe struny.
Ale ja jestem dziwny i EMG ani Bartka nie wsadzę do swojego basu nigdy 😛
Nie demonizuje, po prostu te przystawki mi absolutnie nie leżą. Może na 4
strunowcu to jakoś brzmi, ale na 5-strunowym bezprogowcu to była kicha
okropna.
Poza tym to tylko moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzać ;]
Tydzień temu kupiłem Be-5 Exotic i jestem zadowolony:) Be-4 raczej dużo się
nie różni brzmieniem…Gitara jest wygodna i brzmienie mi odpowiada:)
kupiłem używke 1500zł i myśle że zrobiłem dobry interes i tobie tez
polecam kupić używany:)
MECe nie są złe… choć rzeczywiście, do tego typu konstrukcji, drewna i
rozmieszczenia pickupów pasowałyby bartolini.
ogólnie be4 to – pod względem materiałów, wykonania, wygody – basik klasy
mniej więcej Warwickowej Corvetty, a prawie połowę tańszy.
Jeśli chodzi o gitarę Be4 z Mec-iem sprawa ma się tak.Jeśli grasz sobie sam
tzn.bez kapeli czy w sklepie bądz w jakimś pokoju gitara chodzi bardzo jako
tako. Można nawet sobie coś na niej wykręcić.Zagra kciukiem i palcami
miekko i twardo.Ma dosyć fajną barwę kręcąc środkowym potencjometrem w
prawo przy okazji podcinając górę wtedy zagra prawie jak
fretles.Prawie.Prawda wygląda natomiast tak.Jeśli chcesz taki bas do grania w
kapeli obojętnie jakiej musisz mieć bracie dobry głosny piec na którym
sobie coś pokrecisz dodatkowo pnieważ Mec to taka przystawka która robi
sporo mydła jeśli się jej do czegoś konkretnego nie podłączy.Ogrywałem
Be4 dosyć długo chyba z 5 latek i jak miałem słaby wzmacniacz to zawsze
trzymałem głowę przy głośniku bo wszystko płynie.Mało tego jeżeli
bębniarz będzie miał liche graty to wyjdzie z tego kupa hałasu mydła
w*rwisz się i tyle.Mówię o graniu palcami bez kostki i klangu.Be4 to ładna
gitara to fakt ale chodzi o komfort grania i o to żeby słyszeć co się gra.
Jeśli już chcesz taki bas szukaj z przystawkami EMG.Te przystawki są
bardziej czytelne.Możesz kupić fajnego używanego Spectora albo np GMR-a na
EMG i to zagra ok.Wygląda na to że szukasz aktywa więc wybór będzie w sam
raz.Temat jest trochę szerszy co prawda ale tak to sobie wygląda .Powodzonka.
–> Już usunąłem.. ale strasznie mi się jawią Twe słowa! Do tej pory
liczyłem, ze Mayo Be4 ( exotic ) to mniej więcej konstrukcyjnie i brzmieniowo
to samo co GMR Bassforce …
Mam pasywnego GMR na MECach właśnie ( tylko pasywnych Dinamicach ) i …
jedynie na BOXie 212 miałem taki problem. Na moim piecu i na LDMie KB-7 aż
chce się słuchać, bo łupie aż miło… tylko muszę często kontrolować
strunki i raczej unikać nikli ( choć powolutku się do nich przyzwyczaiłem
).
Ludziska chyba nie wiecie co piszecie. Ja zamowilem sobie wypasionego Be 5
ponad rok temu, dalem za niego jakieś 3k i do dzisiaj nie mogę wyjsc z szoku
jaka to dobra gitara za taka mala kase oczywiście pod warunkiem dobrej
elektroniki, moja to set JJ Bartolini pas. + preamp Bartolini i moim zdaniem to
chyba najlepszy zestaw do tego drewna. Tak naprawdę zaczela gadac dopiero gdy
zalozylem druty Dadario XL coś tam za 170zł. Przerobilem już gore basów i ten
jest naprawdę dobry ma po prostu swietna baze w postaci dobrego wykonania i
materialu a o reszte musicie zadbac sami.
Mayo be niczym według mnie nie ustępuje Gmr bassforce. Pierwszą mam druga
ogrywałem i tak jest moja opinia. A co do mydła to bez przesady aż tak złe
to te MEC nie są, chociaż bezsporne jest to że tu najlepiej sprawdzą się
bartki.
Ze znajomym porównywalismy Jego GMR Majestic i mojego Mayo Be6 Africa. Obydwa
były na takich samej elektornice, czyli na mydełkach Bartolini i preampie
aquirala. Brzmieniowo niczym się nie różniły, wygodą tak samo. Z tego
można wywnioskować, że Mayo Be sa porównywalne z GMR Majestic. sory była
jedna różnica, że GMR był droższy. I żeby nie było offtopikow to
stanowczo polecam Mayo, oplaca się 😀
no może drobna różnica jest taka, że Majestic to neck-thru i (teoretycznie)
ma lepsze wykończenie, lakierowanie, staranniej dobierane drewno. Oczywiście
Mayo też ma wersję NTB…:)
Witam, długo mnie nie było ale cały czas obserwowałem i czytałem wasze
opinie o tym basiku i ….. kurde muszę wam podziękować wszyscy macie u mnie
DUŻE PIWO … wczoraj kupiłem to wiosełko i cały czas jestem pod wrażeniem
jak dużo możliwości daje ta gitarka, myślałem że ogrywając ją w sklepie
poznałęm jej wszystkie możliwości a tu… nieeeee po tym jak ją zabrałęm
do domu zaskoczyła mnie nowymi możliwościami brzmieniowymi 🙂
Aha dałem za nią 2100 i wiecie co… wcale nie żałuje tak wydanej kasy :),
jak dla mnie to gitarka profesjonal, polecam. I jeszcze jedno w prezencie
dostałem jeszcze szkołe Pilichowskiego (właśnie wprowadzam do wojego stylu
gry nowinki jakie podpatrzyłem u Pillicha) i etui na płytki.
Dzięki wam sporo dowiedziałem się o drewnie, pickupach i ogólnie o
basie, fajnie że istnie takie forum gdzie można uzyskać pomoc
prpfesjonalistów (wiem zabrzmiało to jak bez mydła…:) ale jestem wam
wszystkim wdzięczny za wszystkie posty o tej gitrce.
A zapomniałbym mam do sprzedania 🙂 bassa bezgłówkowego „ZAK” ale to nie ten
dział, a niebawem wrzucę ofertę sprzedaży, i jakie foto
ufff.. trochę dużo tego naklepałem, ale to z wrażenia
Pozdrawiam
–> Gratuluję! Machnij jakaś recenzję 🙂
Witam w klubie użytkowników Mayo:)
Ja również:D
Miłego szarpania strunek życzę
i ja też witam 😀 wrzuć zdjecie swojego Mayo;P
Witam ponownie, dzięki za powitania w klubie Mayo, zdjęć nie będzie bo
jeszcze nie robiłem a chciałęm się pochwalić pierwszymi wrażeniami na
zespołowym graniu:
otóż dziś odbyła się pierwsza próba mojej kapelki gdzie w thrashmetalowym
motłochu testowaliśmy sprawność i wytrzymałóść tej gitarki 🙂 i tak po
próbie przypomniała mi się wypowiedź kolegi „Roert406” – ta gitarka jest
naprawdę fajna gdy gram sobie sam w domu, można się nią zachwycać i
zachwycać ale jak przyjdzie zagrać w kapeli to trzeba mieć naprawdę dobry
wzmacniacz bo ta cholera jest naprawdę tak cicha że prawie nie słyszalna
(pomimo aktywnej elektroniki-niewiem o co tu chodzi)ale ma za to sporo tego
dołu, a plusem jest to że mogę ją sobie tak wysterować że motywy które
chce żeby były widioczne(klang) są rzeczywicie słyszalne bez większych
modyfikacji, jak wracam do grania palcami to słyszew zlewające się mydło,
ale gitarka ma spore możliwości brzmieniowe. Ja i tak jestem z niej
zadowolony, a to co tu poczytuję o pickupach to chyba z czasem podmienię
te MEC na coś innego – tak żeby zobaczyć czym jeszcze mnie zaskoczy moja
nowa Basia 🙂
ja też mam właśnie na MECach ale jak narazie nie narzekam:) co prawda
narazie sprawdzałem go na jednym wzmaku(Box B2012) i jest ok..tylko ze ja gram
leżejszą muze:) ale rzeczywiście w klangu spoko brzmi:)
Nie wiem jak Mayo, ale mój GMR na MEC Dynamic bardzo się nie lubi z Boxem
212.
Meci to najnizsza polka porownywalne z schallerami, to się laduje do
najtanszych modeli mayo ,gmr i tym podobnych. Za to te mec z Warwickow nie
koniecznie maja coś wspolnego z tymi poprzednimi chociaz grałem ostatnio na
Warwicku corvette jj i stwierdzam ze mój mayo miazdzy ja jak walec drogowy
biedronke.
Chciałbym tylko delikatnie zauwazyć, że MECa pakuje się także do
Warwicków. Nawet tych za więcej niż 9000zł.
Corvety mają Dynamic Correction których komplet kosztuje jakieś 170- 200zł
😛
wiesz co po paru graniach na boxie B2012 też uwazam ze mój mayo się z nim
gryzie:) dobrze ze przynajmniej mój bas jest aktywny bo gdyby był pasywny to
by była tragedia:)
na guitar center piszą że możliwa jest opcja na pickupach i elektronice
Bartolini, za dopłatą…
nie wie ktoś może ile dokładnie są droższe te przystawki od J-J??
/zdjecie/megaform/doplaty_pickupy_elektronika_basowa_2007.pdf
Przykro mi, ale Warwick w swoich basach montuje dokładnie TAKIE SAME pickupy
MEC jakie montuje Mayo. Czyli najdroższe Warwicki J-J mają takie same MECi
jak najpodlejsze Be4. To nie świadczy źle o Warwicku, tylko dobrze o
Mayo.
Te pickupy mają taką złą opiniię bo większość Polaków zna je tylko i
wyłącznie z Mayonesów i GMRów, przeważnie dość podłych. Nic dziwnego,
że nie są lubiane.
Za tą kase lepiej strzel se Ibanez BTB 400.
*******************************************
::Peavey Axcelerator 5, Hartke 2115 combo::
Podgatunek basisty?? Gitarzysta 😀
Strzel se ibaneza? xP bas musi po pierwsze stroić(co w przypadku niektórych
modeli za 300zł jest nieosiągalne) po drugie musi być wygodny a potrzecie
musi brzmieć (w domyśle fajnie)
…ale jak mam z czymś wyjść na scene to musi mi się jeszcze to coś
podobać… i choć wygląd nie jest jaważniejszym czynnikem przy wyborze
basu… i tak jest czynnikem istotnym…
a ibanezy w moim subiektywnym odczyciu są brzydkie…
A i mam jeszcze pytanko… Te przystawki bartolini to są „mydełka” tak?…
więc nie da rady kupić BE4 w standartowej wersji… a po jakimś czasie
wymienić…
Da radę, ale lutnik musiałby poszerzyć dziury w korpusie.
Które przystawki bartolini?
Jeśli chciałbyś kupić zwykłego Be4 z MECami i wymienić je później na
Bartolini, to nie ma najmniejszego problemu, bartolini robi pickupy we
wszystkich możliwych kształtach(mają najwięcej modeli ze wszystkich
producentów zresztą), w tym J-J – czyli takie jak są w Mayo. Nic nie trzeba
poszerzać. Jak ktoś sobie dziurę lubi poszerzać to tam jego sprawa…
Potwierdzam to co napisali Roert406 i zakaz.
Miałem podobne przygody, wrażenia, problemy – bas jest dosyć cichy i z
niektórymi wzmacniaczami się „nie dogaduje”. Najlepiej grało mi się
bodajże na Marshallach – na pewnym koncercie stało olbrzymie combo Marshalla
i było ono jedynym nagłośnieniem basu – ludzie po koncercie mówili, że
brzmienie basu przewracało im flaki, wciskało jajca w gardło i sprawiało,
że puszczały im zwieracze 😛 Czyli chyba fajnie było…
W przeróżnych salkach był co rusz problem z tą cichością i „mydłem” –
raz miałem przesłuchanie do już nieistniejącej kapeli metalowej (Unnamed) i
najpierw przesiedziałem godzinkę słuchając co grał ich (jeszcze) basista
mający aktywnego Hohnera z górnej półki – jego bas ostro trząsł salką.
Gdy doszło do zamiany i ja się wpiąłem z moim Mayo to wyszła tragedia – na
tym samym piecu basy były bardzo ciche i pierdziały, a ogólna głośność
była niemal kilkakrotnie mniejsza niż w przypadku Hohnera.
Natomiast w studiu Be4 sprawdził się wyśmienicie (dwa razy) – brzmienie
było powalające i nie mogłem się nasłuchać tego co na nim nagrałem,
pomimo, że masę błędów zrobiłem i głupawe te podkłady były 😛
Edit: chyba miałem wersję z mahoniu, bo moja basia dużo ciemniejsza była
niż to co na zdjęciach aktualnych modeli widać – miała taki głęboki,
ciemny brąz.
gdzieś się doczytałem, że amzaque czy jak to to się nazywa a z tego robią
Be-4ki to ta sama rodzina drzew co mahoń, tylko rosnący w afryce (głowy za
to nie dam, piwo co najwyżej). A mój też jest ciemniejszy, one chyba z
czasem ciemnieją 😉 (woskowany korpus robi swoje)
Widziałem dziś w tym cztero kondygnacyjnym sklepie Riffu na Bokserskiej w
Warszawie aktualną wersję Mayo Be4. Zupełnie inne drewo niż ja w swojej
wersji miałem – dużo jaśniejsze, bardziej matowe (moje aż odblaskowe prawie
było), odcień zupełnie inny…
Moja gitarka tak wyglądała:
————————————————-
Edit po miesiącach 🙂
Warto się targować z przedstawicielem Mayonesa, tym co do niego kontakt na
stronie jest – jak szukałem wypasionej piątki to obstawiałem Be jako
zamiennik Warwicka jakby nie udało mi się go dorwać…
Wynegocjowałem 10% zniżki i twardy case za darmo – z hebanową podstrunnicą
wyszło o stówę taniej niż golusieńka wersja podstawowa.
:O [zazdrosc_mode_on], kurde, taka szostka to moje marzenie 😛
co sądzimy? świetne wiosło!
Czy opłaca się kupić mayo be4 na MECach za 1600zł? Czy ten bas nada się do
grania cieższej muzyki?
Jeśli umiesz grać ciężką muzykę, to jasna sprawa!
Witam wszystkich dopiero rozkrecam się na basoofce :). Szukam informacji o
mayonesie be 5 model africa(?) mogę ja kupić od kumpla narazie mam ja do
przegrania i wytestowania kumpel zapiera się ze to właśnie ten model ale na
stronie mayo nie ma zadnych informacji znalazłem na necie be 4 na google
znalazłem recenzje tylko innych modeli z serii be interesuje mnie ile latek
może mieć ta gitara :)i ogolne dane techniczne 🙂
A powiecie mi czy opłaca się kupić tego mayonesa be 4 jedynie z przystawkami
bartolini bez zmiany elektroniki?
zależy za ile. generalnie podoba mi się to wiosło i zamieniłbym swoje za be
4 na bartkach
Cześć!
Mam pytanie, nosze się z zamiarem kupna nowego basu (planowany zakup na koniec
wrzesnia/pazdziernika). Upatrzylem sobie Mayonesa Be5 Fretlessa na Bartkach
(tak, uparlem się na fretlessa i nic mnie nie powstrzyma od tej decyzji).
Mieliscie już stycznac z fretlessem z Mayo?
Jakie byly reakcje/wrazenia?
Slyszalem, ze bas jest bardzo ciezki i trzeba mieć mocny atak żeby było
slyszalne wszystko. Czy to prawda? Jak to się ma w rzeczywistosci?
Nie odniosłem takiego wrażenia. Na fretlessie 4ce grałem i chodził ładnie
(pod dobrym wzmacniaczem). W Katowickim Riffie chyba był swego czasu ;>
zaglądnij, może jeszcze wisi (tylko nie wiem, czy na bartkach czy na mecach)