Za kilka dni mam zamiar kupić któryś z tych ampów. Ma mi służyć do
grania w domu i na małe próby z elektrykami. Ogrywałem RB2, RB3 dla
porównania i nieco większą wersję Marshalla – MB60. Bardziej mi się
spodobało brzmienie Marshalla – cieplejsze, lecz grał jakoś bardzo cicho.
Nie wiem czy da radę na próby. Mój dotychczasowy, gówniany piec Vision B-25
dawał radę na full volume, tyle że mniej kopał dołem niż Marshall. Może
pomoglibyście mi wybrać piecyk? I jeszcze jedno – do czego służy kompresor
w tych kombach basowych?
Który z tych wzmacniaczy jest lepszy do grania w domu i na małe próby z elektrykami – Marshall MB30 czy Laney RB2?
Czy bardziej podoba mi się brzmienie cieplejsze Marshalla MB30 czy Laney RB2?
Czy grający jakoś bardzo cicho Marshall MB30 nadaje się na próby?
Czy da radę na próby mój dotychczasowy, gówniany piec Vision B 25 w porównaniu do Marshalla MB30 i Laney RB2?
Który piec ma lepsze brzmienie do grania na małych próbach – Marshall MB30 czy Laney RB2?
Czy ktoś mógłby mi doradzić, który z tych wzmacniaczy basowych jest lepszy?
Czy w Marshallu MB30 czy Laney RB2 jest zainstalowany kompresor i do czego służy w tych kombach basowych?
Czy ktoś miał doświadczenie z graniem na Marshallu MB30 i mógłby mi powiedzieć, jakie brzmienie ma na próbach?
Jakie są różnice w brzmieniu pomiędzy Marshallem MB30, Laney RB2 a dotychczasowym piecem Vision B 25?
Czy warto kupić Marshalla MB30 czy Laney RB2 na małe próby i grę w domu?
Prosiłbym o opinie na temat tych ampów, ponieważ jutro muszę wybrać
któryś z pośród tych dwóch.
Kompresor to odwrotność przesteru
http://www.studiomastering.net/mastering05.html
Niestety wziąłem Laneya. Można zamknąć temat.
dlaczego „niestety” ??
No mówię – wolę brzmienie Marshalla. Ale tata uważał że nie warto
poczekać na niego 2 tygodnie i wziął mi Laneya. A co do brzmienia – Laney
nie ma praktycznie w ogóle dołu, przez co nie nadaje się do grania metalu.
Equalizerem już się bawiłem – nie mój typ ampa po prostu. :/
Sorry za offtop, ale kupie marshalla mb30 pilnie.