[quote=”Dżizi”]Dzis rozstalem się z super dziewczyna 😥
Kurde! Ale jest „fajna” (chociaz tego slowa
nie lubię).
No mam w c**j dola 😥
Ty się z nią rozstałeś?? czy ona z Toba? i w ogóle czemu !??
Bywa i tak.
Tak jakoś glupio…
Bo… za kilka miesiecy (takie plany)
jak skonczy magisterke wyjezdza
do roboty za granice (jest pielegniarka).
Nie wierzy w zwiazki na odleglosc i
latwiej jej nie rozwijac tego co jest
(było…) miedzy nami, niż pozniej
to konczyc 😥
Jak bym to ja chcial skonczyc to bym
doliny raczej nie miał, bo pewnie mialbym
sensowny powod, i chciałbym wtedy tego.
A tak to czuje się trochę wymiety 😕
…i perfidnie zdolinowany!!!!!!!!!!!!
Paaanie… mało to kobiet na świecie?
:/
Zaraz przyjdzie któryś z modów i opieprzy za głupi temat 😀
Ja wiem, ze nie malo, i wiem, ze
mi przejdzie. Ale teraz mam
kurde dola 🙁 Co jest najgorsze?
Co jakiś czas bedac w robocie będę
ja widywal! 😕 Zanim mi przejdzie
to szajby dostane 👿
EDIT: To jest w hyde parku, i dotyczy
przemyslen… Powiedzmy.
Hmmm… co Cie nie zabije to Cie wzmocni…………………………. ?
jeśli czujesz ze to ta jedyna to walcz! 🙂 😀
eee tam daj sobie spokoj ziooom, jest wiele fajnych dziewuch,a dla nas – basistow to nic trudnego 😀 sam niedawno się z jedna rozstałem… szkoda było…. ale co tam, nie ma co pękać. Dasz rade
@Zemo: jeśli czujesz ze to ta jedyna to walcz! 🙂 😀
Zacyniles 🙂
Tylko z kim/czym?
Z planami? To jak z wiatrakami.
masz jeszcze parę miesiecy, pokaz, udowodnij co czujesz, albo coś takiego 😛
Kto wie może się dziewczyna zakocha i zostanie, a może już kocha i mysli ze tak będzie mniej bolec? Licho wie co te kobiety mysla.
No a jeśli Ty tez czujesz miete to mozesz rozwazyc wyjazd z nia :]
No a jeśli Ty tez czujesz miete to mozesz rozwazyc wyjazd z nia :]
I zostawic basoofkowa brac?
a może już kocha i mysli ze tak będzie mniej bolec?
o tym nie pomyslalem, ale chyba to trochę
zbyt smiale przemyslenia. a może… ale chyba
nie.
Internet jest wszedzie :]
może i smiale, ale nic nie można wykluczyc…
Ale przeciez nie spytam wprost…
no nie, wiesz nie znam sytuacji, wiec nie powiem Ci co dokladnie robic, ale jak Ci zalezy to chyba warto sprobowac ja odzyskac? Jeśli po paru miesiacach wyjedzie, a Ty zostaniesz to coz, chociaz było te parę miesiecy.
Carpe Diem. 😀
Jeśli spytasz i nic z tego nie wyjdzie, to będziesz miał satysfakcję, że zrobiłeś wszystko…
No ja właśnie tak myślę, ze chociaz te
parę miechow by było. Ale wyjechala
mi z czyms takim. Zobacze. Musze chwile
odczekac – dzien / dwa, az trochę mi przejdzie.
Kurde jak bym chcial z Nia być 😕
Szergiel, trochę delikatnosci 😛 Pozatym jak wyskoczysz tak znienacka to może specjalnie zaprzeczyc, czy cokolwiek. Pamietaj ze kobieta to skomplikowany organizm wielokomorkowy 😀
-edit @up nie rozumiem czemu chcesz czekac az Ci przejdzie, i dopiero potem gadac?
To trzeba będzie zrobić podchody 8)
w takich sytuacjach najlepiej się zawalic jakimś winem za 3,50 od razu doly przechodza i czasami wpada dobry pomysl
Napisz jej o tym piosenkę…
Kto z Poznania i chetny na basoofkowy
koncert pod oknem?
o, tez dobry pomysl 😀
gdzie i kiedy?:D
/oops podwojny 😛
…i to na trzezwo 🙂
@Zemo: Szergiel, trochę delikatnosci 😛 Pozatym jak wyskoczysz tak znienacka to może specjalnie zaprzeczyc, czy cokolwiek. Pamietaj ze kobieta to skomplikowany organizm wielokomorkowy 😀
-edit @up nie rozumiem czemu chcesz czekac az Ci przejdzie, i dopiero potem gadac?
Staram się postawić w sytuacji człowieka nie do końca pogodzonego z losem 😉
Dzizi – fakt, lepiej pogadać jak (o ile) Ci przejdzie
Zemo najperw choc
ze mna się napic 🙂
chodź 😉
ale ja w Poznaniu będę dopiero w przyszlym tygodniu :/
Jak będę z checia bym gdzies skoczyl, wiec jeśli o mnie chodzi, to spoko :]
To się zgadamy! Napewno! Daj znac na priv
jak wrocisz. A tym czasem w niedziele
pojde sobie na dzialeczke do kolezanki 🙂
Zagraj 2, 3 koncerty to się jakaś trafi…
a tak na serio: Nie przejmuj się. Mnie z takiej doliny wygrzebał bas.. Pograj sobie – mało powiedziane. Wyrzuć na nim swoje emocje i nie zapomnij o zapisie nutowym/tabulaturowym, a dziewczyną się nie przejmuj. Widać, że nie była Ciebie warta!!!
Cóż… temat może i trochę nienamiejscu. Ale mam nadzieję, że żaden mod go nie usunie.
*
Przykro… ale pomyśl. Pilęgniarki mają w Polsce nieźle prze*ane. Niskie zarobki, brak perspektyw.
Skoro lekarze za granicą mają – legalnie – 10x tyle niż w Polsce, to pilęgniarki też.
A kasa jest ważna.
Poza tym, to dobrze o niej świadczy, że powiedziała ci wcześniej… i że zerwała wcześniej.
Bo na pewno teraz jest łatwiej.
.
.
.
Co nie znaczy, że jest łatwo.
Dzizi zobacz no na PW. Mala siurpryza 😀
[quote=”Dżizi”]Dzis rozstalem się z super dziewczyna 😥
Kurde! Ale jest „fajna” (chociaz tego slowa
nie lubię).
No mam w c**j dola 😥
a ja myslałem, ze to topic geograficzny będzie:)
nie wierzy w związki na odległość??? no są i tacy. ja i moja kochana zona jestesmy przykładem, ze wszystko zalezy od jednego, chęci. Ja studiowałem w Olsztynie, Karolcia w Gdańsku, pięć lat. Średnio w roku widywaliśmy się 3 miesiące, może 4, ale nam się chciało…i tak skończyliśmy z GPS na rączce w Olsztynie:):):)
a tak, Dzizi, chłopie, nie martw się, przecież dziewczyny to nie wszystko. Będzie ta inna!! WIem, ze takie gadanie z mojej strony nic Ci nie da, sam musisz sobie z tym poradzic! Ale, nie ma to jak się wygadać, posłuchać Morbidów Angelów i pograć se na basi:) Ta kobietka nigdy Cie nie zdradzi:)
ładnie ładnie Javny 😀 a ten sękacz dobry był ?:D
LOL! Co to za weselny stół bez weselnej wódki!
właśnie sękacz mi się rzucił w oczy straszliwie i na bank był tak dobry jak wygląda 😀
Dżidżi trzymaj się !! ( najlepiej gryfu 🙂 ).
Lasek jest tyle że na bank któraś Cię ze chce 🙂 ( niewinny dżołk na poprawę chumoru ).
tsk ma rację – pograj trochę na scenie to zaraz któraś padnie przed tobą na kolana i poprawi ci chumor 😛 ( znowu dżołk 🙂 ).
A tak naprawdę to każdy chyba wie jaka jest lipa jak się rozstanie więc wszyscy cię rozumiemy i mamy nadzieję że szybko się otrząśniesz. Jak ta laska cię olała to zapomnij i żyj dalej. Co za głupie gadanie ze nie wierzy w związek na odległość. Związała się z muzykiem i powinna mieć na uwadze to że prędzej czy później wyjedzie na parę miechów na wielką trasę koncertową więc trochę mnie dziwi takie za przeproszeniem p*rdolenie o braku wiary w związki na odległość.
@Kapral: LOL! Co to za weselny stół bez weselnej wódki!
A widzisz jakie małe dołeczki na wodę ognistą stoją 😀
Chyba zaraz pójdę do narzeczonej mej, planowaś ślub 😛
Ktoś tam napisał że dziewczyny są skomplikowanym organizmem wielokomórkowym. Może i tak, ale jakie głupie są 😛
Wystarczyło wczoraj obejrzeć akademie seksu na polsacie ( to chyba co tydzień jest jakoś przed północą chyba ) i już wiadomo jakie to dziwadła są 😛
Humor się pisze…:P
Glupie, można to i tak nazwac, na moje, to one czasami za dużo kombinuja…no praktycznie zawsze 😀
Jeśli Ci na niej zależy na tyle, żeby (o ile masz na to realne choćby w stopniu minimalnym szanse) z nią jechać to porozmawiaj z nią o tym i już zaczynaj kołować robote na miejscu, jeśli zaś na tyle Ci na niej nie zależy a ona na sam pomysł wspólnego wyjazdu zrobi dziwną minę (w stylu „eee?”) to po prostu jak najszybciej zapomnij 😉
@arvizu: ładnie ładnie Javny 😀 a ten sękacz dobry był ?:D
pyyyyyyyyszny, z teściową jeżdziłem do takiej jednej babci mieszkającej na totalnym wygwizdowiu, było -25st i jakoś się przebilismy polnymi drogami:)…był to nasz pierwszy customowy sękacz:):)
@Kapral: LOL! Co to za weselny stół bez weselnej wódki!
foodka to się chłodziła w zamrażarce w piwnicy:):):)
Dżizi wiele jest rybek w morzu.. Ale jeśli to naprawdę ta jedyna, i jestes tego pewnien, walcz.
weselna wódka jak zawsze pod stołem (?!) 😀
Ale dzis tak jak o tym nie myslalem
to było tak w miarę. Ale kurde jak
komore wyciagnalem i chciałem jej
gluchnac to tak jakoś dziwnie mi się
zrobilo, bo przypomnialem sobie, ze
już nie ma komu 🙁
Niech już mi to przejdzie…
Niech spotkam jakaś fajna i będzie luz.
Ale jej mi szkoda.
Ona za mną przede mną i przy mnie.
Ona w każdym oddechu.
Ona w każdym uśmiechu.
Nie rozerwę bo silna.
Może święta choć mylna.
Może nie chcę rozerwać tej wstążki.
Ale wszędzie – o! wszędzie.
Gdzie ja będę Ona będzie.
Ona za mną przede mną i przy mnie.
Ona w każdym oddechu.
Ona w każdym uśmiechu.
Nie mów, że piszesz poezję z tego tytułu 😯
no, ładne, jeszcze nutki, ja i spierwamy pod oknem 😀 :]
Pomysł śpiewania piosenki (serenady?!) przybiera niebezpieczny obrót.
Następnym razem lepiej będę siedział cicho, bo zbyt poważnie bierzecie moje wypowiedzi ;P
Ja już o tym myslalem jakiś czas temu.
Tylko było by ciezko z lokalizajca.
Bo Ona mieszka w akademiku (Eskulap),
a okna ma od strony Piotra i Pawla.
Tam strasznie malo miejsca jest 😕
@McGregor: Pomysł śpiewania piosenki (serenady?!) przybiera niebezpieczny obrót. Następnym razem lepiej będę siedział cicho, bo zbyt poważnie bierzecie moje wypowiedzi ;P
Narażasz ludzi na niebezpieczństwo bo jeszcze się okaże, że obok mieszka jakiś sąsiad nie lubiący tego typu koncertów i butelka po piwie może przypadkiem wylądować komuś na głowie :):):)
Czego się nie robi z miłościii… 😀 😀 😀 😀
[[[[[[[[[[;
Człowieku naciśnij alt+f4 i idź na browar ze znajomymi, na imprezy, samo przejdzie.
[quote=”Dżizi”]Dzis rozstalem się z super dziewczyna 😥
Kurde! Ale jest „fajna” (chociaz tego slowa
nie lubię).
No mam w c**j dola 😥
Ty się z nią rozstałeś?? czy ona z Toba? i w ogóle czemu !??
Bywa i tak.
Tak jakoś glupio…
Bo… za kilka miesiecy (takie plany)
jak skonczy magisterke wyjezdza
do roboty za granice (jest pielegniarka).
Nie wierzy w zwiazki na odleglosc i
latwiej jej nie rozwijac tego co jest
(było…) miedzy nami, niż pozniej
to konczyc 😥
Jak bym to ja chcial skonczyc to bym
doliny raczej nie miał, bo pewnie mialbym
sensowny powod, i chciałbym wtedy tego.
A tak to czuje się trochę wymiety 😕
…i perfidnie zdolinowany!!!!!!!!!!!!
Paaanie… mało to kobiet na świecie?
:/
Zaraz przyjdzie któryś z modów i opieprzy za głupi temat 😀
Ja wiem, ze nie malo, i wiem, ze
mi przejdzie. Ale teraz mam
kurde dola 🙁 Co jest najgorsze?
Co jakiś czas bedac w robocie będę
ja widywal! 😕 Zanim mi przejdzie
to szajby dostane 👿
EDIT: To jest w hyde parku, i dotyczy
przemyslen… Powiedzmy.
Hmmm… co Cie nie zabije to Cie wzmocni…………………………. ?
jeśli czujesz ze to ta jedyna to walcz! 🙂 😀
eee tam daj sobie spokoj ziooom, jest wiele fajnych dziewuch,a dla nas –
basistow to nic trudnego 😀 sam niedawno się z jedna rozstałem… szkoda
było…. ale co tam, nie ma co pękać. Dasz rade
Zacyniles 🙂
Tylko z kim/czym?
Z planami? To jak z wiatrakami.
masz jeszcze parę miesiecy, pokaz, udowodnij co czujesz, albo coś takiego
😛
Kto wie może się dziewczyna zakocha i zostanie, a może już kocha i mysli ze tak
będzie mniej bolec? Licho wie co te kobiety mysla.
No a jeśli Ty tez czujesz miete to mozesz rozwazyc wyjazd z nia :]
I zostawic basoofkowa brac?
o tym nie pomyslalem, ale chyba to trochę
zbyt smiale przemyslenia. a może… ale chyba
nie.
Internet jest wszedzie :]
może i smiale, ale nic nie można wykluczyc…
Ale przeciez nie spytam wprost…
no nie, wiesz nie znam sytuacji, wiec nie powiem Ci co dokladnie robic, ale jak
Ci zalezy to chyba warto sprobowac ja odzyskac? Jeśli po paru miesiacach
wyjedzie, a Ty zostaniesz to coz, chociaz było te parę miesiecy.
Carpe Diem. 😀
Jeśli spytasz i nic z tego nie wyjdzie, to będziesz miał satysfakcję, że
zrobiłeś wszystko…
No ja właśnie tak myślę, ze chociaz te
parę miechow by było. Ale wyjechala
mi z czyms takim. Zobacze. Musze chwile
odczekac – dzien / dwa, az trochę mi przejdzie.
Kurde jak bym chcial z Nia być 😕
Szergiel, trochę delikatnosci 😛 Pozatym jak wyskoczysz tak znienacka to może
specjalnie zaprzeczyc, czy cokolwiek. Pamietaj ze kobieta to skomplikowany
organizm wielokomorkowy 😀
-edit @up nie rozumiem czemu chcesz czekac az Ci przejdzie, i dopiero potem
gadac?
To trzeba będzie zrobić podchody 8)
w takich sytuacjach najlepiej się zawalic jakimś winem za 3,50 od razu doly
przechodza i czasami wpada dobry pomysl
Napisz jej o tym piosenkę…
Kto z Poznania i chetny na basoofkowy
koncert pod oknem?
o, tez dobry pomysl 😀
gdzie i kiedy?:D
/oops podwojny 😛
…i to na trzezwo 🙂
Staram się postawić w sytuacji człowieka nie do końca pogodzonego z losem
😉
Dzizi – fakt, lepiej pogadać jak (o ile) Ci przejdzie
Zemo najperw choc
ze mna się napic 🙂
chodź 😉
ale ja w Poznaniu będę dopiero w przyszlym tygodniu :/
Jak będę z checia bym gdzies skoczyl, wiec jeśli o mnie chodzi, to spoko :]
To się zgadamy! Napewno! Daj znac na priv
jak wrocisz. A tym czasem w niedziele
pojde sobie na dzialeczke do kolezanki 🙂
Zagraj 2, 3 koncerty to się jakaś trafi…
a tak na serio: Nie przejmuj się. Mnie z takiej doliny wygrzebał bas.. Pograj
sobie – mało powiedziane. Wyrzuć na nim swoje emocje i nie zapomnij o zapisie
nutowym/tabulaturowym, a dziewczyną się nie przejmuj. Widać, że nie była
Ciebie warta!!!
Cóż… temat może i trochę nienamiejscu. Ale mam nadzieję, że żaden mod
go nie usunie.
*
Przykro… ale pomyśl. Pilęgniarki mają w Polsce nieźle prze*ane. Niskie
zarobki, brak perspektyw.
Skoro lekarze za granicą mają – legalnie – 10x tyle niż w Polsce, to
pilęgniarki też.
A kasa jest ważna.
Poza tym, to dobrze o niej świadczy, że powiedziała ci wcześniej… i że
zerwała wcześniej.
Bo na pewno teraz jest łatwiej.
.
.
.
Co nie znaczy, że jest łatwo.
Dzizi zobacz no na PW. Mala siurpryza 😀
[quote=”Dżizi”]Dzis rozstalem się z super dziewczyna 😥
Kurde! Ale jest „fajna” (chociaz tego slowa
nie lubię).
No mam w c**j dola 😥
a ja myslałem, ze to topic geograficzny będzie:)
nie wierzy w związki na odległość??? no są i tacy. ja i moja kochana zona
jestesmy przykładem, ze wszystko zalezy od jednego, chęci. Ja studiowałem w
Olsztynie, Karolcia w Gdańsku, pięć lat. Średnio w roku widywaliśmy się 3
miesiące, może 4, ale nam się chciało…i tak skończyliśmy z GPS na rączce
w Olsztynie:):):)
a stół weselny wyglądał tak
http://www.img210.imageshack.us/img210/2931/p1010020bg4.jpga tak, Dzizi, chłopie, nie martw się, przecież dziewczyny to nie wszystko.
Będzie ta inna!! WIem, ze takie gadanie z mojej strony nic Ci nie da, sam
musisz sobie z tym poradzic! Ale, nie ma to jak się wygadać, posłuchać
Morbidów Angelów i pograć se na basi:) Ta kobietka nigdy Cie nie zdradzi:)
ładnie ładnie Javny 😀 a ten sękacz dobry był ?:D
LOL! Co to za weselny stół bez weselnej wódki!
właśnie sękacz mi się rzucił w oczy straszliwie i na bank był tak dobry
jak wygląda 😀
Dżidżi trzymaj się !! ( najlepiej gryfu 🙂 ).
Lasek jest tyle że na bank któraś Cię ze chce 🙂 ( niewinny dżołk na
poprawę chumoru ).
tsk ma rację – pograj trochę na scenie to zaraz któraś padnie przed tobą
na kolana i poprawi ci chumor 😛 ( znowu dżołk 🙂 ).
A tak naprawdę to każdy chyba wie jaka jest lipa jak się rozstanie więc
wszyscy cię rozumiemy i mamy nadzieję że szybko się otrząśniesz. Jak ta
laska cię olała to zapomnij i żyj dalej. Co za głupie gadanie ze nie wierzy
w związek na odległość. Związała się z muzykiem i powinna mieć na
uwadze to że prędzej czy później wyjedzie na parę miechów na wielką
trasę koncertową więc trochę mnie dziwi takie za przeproszeniem p*rdolenie
o braku wiary w związki na odległość.
A widzisz jakie małe dołeczki na wodę ognistą stoją 😀
Chyba zaraz pójdę do narzeczonej mej, planowaś ślub 😛
Ktoś tam napisał że dziewczyny są skomplikowanym organizmem
wielokomórkowym. Może i tak, ale jakie głupie są 😛
Wystarczyło wczoraj obejrzeć akademie seksu na polsacie ( to chyba co
tydzień jest jakoś przed północą chyba ) i już wiadomo jakie to dziwadła
są 😛
Humor się pisze…:P
Glupie, można to i tak nazwac, na moje, to one czasami za dużo kombinuja…no
praktycznie zawsze 😀
Jeśli Ci na niej zależy na tyle, żeby (o ile masz na to realne choćby w
stopniu minimalnym szanse) z nią jechać to porozmawiaj z nią o tym i już
zaczynaj kołować robote na miejscu, jeśli zaś na tyle Ci na niej nie
zależy a ona na sam pomysł wspólnego wyjazdu zrobi dziwną minę (w stylu
„eee?”) to po prostu jak najszybciej zapomnij 😉
pyyyyyyyyszny, z teściową jeżdziłem do takiej jednej babci mieszkającej na
totalnym wygwizdowiu, było -25st i jakoś się przebilismy polnymi
drogami:)…był to nasz pierwszy customowy sękacz:):)
foodka to się chłodziła w zamrażarce w piwnicy:):):)
Dżizi wiele jest rybek w morzu.. Ale jeśli to naprawdę ta jedyna, i jestes
tego pewnien, walcz.
weselna wódka jak zawsze pod stołem (?!) 😀
Ale dzis tak jak o tym nie myslalem
to było tak w miarę. Ale kurde jak
komore wyciagnalem i chciałem jej
gluchnac to tak jakoś dziwnie mi się
zrobilo, bo przypomnialem sobie, ze
już nie ma komu 🙁
Niech już mi to przejdzie…
Niech spotkam jakaś fajna i będzie luz.
Ale jej mi szkoda.
Ona za mną przede mną i przy mnie.
Ona w każdym oddechu.
Ona w każdym uśmiechu.
Nie rozerwę bo silna.
Może święta choć mylna.
Może nie chcę rozerwać tej wstążki.
Ale wszędzie – o! wszędzie.
Gdzie ja będę Ona będzie.
Ona za mną przede mną i przy mnie.
Ona w każdym oddechu.
Ona w każdym uśmiechu.
Nie mów, że piszesz poezję z tego tytułu 😯
no, ładne, jeszcze nutki, ja i spierwamy pod oknem 😀 :]
Pomysł śpiewania piosenki (serenady?!) przybiera niebezpieczny obrót.
Następnym razem lepiej będę siedział cicho, bo zbyt poważnie bierzecie
moje wypowiedzi ;P
Ja już o tym myslalem jakiś czas temu.
Tylko było by ciezko z lokalizajca.
Bo Ona mieszka w akademiku (Eskulap),
a okna ma od strony Piotra i Pawla.
Tam strasznie malo miejsca jest 😕
Narażasz ludzi na niebezpieczństwo bo jeszcze się okaże, że obok mieszka
jakiś sąsiad nie lubiący tego typu koncertów i butelka po piwie może
przypadkiem wylądować komuś na głowie :):):)
Czego się nie robi z miłościii… 😀 😀 😀 😀
[[[[[[[[[[;
Człowieku naciśnij alt+f4 i idź na browar ze znajomymi, na imprezy, samo
przejdzie.