Cześć
Wlasnie slucham sobie RMF i niby nic nadzwyczajnego. Tylko, że problem leży w
tym, że slysze go w glosnikach komputerowych, a na wejściu line-in mam
podłączony bas z aktywna elektronika. 😀
Zaczęło się tak, ustawiłem sobie Mayo B4 z nowym aktywnym preampem
samoróbką przy balkonie i bawiłem się głoścnościa moich głośniczków.
Po chwili przy prawie maksymalnym wzmocnieniu usłyszałem jakieś głosy i
jakie było moje zdziwnie kiedy po ustawieniu głośności na maksa
usłyszałem znajome „Radio Muzyka Fakty” 🙂
Teraz moje pytanie. k*rwa, JAK?! 😀
PS: To nie jest spóźniony prima aprilisowy żart.
Czy masz antenę w domu i słyszysz radio w głośnikach komputerowych, nawet gdy na wejściu masz podłączony bas z aktywną elektroniką?
Jak to możliwe, że słyszysz radio w głośnikach komputerowych, gdy grasz na basie?
Czy miałeś kiedykolwiek problem z tym, że słyszysz radio w głośnikach komputerowych, zamiast z basu, którego jesteś właśnie w trakcie grania?
Czy ktoś kiedykolwiek miał podobny problem, że słyszy radio w głośnikach, gdy gra na basie z aktywną elektroniką?
Co możesz zrobić, aby przestać słyszeć radio w głośnikach, gdy grasz na aktywnym basie?
Czy możesz poradzić, jak rozwiązać problem ze słyszeniem radia w głośnikach podczas grania na basie z aktywną elektroniką?
Co zrobiłeś, aby usłyszeć radio w głośnikach podczas grania na basie z aktywną elektroniką?
Czy znasz jakieś rozwiązania problemu ze słyszeniem radia w głośnikach, podczas grania na basie z aktywną elektroniką?
Jakie jeszcze problemy mogą się pojawić, gdy słychać radio w głośnikach podczas grania na basie z aktywną elektroniką?
Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek usłyszeć cokolwiek innego niż muzyka podczas grania na basie z aktywną elektroniką?
hahaha… dobre! Wytłumaczyć to tego nie umiem :] A weź sprobuj wycelować w
jakąś osobę, która rozmawia przez komorkę 😛
Wyekranuj porządnie tą elektronikę.
Musze zobaczyć czy na corcie c4 też da rade 😉
Mój ojciec jest CBradiowcem, na podwórzu stoi taka 27-metrowa antena, w
pokoju (dokładnie pode mną) ma kupę radyj (?) i różnego sprzętu i czasami
zdarza się coś takiego: Gram sobie z włączonym piecem, a tu nagle słychać
ojca w moim 15″ głośniku. I to idealnie słychać 🙂
Maciux, spróbuje 😉
Ja sądze, że antena zrobiła się z jakiegoś układu RC. Mam standardowo
jeden kondensator a za rezystory robiły kable i poty.
Kuzwa, pewnie jak pokrece trochę potencjometrem to ustawię sobię inną
częstotliwość.
emceelek a gdzie ty jakoś tak dokładniej mieszkasz w Poznaniu? Nazwa osiedla
wystarczy, no bo u mnie na osiedlu ktoś ma taką antene hah i może się okaze
ze mieszkasz tam gdzie ja 😛
podsłuchanie rozmowy telefonicznej jest możliwe, więc jak pokombinujesz z
basem to kto wie:)
ew. spróbuje odebrać Radio Maryja
Koło Jeziora Kierskiego mieszkam, ale to jeszcze Poznań jest 😉
Hehe, miałem to samo, tylko że przy DEFILu moim pierwszym 😛
Miał tak silne pickupy że ściągał jakieś ruskie radio 😛
Kiedyś na próbowni jak nie mieliśmy radia, a żeby nie pić na cicho –
podłączyliśmy bas i powiesiliśmy go pod sufitem – i radyjko grało 😛
😀
—————————————–
„to ich marzenia ha!ha! urojenia!!”
podsłuchanie rozmowy nie jest możliwe bo jest to wszystko a)cyfrowe
b)szyfrowane
ale podobno kiedyś ładnie można było odbierać Wolną Europę na gitarce
właśnie 😉
ha radio to chyba nie problem 😀 ja muszę wysłuchiwać jakiejś babki i jej
opowieści o tym co zjadła na kolacje i czy zrobiła pranie 😀
Hah ja mieszkam na Smochowicach wiec tak trochę obok ;p Może jezdzisz
autobusem 86? 😛
sorry za off topic
Melissa, ja też codziennie rano muszę słuchać ziewającego dziadka za
ścianą 😉
Ustaliłem, że radio odbiera mi jazz coil przy mostku, więc sprawdziłem
elektronike i okazalo się, że pot do tej przystawiki nie był uziemiony. Teraz
przylutowałem do niego masę i problem radia znikł. 😀
Ale dalej sieje jak sto piędziesiąt. Biały szum w basie to podobno nie
problem, ale dochodzą do tego częste trzaski podczas dotykania strun. A jak
uziemiłem sobie mostek do kaloryfera to bas strasznie brumil. 🙂
Melissa, ja też codziennie rano muszę słuchać ziewającego dziadka za
ścianą 😉
Ustaliłem, że radio odbiera mi jazz coil przy mostku, więc sprawdziłem
elektronike i okazalo się, że pot do tej przystawiki nie był uziemiony. Teraz
przylutowałem do niego masę i problem radia znikł. 😀
Ale dalej sieje jak sto piędziesiąt. Biały szum w basie to podobno nie
problem, ale dochodzą do tego częste trzaski podczas dotykania strun. A jak
uziemiłem sobie mostek do kaloryfera to bas strasznie brumil. 🙂
do modow: skasujcie tego posta. Cos popsulem.
Twoj auklad aktywny zadzialal jak antena,przy najwiekszym wzmocnieniu! ja tez
miałem taki przypadek gdy zapial szeregowo z basem efekt w kostce,dajac
najwieksza moc wcmocnienia slyszalem ruskie radio !:P tak jak Kapral pisal
pozadnie sobie wyekranuj elektronike!
bo trzeba mieć w chacie uziemienie w gniazdku. to , że jest bolec wcale nie
oznacza , że jest podlaczony.
Ekranowanie narazie zrobiłem prowizoryczne czyli obłożyłem sreberkami po
czekoladzie i całość do masy, także zrobiłą mi się klatka farradaya.
Znacie jeszcze jakiś tani sposób?
Przemyślałem sprawę i możliwe, że nie mam uziemienia w kompie. Zapytam
jeszcze ojca, bo on robił instalację.
powinni robić w gitarkach opcjonalne tunery radiowo-telefoniczne 😉
grasz sobie grasz, a potem przełączasz na korpusie i słuchasz antyradia 😉
Nie wiem czy to dobry pomysł, byle te sreberka po czekoladzie jakiegoś
zwarcia nie zrobiły.
A odbieranie stacji radiowych to nic. Mój kumpel przez swoje głośniki do
kompa czasami odbiera rozmowy glin jak radiowóz przejeżdża w pobliżu 😛
A to dobre.
Przyznaję że się nie znam – nie słuchać moich rad w sprawach elektroniki
:P.
Ekranowanie gitary właśnie polega (na przykład) na wyłożeniu komór folią
aluminiową i podłączeniu jej do masy 🙂
Farba grafitowa w spreju.
Farba grafitowa to słaby pomysł. Najlepiej blacha alumiowa albo blacha
miedziana. W tych basach z górnej półki jest z tego co wiem blacha miedziana
używana.
A jak już gitara jest ekranowana grafitem, to jest sens dołozyć jeszcze
blachę miedzianą?
Jest – będzie lepiej wyekranowana :d
Tank! Też bym chciał zjeśc tyle czekolady żeby papierkami moc coś
zekranizowac 😛
Co do odbierania sygnałów, to tylko jak słuchałem Powtóki z rozrywki to
słyszałem „tyt-tyry-tyt-tyry” kiedy do siostry ktoś na koma dzwonił…
Nagrania skeczy przez to są skażone x( Czy przed tym da się jakoś obronic
ekranowaniem? Czy radio przestanie odbierac? Sory za oftopa x)
znalazłem coś o ekranowaniu.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/kb.php?mode=article&k=3686
Podstawy, ale może się komuś przyda.
Don nie wiem jak Ci pomóc, ja mam tak zawsze gdy dzwoniaca omorka jest blisko
jakiegoś dzialajacego glosnika. Dlatego na próbach zawsze ją wyłączam.
A co wy na to, że gdy mostek uziemię do kaloryfera gitara brumi?
A fuj, przypalana gitara :P!
Tak sobie patrzę i się zastanawiam, czy to, że koleś wyekranował tylko od
strony pokrywek da jakiś sensowny efekt w ogóle?
Teoretycznie takie coś nie tworzy klatki Faradaya, ale może w praktyce
wyłapuje jakieś zakłócenia. W corcie solo tak mam, ale jak mam sam
ekranować to wolę ze wszystkich stron. Inaczej widziałbym w koszmarach
mojego profesora z fizyki 😀
Sorry, że tak cały czas piszę o tym problemie, ale gdzieś na forum
wyczytałem, że to może mieć coś wspólnego ze źle podłaczonym gniazdem
stereo-mono czy jakoś tak.
Na poparcie tego dodam, że na glosniczkach komputerowych słyszę się tylko w
lewym kanale. Może tu jest problem? Co o tym sądzicie?
E no, zrobiłem sobie ekranowanie w basie. Komorę elektroniki wyłożyłem
kilkowa warstwami folii aluminiowej (ma ona kształt jakiś taki łódkowaty, a
metaloplastykiem nie jestem, także na razie nie bawiłem się w kształtowanie
blachy miedzianej, może kiedyś ;)) i na ostatnią warstwę dałem papier,
ażeby mi nie zwarło czegoś. Oczywiście najpierw wyjąłem elektronikę,
coby nie bawić się w obkładanie spodem i dookoła i nie odwalać totalnej
chały :P. Przykrywkę podkleiłem dwoma warstwami blachy miedzianej, żeby
chociaż to mieć porządnie zrobione. I tu rodzi się pytanie: powinienem
podłączyc ten ekran do masy? Coś mi się tak obiło o ucha.
Szacun Toffik.
Podziwiam za wytrwałość. 🙂
A wracając do pytania to podłączanie ekranu do masy jest niepotrzebne. Tylko
zwróć sobie uwagę na to żeby miedziana płytka była połączona z resztą
ekranu jak w puszce. Wtedy będziesz miał naprawdę porządne ekranowanie.
Gorzej. To SkyWay na moje oko.
W starszych gitarach jest taki bajer ze przystawki spelniaja role mikrofonu 🙂
Raz z kolega się tak zastanawialem co robi echo, bo jak gadalismy to taki
poglos był pozniej okazalo się ze to przystawki w jego „Joli” xD
Mam nagranie z naszego szkolnego występu. Gitarul przyniósł ze sobą
wiertarkę. Po co? Przybliżył ją do przystawek, włączył i zmieniał
balans między pickupami. Brzmiało jak syrena policyjna 😀 (ale tylko na
próbach, bo na występie coś nie prykło i był jeden długi pisk a nie
syrena).
Ja mam u siebie w Nexusie przylutowany do masy ekran.
Burżuj :P. Tak czy siak dzięki, może ktoś jeszcze coś wie o tej masie?
Edit: Oka zioms, wyczytałem, że „nie ma dobrego ekranowania bez podłączenia
ekranu do masy” ;). Czad, będziemy kombinować, korci mnie, żeby się zabrac
za robienie ekranu do komory z blachy miedzianej, ale takiej łódki to ja w
życiu nie wyklepię, tym bardziej, że tam są dowalone jeszcze wypustki na
śruby itd itd… 😛
A ja jeszcze tylko dodam od siebie, że odbierałem kiedyś przekaz z
policyjnego radia ale… z sąsiedniego miasta! 😀 (Jakieś 10km) To dopiero
wyczyn 😀
U mnie na uczelni, podczas wykładu nagłośnienie auli przekazywało
wiadomości policyjne 😀
Dobra, po wszelakich zabiegach ekranowania komory elektroniki mogę śmiało
powiedzieć, ze warto. Różnica jest słyszalna, co prawda jeśli ktoś ma
single jak ja, to i tak większosć zanieczyszczeń zostanie, bo zbierać je
będą przystawki. Wiec jeśli tylko nie boisz się dotknąć swojego basu z
narzędziem w ręku i nie latasz ze wszystkim do lutnika, to pomyśl, czy nie
potrzebujesz ekranowania. Jeśli będzie pozytywny wydźwięk społeczny, to
mogę przysiąść i napisać coś do czytelni.
Ekran musi być przylutowany do masy, bo w innym przypadku nie będzie
spełniał swego zadania. Prostymi słowami działa to tak, że „wyłapuje” on
z otoczenia swobodne ładunki elektryczne, które są do niego przyciągane,
ponieważ jest on podłączony do masy, której potencjał jest zerowy. Czyli
ma ona potencjał ziemi. Masa w gitarze jest połączona z masą wzmacniacza,
dalej wzmacniacz jest połaczony bolcem do przewodu masowego w gniazdku,
przewód masowy w gniazdku jest połaczony(powinien być)z przewodem
uziemiającym budynku, który jest podłączony do tzw. bednarki, czyli
prostokątnego ajzola zakopanego w ziemi wokół budynku, lub innego żelastwa
zakopanego w ziemi. Jeżeli na tej drodze nastapi jakaś przerwa(np, bolec w
gniazdku nie jest podłączony do przew. uziemiającego), ładunki te nie
uciekają do ziemi, i ekran nie spełnia swojej roli. Dlatego, ktoś wpadł
kiedyś na pomysł podłączania przewodu masowego, w wypadku jego braku, do
kaloryfera, ponieważ kaloryfer ten jest w jakimś stopniu połaczony z ziemią
poprzez metalowe rury. Sęk w tym, że połączenie te nie jest do końca
idealne(występuje pewna rezystancja między kaloryferem a ziemią). Gdy np.
podłączymy masę z jednej strony do kaloryfera, który ma potencjał
zbliżony do potencjału ziemi, a z drugiej strony np. do nieuziemionego bolca
w gniazdku( o innym potencjale), to w przewodzie masowym popłynie prąd
wyrównawczy, który wyindukuje zakłócenia.
Natomiast, ładunki wystpeujące w otoczeniu naszej gitary basowej
przemieszczają się w wyniku występowania w otoczeniu pól
elektromagnetycznych, pochodzących z różnych otaczających nas urządzeń
np. telewizora itd. Wspomniane pola składają się z pola elektrycznego i
magnetycznego.
Pola te są wzajemnie ze sobą powiązane, wystepowanie jednego generuje
automatycznie powstanie drugiego.
Ekran chroni jedynie przed wnikaniem pola elektrycznego.
Pole magnetyczne zamienia się spowrotem w pole elektryczne w cewce, np. cewce
pickupa naszej gitary. Zmienne pole magnetyczne indukuje w cewce prąd,
dlatego też słyszymy charakterysteczy dźwięk tel komórkowych które
generują silne pola elektromagnetyczne. Z tego powodu słyszymy też czasem
delikatny brum w pickupie przy obracaniu się z gitarą, w danej pozycji
cewka przetowrnika zamienia działjące, w kierunku do niej prostopadłym, pole
elektromagnetyczne, powstałe w wyniku przepływu gdzieś prądu zmiennego.
Jak komuś coś rozjaśniły te wypociny niedoszłego inżyniera to będę
wdzięczny. Pozdrawiam!
Ładnie, Krzysiu :). Mądre i przydatne.
To dobrze, jakby jakieś pytania jeszcze były, to chętnie odpowiem.
Jeżeli chcielibyście wspólnie napisać jakiś elaborat to ja zachęcam – nie
ma jeszcze czegoś podobnego w czytelni, więc jeżeli coś dodasz od siebie
Toffik (na przykład jakieś porady jak wyekranować własnoręcznie), to
postaram się to skleić w jeden tekst i umieszczę w czytelni (a jak do tego
zrobicie zdjęcia to nawet niusem go przywitam na stronie głównej).
Jestem za. 🙂
Toffik jak możesz to zrób kilka zdjęć tego swojego ekranu.
Jestem ciekawy jak zaizolowałeś to papierem nie zużywając przy tym tony
taśmy izolacyjnej jak ja.
To ja spróbuję przysiąść w weekend, porobić trochę zdjęć i napisać
instruktaż „dla opornych” :). Zobaczymy co z tego wyjdzie.
To fajnie, elaborat się nada, bo te wątki z ekranem się przewijają w
nieskończoność. Pozdrawiam!