Planuję zakupić jakieś combo basowe w granicach 1000zł. Zastanawiałam się
nad używanym Line6 z Allegro :
allegro.pl/combo-basowe-line6-ld150-i1973975574.html , a nówką
Ashdowna:
www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/comba-basowe/Ashdown-five-fifteen.
Boję trochę się brać w ciemno i nie wiem co bardziej się opłaca?
Jakie combo basowe polecacie, Line6 LD150 czy Ashdown FIVE FIFTEEN?
Planuję zakup nowego combo basowego za około 1000zł, co wybrać: Line6 LD150 czy Ashdown FIVE FIFTEEN?
Czy ktoś z was może polecić mi kombo basowe do 1000zł?
Myślę o kupnie combo basowego w cenie do 1000zł, co myślicie o Line6 LD150 i Ashdown FIVE FIFTEEN?
Które combo basowe jest bardziej opłacalne, Line6 LD150 czy Ashdown FIVE FIFTEEN?
Rekomendujecie mi jakieś dobre combo basowe w cenie 1000zł?
Czy użytkownicy kombo basowych Line6 LD150 i Ashdown FIVE FIFTEEN mogą mi pomóc wybrać lepszy?
Jakie opinie macie na temat combo basowych Line6 LD150 i Ashdown FIVE FIFTEEN? Które lepiej wybrać w cenie 1000zł?
Czy jest ktoś, kto miał doświadczenie z Line6 LD150 lub Ashdown FIVE FIFTEEN i może doradzić mi, które jest lepsze?
Jakie kombo basowe polecacie do 1000zł? Czy warto brać Line6 LD150 lub Ashdown FIVE FIFTEEN?
z tych 2 L6 4sure
Aszdałn strasznie muli pałę. Grałem na nim parę prób i nie potrafiłem z
niego nic ukrecić sensownego, nie polecam. Jęlsi chodzi o Line6 to grałem
ostatnio na low down 110 i jak na malutkie pudełeczko to bardzo fajnie :).
Najlepiej ograć
Pozdrawiam
Powiem tylko, że Ashdown mnie osobiście nie przypadł do gustu
brzmieniowo(szczególnie modele poniżej 2k zł, nie wiem jak z resztą). Jak
kolega wyżej powiedział, muł nieziemski, jednak da się coś ukręcić z
tego, tylko trzeba się w cierpliwość uzbroić (choć muł i tak zostanie).
Znam jednak basistów, którzy uwielbiają brzmienie tych wzmacniaczy. Wszystko
kwestia gustu. Ograj, najlepiej. Poszukaj na Youtube, posłuchaj. Poproś
któregoś z forumowiczów o próbki dźwięku, jeżeli ktoś posiada dany
sprzęt.
O Line6 się nie wypowiem, bo nie słyszałem nigdy tego sprzętu :).
Albo po prostu olej system i dozbieraj na Mesę Boogie :D.
EDYTA:
Swego czasu miałem zacne combo H&K Bass Force L. Brzmiało zacnie i
grzecznie słuchało komend equalizera. Pogrzebaj, może ktoś ma do sprzedania
używkę.
Sam osobiście mam wzmacniacz Ashdown a. Powiem tak, bardzo dużo dołu ma, co
mnie osobiście się podoba. Dużo możliwości uzyskiwania fajnego brzmienia.
Posiada natychmiastowe przyciski podbicia góry i dołu. Osobiście jestem
zadowolony, choć mój Ashdown jest z wyższej półki no ale wszystkie barwą
są prawie że identyczne.
Używany wzmacniacz za te pieniądze będzie lepszy niż nowy, pod warunkiem
oczywiście, że będzie w dobrym stanie.
W mojej skromnej opinii ten Line6 jest średnim sprzętem, ale Ashdown jest
jeszcze gorszym :D.
Jakby Ci się udało dorwać używanego tego SWRka:
http://www.sklepmuzyczny.pl/sklepmuzyczny,pl,strona,produkt,asortyment,1,dzial,7,grupa,15,id,6332.html
to byłoby fajnie bardzo :).
To jest jeszcze rewelacyjne kombo, ale trochę droższe:
allegro.pl/trace-eliot-gp7sm-130-i1972963148.html
Najlepiej szukaj combo z tweeterem, będzie w stanie zagrać górką, jeżeli
będzie trzeba (bo sam głośnik 12 czy 15 cali może lekko mulić).
Wczoraj wylicytowałam tego Line6 – trochę za późno przeczytałam wasze
wypowiedzi, ale chyba i tak pozostałabym przy swoim wyborze. Dla mnie na razie
i tak wszystko będzie lepsze od wieży, na której grałam przez ponad 9
miesięcy :D. Więcej po prostu nie mam siły już czekać, a nieprędko
uzbieram na coś konkretniejszego. Na dobry początek zadowolę się Line6 –
później, z upływem czasu , a zarazem przypływem doświadczenia będę
myślała nad zmianą. Mam nadzieję tylko, że to combo nie ma jakichś
ukrytych głęboko wad, bo załamię się psychicznie 😀 Dziękuję za rady.
Pozdrawiam 😉
Z Line6 jest o tyle fajnie, że kupując go, nie będziesz musiała wydawać
pieniędzy na efekty. Dla początkującego grajka jest to istotne, bo może
poznać brzmienia określonych efektów, bez potrzeby wydawania pieniędzy na
dodatkowy sprzęt. To nie jest tak, że Ld150 sam w sobie będzie zły –
powyższe opinie (moja szczególnie, wszak mogę mówić jedynie za siebie)
należy traktować z dystansem z tego powodu, że wyrażający mogą mieć
dużo większe doświadczenie i z ich punktu widzenia taki zakup nie ma
większego sensu.
To teraz ucz się i powoli zbieraj na jakiś fajny headzik i paczkę! 😉