Les 8211 Lester Claypoo

Les – Lester Claypoo

Noszkurde że nie ma tu tego człowieka to dziwne szczególnie że obaj admini
są jego wyznawcami 🙂

jak dla mnie to nawet nie za to jak gra ale za całokształt, szajbę, cienki
głosik, głupie przebrania, olewanie głównego nurtu itede… kojarzy mi się
trochę z kazelotem pod tym względem – po prostu będąc ich fanem nie mam
zmartwienia że zobaczę ich w reklamie radia rmffm najlepsia muzika, czy na
rozdaniu fryderyków…

no dobra idę na całość – Lester Claypool to mój dziecięcy idol, od
momentu jak kupiłem sobie bas kocham to co gra i jak się zachowuje… jeszcze
nie mam jego imienia wytatuowanego na pośladku ani zdjęcia w portfelu, ale
zawsze i wszędzie chętnie sobie słucham i oglądam co wyrabia.

Czy uważasz, że jest dziwne, że nie ma tutaj Lesa Claypoola?
Czy jesteś fanem Lesa Claypoola?
Co myślisz o jego grze na basie?
Czy znasz kogoś, kto jest fanem Lesa Claypoola?
Czy kiedykolwiek widziałeś Lesa Claypoola na żywo?
Czy wiesz, dlaczego Les Claypool jest tak popularny wśród basistów?
Czy masz jakieś ulubione utwory, które gra Les Claypool?
Co myślisz o głosie Lesa Claypoola?
Czy uważasz, że Les Claypool jest lepszy od innych basistów?
Czy odnosisz się do Lesa Claypoola jako swojego „dziecięcego idola”?

Podziel się swoją opinią

87 komentarzy

  1. Sorry, że nie odpisywałem, ale problemy z netem miałem. Co do tego
    szaleństwa – to wszystko jest kwestią gustu. Dla mnie to jest szalone, dla
    Ciebie nie i git. Mnie nie interesują koniecznie 20-minutowe solówki, w
    muzyce rozrywkowej liczy się przede wszystkim dobra zabawa. Jednych kręci
    masturbacja kciukiem po strunach Pilichowskiego, innych zabija jeden dźwięk
    Primusa 🙂 co, kto lubi.

  2. Dokładnie to miałem na myśli, kwestia gustu 🙂 dlatego nie powinieneś
    nazywać moich czy innych upodobań muzycznych „pomyłką”. Tak jak sam mówisz
    jedni lubia słuchać jednego dźwięku przez 3 minuty inni wolą delektować
    się ciekawą harmonią i melodyjnymi solówkami przez 8 minut.

    ps. Pilicha gry nie lubię, zbyt monotonna jak na mój gust 😛 😉

  3. les jest swietny

    nie ogranicza go technika wiec może robic co mu się zywnie podoba

    a ze muzyka , która tworzy jest lekko poschizowana to tylko punkt dla niego
    🙂

    Primus Sucks !!!

    ps. o gustach się podobno nie dyskutuje wsrod dzentelmenow 😉

  4. Jeśli wybieranoby ambasadora ziemi, powinien nim zostać Les Claypool.
    Bezsprzecznie.

    Podziwiam go za styl, w sumie za sam dźwięk jaki wydobywa z gitarry (pardon,
    basu:D).

    Podoba mi się jego praca w Primusie, jednak jest to ciężki kawałek muzyki,
    i naprawdę trzeba mieć mocne nerwy oraz specyficzny gust. Ale o gustach, jak
    już wspomniano-

    się nie dyskutuje.

  5. @jezus.nazarecki: les jest swietny

    ….

    Primus Sucks !!!
    😉

    no to bracie pojechałeś równo… 🙂 umisz że tak powiem a mam pytanie jak
    ustawić aktywny bas i graficzny eq żeby brzmiał mniej więcej tak
    https://www.youtube.com/watch?v=kjBFb9rj-Zs nie
    chodzi mi o efekt tylko o mocny dół i selektywną nie sztuczną górę… bo
    mi tak nie umie zabrzmieć na Peaveyu… mile widziane propozycje ustawienia
    czegś takiego na Boxie b-215 kręciłem i nie wychodzi mi pomóżcie!!!

    Edit: poprawka!! nie znałem sloganu Primus Sucks mea culpa So when we
    say „Primus Sucks” we really mean „Primus rules”
    znalezione na
    jutubie

  6. wystarczy skumać móją ksywkę żeby załapać kto jest dla mnie bossem i
    główną inspiracja do grania 😀 Kocham gościa za całokształt (jak idola
    ofkoz) i moim celem jest nauczenie się na pamięć całej dyskografii Primusa
    na bas 🙂 No ale do tego potrzebny jest mi min. 5strunowy bas i oczywiście
    wprawa i umiejętności ;P

  7. Podobno bohater tego wątku już nie lubi, jak ktoś mówi, że Prajmus ssie…
    🙂

    A w ogóle to Claypoolem interesuję się dopiero od początku tego roku (shame
    on you, Kokoś!), ale przez tego nicponia zainteresowałem się rozwijaniem
    swojej nikłej techniki 🙂

  8. Popularność Lesa rozumiem. Popularności Primusa – nie.

    Ale to chyba dzięki temu że jest basrdzo joł-joł(na co ludzie lecą nawet
    nie wiem czemu).

  9. @Fan_of_Myung: Ale to chyba dzięki temu że jest basrdzo joł-joł(na co ludzie lecą nawet nie wiem czemu).

    d*pa tam bo Primus jest patataj-patataj a nie joł-joł.

    Naucz się po polsku formułować myśli bo matury nie zdasz.

  10. Mówie o tym że nie wiem co takiego zajebistego ludzie widzą w muzyce
    Primusa.

    Uważam że to dzięki temu że jest ,,bardzo hip-hopowe”.

    A co do matury…chyba zbyt męcząca będzie aby zdać.

  11. Primus hiphopowy? To chyba w swojej wsi masz jakiś hipohpowy zespół, co się
    Primus nazywa i ich mylisz 😀

  12. Nie mam na mysli tego gównianego gangsta shitu co to dziś jest modny tylko
    taki starszy w stylu beastie boys(czy jak to się pisało).

  13. No ale sorry, Beastie Boys mają się tak do Primusa jak Sex Pistols do
    Slayera. NIBY COŚ ICH ŁĄCZY.

  14. a Dream Theather jest takie „Ajron Mejdenowe” 😛

    Człowieku, błaźnisz się ignorancją i brakiem znajomości tematu w którym
    zabierasz głos.

  15. Primus hip hopowy? Jak Beasties?

    Primus popularny?

    To jakieś jaja jak berety są… 😛

  16. Dream jest MAJDENOWY. A Primus to ma się mocniej do starego hip-hopu niż
    pistolsi do Slayera.

  17. Ty, ale myśl nad tym co piszesz :D.

    To Slayer ma do Pistolsów, a nie vice versa. Tak jak Primus do BB, tylko żem
    tak napisał ;D

    Generalnie takie porównania mnie osłabiają, bo wszystko można zestawić ze
    wszystkim i szukać wspólnych elementów (Fugi Bacha i Dragonforce?).

    Więc bądźmy poważni..

    albo nie…

  18. Racja. Jednak chodzi mi o to że Primus ma w swojej muzyce spore wpływy
    starego hip-hopu(taki z lat 80.) a BB to podałem tak troszke z rozpędu bo ta
    nazwa mi utkwiła w głowie.

  19. Muszę jeszcze poczytać wywiady z Lesem, czy jego inspiracją byli w końcu
    Beastie Boys czy Stanley Clarke czy kto…

    Jestem zszokowany i nie wiem co powiedzieć 🙂

  20. hyhy… z tym hyp-hopem to wielce ciekawe. ale chyba jeszcze ciekawsze jest
    nazywanie primusa monotonnym… swoją drogą to wiecie, że swojego czasu
    Lester miał grać w metallice (akurat tego zespołu nie jestem fanem, ale
    może byłbym 🙂 ciekaw jestem jakby to wyglądało.

    prajmus saks

  21. No ale metallica powiedziała że les jest zbyt zajebisty żeby grać w
    metallice 😀

    obejrzyjcie sobie dokładnie teledysk do johna i zobaczcie kto w takich
    kręconych włosach stoi obok lesa na jachcie 😀

  22. [quote=Kokoś]

    Primus popularny?

    To jakieś jaja jak berety są… 😛

    Mogę się mylić ale moim zdaniem Primus jest bardzo popularny, ale w kręgach
    ludzi zainteresowanych takim nurtem muzycznym albo gitarą basówą, coś jak
    buckethead wśród gitarzystów 😀

  23. Ja może się wybiję i powiem, że dla mnie nowsze wytwory Lesa – Frog
    Brigade, Oysterhead i C2B3, oraz inne koncertówki w najróżniejszych
    składach( np. ta (www.video.google.pl/videoplay?docid=6863441733102973588&ei=2al-Sam0DIqGjQKM1tm4Bg&q=les+claypool) ), są często fajniejsze od kawałków primusa… No ale i tak
    oczywiście Primus Sucks!

  24. Ja bym w życiu nie zaryzykował takiego sformułowania. Przecież to jak na
    dłoni widać, że to jest totalnie inna muzyka – nawet z innym zamysłem
    komponowana. Pooglądaj koncerty Primusa ze starych lat – to są imprezy dla
    niezmordowanych mosherów. A w tych innych projektach Lesa to więcej o muzykę
    chodzi 😀

  25. zarąbiste pomysły brzmieniowe i

    potrafi z prostych zagrań stworzyć super kawałek

    jak too many puppies

    https://www.youtube.com/watch?v=-XJN7qqFqPE

    lub grać z lekkością

    melodyczne i rytmiczne tappingi jak w Jerry was a car driver

    https://www.youtube.com/watch?v=cmiy6fotDXE

    i teledysk klasyka początku lat 90

    https://www.youtube.com/watch?v=LBQ2305fLeA

    ps. a Primusa albo się kocha albo nienawidzi

    dla mnie trojka genialnych ludzi

    Les na basie

    Larry „Ler” LaLonde na gitarze i Tim „Herb” Alexander

    na bębnach

  26. cóż, primusa nie słucham ani nie słuchałem, jednak Lesa wielbię i fakt,
    że slapuję od czasu do czasu zawdzięczam tylko i wyłącznie paru jego
    solówkom z youtube :p

    co jak co ale to co najbardziej mnie często powala to jego występy z
    bucketheadem xD dwóch największych ekscentryków świata muzyki koło
    siebie… inspirujące widowisko xD

  27. OMFG. Ale to jest po**bane:D coś czuję, że całego albumu naraz nie strawię
    xD

    Ale oni mają dopiero „szerokie horyzonty twórczości” 😛

  28. Posłuchajcie na początek Oysterheada, a nie Primusa. Ten zespół nagrał
    jedną z najlepszych płyt kiedykolwiek popełnionych przez człowieka!

Możliwość komentowania została wyłączona.