Laney RB7

No to tak. W poniedzialek przytaszczylem tego Laneya do domu. Po rozpakowaniu
zobaczylem co i jak, ustawilem wszystko i zaczalem grac. W trakcie bawilem się
brzmieniem i muszę przyznac ze piec jest bardzo pozadny (warty swojej ceny),
mocy ma dość dużo jak na domowe warunki, chglodzenie tez niczego sobie, a i
wyglad przesliczny. Brzmienie można ukrecic jakie Ci się zywnie podoba. Jestem
szczerze zadowolony z zakupu. Uzywam go w domu bo w salce gdzie mam próby stoi
ampeg SVT III pro i kolumy Ampeg 4*10 i 1*15 – jednak to co mowia o ampegu to
prawda, brzmienie zwala z nog, po prostu mercedes wsrod naglosnienia (to tak na
marginesie :D).

Jakie wrażenie zrobił na mnie Laney RB7 po rozpakowaniu?
Czy udało mi się ustawić Laneya i zacząć grać bez problemów?
Jakie wrażenie zrobiło na mnie brzmienie, jakim się bawiłem używając Laneya?
Uważam, że jest to piec wart swojej ceny.
Jak dużo mocy ma Laney RB7 i czy wystarcza na domowe warunki?
Jakie wrażenie zrobiło na mnie chłodzenie Laneya?
Czy jestem zadowolony z wyglądu pieca?
Czy Laney RB7 pozwala na regulację brzmienia według mojego gustu?
Gdzie używam Laneya i dlaczego?
Jakie moje odczucia są w stosunku do ampegu SVT III Pro i kolumn Ampeg 4*10 i 1*15?

98 komentarzy

  1. Toffik

    Kupić takie combo, żeby używać go w domu to całkiem poryty moim zdaniem
    pomysł, bez obrazy, tak czuję… chyba, że chcesz sobie przedmuchać
    pokoje…

  2. Tamara

    nie rozumiem dlaczego poryty. hmm gdyby to było 1000 Wattowe combo to
    rozumiem.

  3. Toffik

    No bo ja mam 65W na głośniku Kustom 12″ i mi cały dom chodzi przy połowie
    skali, a 180W na Celestionach, 2*10″+horn? Przeca to mu sajgon zrobi!

  4. Tomas

    Spoko, Spoko. Jest ok. Wszystko i wszyscy zyja. Ja akurat slucham glosno
    (starzy tez) wiec ja jestem przyzwyczajony do „glosnych” dźwięków. Stary keidys
    gral na perkusji wiec halas nikomu nie przeszkadza. Wazne, ze ja jestem
    zadowolony ze sprzętu i wszystko jest ok.

  5. Cytryn

    @Tomas: Stary keidys gral na perkusji wiec halas nikomu nie przeszkadza.

    Nie wiem jak Wy, ale dla mnie było by to siódme niebo…

  6. szymon996

    No, takie jam session z ojcem, całkiem fajna sprawa 😀

  7. Tomas

    @Tomas: […]Stary kiedyś gral na perkusji[…]

  8. kububasek

    ja się nosze z zamiarem kupna RB7 mówisz ze warto?? bo chce i próby grac
    głośno i koncerty (bass na plecach) i szukam czegoś do klangu i metalu,
    dynamika i głębia, góra i dól… rozumiesz nie??:) nie wiem czy to da radę
    mam Corta b4 brzmieniem lubię się bawić lubię przejrzyste i eq graficzny
    super… proszę pisz info będę wdzięczny:) pozdrawiam

  9. Michalbas

    Cytryn Też uważam tak 😀 ja mam gitarowy piec 15 watowy i dra się na mnie
    zebym ściszył a co dopiero 160 watowe combo xD

  10. Wszolky

    A ja tam kiedyś przytaszczyłem do domu combo PEAVEYa 120 wat i mimo, że
    mieszkam w bloku to nikt się nie darł… Albo i się darł, tylko nie
    słyszałem więc jestem usprawiedliwiony 😀

    Ale tak już na poważnie to też uważam, że to co najmniej szalony
    pomysł… Szkoda by mi było wywalić tyle kasy na piec, którego mocy nie
    mógłbym wykorzystać nawet w 1/3… Lepiej kupić combo o 3-krotnie mniejszej
    mocy 😀 oczywiście wszystko pod warunkiem, że to combo ma być TYLKO do
    domu.

    http://www.img523.imageshack.us/img523/9398/uso6.gif

  11. TurboPysiek

    Też zależy kto jaką ma hawierę

  12. befunky

    eee tam dla mnie to on za mało elastyczny jest. Nie uciągnie takiego basu jak
    rb6, a dodatkowo nie czuć kompletnie tych 300 watow – rb6 gada tak samo
    głośno 😉

  13. Mophead

    Tyle żę RB6 to 1×15″ Celestion, a RB7 2×10″ Celestion. Zależy co kto lubi,
    ja bym wolał RB7.

  14. J and D JD110

    Ja mam piec 10W (jeah -.-) i muszę grać na niecałej 1/4 mocy, bo „za
    głośno”. Tak więc piec 2,5W wystarczyłby mi w zupełności 😛

  15. kububasek

    a ja w domu gram na sucho bo nie mam pieca i też za głośno 😛

  16. ajuishkur

    ja też na razie gram na sucho albo na słuchawkach podłaczonych do zooma:P
    Mam pytanie do szczęśliwego posiadacza rb7 dlaczego wybrałeś ten piec:) sam
    teraz zastanawiam siena kupnem i nie wiem czy wybrac rb 7 czy rb8, więc
    prosiłbym o rade:)

  17. zlamus

    a ja w domu gram na sucho bo nie mam pieca i też za głośno

    heh no jak ja coś próbuję slapem grać to starzy narzekają że głośno :PP

  18. Adamm

    Bez pieca?;> To chyba w nocy musiało być:P

  19. zlamus

    niesamowite, acz prawdziwe 😛

  20. Yacek

    A propos pytania kububaska – do klangu jak najbardziej, ale moim zdaniem do
    basowego pierdzenia głośniki 10″ mają słaby dół 🙂 tzn. mają, ale w
    najniższych rejestrach mają mało kopa, 15″ to dużo lepsze rozwiązanie,
    jeśli chcesz zrobić pogrom w najniższych częstotliwościach=) jak dla mnie
    10″ to rozwiązanie albo do domu albo do typowo solowego grania, więc polecam
    RB6/RB8 😉

    oczywiście to wszystko kwestia gustu…

  21. kububasek

    dzięki serdeczne bardziej jednak się zastanawiam nad LINE-6em Low Downem na
    15:) bo mi się 12 podobała bardzo a 12 ma jeszcze tweeter mniam 🙂

  22. konar

    200 W to baaardzo mało jak na bas

  23. Billardo

    hehe, ja już niemoge smigać na hawirce, bo jak u siebie w piwnicy mojego
    taurusa rozkręciłam [B-315 300w] na 4/5 to mi tynk poszedł z sufitu ;/ ;/ .
    Ale zato w sali prub nikt niema nic przeciw głośnemu brzmieniu, bo bez prądu
    przecie niemożna grać, no niebądzmy peweksami.. 😀 no chyba że na akustyku
    😀

  24. Gattsby

    Witam. Mam pytanie. Czy ktoś może mi poradzić w sprawie mojego przyszłego
    pieca. Mam zamiar kupić coś do 1500zł. Ma spełniać się podczas koncertów
    przy graniu muzyki thrash metalowej. Moc od 200 do 300W. Mam już na oku
    http://www.guitarcenter.pl/catalog/bas/wzmacniacze/comba-basowe/laney-rb7

  25. sernik

    do mnie powinna przyjść paczka z tym piecykiem jutro więc będę pewnie
    wstanie powiedzieć coś więcej prócz tego ze MI, po ograniu się bardzo
    podoba.

    btw. z tego co wiem te 300w to jest moc po podłączeniu drugiego głośnika (8
    ohm)

  26. Basoofka_NET

    Ja bym polecał raczej BOXa

  27. Gattsby

    BOXa? mam już w domu jednego do gitary..faktycznie niezły. W końcu głośnik
    Celestion:D. Czytałam gdzieś, że te piece nie sprawują się dobrze przy
    graniu ciężkiej muzyki(chodzi mi tu o bas).

  28. Basoofka_NET

    A ja ci mówię, że sprawują się świetnie (jak na tą klasę cenową) Gram
    i jazzy i progmetale i czasem z litości dla pewnych dwóch gości zwykłe
    punkroki 🙂 i we wszystkich gatunkach sprawdza się znakomicie. Pozatym ograj w
    sklepie i sam się przekonaj 🙂 O BOXach już kilka tematów było na forum,
    poszukaj, poczytaj

  29. Gattsby

    Poprawiam: samA się przekonaj:P

  30. Gattsby

    no zobaczę. Ale kusi mnie ciągle ten Laney;P

  31. DziejuTej

    Nie witasz się, nie uzupełniłaś profilu wiec nie dziw się że będa Cie
    brać za wielkiego gattsbiego :p

  32. Gattsby

    ee tamm…po co się witać:P

  33. Baybus

    Dokładnie ;p Ja się nie witalem i nikt mnie tu nie zna 😀

  34. Basoofka_NET

    Przepraszam za mą nieuwagę 🙂 Mam nadzieję, że ten nietakt zostanie mi
    wybaczony i zapomniany.

    Baybus- ktoś ty?

  35. Baybus

    Nie wiem kim jestem 😀 Czy to forum o graniu na trójkątach?

    Ale ze mnie swinia która off topuje ;p

  36. befunky

    Mam pytanie do użytkowników RB7 – jak sprawuje się to combo przy słuchaniu
    muzyki?

    Bo RB6 po prostu zabija. Ja nie mam dobrego systemu audio w domu to słucham na
    combie – wszystkie dupki z subwooferami w bloku wymiękają przy gain 4 😛

    Tylko przetwornik wysokotonowy jest trochę męczący combo nie może być
    ustawione hornem do słuchacza, jak jest w bok słucha się ok.

  37. Gabrys666

    W sumie, to możemy się pod pachy złapać- ja też mam rb6 do kompa
    podpiętego i muzyki na nim słucham 😛 jak się odrobinkę treble utnie, to
    nie wali aż tak po uszach tweeter.

    Ale co my tam wiemy, w koncu wszyscy piszą że laneye są gówniane ;>

    [ironia spowodowana postami z tego innego forum]

  38. befunky

    Gabrys666: Ci na tym innym forum zatrzymali się w rozwoju sprzętowym gdzieś
    3-4 lata temu kiedy na polskim rynku można było dostać tylko Ashdown a i
    Hartke 🙂

    Do głowy młotkiem nawet nie wbijesz, że firma która produkowała gówniane
    wzmacniacze, może wypuścić linię wzmacniaczów pół-profesjonalnych 🙂

  39. terminator_jesus

    witam. a gdybyście mieli do wyboru comba: Kustom 210c, LANEY RB7 lub RB8 oraz
    Ashdown MAG c115-300 co wybralibyście? ja właśnie się waham. chyba łykne
    KustomA, szkoda tylko ze 50 kilo waży 🙂

  40. befunky

    ja bym wzial Kustoma chociaz nie grałem ale slyszalem pochlebne opinie.

    z czego co wiem to RB8 to sama glowa? wiec do tego musisz dokupic paczkę.

    Ashdowna odradzam bo ma brzmienie jak zza ściany.

  41. Michal II
  42. Baybus

    Ja się kusze żeby kupić rm7 ale Kustoma już dawno tego po promocji co kiedyś
    był nie widzialem. No i raczej waży to trochę. Moze lepiej tego Laneya.
    Zalezy co chcesz grać.

  43. terminator_jesus

    gramy taki alternativ/post metal ;] więc czasami jest cięzęj no i perkusista
    na 2 stopy leci, więc czasami jest głośno. kupiłem właśnie tego Kustoma
    na necie za 1399. no trudno decyzja podjęta, mam nadzieję ze nie będę
    zalowal…

    edit. aaa dzięki Wam za pomoc, jestem tu nowy więc myślalem że może nikt
    się nie odezwac 🙂 dam znac jak tylko trochę pogram jak się ten Kustom
    sprawuje.

  44. Baybus

    Zaraz CI się ktoś odezwie ze masz edytowac posty. A ja tego Kustoma nie moglem
    poszukac na necie bo może w kwietniu tez bym się na niego skusił jak jeszcze
    będzie.

  45. befunky

    @Michal II: Że niby co?

    http://www.guitarcenter.pl/catalog/gitara-i-bas/wzmacniacze/comba-basowe/laney-rb8

    W takim razie chodzilo mi o RB9.

    Do autora tematu – w kapeli na 2 stopy RB7 nie da rady gwarantuje Ci to. Na RB6
    się przebijesz spokojnie tylko zamulisz cały zespół, bo on najlepszy do
    grania funku, hh, jazzu.

  46. mazdah

    P3lican w ciągu 10 dni od otrzymania pieca możesz go odesłać 🙂 Więc nic
    nie za późno, jak się nie spodoba to odsyłasz i koniec 🙂

  47. terminator_jesus

    no czekam z niecierpliwością, mam nadzieję że odsyłać nie będę musiał.
    podejrzewam, że jak z mojego LDMa ba100 wskocze na Kustoma różnica będzie
    kolosalna. chociaz z moim wysłuzonym MEGiem tez niekoniecznie będzie super
    gadało ale zobaczymy…

    a raczej posluchamy 🙂

    ps. tak w ogóle super sprawa z tą stronką, można się sporo dowiedzieć.
    pozdrawiam basistów i nie tylko

  48. MetalmaN

    Ogrywałem RB7 w Katowickim Riffie i (może trafiłem na jakąś dupiatą
    sztuke) totalnie nie przypadł mi do gustu. Żeby można go było poządnie
    usłyszeć (Riff w Katowicach jest dość duzy) trzeba było go rozkręcić na
    3/4 mocy przy czym poza połową mocy zaczął brzęczeć i trochę popierdywać
    i w ogóle sprawiał wrazenie jakby miał się zaraz rozlecieć. Nad Equalizerem
    klęczałem godzine (wraz z sprzedawcą 🙂 )i nic fajnego nie wykręciłem. Sam
    mam RB3 i jest całkiem co innego.

  49. Damionek

    sex drugs rock&roll

    chyba łykne KustomA, szkoda tylko ze 50 kilo waży

    ja 50 kg na jedno lape biore(joke)

  50. Baybus

    No ale na necie już tych Kustomów nie ma tanich co nie?

Inni czytali również