Laneyhartke Czy Peavey8230

Laney,Hartke czy Peavey…?

Autor rozważa zakup nowego pieca basowego, zastanawiając się między modelami Hartke A70, Laney R2, Peavey Basic 112 oraz sugeruje lekką preferencję w kierunku Laney R3. Prosi o fachową radę, aby dokonać najlepszego wyboru.

Mam taki problemik…przymierzam się do kupna pieca tylko nie wiem jaki
wybrać…takie mam na oku:

1)
www.guitarcenter.pl/catalog/gitara-i-bas/wzmacniacze/comba-basowe/hartke-a70

2)
www.guitarcenter.pl/catalog/gitara-i-bas/wzmacniacze/comba-basowe/laney-r2

3)
www.guitarcenter.pl/catalog/gitara-i-bas/wzmacniacze/comba-basowe/peavey-basic-112

4) www.bigbeat.pl/product_info.php?cPath=36_103&products_id=3048

5) www.bigbeat.pl/product_info.php?cPath=36_103&products_id=4863

Nie wiem,jakoś przechyla mnie w kierunku Laney’a R3. Prosiłbym o fachową
rade w tej kwestii :] Z góry wielkie dzięki…i jeśli jakiś błąd gdzieś
popełniłem to nie palcie mnie na stosie ani nie skazujcie na
ścięcie,powieszenie czy inne tortury…nowy jestem :]

Podziel się swoją opinią

19 komentarzy

  1. widze że jesteś nowy (zupełnie jak ja) ale chyba powinneś coś zrobić z
    tymi linkami bo nikomu nie będzie się chcialo w ogóle obczaić co tam jest

  2. Tak,właśnie przyczaiłem…i trzeba shiftem i strzałką jechać…innego
    wyjścia chyba nie ma

  3. 1. witamy na basoofce 🙂

    2. wystarczy że link ma spację przed i po i automatycznie staje się klikalny
    – już poprawiłem

    3. długie linki brzydko rozsadzają stronę więc warto używać bbcode (pod
    polem pisania odpowiedzi masz “Formaty Danych” a wewnątrz link do opisu
    bbcode)

    pozdrawiam 🙂

  4. No dobra…a że jakaś opinia o tych właśnie sprzętach się pojawi to jest
    szansa? Po co pisać “dołóż trochę i kup co innego”? Skoro zakładam temat o
    tym,to właśnie to mnie interesuje:P

  5. Z tego co się orientowałem to aby sprowadzić do Polski Peavey TNT 115 trzeba
    się trochę napracować (ale to tak na boku)

    Najlepszym rozwiązaniem będzie kupno Laneya Richtera R4 – 300 Watt za 1 330
    zł – te dane mowia same za siebie, a pozatym masa ludzi go poleca.

    P.S. Krzysio moim zdaniem jeżeli kierujesz pytanie o konkretny piec i
    doswiadczeni bassmani mówią pozbieraj jeszcze trochę i kup coś lepszego to
    chyba warto ich posluchac…

  6. Jeśli już musisz nabyć koniecznie coś z tych rzeczy, które nam tu
    zaprezentowałeś to najbardziej godny zaufania wydaje się być Peavey.
    Aczkolwiek osobiście radziłbym Ci dołożyć kilka stówek i kupić coś
    lepszego. A TNT 115 to bardzo miły piecyk 🙂

    Ja bym brał Peaveya.

  7. Skad ludziom do głowy takie pomysły przychodzą. Generalnie z tego co tam
    podałeś w linkach nie kupił bym nic. Wolałbym wydać te pieniądze na
    wódkę i dziwki. Za 1200zł kupisz heada Arshdowna (nowy) albo za 1300 head
    Create (jeśli jeszcze są bo to była przecena z 2200zł). Kolumne idzie samemu
    ubić za 200 do 400zł (czasem się zdarzy na jakaś fajna okazja). Poza tym
    widzałem na necie 300 watowego H&K za 1000zł albo i Hardkę, tylko
    wersję 150w za 800zł. Jak kupować nowy sprzęt to pożądny, i co za tym
    idzie – drogi. Jak się nie ma kasy to na necie albo ebay a nie jakieś
    badziewia 😉

  8. Ale co może być wynikiem tego, że A100 ma lepsze opinie niż Peavey? Moim
    zdaniem fakt, że większa ilość ludzi może sobie pozwolić na A100, niż na
    Peavey.

    Wydaje mi się, że gdybyś do przetestowania tym wszystkim ludziom dał oba te
    wzmacniacze, to opinie byłyby zgoła inne.

  9. jeśli chodzi o Peavey TNT-115 to w Inowrocławiu w sklepie firmowym GMR stoi od
    ręki i nie trzeba się gimnastykowac żeby go sprowadzac. i piec naprawdę jest
    cool i warto go nabyc.

  10. @Kapral: Ale co może być wynikiem tego, że A100 ma lepsze opinie niż Peavey? Moim zdaniem fakt, że większa ilość ludzi może sobie pozwolić na A100, niż na Peavey.
    Wydaje mi się, że gdybyś do przetestowania tym wszystkim ludziom dał oba te wzmacniacze, to opinie byłyby zgoła inne.

    _______________________________

    Na stronie z której korzystalem peaveya zrecenzowało 5 osób a Hartke dwie.
    Tshock

  11. Dlatego, że są różne od Twoich?

    Zwykle piszą je ludzie którzy przepuścili przez ręce więcej wzmacniaczy
    (sprzętu w ogóle) niż wielu z nas widziało na oczy – z jednego prostego
    powodu – bo ich na to stać.

    Poza tym (zwykle) piszą je ludzie używający tego sprzętu w warunkach
    “bojowych” (koncerty, nagrania studyjne) i najczęściej opisują dany model w
    odniesieniu do innych, z których mieli okazję korzystać wcześniej (“miałem
    wcześniej model X firmy Y i…”) .

    A jeżeli odrzucasz wartość tych recenzji z powodu ich subiektywizmu…
    Cóż, każda opinia jest z natury swej subiektywna – włącznie z Twoimi.
    Czasami jednak za subiektywną oceną stoi doświadczenie i praktyka a czasami
    to tylko gdybanie.

    Osobiście stawiam na to pierwsze 🙂

    P.S. Moja osobista (subiektywna) opinia oparta na wieloletnim doświadczeniu
    grania (na gitarze) w wielu zespołach – generalnie nie mam zaufania, albo
    raczej nie lubię Peaveya jako firmy.

    Ale sobie to nawet ja sam nie ufam 🙂

  12. Nie odbieraj tego co powiedziałem jako afront, bo równie dobrze mógłbym
    teraz skomentować to tak samo jak Ty w kilku pierwszych zdaniach swojego posta
    (bo np. Joe Satriani gra na wzmacniaczu Peavey). Chodzi mi o to, że jakie byś
    opinie nie czytał, to i tak summa summarum Twoja jest najważniejsza, bo to Ty
    będziesz grał na tym sprzęcie, a nie jakiś kolo z Harmony Central.

    W ogóle zapomnij o doświadczeniach ze świata gitary, tutaj wszystko trochę
    inaczej funkcjonuje ;P

  13. @Kapral: Chodzi mi o to, że jakie byś opinie nie czytał, to i tak summa summarum Twoja jest najważniejsza, bo to Ty będziesz grał na tym sprzęcie
    _______________________________
    i tu się akurat zgadzam 🙂
    Tylko w takim razie nie rozumiem po co te opinie sam wydajesz. Zgodnie z tym co napisałeś dla innych będą one bezwartościowe 😉

  14. Tak to mniej więcej wygląda.

    Mogę napisać, że coś brzmi tak, czy tak, ale fakt, czy mi się to podoba,
    czy nie, powinien być dla innych raczej nieistotny. Bo to im się ma podobać
    coś, co chcą, żeby im się podobało ;P

    (to chyba dosyć jasne ;D)

Możliwość komentowania została wyłączona.