P.S.: Kupię pierwszą płytę jak ktoś chce się pozbyć. Drugą mam i nie wychodzi z odtwarzacza. 😉
Zajebista kapelka! Brzmienie basidła rządzi!
Nie 🙂
Dobrze grają.
z tego co słyszałem w tej kategorii nie zbliżyli się nawet do blendersów (zwłaszcza najstarszych:)
sZ – muszę powiedzieć że byłem na ich koncercie i Blendersów, nawet tych starszych zjadają na śniadanie bez popitki.
Co do brzmienia basu – duża część idzie z klawisza, zwłaszcza na drugiej płycie 🙂
co nie zmienia faktu ze i tak jest zajebisty
@matheooo: co nie zmienia faktu ze i tak jest zajebisty
no właśnie
eee zagryzą mnie. a jest opcja że teoretycznie może się komuś absolutnie nie podobać ? taak tylko z ciekawości pytam
Słyszałem i ch kiedyś żywo przez kilka minut i fajnie jamowali, ale jak poznałem kawałki z płyt to się zawiodłem. Identycznie było z poznańskim MindMess- na żywo rewlka, na płycie kiszka.
Może faktycznie przy poznawaniu ich w kolejności koncert->płyta może być ból. Ja nie miałem takiego problemu.
Druga płytka nie wychodzi z odtwarzacza od premiery 😛
Na pierwszą poluję, a póki co zadowalam się ściągniętą (sam Paprodziad mi powiedział, że jak chcę jej posłuchać to muszę przegrał sobie od kogoś, albo ściągnąć, bo nowa jest nie do kupienia) 😉 Za to używkę chętnie kupię.
Jigsaw – odwazyłeś się pierwszy.
Jak dla mnie to jest to tylko doskonały produkt.
Żadnych emocji, ani pozytywnych ani negatywnych, nie odczułem słuchając.
Znamy, kochamy.
Bartek Królik rządzi 🙂
P.S.: Kupię pierwszą płytę jak ktoś chce się pozbyć. Drugą mam i nie
wychodzi z odtwarzacza. 😉
Zajebista kapelka! Brzmienie basidła rządzi!
Nie 🙂
Dobrze grają.
z tego co słyszałem w tej kategorii nie zbliżyli się nawet do blendersów
(zwłaszcza najstarszych:)
sZ – muszę powiedzieć że byłem na ich koncercie i Blendersów, nawet tych
starszych zjadają na śniadanie bez popitki.
Co do brzmienia basu – duża część idzie z klawisza, zwłaszcza na drugiej
płycie 🙂
co nie zmienia faktu ze i tak jest zajebisty
no właśnie
eee zagryzą mnie. a jest opcja że teoretycznie może się komuś absolutnie
nie podobać ? taak tylko z ciekawości pytam
Słyszałem i ch kiedyś żywo przez kilka minut i fajnie jamowali, ale jak
poznałem kawałki z płyt to się zawiodłem. Identycznie było z poznańskim
MindMess- na żywo rewlka, na płycie kiszka.
Może faktycznie przy poznawaniu ich w kolejności koncert->płyta może
być ból. Ja nie miałem takiego problemu.
Druga płytka nie wychodzi z odtwarzacza od premiery 😛
Na pierwszą poluję, a póki co zadowalam się ściągniętą (sam Paprodziad
mi powiedział, że jak chcę jej posłuchać to muszę przegrał sobie od
kogoś, albo ściągnąć, bo nowa jest nie do kupienia) 😉 Za to używkę
chętnie kupię.
Jigsaw – odwazyłeś się pierwszy.
Jak dla mnie to jest to tylko doskonały produkt.
Żadnych emocji, ani pozytywnych ani negatywnych, nie odczułem
słuchając.