Kumpel kumpla (true story!) wsadził sobie w odbyt plastikowe oko od lalki. W
wiadomym momencie (proszę się pochylić i rozchylić pośladki)
powiedział/zaśpiewał:
-Widzę Cię 😀 😀 😀
Nie wiem jak była reakcja lekarza, ale my kiedy o tym opowiadał
pokładaliśmy się ze śmiechu 😀
PS. Inny kumpel z okularami jak denka od jabcoków, podczas kontroli wzroku na
komendę czytania liter z tablicy zapytał:
-„Z jakiej tablicy?”
Koniec końców udało mu się odczytać z drugiej od góry linijki. No i
dostał A. (Sprawny do walki z czołgami)