Kompaktowy Head I 410 Do Grania Rocka Do 5000zl 8211 Co Polecacie

Kompaktowy head i 410 do grania rocka do 5000zł – co polecacie?

Pablo, długoletni basista, szuka kompaktowego zestawu basowego do gry w rocka i metal, który będzie potężnie brzmiał, ale jednocześnie nie będzie wymagał ciągłego targania ciężkiego sprzętu. Prosi o opinie na temat sześciu przedstawionych propozycji zestawów.

Witam serdecznie i z gòry przepraszam jeżeli gdzieś w pissowni zabraknie
polskiego ale mam dostęp jedynie ze.smartfona.

Jestem dlugoletnim.baasistą ale nie jestem.fascynatem elektroniki i co gorsza
nie mam dostępu do dużego sklepu aby ograč to co bym chciał. Gram na.ampegu
svt4 i 810 i meczy mnie nieco targanie tego na mniiejsze koncerty pomyślaałem
o zakupie drugiego małego lekkiego zestawu za małe pieniądze. Doradźcie
proszę i opiszcie co myšlicie o poniźszej lišcie propozycji. Gram w kilku
zespołach ale glównie.w.stylistyce rocka i metalu ten zestaw ma.tez.brzmieč
potęźnie.

1. Bugera bv1001m + bugera 410

2. Ampeg pf800 + pf410

3. Ashdown mibass550 + 414h ( tu jest super cena na gc )

4. Orange tb500h + sp410

5. Tc electronic + k410

6.warwick lwa1000 + 410

Będę niezmiernie wdzięczny.za opiniię

Pablo

Jakie head i kolumnę polecacie do grania rocka za około 5000zł?
Jakie combo sprzętu możecie polecić basiście grającemu w rockowych zespołach?
Co myślicie o zestawie Bugera bv1001m i bugera 410 do gry w stylistyce rocka i metalu?
Czy byłbyś w stanie polecić combi Ampeg pf800 i pf410 do grania muzyki rockowej?
Czy warto zainwestować w zestaw Ashdown mibass550 z 414h, jeśli gram w kilku zespołach rockowych i metalowych?
Co sadzicie o zestawie Orange tb500h i sp410 do grania muzyki rockowej?
Czy Zestaw TC electronic z K410 będzie idealny dla basisty grającego w stylistyce rocka i metalu?
Jaki zestaw polecacie basiście grającemu w kilku zespołach, głównie w stylistyce rocka i metalu?
Czy zestaw Warwick LWA1000 z 410 będzie dobrym wyborem dla basisty grającego w hardrockowych zespołach?
Czy jesteście w stanie polecić basiście zestaw head i kolumnę do grania rocka, który będzie lekki i mały, ale potężnie brzmiący?

Podziel się swoją opinią
pablokuz
pablokuz
Artykuły: 0

39 komentarzy

  1. Jedynie dodam ze z Warick, pojawił się też teraz LWA 500, tak jakby połowa
    LWA 1000. 500 Wat mocy i jeden kanał.

    Tu jest demko:
    https://www.youtube.com/watch?v=fHGJZPL90j8

    Wzmacniacz można ograć w:

    Wrocław – Muzyczny.pl (Sklep Muzyczny M.ostrowski)

    Tarnobrzeg – Czakmusic.pl

    Kraków – Tanieinstrumenty.pl (Sklep Muzyczny Gama)

  2. @pablokuz: pomyślałem o zakupie małego lekkiego zestawu za małe pieniądze

    1. Napisz w jakich widełkach cenowych chcesz się zmieścić.
    2. Sprzęt używany wchodzi w grę czy ma być nowy?
    3. Wymieniłeś tylko paczki 410 – siła przyzwyczajenia czy boisz się innych konstrukcji?
    4. Nie masz na liście nic od Markbass – nie znasz czy nie lubisz?

    I od razu propozycja „w ciemno” – głowa Markbass Little Mark 500W i do
    kompletu paczka Noisy Box 2×12 w wersji 4Ohm lub dwie 1×12 w 8Ohm, w obu
    przypadkach na głośnikach FaitalPRO 12PR300 . Za nówki powinieneś się
    zmieścić w okolicy 4500zł. Zestaw jako całość będzie ważył 20-25kg.

  3. To tak … przepraszam nie ušcisliłem rzeczywišcie co.dla kogo małe
    pięniądze bo to każdy inaczej mmyślałem calošč do 5. 000zł.

    410 bo mają zapas mocy starałem się żeby miały min 800 i są
    poręczniejsze od mojej 810 i wydaja się.mieć kompromis brzmienia pomiędzy
    balansem dołu i czytelnosci

    Markbassa nie znam jednak może to šmieszne ale mam estetycznego fisia i mi
    siê nie podobają z powodu tego fisia lubię też jak glowa i paczka są z
    jednej bajki… ale ten markbass jest ciekawy zastanawiam się tylko czy 500 to
    nie za mało …

    Co do Hartke dzięki za propozycje ale gralłem jakiś czas na.hartke i się.nie
    polubilismy 😉

    Mysle.ze.coś.z.tej mojej listy

  4. Dokladnie jak pisze tapchan weś pod uwagę markbass bo to
    chyba jedyna firma która od lat robi lekkie piece, wzmacniacze i kolumny.

    Ze swojej strony mogę napisać o Ampegu PF-350 (pewnie to samo co 800) tez
    kupiłem na mniejsze gigi.

    Sam w sobie nie powala brzmieniem ale jak ma się jakąś dodatkową kostkę to
    fajnie to gada – takie przynajmniej moje odczucia.

    O Ashdowna sam kiedyś pytałem nikt nie odpowiedzial , ale jeśli to w
    wiekszosci to samo co little gigant to bym odpuscil i nie bral w ogóle pod
    uwagę.

    P.S. no i jeśli chodzi o kolumny to wagowo tylko coś na neodymach

  5. Jeśli jesteś zafiksowany na te, które wymieniłeś, bezwarunkowo olej
    Bugerę.

    TC Electornic też bym nie polecał, ale są ok, po prostu mi się osobiście
    nie podobają brzmieniowo. Głośne, ale tak nieprzyjemnie głośne,
    dudniące.

    Orange BT ma mocno swój charakter wywołujący na ogół skrajne reakcje –
    albo się kocha albo nienawidzi. Posłuchaj na YT (np.
    https://www.youtube.com/watch?v=VYctfN_JDRs ) i sam oceń. Jak się podoba to
    polecam. Ale raczej z klasyczną 410, bo ta którą podałeś to izobarka z 210
    na froncie i 210 w komorze – nie będzie tak skuteczna jak standardowa 410.
    Problem taki, że z Orange OBC410 wyjdziesz ponad budżet.

    A jak Orange ci nie siedzi brzmieniowo to z wszystkich pozostałych wybierz
    sobie ten zestaw, który najlepiej ci robi w estetykę bo różnic
    jakościowych czy brzmieniowych już tam za dużo nie będzie.

    Jedna obserwacja – część wrzuconych przez ciebie propozycji paczek to
    normalnie ważące 410, nie żadne light. Może w takim razie z headami też
    nie warto się spinać i iść na siłę w klasę D? W szczególności w
    zestawie Ashdowna myślę, że dużo lepszą opcją brzmieniową byłby head
    Ashdown ABM 500, a przy 14kg wagi i tak jest dużo lżejszy od SVT-4.

    @pablokuz: na mniiejsze koncerty

    @pablokuz: tylko czy 500W to nie za mało …

    To może te mniejsze koncerty też zdefiniuj. Plenery bez przodów chcesz na
    tym opierniczać? 😉

  6. Uwielbiam Twoją definicję mały zestaw – head 500W + 410 :))) Toż to już
    „prawilny zestaw bassowy”.

    Do 5ciu tauzenów to kupisz już coś zajebistego. Z mojej strony lekkie i
    małe: Orange Terror Bass (tylko obadaj bo charakterny jest), Markbass F500,
    EBS Reimadar – ten to jest mały, ale wariat.

  7. Fakt że łapiąc niesamowite promocje, ale w Twoim budżecie kupiłem combo GK
    MB410 (500W w klasie D + 4×10 na neodymach) i do tego GK 410MBP (kolejne 500W +
    4×10). Waży poniżej 50kg, mogę nosić osobno 4×10 albo złożyć 8×10 z
    drugą kolumną i mieć 1000W. Brzmi zabójczo, choć nie każdemu musi to
    podejść.

  8. Kurde im dalej w las tym ciemniej 🙂 a najgorsze ze.każdy z Was ma swoje racje
    … najlepiej było by wszystko ograc bo na yt każdy film brzmi rzecz jasna
    inaczej bo to inna gitara pomieszczenie itp … chcialemcos innego od ampega bo
    mam … jakoś z wygladu i na czuja ta bugera mi się.podobala ale odradzacie …
    na filmach mam wrazenie.ze Ashdown i tc nieco dudnia … ja lubię dol ale taki
    napiety jak miesien walacy w punkt … z neta Ampeg i orange wydaja
    się.spelniac to oczekiwanie.ale jak.lisalem chciałem.sprobowac czegoś innego a
    otage jest chyba. Nieco za bitage .. suchy … rzeczywiscie markbass ma fajny
    punkt brzmiacy poteznie

    Male ko.certy to takie do 200 osob w klubach ale lubię mieć.zapas

  9. Spróbuj obadać Mesę Walkabouta+jakąś neodymową 1×15 ew 4×10.

    Najlepiej jakbyś mógł spróbować mesy w miksie, bo jak poplumkasz w sklepie
    to się nie zakochasz.

    Cholernie skuteczne to to. Ja gram na Pfathomie+8×10 ale ten mikrus też wyrywa
    flaki.

    Może braknąć kasy chyba ze wypatrzysz jakąś używaną paczkę 1×15 DMNF
    lub coś koło tego.

  10. nigdy na 12stkach nie grałem z kapelą to nie doradzę.

    Dobrze wspominam połączenie mesy z Hartke 410 transporter. lekka, tylko że
    ja na niej grałem nie za głośno. Nie wiem czy nie wydmuchasz głośników.
    Ogólnie Mesa w graniu solo i po cichu wypada tak sobie. W miksie wg mnie to
    najlepsze wzmaki i kolumny.

    Na jakim wieśle grasz? Mesa dobrze gada, z rozkręconym gainem i mocnym
    sygnałem z gitary.

    Jakbyś chciał to możesz ograć u mnie fathoma + PH8x10 ew +1x15DMNF (DMNF
    4×10 jakiś siusiok mi na próbowni rozkurwił).

  11. Spector Rebop ,Spector NS ,Alembic Essence

    Spectory sygnalem zabijaja a Alembic zabija dopiero w miksie …

    Ja jestem z Walbrzycha

  12. Lubisz ampega? Prosta sprawa bierz SVT-3 z allegro albo najlepiej SVT-7
    (leciutki i 1000W w klasie D zdarzają się nawet za 1999zł).

    Do tego jakaś lekka paka (na allegro jest Marek 4×10) i jechana.

    Albo opcja numer 2:
    allegro.pl/Ashdown-abm-500-evo-iii-2x-Ashdown-abm-410t-ii-i5991706427.html#thumb/2

    Za 2,5k kompletny set. Świetny head + 2 dobre paki (jedną można sprzedać
    wtedy zestaw wyjdzie cię 1700zł a chyba ciężko coś lepiej za tą cenę
    albo zostawić w domu/na salce).

  13. Dzieki wielkie …. ciekawy ten Ashdown .. nigdy niee miałem.okazji gfac na
    czymkolwiek.ashdowwna mam.tylko freebass … wyslalem.zapytanie.do.goscia.czy
    wysylka jest mozliwa ale.znalazłem.jeszcze jedno ooszenie.tylko ten abm jest
    z.serii II i nie wiem.czy to duza rroznica … jestem z ampega zadowolony ale
    mam ochote aby drugi zestaw był czyms.nowym … znalazłem.jeszcze markbassa
    tte500 napiszcie.coś i czy warto.dodac.parę groszy czy lepiej jak.już mark to
    litlle mark 500 ? …

  14. Mam Orange TB500 + Standard 104HR Markbassa z serii black czyli nie na
    neodymach. Paczka waży jakieś 30kg i brzmi to mega, sprawdza się znakomicie.
    Ogrywając w tym samym czasie MarkBass Little Mark III brzmiało mi trochę zbyt
    misiowato. Orange gra mocno środkiem, z gałką GAIN odwróconą na maxa w
    prawo burzysz ściany. Niesamowite jak w takie małe pudełko zmieścili taki
    sound. A no i dostajesz bardzo fajną torbę, możesz tam włożyć spocony
    tshirt albo skarpety 😀

  15. Kurdeczka już mi się zawezil dylemacik do : Ashdowna abm . Markbassa i orange.
    Tylko napiszcie czy

    1. jak mark to little . Little rock czy ten tte500

    2. Czym roznia się Ashdowny serii II i III

    Adrawde a czemu do orange paczka marka a nie orange ?

  16. @pablokuz:
    Adrawde a czemu do orange paczka marka a nie orange ?

    Bo była tańsza a równie selektywna, szybka, świetnie się razem dogadują
    🙂

  17. @pablokuz: 2. Czym roznia się Ashdowny serii II i III

    III ma kompresor na pokładzie, II nie. Więcej różnic brak.

  18. Co do Ashdowna mam jasnosc … dzięki wielkie a co do wyboru pomiedzy markiem
    little a tte500 ? … napiszcie proszę parę slow

  19. @tapchan:

    @pablokuz: 2. Czym roznia się Ashdowny serii II i III

    III ma kompresor na pokładzie, II nie. Więcej różnic brak.

    Racja, nie Sub-Harmonizer – Kompresor!

  20. Ja od siebie zdecydowanie mogę polecić oranżadę. Tylko tak jak już
    poprzednicy pisali, brzmi dość charakterystycznie i to brzmienie trzeba
    lubić. Ja go co prawda podpinam do paczki 2×15″, ale myślę że z jakąś
    mniejszą paczką na neodymach też zagada prawilnie.

    No i głośny jest. Na wzmaku rozkręconym do ok. 1/3 spokojnie opierdoliłem
    giga na naprawdę sporej sali sportowej. Bez przodów.

  21. Little Mark reprodukuje miękko i ciepło to co grasz a TTE500 ma „jaja” i
    można spokojnie bardziej „rockowe” brzmienia ukęcić. No i Mały Marek to
    budżetówka a TTE500 to już wyższy model i to już czuć od razu. Pięknie
    wykonany. Głośny, dalej lekki… 4 lampki i emulacja dają fajny i organiczny
    sound. Tak jak pisałem miałem go kupować po testach Orange vs SVT-7- TTE500
    ale kupiłem tanio SVT-6… co też polecam bo jak się rzadko pojawia to
    można kupić za tyle samo co SVT-3 a ma ponad 1KW mosfeta i jest to
    fulltranzystor na 6-ciu lampach jak się ze mnie śmieją koledzy z zespołu
    (świnie).

    Nie pisałem o SVT6 wcześniej że masz już zajebistego Ampega i po cholerę
    ci coś podobnego i ciężkiego jak diabli.

  22. TTE500 – sam miałem go kupować (wybierałem między Orangem TB500, TTE500,
    SVT-7 ale trafił się SVT-6 za śmieszne piniądze).

    TTE500 – Baaaardzo dobry wzmacniacz. Na pewno pięknie wykonany, głośny,
    bardzo ciepły i organiczny, przesteru czy OD z niego nie ukręcisz, za to
    brzmi naprawdę fachowo.

    SVT7 – Ampeg, tyle w temacie, może troszkę bardziej „rozwodniony” i
    „kartonowy” niż CL/SVT2/4/6, 1000W ale w klasie D, czyli realnie jakieś 400W
    Mosfeta

    Orange TB500 – bardzo charakterny – wali przesterem na dzień dobry, zwłaszcza
    jak grasz na Aktywnym wieśle, parę gałeczek korekcji – IMHO wystarczy,
    koncertu nie zagrasz na takim „czystym”/sterylnym brzmieniu bo osiągając
    sensowną głośność się rozpruwa i harczy. Do retrorocka czy punka pewnie
    najlepszy wybór.

    Jeszcze jest Portaflex… są ludzie na świecie, którym działa i chodzi (sa
    takie legendy) – pytaj Mazdaha, z mojej strony – miałem 2 sztuki, i o ile
    sound jest OK, ale żadna rewelacja to kultura pracy … no mi się wyłączał,
    resetował, grzał tak że palił po rękach, śmierdział ebanolem (tak to
    się nazywa?), w zyciu nie miałem tak niedopracowanego produktu… Ale może
    teraz jest lepiej.

    Czarny Koń: EBS Reimdar – grałem raz – ale wrażenia były 2 – woow jak to
    podobnie brzmi do HD350-ki i drugie – jakie to malutkie i mega-głośne… Ale
    sprzęt rzadko się pojawia.\

    ABM – no klasyka, przynajmniej w UK, u nas złą robotę zrobiła beznadziejna
    seria MAG. Dużo basistów gra na głowach ABMach i pakach – System of a Down,
    Foo Fighters, U2, Bloc Party, the Stranglers… W UK co drugi indie-band gra na
    ABMach bo tanie i dobre. Sam używałem Heada ABM-500, paczek 410 i 610 i nie
    mam pytań. Mi paczki bardziej podeszły niż seria Classic Ampega (bo są
    wyżej strojone i tak nie mulą jak Ampeg) a head… no taki rockowy zamulacz,
    ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu (bo IMHO – Ampeg to straszny
    zamulacz).

    Różnice w seriach II i III są niewielkie. chyba ten smieszny sub-harmonizer
    (?). Grałem na nowych i starych – szczerze nie widzę różnicy.

  23. Dzięki wielkie … naprawdę można na Was liczyć .

    Dziś czas decyzji – 51 % na MB TTE500 + MB 4×10 standard bl + MB 1x 15 bl a
    49% na AshdownA ABM 500 + 2x 4x 10 ABM .. Pierwsza propozycja cenowo 5 tys ,
    druga połowę 2,5 tys … Już mnie główka boli i oczy od siedzenia po
    nocach na necie, więc muszę sobie ulżyć i dokonać wyboru oraz zakupu
    m:):)

    Acha .. wiem że ktoś napisze że z tymi paczkami to za bardzo nie
    odchudziłem oprócz wagi wzmacniacza zestawu ale spoko spoko .. chce mieć
    możliwość różnych konfiguracji i budowania zestawów także z ampegami ..
    kto mi zabroni :):).. zawsze mogę zabrać wzmacniacza lżejszego i jedną paczkę
    🙂

  24. Mam prośbę, poprawcie nazwę wątku – mikro wzmacniacz? head 500W na 4×10? jak to
    jest mikro, to lodówka ampega jest mini

  25. Witam 🙂

    Myślę że takiej potrzeby nie ma … temat jest jak najbardziej adekwatny bo
    pięknie pokazuje rozwój dyskusji i porad. Na początku rozważałem typowe
    mikro wzmaki ale dyskusja, a bardziej opinie i porady forumowiczów pokazały
    że taki wybór w moim przypadku nie jest dobry, że lepiej zakupić nieco
    lżejszy od ampega svt4pro wzmacniacz ( i zakupiłem 6 kg ) i mniejszą od 810E
    paczkę i także będę mobilniejszy ale z przyzwoitszym nieco sprzętem niż
    mikro wzmaki, myślę że to dowodzi zasadności i skuteczności tego forum
    oraz racji jego istnienia … Dlatego myślę że tytuł jest dobry bo po raz :
    od mikro się zaczęło moje pytanie a po dwa jak ktoś będzie rozważał
    zakup mikrusa poczyta ciekawe argumenty na alternatywne rozwiązanie.

    Jeżeli jednak kogoś razi tytuł zapytania – proszę zmieńcie na
    adekwatniejsze np. „rozważam zakup mikro wzmacniacza, bo mam svt4pro i lodówę i
    boli mnie kręgosłup, ale może w dalszych odpowiedziach doradzicie nie mikro
    tylko lżejszy o pełnych parametrach i mniejszą paczkę – bo pisząc ten
    temat zapytania jestem wróżką i wiem jak potoczą się losy posta na forum”
    :)żart oczywiście .. chyba że koledze chodzi bardziej nie o gabaryty tylko o
    moc to ma rację ..rzeczywiście mikro będzie wzmacniacz o mocy 2V itp. ( jak micro
    edeny ) to trafniej było by gdybym napisał kompaktowy wzmacniacz

    PS Zakupiłem TTE500 + MB standard 104HR. Z zakupem drugiej paczki się
    wtrzymam bo zobaczę jak do do mnie powie, czy to chcę , czy jak chcę to
    lepiej dokupić drugą 104 czy 115.

    Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wszystkie odpowiedzi .. na temat 🙂

  26. Temat faktycznie wprowadza w błąd bo tak naprawdę od pierwszego posta
    szukasz pełnoprawnego half-stacka, nie mikro-wzmacniacza. Pomijając subiektywne
    odczucia konsensus jest taki, że mikro wzmaki to klasa D i okolice 112.

    Zasada kciuka – jeśli nie jesteś w stanie na jeden kurs samodzielnie wnieść
    gitary, heada i paczki na pierwsze piętro, to zestaw nie jest mikro 😉

    Proponuję „Lekki head i 410 do grania rocka za 5000zł – co polecacie?”.

  27. Zmieniłem tytuł gdyż waśni w Kraju już dość i najważniejsze że można
    liczyć na pomoc 🙂 .. choć niektóre z omawianych przez Nas wzmacniaczy sami
    producenci i dystrybutorzy nazywają Mikro wzmacniaczami … nie będę typowym
    Polakiem i załączał linków żeby udowodnić swoje rację 🙂 semantyka …
    to nie kategoryzacja wag w boksie ( choć każda federacja ma swoją ) – lekko
    średnio ciężka 🙂 .. Moja lodówka jest np. dla mnie lekka gdyż nosi ją
    wokalista i perkusista 🙂

    Pozdrawiam szczerze z dobrym humorem 🙂

  28. @pablokuz: Zmieniłem tytuł gdyż waśni w Kraju już dość i najważniejsze że można liczyć na pomoc 🙂

    Wedlug mnie tez tytuł był mylący 🙂 to już nie chodzi o waśnie
    i czy coś innego.

    Poprostu dla kogoś jak Ty mającego lodówkę, 4×10 będzie zestawem mobilnym ,
    ja np. grając w wiekszości po małych knajpach mam zestaw mobilny ampeg
    PF-350(bo jest wielkosci laptopa) i paczkę 2×10 , wiec pojęcie mikro
    wzmacniacza może być różne. Na plenery i większe granie Hartke HA5500 i
    dorzucam 4×10 do 2×10 🙂

  29. Ampeg, Orange.

    Tylko nie wiem jak z tymi Orange teraz będzie, bo dostałem newsletter o tym,
    że kończą serię „tiny terror”.

  30. No i pierwszy nerw … przyszła paczka ze wzmacniaczem iiiii … sprzedający
    zapomniał niechcący przypadkiem wspomnieć że wzmacniacz jest na 110V i do mojego
    6kg doszło 2 kilo i kolejny grat .. niby nic ale wkurza mnie że ktoś
    świadomie nie pisze w ogłoszeniu i podczas 40 minutowej rozmowy nie wspomina
    o napięciu 110 i trafo … czemu ludzie się nie szanują i tak robią …
    wypadało by kolejny raz wsiąść z kolegami z siłowni do samochodu ( mówię
    Wam że mina takiego osobnika jest warta tej podróży tym bardziej że nawet
    chętnie oddał za benzynę ) i przejechać się parę kilometrów .. bo ludzie
    myślą że internet i odległość gwarantuje im robienie rzeczy których nie
    chcą żeby robili im inni i niestety zachowanie kulturalne na zasadzie „będę
    mądrzejszy” do nich nie przemawia, trzeba z nimi rozmawiać ich kultura
    konwersacji i postępowania … ech przychodzą do mnie sprzęty z całego
    Świata i tylko w

    u Nas czekam na przesyłkę z bijącym sercem ..

  31. To mu to zwróć. Co to znaczy, że „niechcący” zapomniał wspomnieć o jednej
    z najważniejszych rzeczy, która dotyczy działania tego wzmacniacza? To jest
    de facto oszustwo, bo np. gdybyś wiedział o tym, to byś nie kupił.

  32. Tak chciaem zrobić ale kupilem tez paczkę narkbassa do tego a nowe tte500
    przekroczy budzet ..uzywek nie ma za.dużo …. pytanie .. tak jak posalem gram
    dlugo ale slaby jestem z elektro.iki czy to trafo może mieć wplyw na gorsze
    dzialanie i brzmienie ?

  33. Podbijam. Odpowiedzcie proszę na.moje.pytanie z poprzedniego.wpisu bo
    nie.wiem.czy pakowac i odsylac czy wiesc na sale prób … sorki
    ze.podbijam.dzisiejszy wpis ale dzialac.muszę szybko

  34. Nie ma wpływu na pogorszenie brzmienia, ale tak czy owak uważam, że
    zostałeś oszukany. To już Twoja sprawa, czy zwrócisz ten wzmacniacz, czy
    nie.

Możliwość komentowania została wyłączona.