Nie łam się, przynajmniej masz jakiś zespół czy coś zespołopodobnego. Czyli jakby nie patrzeć jesteś w lepszej sytuacji. Ale ja się nie załamuję, już się do tego przyzwyczaiłem.
Głowa do góry. Nic od razu, to niestety wymaga czasu. Graj ile wlezie… kiedyś znajdziesz stosowną ekipę (ja właśnie myślę o szukaniu ludzi na własną rękę 😈 )
prawdy tyle ze w zespole najtrudniej jest znaleźć sekcje rytmiczna… no ale tutaj jestesmy basistami, a wiec pozostaje problem perkmana…. o ile oni sami sa dość czesta anomalia wsrod muzykow, o tyle znalezienie delikwenta ze sprzetem jest problematyczne…
no i wokalista dobry moglby być dobrym nabytkiem, jeśli nie grasz punku… 😀 😈 no a gitarzysci – wiadomo- sa wszedzie
tyle mojego o formowaniu wlasnego zespołu
XD Niestety tu się zaczyna problem XD Gitarzysci w moim miescie to świry – Perkusistow ze sprzetem można policzyc na palcach jednej reki 😀 a cały „zespół” z którym gram, chce grac punk xD a mi się to przejadło (słuchac mogę, ale nie grac :P) Trudno, pogramy ile wlezie, a najpóźniej w liceum znajdziemy dobrych ludzi 😉 (przynajmniej tak się wyraza kumpel z zaprzyjaznionego zespołu (3 lata starsi goscie, niedlugo na studia jadą.) W licku więcej widac ludzi grających
Skąd ja to znam…
Głowa do góry. Nic od razu, to niestety wymaga czasu. Graj ile wlezie…
kiedyś znajdziesz stosowną ekipę (ja właśnie myślę o szukaniu ludzi na
własną rękę 😈 )
prawdy tyle ze w zespole najtrudniej jest znaleźć sekcje rytmiczna… no ale
tutaj jestesmy basistami, a wiec pozostaje problem perkmana…. o ile oni sami
sa dość czesta anomalia wsrod muzykow, o tyle znalezienie delikwenta ze
sprzetem jest problematyczne…
no i wokalista dobry moglby być dobrym nabytkiem, jeśli nie grasz punku… 😀
😈 no a gitarzysci – wiadomo- sa wszedzie
tyle mojego o formowaniu wlasnego zespołu
XD Niestety tu się zaczyna problem XD Gitarzysci w moim miescie to świry –
Perkusistow ze sprzetem można policzyc na palcach jednej reki 😀 a cały
„zespół” z którym gram, chce grac punk xD a mi się to przejadło (słuchac
mogę, ale nie grac :P) Trudno, pogramy ile wlezie, a najpóźniej w liceum
znajdziemy dobrych ludzi 😉 (przynajmniej tak się wyraza kumpel z
zaprzyjaznionego zespołu (3 lata starsi goscie, niedlugo na studia jadą.) W
licku więcej widac ludzi grających