komentarz do: 30-lecie Singraya!

10 komentarzy

  1. Kapral

    Całkiem podoba mi się czterostrunowa wersja. Jeno ten klucz na doczepkę
    :D.

    Ale jak jest w dobrym kolorze, to pasuje do Flijowego imydżu.

  2. Hangie

    Taaak… swego czasu Fli tylko na musicman/stingrayach pocinał, potem się
    dopiero na modulusa przerzucił, swoją drogą… az takiej kolosalnej
    różnicy nie dostrzegam… może jakbym uslyszal obydwa utwory zagrane na
    jednym i na drugim… W każdym razie, chciałoby się mieć taki w domu 😀

  3. Kapral

    No ja słyszę różnicę między Stingrayem a Modulusem. Chociaż nie
    różnią się aż tak bardzo.

  4. musiek

    roznica jest-tyle ile MM kosztuje zlotowek, tyle modulus dolarow 😀

  5. SkatePunk

    Taki basik to marzenie – Music Man String Ray 4 albo 5. Może kiedyś se kupie
    😀

  6. Basoofka_NET

    Od 8 lat mam modulus quantum 5 . i powiem Wam szczerze ze kocham to wiosło nad
    zycie… czasami brakuje mi w nim glebokiego dolu ale nie wyobrazam sobie
    zmienic gitary na inna;)

  7. Kapral

    One te Modulusy to z tworzyw sztucznych są zrobione, no nie?

  8. Basoofka_NET

    To znaczy gryf jest z wlokna weglowego a decha to drewno. I przyznam szczerze
    tak selektywnego dolu nie ma zadne wiosło:) . Mowie tak bo kocham tego modulusa

  9. Szymon Sochacki

    też mam modulusa quantum 5 aktywa, nie znam lepszej gitary

  10. Kapral

    Kolego, ostatni post w tym wątku został napisany w lutym 2006 roku, czyli
    sześć lat temu. Odkopałeś, żeby napisać posta „też mam i jest
    fajny”?!

Inni czytali również