Witam. Poruszam ten temat w nowym wątku, gdyż w poprzednim nie uzyskałem
odpowiedzi.
Znacie może modele jakiś paczek, koło 500W na 2 Ohm ?
Ewentualnie czy da się jakoś przerobić 4 czy 8 Ohm na 2 Ohm ?
Może jakieś custom’owe paczki o takiej oporności ?
Z góry dzięki za pomoc.
siemanko,
nie nie spotkałem się z paczką 2Ohm, ale paczkę 4Ohm można w prosty
sposób przerobić na 2Ohm – trzeba podłączyć pod niej równolegle drugą
paczkę 4Ohm.
pozdrawiam
No tak ale to zawsze 2 paczka i dodatkowe koszty. A mi zależałoby na jednej
paczce z opornością 2 Ohm.
jak mnie matematyka nie zawodzi: masz paczkę 4×10, każdy głośnik po 8 Ohm
(standard) – łączysz parami tak żeby każda para miała po 4 Ohm
(równolegle?) i później w ten sam sposób te pary otrzymując 2 Ohm. Niech
ktoś światły skomentuje czy wykonalne.
Przeczytałem na stronie Noisy Box że robią kolumny w oporności 2.6 Ohm więc
chyba to wykonalne…
Maniek pisał na forum na ten temat kiedyś we właściwym temacie :]
Łatwo zmienić konfigurację paczki 4×10 na głośnikach 8 Ohm – łączymy
głośniki równolegle. Jeśli paczka np. 2×10 ma dwa głośniki 4 omowe –
również po połączeniu równoległym otrzymamy 2 ohmy.
Miałem kiedyś paczkę 4×8″ 900W na 2 ohm i bardzo dawała radę. Niestety
była bardzo ciężka (30kg) i sprzedałem 😉
Jezeli masz wzmacniacz który pracuje w 2ohm lepiej zastosować do niego paczkę
2,6ohm z racji na to, ze impedancja nie jest stała w wykresie częstotliwości
i spada poniżej znamionowej. Dlatego bezpieczniej jest uzywac taka paczkę.
2ohm to już blisko zwarcia – 0 ohm zas spadki impedancji do 1 ohm spowoduja
wlaczenie zabezpieczen.
Kolejna sprawa moc. 500W 2ohm wzmacniacz – 500-600W paczka/zestaw nie
mocniejszy.
Dlatego, ze obciążamy dodatkowo końcówke mocy, a to przy tak niskich
opornościach powoduje lawinowy wzrost zniekształceń.
Strata mocy ok 50W przy zastosowaniu 2,6 zamiast 2ohm jest wg mnie strata do
zaakceptowania gdyż mamy wydajną prace wzmacniacza z marginesem
bezpieczeństwa przeciw zwarciowego.
eh pamiętajcie też że zwykle w 4×10 głośniki są 16Ohm lub nawet 32ohm. Najlepiej jest 2 [abbr=wzmacniacz basowy]paczki[/abbr] po 4ohm
bardzo? 🙂
No jak na 4×8″ to na moje oko z 5kg za dużo 😛
A znacie kogoś z okolic trójmiasta kto mógłby to przerobić? Taką 4×10 ?
Ewentualnie woj. lubelskie, bo też tam bywam czasem 🙂
z Trójmiasta jest box electronics – z sopotu moga Ci przerobic paczkę.
wytłumacz mi kolego po co Ci aż tak pilnie te 2 ohm? żeby wyciągnąć
większą moc ze wzmacniacza? nie lepiej skuteczną czwórkę kupić? 🙂
jaki to wzmacniacz, że obsługuje 2 ohmy? Najmniej widziałem 2,6 ohma. Jaką on ma
moc przy ilu ohmach? Niegłupie będzie wybranie właśnie jakiejś 4ohmowej
paczki, jak rzeczono wyżej. Aczkolwiek jeszcze bardziej spodobała mi się
koncepcja Demanufacture, którą gdzieś zarzucił. Mianowicie paczka 4×10 4ohm plus
2×10 8ohm. W ten sposób mamy 2,6 ohma, moc idzie równo na paczki,
zakładając że każdy głośnik ma taką samą moc. A w razie potrzeby można
zabrac tylko 4×10 na mniejsze koncerty czy nawet 2×10 na kameralne plumkanie.
Sam rozważam taką opcję na za-czas-jakiś.
Wzmacniacz to Yamaha BBT-500H. Ma 500W przy 2 Ohm. A naprawdę nie mam kasy i
czasu żeby ją uzbierać i bardzo pilnie szukam czegoś na 2 Ohm niezbyt
drogiego a jakoś brzmiącego…
nie wiem po co Ci te 2omy 🙂 sa naprawdę swietne ampy i wybór jest przeogromny
w czwórkach.
Jak chcesz tanio i dobrze polecam taurusa.
bo nie wiem czy wiesz przyjacielu, ale jak masz minimalną oporność 2 ohm, to
możesz podpiąć dwie czwórki na przykład:) i ósemki i absolutnie NIC się
nie stanie, wzmacniacz NIE musi pracować tylko przy dwóch ohmach. Moim zdaniem to
jest bez sensu
Tak się składa ze temat 2ohm mam ogarnięty i moje zdanie które przedstawiam
jest wynikiem przeprowadzonych testów.
Testy opieram o head EBS, który przy 2ohm ma 350W. Wzmacniacz ten nalezy do
wyzszej półki brzmieniowej oraz jakości wykonania i zastosowanych
komponentów.
Niestety przy oporności 2ohm i mocy zestawu powyżej 600W amp nie grał czysto
wyraźnie było słychać ze końcówka mocy nie wyrabia.
To samo tyczy się końcówek mocy PA oczywiście są takie, które schodzą do
2ohm jednak zaleca się stosowanie takich oporności w paśmie mid-hi czyli dla
satelit.
Sekcja basowa zazwyczaj jest w takim wypadku obsługiwana w oporności
2,6ohm.
Granie przy 2ohm jest zbyt ryzykowne.
Oczywiście każdy zrobi jak chce i nie musi słuchać moich opinii również
parę postów wyżej.
Mi te 500W jest potrzebne, bo teraz gram na 250W i jest cicho mimo że
skuteczność ma 101dB. A kasy na 2 porządne kolumny nie mam. Jednak dzięki
wszystkim za podpowiedź 🙂
Na mój gust ten wątek zaczyna się robić śmieszny (bez urazy). @milou
zadał konkretne pytanie, konkretnie sprecyzował do czego potrzebuje paczkę a
w zamian co dostaje?
Gość chce 2 ohmy a Wy piszecie, że lepiej będzie na 2,6 – bo co? Bo tak
lepiej dla EBS?
Kto z Was zna dobrze tą Yamahe? Ja na tym modelu wykonałem sam nie wiem ile
sztuk (na pewno nie mniej niż 50) NA 2 OHMACH. Sprzedałem jak mi się
znudziła i kupiłem nową zabawkę pt. Markbass ;). @milou ten head bardzo
dużo traci przy 4 ohmach – na dynamice (i aż połowę mocy) – ja używałem
2szt. Yamaha 110 każda po 4 omy (zresztą mam je do dzisiaj:) – uważam, że
dobrze robisz poszukując paczki na 2 (słownie dwa) Ohmy.
A na marginesie diyManiek z EBS długo miałem TD600 i TD650 – na koncertach w
większości używałem paczek w konfiguracji 2 omowej, a gdy trzeba było
zaoszczędzić miejsce wtedy zabierałem właśnie 4×8″ też na dwa omy. Nigdy
nie było takich problemów jak piszesz – bo nie byłem w stanie rozkręcić
heda powyżej 50% 😉
Sprawy testowania są bardziej rygorystyczne porostu pisze jak się sprawy maja
każdy zrobi jak chce. Bas jest bardzo dynamicznym instrumentem i caly przebieg
akustyczny jest zależny od tego w jakim pasmie masz „podstawe” brzmienia
jeżeli zbyt zdołujesz sound uwierz mi końcówka nie da rady na tak małych
opornosciach przy wiekszych poziomach.
500W to spory zapas i mozliwe ze na cyfrowej końcówce może lepiej to wygladac
choc nie założę się. Jak dla mnie brzmieniowo ta Yamaha jest słaba.
@diyManiek – wiem jak brzmi ta Yamaha i nie pisze że to Hi end 😉 to dobry
wzmacniacz wart swojej ceny – czego nie powiem o EBS (a miałem z tej firmy prawie
wszystko). Wiem również jaka jest dynamika sygnału basu i nie widzę w niej
nic szczególnego w porównaniu np. z „klawiszami” 😉 Nie muszę Ci wierzyć,
że przebasowanie i zbytnie zdołowanie nasyci KAŻDĄ końcówkę nawet za
„srylion” euro – wiem to 😉 Jednocześnie zastanawiam się czy znasz ludzi,
którzy w takowy sposób korzystają ze sprzętu? Ja nie – ale widać mało
widziałem 😉
W każdym razie – moje doświadczenie ze wzmakami np. SWRa , EBSa , EDENA a
nawet Yamaha wskazują, że 2 ohmy bardzo dobrze wpływają na dynamikę – w
każdym razie w lżejszych gatunkach muzy i wzmacniacze nie wykazują oznak
„pocenia” na długich i licznych sztukach 😉
Mamy odmienne zdania ja zdecydowanie wole wzmacniacze pracujące w 4ohm są
innej konstrukcji o innych parametrach. Zaś ich dynamika jest zależna od
jakości wykorzystanych elementów, szybkości tranzystorów, a nie tego czy
końcówka ma minimal 2 czy 4ohm.
Przy wykorzystaniu minimalnej oporności uzyskuje się lepsza dynamike jednak
jeżeli opornośc spada wzrastają zniekształcenia niestety jest to fakt.
Ogólnie jeżeli mamy wykorzystać największa dynamike z ampa najlepiej grac w
bridge to dopiero kopie.
@diyManiek – spokojnie – nie mieszajmy – 2 czy 4 omy to nie są różne
konstrukcje a już szybkość narastania półprzewodników nie ma tu nic do
rzeczy 😉 (oczywiście mówimy o obciążeniu a nie jakości dźwięku). Owszem
inne są obliczenia na etapie projektowania i tyle – muzyka za przeproszeniem
g… to obchodzi.
Oczywiście jakość elementów ma zawsze zasadnicze znaczenie – ale tu
„ameryki nie odkrywamy” 😉
Piszesz o zniekształceniach – wzmacniacz na 4 omy (przy tym samym obciążeniu
wyrażonym w %) nie będzie rzęził mniej od tego na 2. Zresztą o czym ta
rozmowa;) Współczesny dobry ale budżetowy wzmacniacz to zazwyczaj od ok.
400W – na efektywnej paczce nie radzę „rozkręcać” – szkoda zdrowia ( i
prądu) 😉
Yamaha z tego tematu nie ma funkcji bridge 😉 Ja od siebie dodam, że mostek
daje analogicznego kopa jak zmniejszenie oporności z 4 na 2 ohmy ( oczywiście
tam gdzie można to zrobić) – więc chyba mówimy o tym samym tylko innym
językiem 😉
W każdym razie ja nie zauważyłem żadnej przewagi układów mostkowych nad
pojedynczą końcówką tej samej klasy (poza głośnością).
Coby nie było że całkiem off 😉 – uważam, ze tam gdzie producent dopuszcza
– 2 omy to dobre rozwiązanie – testowałem przez kilka lat na różnych
sprzętach z „wyraźnym powodzeniem”.
Pytanie mam takie: Jeżeli podłącze do edena 4×10 4Ohm i 1×15 8Ohm to suma
oporności da ca2,7Ohm i wszystko ok bo eden akceptuje 2Ohmy ale czy paczki
zagrają równo głośno? Coś mi się wydaje, że na 8Ohm moc oddana będzie o
połowę mniejsza i głośnik zagra ciszej. Czy mam rację?
Witam! Nie chcę zaśmiecać forum nowymi tematami więc zapytam tutaj:)
(Myślę, że autor wątku nie będzie miał mi tego za złe). Mam taka sprawę
chcę kupić kolumnę basówą Yamaha BBT410S czy ktoś grał na takiej poleca czy
są lepsze alternatywy mogę kupić z casem za 1000zł+przesyłka:) Co o tym
myślicie?
Ostatnio sporo grałem na Ampegu SVT-Cl z kolumnami 8×10 oraz 2×15″ po 4 ohm
każda. Był praktycznie cały czas rozkręcany na 80% i nie było żadnych
problemów a brzmienie malina