Zmieniłem struny na up to .175 chcę zobaczyć jak będzie się grało do F#
patrz np:
Obawiam się jednak, że kolumna 4×10 nie uciągnie ładnie F# czyli 23.12
Hz
Proszę osoby z DOŚWIADCZENIEM w temacie stroju F# o wypowiedź.
Myślę nad dokupieniem kolumny, jaka kolumna według was lepiej uciągnie
dźwięk F#?
Czy zna ktoś kolumnę, która dobrze radzi sobie z dźwiękiem F# o częstotliwości 212 Hz?
Jakie doświadczenia macie z graniem na strunach do stroju F# na kolumnie 4×10?
Czy ktoś przetestował już grę na strunach do stroju F# na kolumnie do basu?
Czy warto dokupić kolumnę, która jest w stanie uciągnąć dźwięk F#?
Co według was będzie lepsze pod względem uciągnięcia dźwięku F# – kolumna 4×10 czy inna?
Czy miał ktoś już doświadczenie z kolumną, która radzi sobie lepiej z dźwiękiem F# niż 4×10?
Czy istnieje kolumna, która z łatwością uciągnie dźwięk F# o częstotliwości 212Hz?
Czy ktoś może polecić mi dobrą kolumnę, na której będzie dobrze grało się w stroju F#?
Jaka kolumna będzie najlepsza do gry na strunach do stroju F#?
Czy ktoś miał już doświadczenie z graniem na kolumnie, która dobrze radzi sobie z dźwiękiem F#?
Do tak niskich strojów potrzeba dużych mocy i dużych głośników. Im
większy głośnik tym lepiej, więc ja bym się rozglądnął na przykład za
18″.
Niejaki Yves Carbon, który gra na 12sto strunowym basie od Drozda, w którym
najgrubszą struną jest 0.205, używa kolumny Accugroove Whappo Grande – 21
cali. Ale nie wiem, czy powinieneś się jakoś nad tym szczególnie spinać,
ten dźwięk nie jest w normalny sposób do wysłyszenia.
i tak zadna paczka ci nie zagra od 20hz. estradowe subbassy na 18 jak zejda do
30 to jest już bardzo nisko. slyszec będziesz i tak glownie harmoniczne od
niskiego fis, tak jak slyszysz harmoniczne od h. twoje ucho, a raczej mozg
„dorabia” sobie podstawowa harmoniczna. standardowa paka 410 typu swr, eden
itp, spokojnie sobie poradzi.
Nie ma reguły. Aktualnie mój bas jest dostrojony do G (tego pół tony
wyższego niż Twoje F#) i moje spostrzeżenia:
– na lodówce Ampega (810C) struna G jest wyraźna – nie brakuje dołu,
przebija się, robi ogromną ilość masy w dole – gram na niej w dwóch
kawałkach i do tej pory bardzo to daj radę;
– na zestawie Hartke (Ha5000, 410 XV + 115 XV) – urywa d*pę. Pewnie do
zasługa piętnastki, ale fakt faktem – żre ta struna.
W mojej ocenie ważniejsze jest:
– dobry setup basu;
– dobre struny;
– palce i dobry atak.
Odpal sobie np. guitarpro ustaw dźwięk basu F# i powiedz czy z komputerowych
głośników wydobywa się dźwięk?
Jedyna odpowiedź na temat 🙂
To może tak niskobudżetowo
http://www.thomann.de/pl/hartke_hx115_hydrive.htm
??
Nie zrozumiałeś. Pozwól, że wytłumaczę:
Lub – jeżeli takiego niefachowego tłumaczenia nie przyjmujesz do wiadomości,
posłużę się cytatem Kolegi Mateusza:
Albo lepiej: weź jakiś generator dźwięku(audacity coś takiego ma) i
puszczaj od 20 do 100 co 10hz, będzie coraz głośniej. chyba że wejdzie
gdzieś rezonans.
ten dźwięk , który slysysz ze stroika z guitar riga czy czegoś tam to zwykla
sinusoida, dźwięk , który wydobywa się z twojej basowki ma harmoniczne , które
siegaja nawet pewnie 10khz, jak masz dobra basowke to nawet jakbys obicial do
zera wszystko ponizej 300hz to dalej bys slyszal harmoniczne niskiego fis i
bylbys w stanie bez problemow wysylszec podstawowa harmoniczna. twoje
glosniczki komputerowe pewnie ponizej 150-100 hz nie schodza a jakoś strune h
slysysz
Mateusz ma rację. Sam sprawdziłem jak to jest, wyobrażamy sobie resztę
dźwięku nawet słysząc te harmoniczne pozostałości które de facto nie są
basami. Myślę że każda DOBRA kolumna 4×10 albo nawet 2×12 Ci wystarczy do
takiego stroju.
Zszedłem raz dla zabawy do F# na moim 2×12 i jakoś szło, ale trochę muł
był.
Widzę, że kilka osób próbowało bawić się z niskim strojem. Tu ważne są
odpowiednie struny. nawet na moich wcześniejszych strunach up tu .145 zejście
do F# powodowało muła. Poniżej podaję tabelę naciągu strun do stroju.
http://www.circlekstrings.com/CKSIMAGES/CircleKtensionChart.pdf
A tak dla ludzi który myślą, że jestem wariatem. Co powiecie o tym
kolesiu?
http://www.jauqoiii-x.com/JK_pages/JK_lowc.html
Nikt nie mówi żeś wariat.
Po prostu nie wszyscy pochwalamy dążenie do obniżania strojów – koledzy
podali przykłady techniczne. Jak dobrze kombinujesz – dobre struny są
przydatne, ale dobry setup – też.
Że pewnie go stać na nagłośnienie które go wyciągnie z basu a nie pyta o
Hartke 😀 Nie chcę być niemiły, po prostu im bardziej w dół tym drożej…
Tak niskie dźwięki jak 23Hz sa odczuwalne jako wibracje, dodatkowo sa szkodliwe
dla zdrowia. Raczej nie ma potrzeby nizszego odtwarzania basów jak 30Hz -10dB
i to w muzyce typu DNB. Zazwyczaj ustawia się subsonic żeby odciąć tak niskie
dzwięki bardzo szkodliwe dla głośników.
Jezeli ktoś chce to 18-21„ głosniki się kłaniają i duuuuuże budy +
odpowiednia elektronika.
Ależ obleśnie wygląda single-cut z 4 strunami :-/. A Yves Carbonne zdaje
się ma bas, w którym najgrubsza struna jest strojona poniżej progu
słyszalności.
Grał ktoś na tym?
http://www.thomann.de/pl/trace_elliot_1818_bass_cabinet.htm
https://basoofka.net/opinie/24701,swr-big-ben-1×18/