Potrzebuję jakiś w miarę rzetelnych informacji, co do wad i zalet obydwu
setów, byłbym wdzięczny, gdyby ktoś był w stanie również porównać te
obie sprawki.
210+115 wyadje się być ciekawym rozwiązaniem, jednak gram raczej rock/metal
– i tu pojawia się pytanie, czy to nie będzie za bardzo przymulać?
410 wydaje się być takim w miarę standardem dla większości basistów
rockowo-metalowych
Jak ktoś ma jakieś doświadczenie/wiedzę to liczę na cenne wskazówki 😉
Czy ktoś z was miał okazję porównać kolumnę 210+115 z 410 i mógłby mi powiedzieć, która jest lepsza?
Jakie są wady i zalety kolumny 210+115 i 410?
Czy możecie mi porównać oba zestawy?
Czy ktoś z was gra na kolumnie 210+115 i może mi powiedzieć, czy nadaje się ona do gry w rocku i metalu?
Czy ktoś z was gra na kolumnie 410 i uważa ją za standartowy wybór wśród basistów rockowych i metalowych?
Jaka jest wasza opinia na temat kolumny 210+115? Czy jest to dobre rozwiązanie dla basisty grającego rocka i metalu?
Jaka jest wasza opinia na temat kolumny 410? Czy uważacie ją za dobry wybór dla basistów rockowych i metalowych?
Która kolumna jest bardziej uniwersalna – 210+115 czy 410?
Czy ktoś mógłby mi doradzić, którą kolumnę wybrać – 210+115 czy 410?
Na czym powinienem się skupić, wybierając pomiędzy kolumną 210+115 a 410 do gry w rocku i metalu?
to tak ja wiadomo więcej dołu będziesz miał przy 2×10+15 ale takie
połączenie jest mniej mobilne jeśli w ogóle bierzesz pod uwage jak dla mnie
jeśli niema priorytetu transportowego to jest bardzo dobre rozwiazanie
chcesz wrzucić wszystkie 410 (i nie tylko) do jednego worka (pod względem
brzmienia), jakby to był standard że pod względem selektywności (od
najselektywniejszej) 210, 410, 115 a potem względem dołu 115, 410, 210…
no ale to tylko takie gadanie. różne firmy, różne sprzęty. nie
szufladkowałbym tego tak.
transport dla mnie nie ma znaczenia, wymiary też nie, w gre wchodzi
brzmienie
gdybym chciał natomiast to zaszufladkować w sposób jaki napisałeś to
puciak, to w ogóle nie pytałbym o zdanie;)
nie szufladkuje tego tak „jak na zdrowy rozum” tylko pytam właśnie o wasze
zdanie – jakie wy macie przejścia z takimi setami i co Waszym zdaniem byłoby
lepsze/jak by brzmiało
Gram cięższe klimaty i ostatecznie niejako z przymusu skończyłem z 2×12″
zamiast 4×10″. Potrzebowałem paki na 4ohm, a jedyne kolumny 4×10″ o takiej
oporności to neodymy, co przekraczało mój budżet. Kupiłem 2×12″ i nie
żałuję. Sprawdza się znakomicie. W ciągu najbliższego miesiąca dokupuję
do tego 1×15″ i to będzie końcowy set. IMO do ciężkiego grania 15″ musi
byś – nic tak nie dmucha. Kwestia jeszcze jak się przebijasz, w sensie –
agresywnym środkiem, chrupiącym dołem, czy też idziesz kompletnie poniżej
pasm wioseł. Swoją drogą jeśli wydasz np. 3-3,5 kafla na naprawdę dobrą
4×10″, to zagada to pewnie lepiej niż 2×10″+1×15″ średniej jakości.
no dobra, tu już mogę nawiązać trochę tematu.
W sumie może dość istotna rzecz – bas, do którego to ma być to VIG Poison 4
(obczaić go można na stronie
http://www.vig-guitars.gewamusic.com/ ). Bas nie
jest raczej jazzowo-bluesowym urządzeniem, ma sporo środka, jest selektywny,
nie przymula ani nie brzmi nosowo – brzmi konkretnie rockowo.
Co do ustawień wzmacniacza – środka raczej wycinam na wzmaku, bo sama gitara ma go
całkiem ładnie, dół nie ma zabijać, ma go być czuć, ale nie ma być
spasiony, dość sporo góry, co by nie robić tylko pomruku szatana 😉
czyli rozumiem darks, że propnujesz 2×12 + 1×15, tego prawdę mówiąc nie
rozważałem, ale już jakaś konkretna opcja, a jakiej konkretnie firmie
zaufałeś?
Raczej nie będę wydawał 3,5k na paczkę 4×10
Ja gram na 1×15 + 2×10 z gwizdem ale na Ashdown ie, który sam z siebie ma
dużo dołu więc 1×15 nie jest wcale konieczne jak dla mnie. Dobrze załącza
się dopiero przy mocnym podiciu dołu lub graniu z sub-harmonizerem. Wtedy
dmucha i trzęsię wszystkim wokół 😀
Fajnym rozwiązaniem jest typowo niskotonowa 15 i 4×10 z gwizdem. Jedni lubią
to, inni tamto, nawet w tym samym gatunku ale przy naprawdę dobrej jakości 10
calówkach dołu nie powinno braknąć.
o, fajnie, dobrze wiedzieć, co „rusza” piętnastke.
Acha – co do gwizdków – no to jak dla mnie to pozycja obowiązkowa, zarówno w
4×10 jak i 2×10+1×15
Mam 2×10″ Ashdown a właśnie. paczka brzmi selektywnie, dość agresywnie,
jest też całkiem głośna. Basu sama z siebie ma sporo, ale gdy napędzić
ją wzmacniaczem, który sieje baaaardzo nisko, w dodatku grając na basówce
schodzącej bardzo nisko, to po prostu nie wyrobi. Tutaj musi iść 15″ bądź
DOBRE 2×12″. Z OLPem ta paczka 2×10″ chodziła jeszcze fajnie. Z BTB405 już
nie dała rady.
Jeśli nie jesteś zmuszony korzystać z paczek 4ohm (czyt. nie masz wzmacniacza z
dwoma końcami mocy), to sugeruję zestaw 4×10″ + 1×15″. 2×12″ ma z siebie
bardzo dużo niskich i jest mniej dynamiczna niż 4×10″. Polecam też zamówić
paczki w Noisy Box – w cenie około 2-2,5 zł dostaniesz świetny jakościowo
set tychże 2 kolumn. Możesz zapolować też na używkę:
allegro.pl/item511763847_zestaw_kolumn_basowych_noisy_box.html
Jak gadałem z klientem o 1×15″, to chciał od ręki bodajże 550zł. 4×10″
nieco droższa jest, więc za zestaw na oko zawoła Ci 1300- 1400zł. Ja bym to
brał, ale uwzględnij też to, że po prostu jestem zwolennikiem polskiego
sprzętu 🙂
co do 1×15 polecam Eminence KappaPRO15 bardzo dużo dynamicznego dolu z
odpowiednia selektywnoscia.
Jako pojedyncze 4×10 polecam neodymy sica. Dobrym rozwiazaniem jest zakupienie
najpierw 4×10 a jak będzie malo dolu dolozenie 1×15.
2×10 bym sobie odpuscil skoro nie będzie problemu z transportem. Te kolumny nie
grzesza dynamika i iloscia dolu…
Noisy Box instrumentalne kolumny głośnikowe
Dodam tylko ze lepiej mieć 2×10+15 i najwyżej to rozbudowac do 4×10 chyba ze
masz kase 😀 to od razu 4×10 +15 takie połączenie kopie dupe:D
dobra, widzę, że jesteście bardzo pomocnymi ludźmi, więc chętnie Was
jeszcze wykorzystam do „kolejnego zadania” 😉
co do jeszcze waszych postów – co do wzmacniaczów/kolumn Ashdown a – jestem na nie
trochę uczulony, grałem parę lat na gitarze elektrycznej i wszystko co
wypuszczał Ashdown na elektryki potwornie muliło, po prostu nie dało się
ustawić klarownego brzmienia. Nie miałem jeszcze styczności w realu z
urządzeniami do basu Ashdown a, także jakbyście mogli mi tylko napisać czy
w strefach basowych też Ashdown uchodzi za mulący i zbyt basowe
brzmienie?
Co do 410 + 115 <- to dla mnie nie wchodzi w grę, uważam to trochę za
przerost formy nad treścią (podkreślam dla mnie(!!)), nie mówię, że to
jest złe, ale oczywistym jest, że 410 ma dużo więcej dołu niż 210,
dołożenie do 410 jeszcze 115 dałoby już mi zbyt dużo dołu, a jak pisałem
wcześniej nie potrzebuję aż tak bardzo potężnego dołu.
Firma – bez róźnicy dla mnie znaczek,jeśli dobre, to kupiłbym nawet firmy
„beznadziejne” 😉
Podoba mi się opcja z tym noisy boxem, nie do końca znam się na
głośnikach, i tu kolejne fascynujące zadanie dla Was! 😉 gdybyście mieli
tworzyć 210+115 to jakich głośników byście użyli?? podoba mi się opcja z
eminence KappaPRO15 (przynajmniej argumentacja Mańka, dlaczego akurat ten), a
co z 10″? które byście propnowali?
410+115 to nie jest żaden przerost, to normalne rozwiązanie, raczej te
210+115 jest kombinowaniem…
To 210 to za gwizdek ma robić? ;P
Mnie się najlepiej gra na 410, ale nosić mi się takiej nie, chce więc gram
na samotnej 115, ale takiej wypasionej, co daje radę 😛
A jak potrzebujesz super powera to możesz pomyśleć nad 810 🙂 – to też
częste rozwiązanie w metalu, w tym o bardzo niskim stroju również 🙂
Ashdown w moim odczuciu brzmi mułowato ogrywałem parę modeli head i zaden mi
nie podszedl.
410+115 nie jest zadnym przerostem 🙂 to normalny zestaw jak chcesz czuc na
plecach oddech rogatego i grac z przyjemnością z komfortowym
odsłuchem…
wcale nie jest powiedziane ze dołu będzie za dużo, dół sam se ukrecisz na
EQ…
KappaPRO15 akurat jest jednym z lepszych 15„ i nikt nigdy nie narzekał na te
głóśniki z powodzeniem radza sobie we współpracy z 4×10 jak i jako
„pojedyncze” budy uzupelnione tylko hornem.
10„ do nich sugeruje emi gamma10 z hornem jak już musi być 210.
Pamietaj, ze przy zestawie 410+115 nie będzie problemu z dobraniem oponosci pod
head gdyz wiekszosc głośników jest w 8ohm zauwaz; dwie budy 8ohm + 8ohm = 4ohm
(rownolegle)
gdzie 210 jest zazwyczaj w 4omach, 210 w 8ohm trafisz tylko neodymy B&C lub
SICA biorąc pod uwage nasza oferte.
Noisy Box instrumentalne kolumny głośnikowe
Nie określiłeś, jaką kwotę planujesz wydać, może Demanufacture
pomógłby Ci w tym temacie-wykonuje kolumny, więc może Ci podpowie? W
czytelni masz recki sprzętu przez niego wykonanego.
**********************************************************************************
Myślisz, że szczęście się do Ciebie uśmiechnęło, a Ty je po prostu
rozśmieszyłeś!
Filipiarz – wypasiona 115 co sama daje rade – rozwiń myśl 😉 (w sensie opisz
dokładnie co to za 115 🙂 )
Nie mówię, że 410 + 115 to samo zło, tylko, że to raczej rozwiązanie nie
dla mnie (tak indywidualnie to raczej traktuje;) )
A bez sensu robić mi 410 + 115 i ściągać bas w eq… tak jakoś mija mi
się to z celem 😉
Maniek – racja z tymi impedancjami, ale próbuję właśnie wymysleć takie
połączenie 3 głośników 8 ohmowych, żeby to dało 8 ohm i średnio mi to
idzie… Bo z tego co sprawdziłem na Noisy Box to horny są tylko 8ohm… No
chyba, że są 4ohmowe horny. Bo te gammy to tak jakby nie patrzeć to tylko
8ohm
Co do kwoty – jestem zapalonym wyznawcom solidnego, aczkolwiek taniego
sprzętu. Nie wierze w wyjątkowość mesy-sresy ani innych takich rzeczy,
przynajmniej nie w cenach, jakie sobie życzą. Nie lubię płacić za ładne
tabliczki ani za „uznaną markę”. Także za cały set nie chce wydać powyżej 3000zł, co jest bardzo realne jak widze
Nie jestem generalnie zwolennikiem dyszek, a już w żadnym razie samych
dyszek. Cymbałki nimi nagłaśniać a nie bas. No, chyba że ktoś gra jakieś
szklistometaliczna slapfunky, to ostatecznie…
Jeśli już pójść ekstremalnie w jakiś wyziew po konturze to może
podstawić od razu jakąś paczkę 1×18 pod taką 4×10?
Ja byłem zachwycony niepopularnym rozwiązaniem 1×18 + 2×12. To były paczki
edena i trzeba im przyznać, że były niewiarygodnie szybkie. Do
pięciostrunowych basów niesamowity dół.
Na stronie Warwicka, tam gdzie reklamują kolumny Hellborga, piszą o
wspomaganiu pietnastek paczką 2×12 „żeby się lepiej przebijać przez
rozkręconych gitarzystów”.
Jeśłi robić paczki z dołem na 15 i górką na mniejszych z gwizdkiem to
zdążyłem się już przekonać do kilku rozwiązań, gdzie 15 była
tradycyjnie ferytowa, a dyszki neodymowe. Basowe mięso jest dzięki temu i
wystarczająco miękkie, gorące i soczyste, a także odpowiednio chrupkie,
kruche i pikantne.
Zasadniczo jestem zwolennikiem głośników Celestiona. Głośniki 15-calowe
podobają mi się bardziej ferrytowe z serii „Green Label” BL15-400X (chociaż
trzysetki są zarówno w wersji ośmioomowej i czteroomowej), a 12-calowe wolę
neodymowe z serii „Orange Label” BN12-300S.
DMNF kiedyś mówił, że dałoby się takie głośniki kupić w polsce.
Gdybym się upierał przy rozwiązaniu 1×15+2×10, to wybrałbym jeden BL15-400X
i dwa BN10-200S. Głośniki Celestona są na cztero lub ośmioomowe, więc
otwiera to morze możliwości przy budowie paczek do dowolnego wzmacniacza. Dla mnie
optymalne byłoby rozwiązanie 1×15 na ośmiu omach i 2×10 czteroomowe spęte w
szereg, co dawałoby dwie ośmioomowe paczki, które podpiete równolegle
grałyby znów na czterech.
Zamiast dyszek dałbym jednak dwunastki 😉 . Demanufacture (DMNF) zrobi mi trakie głośniki
jak wreszcie odłoże na nie jakąś kasę 😉
Zupełnie inny wariant:
Bardzo dobre recenzje zbierają paki 3×12 na Eminencach od Mańka.
Rozpatrywałeś takie rozwiązanie?
no limits, no fear, no clue… IN
DUB!!!
4×10″ + 1×15″ to układ optymalny i baaaardzo często stosowany. Po pierwsze –
nie będzie problemu z nadmiarem dołu. Dół przy większych głośnościach i
tak ginie, więc po prostu nie będziesz go musiał mocno podbijać. 2×10″ +
1×15″ ma tą wadę, że jeśli nie masz wzmacniacza z podziałem pasma, to w
momencie gdy będziesz chciał zejść bardzo nisko wykorzystując moc 15″, to
2×10″ zacznie fruwać w sposób dość niebezpieczny. Ja bym atakował ten
zestaw Noisy Boxa z allegro, można kupić taniej, a od razu komplet. Jeśli
jednak się uprzesz na 2×10″ + 1×15″, to z 1×15″ naprawdę zaufaj diyMańkowi –
Emi Kappa15 to obecnie świetna opcja, spójrz zresztą na parametry głośnika
i porównaj z innymi. Sam będę to zamawiał jak tylko kasa przyjdzie.
Horna nie liczy się do opornosci kolumny. Liczy się tylko głośniki mid-bas 10,
12 lub 15 laczone szereg lub rownolegle…
horny sa tylko 8omowe czasem 16.
Kolumny na neodymach Celestiona i głośniki sa do kupienia w polsce i u nas.
Mamy tez neodymy B&C (swoje paczki na B&C robi marekbas) oraz znane już
z forum SICA.
12„ sa fajowe sam uzywam 🙂 mam tylko jedna pake 2×12„ na CelestionTF1225 i
spelnia moje wszelkie oczekiwania. selektywność doskonała…
Noisy Box instrumentalne kolumny głośnikowe
ok, argumenty macie dość mocne, tym bardziej, że na pewno mieliście duuuży
większy kontakt z paczkami do absu niż ja;) w takim razie 2×12″, nie będę
się upierał przy dyszkach skoro nie bardzo polecacie.
3×12″ <- nigdy o czymś takim nie słyszałem:)
Maniek – a ta Twoja paka jest z hornem czy bez? chyba dość mocno by mi
zależało, żeby coś takiego mieć w paczce. Przeglądałem te głośniki u
Was na stronce i właśnie zastanawiały mnie te Celestiony, ile by
kosztowałą taka paka na 2×12 Celestionach?
Dołączę się do tematu…
Sam używam Mańkowej paczki 2×12 na Celestion TF1225 i przymierzam się do
zakupu u niego 1×15. dla mnie to najbardziej optymalne rozwiązanie (jeśli nie
będziesz tego targał ze sobą 😛 )
skoro przymierzasz się do zakupu 1×15 do tego, to w takim razie musisz być
zadowolony, to dobrze wróży;)
moje ponowne pytanie – czy te paczki 2×12 na Celestionach są z hornem??
targał będę, ale nie takie rzeczy się dźwigało 😉 poza tym samochód jest
pojemny, więc luz 😉
sa z hornem jak i bez cena cennikowa jest za bude z hornem cale info masz na
stronce. paka jest lekka o przyjaznych gabarytach i wadze.
moja jest bez horna wykonczona w tolexie jutro po próbie wrzuce fotke jak nie
zapomnie zrobić 😉
nie potrzebuje horna bo gram ska rocksteady 🙂 ale ogólnie w innych
przypadkach muzycznych jest bardzo wskazany…horn.
Noisy Box instrumentalne kolumny głośnikowe
o, fajnie, byłbym wdzięczny za jakieś fotki 🙂
no ja raczej wolałbym jednak tego horna mieć jak już pisałem;) już
znalazłem cennik, thx
Na życzenie:
Dla mnie priorytetem była mobilność i aby nie musieć dźwigać
zdecydowałem się na pojedynczą 15″, ale z nietypowym głośnikiem –
neodymowy Monacor 350W o skuteczności 105db – ma szerokie pasmo przenoszenia,
jednocześnie będąc bardzo skuteczny w basach i wystarczająco dla mnie
dynamiczny – w drugim zespole gram na 410 Yamaha i jakoś różnice dynamiki
nie rzuciły mi się bardzo w uszy, w moim wcześniejszym Taurusie 115 już
przymulało.
Paczuszka jest bardzo głośna i dobrze się przebija – przez deathowego
rzeźnika na perce z trigerami (300W)i gitarmanów mających razem 6×12″ przy
400W – aby mnie zagłuszyć to prawie na full wszystko trzeba rozkręcić, co
skutkuje jednak sypaniem się tynków w kanciapie ;P
Nigdy nie grałem z gwizdkiem, tu również nie – na móją prośbę nie
zamontowano.
Po prostu jest tak jak chciałem: odpowiednio dynamicznie, odpowiednio głośno
i z*ebiście LEKKO – paka waży kilkanaście kilo i sam ją mogę nosić bez
specjalnego wysiłku.
Paczkę zrobił Demanufacture.
Niemniej gdyby nie problem dźwigania gratów to bym szedł w sporo 10″ lub
kilka 12″.
105dB nie może mieć pojedynczy głośnik 15„ w obudowie bas-reflex. Jest to
fizycznie nie możliwe 🙂 po prostu producent zawyżył ładnie parametry, ale
ważne ze paka spełnia oczekiwania…
a co myślicie o takim rozwiązaniu jak 2x 210 jedna z gwizdkiem druga bez?
to tak jak 4×10 z gwizdkiem…
ja bym powiedział, że chyba nawet trochę gorzej, bo i tak będzie mniej dołu
niż w 410, bo powietrze nie przeskakuje między paczkami 😉
Odłącz jedną kolumnę w swoim zestawie stereo to zobaczysz
czy „nie przeskakuje” 😉
co tu ma do rzeczy odłączenie jednej kolumny?
musiałbym posłuchać sobie jednej kolumny, potem ją rozciąć na pół i
posłuchać jak wtedy mi zagra 😛
Złożenie dwóch kolumn, które nie dają aż tak dużego dołu nie da nam tej
samej kolumny, która ma dużo dołu.
To nie matematyka, że 2+2=4+0=4
Sound paczki zależy przecież oprócz głośników od pojemności „litrowej”
kolumny, inaczej każda paczka na jakiś tam konkretnych głośnikach(różnych
firm) brzmiałaby tak samo, a doskonale każdy wie, że rzeczywistość mówi
inaczej. Stąd 210+210 nigdy nie zagra tak jak 410.
210+210 nie zagra takim dolem jak 410 pod warunkiem ze pojemnosci obudów beda
zbliżone 🙂
jest sens do laneya rb7 dokupic pake 115? lub do rb8 pake 210? oba wzmaki maja
mozliwosc rozbudowania o kolumnę 8 ohm.
https://basoofka.net/galeria/10910,my-laney-amps/
Masz tam użytkownika RB7 + 115.
Dzieki, chyba wezme tego rb7 +115
albo kolega Vultures jeśli nie potrzebuje tyle dołu to można się pokusić o
8×10 albo bardziej mobilnie 2x 4×10
A jak sprawdziłoby się rozwiązanie ze stereo:
2×10 bez dołu z konkretnym przesterem
+
4×10 czysty sygnał, z dynamicznym dołem i pełnym zakresem
częstotliwości
?
Może inna konfiguracja głośników 2x 210 / 2x 410 / 410 + 115?
Ktoś próbował bawić się w taki sposób?
Wzmak mam swr sm400 (400w lub 2x 200w) i kolumnę Demanufacture (DMNF) 410 (800w/8ohm). Przed
to wpinam mxr m80 i mam troszkę problemu z głośnością przy dwóch lampach
do gitar (50w każda) i agresywnym perkusistą.