Witam,
Sprawa wygląda następująco, chciałem wyregulować za pomocą pręta
„łódkę” bo zdecydowania szczelina była za duża. Poszukałem więc kilu
imbusów, akurat miałem cały zestaw no i próbowałem.
Po 10 min doszedłem do wniosku że coś jest nie tak, żaden imbus nie pasuje.
W czym jest problem, czy mi się wydaję czy w pręcie nie ma nakrętki? Czy po
prostu mam zły imbus
podsyłam zdjęcie. Jak to powinno wyglądać?. Czy nakrętka nie powinna
czasem wystawać trochę? Gitara Vintage AV4
www.imageshack.us/photo/my-images/716/basct.jpg/
Jak rozwiązać problem z regulacją łódki za pomocą pręta?
Czy potrzebuję jakiegoś specjalnego imbusa do regulacji łódki?
Czy jestem w stanie regulować łódkę bez użycia imbusa?
Czy to normalne, że żaden imbus nie pasuje do pręta regulacyjnego?
Czy to możliwe, że pręt regulacyjny nie ma nakrętki?
Co zrobić, gdy żadne narzędzie nie pasuje do otworu regulacyjnego w pręcie?
Czy nakrętka powinna wystawać trochę na pręcie regulacyjnym?
Jakie inne narzędzia mogą pomóc w regulacji łódki?
Czy możliwe jest regulowanie łódki bez użycia narzędzi?
Czy zdjęcie gitarowe może pomóc w rozwiązaniu problemu z regulacją łódki?
Masz zły imbus, było o tym już sporo napisane na forum.
Możliwe-, ale zastanawia mnie fakt że jeden z imbow wszedł do środka lecz o
kręceniu nie było mowy.
Z nakrętka na pewno wszystko ok? Naczytałem się tyle o tym że łatwo można
to spaprac że zaczynam się bać.
Poświęciłem do środka i szczerze nie wiem do czego ten imbus ma tam
wejść. W środku wygląd bardziej przypomina mi gwint.
Przepraszam jeśli temat idiotyczny ale naprawdę mam sporty problem z tym.
Moze dlatego że nikt dawno nie regulował czuć opór?
Ma ktoś jakiś pomyśl? Jutro może uda mi się lepsze zdjęcie zrobić.
Edit. Klucze calowe też próbowałem. Więc albo muszę kupić specjalny
rozmiar albo coś jest nie tak.
Hmmm… a te basy przypadkiem nie mają regulacji gryfu od korpusu? Zdejmij
struny, odkręć gryf i zobacz.
W specyfikacji pisze że na pewno u góry, nakrętka typu hex.
No nic poczekam do jutra i kupię jakiś klucz hex 3,16 taki jaki wchodzi do
jazz. Moje nie sa hartowane i może dlatego że się wytarly i nie pasują.
No opór musi być, trzeba w to włożyć trochę siły, ale wystarczy lekko
przekręcic i to już sporo daje. Weź ten imbus co wszedł do środka i czuć
było opór i przekręć ale nie dużo.
Po 3h poszukiwań kupiłem hexa 3,16″. Ewidentnie pasował jak ulał, nakrętka
przekręcona ale klucz uwalony po użytkowaniu. Drugi raz już go nie użyję,
na szczęście ten imbus wcześniejszy po „rozruszaniu” nakrętki działa
znakomicie. Teraz tylko czekać czy da jakiś efekt.
Ktoś już kiedyś pisał, ale się powtórzę. Klucze z jarmarku u rumuna
trwałe nie są i inwestycja w nie to strata kasy.