Kolejność podłączania bas-piec

Mam następujące pytanie. W jakiej kolejności i w jaki sposób powinno się
podłączać bas do pieca. I prawdopodobnie nie wszyscy to zrozumieli tak więc
trochę jaśniej. Chodzi mi o to czy najpierw powinno się włączać piec,
potem kabel do wzmacniacza na koniec i do gitary, czy może najpierw
podłączyć gitarę, włączyć piec i na koniec kabel do pieca, a może
jeszcze najpierw podłączać piec potem bas i na końcu włączyć piec? Czy
jeszcze jakieś inne sposoby, który jest prawidłowy bo osobiście spotkałem
się z różnymi opiniami, ale jednak wszyscy zgodnie twierdzą, że złe
podłączanie ma negatywny wpływ na czyjąś żywotność. Dodam jeszcze, że
wbijałem to w szukajkę ale nic nie znalazło, a bynajmniej nie to co
chciałem.

Jak powinienem podłączyć mój bas do pieca?
Który sposób podłączenia basu do pieca jest poprawny?
Czy powinienem najpierw podłączyć gitarę, potem włączyć piec i na końcu podłączyć kabel do pieca?
Jaki jest właściwy sposób podłączenia basu do pieca?
Który sposób podłączenia basu do pieca ma pozytywny wpływ na jego żywotność?
Jak powinienem podłączyć mój bas, aby uniknąć negatywnych skutków?
Czy powinienem najpierw włączyć piec, potem podłączyć kabel do wzmacniacza i na końcu podłączyć bas?
Jaki sposób podłączenia basu do pieca jest najlepszy?
Czy powinienem podłączyć bas najpierw do pieca, a potem włączyć piec?
Jakie są różne sposoby podłączania basu do pieca i który z nich jest właściwy?

Podziel się swoją opinią
PSIexample
PSIexample
Artykuły: 15

15 komentarzy

  1. Ja Praktykuję podłaczenie wszystkigo i dopiero uruchominie wzmacniacza.

    Najgorszym przpadkiem jest uruchomienie wzmacniacza, odkrecenie volume i
    dopiero potem kabla i gitary – głosniki dostają w d…

  2. Z kablem rób jak chcesz. Ważne, żeby uruchomienie wzmacniacza i odkręcenie
    volume było na końcu.

  3. No, najważniejsze, żeby nie wkładać/wyciągać kabla, gdy wzmacniacz
    pracuje na odkręconej już głośności. Reszta wydaje mi się zabobonem i na
    takie gadanie tylko woda święcona może pomóc.

  4. ja instaluje najpierw wszelkie kabelki, nastepnie włączam wzmacniacza, później
    dopiero odkręcam gain i master a na końcu volume na basie. zawsze w takiej
    kolejnosci i nie ma bata żeby coś pierdło, prykło czy cokolwiek 🙂

  5. @sledz: No, najważniejsze, żeby nie wkładać/wyciągać kabla, gdy wzmacniacz pracuje na odkręconej już głośności

    Dlaczego?

    Sz: chyba chodzi o wzmacniacze bez układu miękkiego startu.

  6. Że jack mono ma czubek – czyli sygnał i masę – czyli tą część bliżej
    kabla. Bardziej obrazowo nie umiem 😀 Mając palec na ekranie w czasie
    pakowania jacka w gniazdo zmiejszasz ilość trzasków i pierdzeń.

  7. @miklo: Że jack mono ma czubek – czyli sygnał i masę – czyli tą część bliżej kabla. Bardziej obrazowo nie umiem 😀 Mając palec na ekranie w czasie pakowania jacka w gniazdo zmiejszasz ilość trzasków i pierdzeń.

    zasadniczo chyba jest to zbedne skoro wyciszasz wzmacniacz przed wlozeniem kabla..

  8. Leże i kwicze…

    wazne żeby nie d*pło, czyli głośnosc na końcu jak już wyżej ktoś
    napisał.

    A palec to na gryf albo w …

  9. @method: zasadniczo chyba jest to zbedne skoro wyciszasz wzmacniacz przed wlozeniem kabla..

    Generalnie tak. Przyzwyczaiłem się za dawnych czasów, gdy sprzęty typu piec
    w rodzimym MDK pierdziały nawet, gdy się koło nich przechodziło 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.