Kobieta w zespole

Jak to widzicie??? Szczególnie skierowane do Panów. Bardzo mnie ciekawi ta
kwestia ;]

Podziel się swoją opinią

263 komentarze

  1. Reds jesteś przykładem xP mogłaś sama zarobić na sprzęt a nie żerować
    na staruszkach 😛 sory musiałem 😀 a ja mogłem spokojnie się im sprzeciwić i
    kupić bas i wzmacniacz mówili ze mi się znudzi itp a mi się nie znudziło :]
    ponad poowa jest tka jak pisze i to widać wszędzie ile macie nagród nobla a
    ile my ile wynalazków my a ile wy ? (Kopernik nie była kobietom) widać nie
    możesz pić więcej niż wypiłaś bo już nie wiesz ile to było i ci się nie
    zgadza :] ponad połowa jest do niczego taka prawda „ojoj struna mi poszła co
    teraz” „ej kto mi zaniesie wzmacniacz i gitarę?” „ja się nie pomyliłam tylko
    wy nie trzymacie się sekcji” xD „ale wy obleśni” „i co się tak napalacie na te
    laski” ;P baby w zesple to sama porażka (nie zawsze)

  2. Reds i romeokamil: różni ludzie chodzą po tym świecie.

    Romeo: tak z deka wygląda na to, że to Ty coś wypiłeś bo piszesz np.:
    „wszędzie ile macie nagród nobla a ile my ile wynalazków
    my a ile wy”

    A dalej już nie skminiłam. (?)

    Jak facet mówi, że babka jest taka i taka.. cycki ma małe i jest jakaś
    tam.. za gruba itp. to jest dobrze, a jak któraś z dziewczyn powie „ale wy
    obleśni” „i co się tak napalacie na te laski” to już od razu koniec świata?
    Jakaś hipokryzja…

  3. romeokamil- nie rozumiem teraz Twoich zarzutów. Jak do tej pory kupiłam cały
    sprzęt sama. Zaoferowali się, że mi sami kupią nowy piec. co w tym złego?
    Czy ja coś wymusiłam?- nie. W mojej sytuacji ciężko by było pogodzić
    pracę i studia. jestem na studiach dziennych, do tego przyrodniczych- jak
    wiadomo nie są to studia łatwe. Gdyby nie chcieli mi kupić to byłabym
    zmuszona do pracowania i ciągnięcia studiów co łatwym nie jest, tym
    bardziej, że jestem na pierwszym roku- podrośniesz, pójdziesz na studia to
    się o pewnych sprawach przekonasz. Ile macie nagród nobla.. a co ma ku**a
    piernik do wiatraka? To, że jestem kobietą nie czyni mnie gorszym. Mogę tak
    samo grać na basie jak i na trójkącie. Ty się nie bój o moje picie. Masz
    jakieś dziwne doświadczenia, albo sam tak robisz/mówisz jak napisałeś.
    Tego typu babeczki (zrób to za mnie, paznokieć mi się złamał, itd) raczej
    nie biorą się za grę w zespołach rockowych/ metalowych, przynajmniej ja nie
    zaobserwowałam, a jak wiadomo do zespołu się każdego z ulicy nie
    bierze.

    Polcia- i tu się z Tobą zgodzę, mamy już przykład ja i romeokamil.

    reflection- raczej się tam nie zaliczam, tak mi się coś wydaje. Ale musisz
    przyznać, takie panie o których jest mowa, raczej nie mają miejsca w
    zespołach, chyba, ze pop gwiazdeczki, ale to, że tak powiem poza konkurencją
    bo tam się zespół nie liczy. Btw, chyba byśmy się dogadali 😀

  4. Reds jeśli nie zaliczasz się do tej większości o której mówi romeokamil
    to tylko pogratulować, ale myślę że jednak przeważnie jest tak jak romeo
    mówi, jeśli u mnie w zespole miałaby grać laska to na pewno nie nosiłbym
    za nią sprzętu, albo jest na równych prawach albo niech szuka frajera gdzie
    indziej, chciałyście równouprawnienia? to macie! 😛 ewentualnie za masaż
    mogę sprzęt przenieść 😉

    pewnie tak :), bo wiesz można pomóc koleżance ale jak widzę paniusie które
    uznają to za oczywistość to mi normalnie gul skacze, co innego jak poprosi
    uśmiechnie się itp słowem potrafi okazać dźwięczność 😉

  5. ja już kilka kobiet w swoim życiu przeżyłem i w zespole i w życiu:) i
    powiem Wam szczerze drodzy forumowicze,,, że nie które kobiety podchodzą do
    gry bardziej serio niż my faceci (zaangażowanie) w zespole nie można
    klasyfikować według płci:)… jeżeli kobieta daje radę w zespole to po co
    ją wyrzucać?? ale są i oczywiście takie okazy zdrowia że nawet im się nic
    nie chce robić w zespole. ale oczywiście tak już jest wszędzie:P w sumie
    tezę tego tematu możemy też obrócić w drugą strone… Mężczyzna w
    zespole? 🙂

    moim zdaniem nie robić segregacji 🙂 kobiety są jak najbardziej okej:)
    !!!

    to tyle jeżeli chodzi o mnie!!

    pozdrawiam!!!

    Muody(no bass no fun)

  6. @reflection: chciałyście równouprawnienia? to macie! 😛 ewentualnie za masaż mogę sprzęt przenieść 😉

    wiesz… równouprawnienie równouprawnieniem, ale chodzi też o pewien rodzaj
    dobrych manier… skoro jako facet na luzie możesz patrzeć na laskę, która
    męczy się z ilośkilogramowym piecem i nie pomożesz jej, chociaż masz
    świadomość, że poniósłbyś go praktycznie bez wysiłku, to raczej nie
    jest to dobre… 😀 nie oceniam Cię, bo może w praktyce jesteś inny, a teraz
    piszesz takie coś, bo po prostu wydaje Ci się, że właśnie tak
    zachowałbyś się w podobnej sytuacji, a praktyka – jak to praktyka – różni
    się bardzo od teorii… 😛 poza tym (teraz będzie ogólnie) facet chyba z
    reguły woli kobiety, które są delikatne i kobiece, a nie supersilne,
    potrafiące każdego położyć na rękę. 😀 owszem są wyjątki, ale wydaje
    mi się, że większość z Was rozumuje właśnie w taki sposób. więc jeśli
    uważacie się za tych silniejszych, to pokażcie tą swoją siłę. jeśli
    chcecie, żeby kobiety były kobiece, to pozwólcie im na to. fakt, że nikt
    nie lubi być traktowany jak jakiś sługa, ale myślę, że takie przypadki
    zdarzają się raczej rzadko.

    wracając jeszcze do wypowiedzi reflectiona: piszesz dalej, że wymagasz od
    kobiety, żeby Cię poprosiła o pomoc, uśmiechnęła się, powiedziała coś
    miłego, co podbuduje twoje męskie ego. weź pod uwagę, że kobieta ma swój
    honor i jeśli sam się nie domyślisz, że może potrzebna jest jej pomoc,
    albo będziesz miał jakieś dzikie wymagania, to żadna nie będzie się przed
    Tobą płaszczyć. 😀 amen. 😛

    (nie bierzcie wszyscy tej mojej przemowy bardzo do siebie… to było ogólne,
    a zdaję sobie sprawę z tego, że są różni ludzie… :D)

  7. ale p*rdol**** za przeproszeniem…

    dobrze ze ja się z zespołem zgrywam doskonale co do sprzętu,jeśli perkman
    się spóźnia,a mamy grać w innej salce to dla nas dziewczyn jest to
    oczywiste żeby przenieść mu graty,oczywiście działa to też w drugą
    stronę,czasem nosi mi bas..

  8. @ Aleksandra gdyby wszystkie kobiety wykazywały się takim zrozumieniem jakie
    ty okazujesz w swym poście to byłoby świetnie,

    ja po prostu nie lubię gdy ktoś ode mnie czegoś oczekuje na wyrost bo
    przecież mogę wcale nie mieć ochoty tego czegoś robić i to powinna druga
    osoba zrozumieć, myślę że do w dużej mierze kwestia dogadania i
    obupólnego zrozumienia, a swoją drogą jeśli komuś ciężko poprosić to mi
    może być ciężko nieść, chociaż tak jak mówisz praktyka praktyką a
    teoria to tylko teoria

    pozdrawiam

  9. Jeśli chodzi o kwestie noszenia gratów to wtyd mi tu za niektórych. Jak
    pisałem- kobietę podobnie jak innych członków trzeba czasem zkrytykować,
    ale jeśli chodzi o noszenie ciężarów to się z co niektórymi nie zgodzę.
    Kobieta jaes z natury słabasza i dobre wychowanie każe dziewczynie w
    dźwiganiu pomóc, Nie chodzi tu o noszenie komuś gitary, bo to waży tyle co
    plecak, ale nie wyobrażam sobie by kobieta u mnie w zespole miała nosić
    sobie sama piec czy bębny. I nie czekał bym na prośbę a potem
    „odwdzięczenie się” jak to pisze reflection bo to już zakrawa na kpinę i
    pachnie mi ciągnięciem dziewczyn za warkocze w podstawówce. Może jestem
    epigonem ale jest mi z tym dobrze 😀

    P.S. przeczytałem teraz post Aleksandry i się pod tym podpisuję

  10. A ja np. gdybym – jakimś totalnym cudem – miał feministkę w kapeli (tudzież
    nawet nie feministkę, ale nawet „zwyczajną” gorącą zwolenniczkę
    równouprawnienia której nie da się przekonać racjonalnymi argumentami do
    głupoty tegoż, na szczęście jest ich coraz mniej), to bym jej za nic nie
    pomógł – niech się męczy, i przy okazji przekona na własnej skórze o co
    chodzi skoro słów pojąć nie potrafi. Za to wszystkim kobietom (feministki
    określam, za W. Cejrowskim, jako „ludzi rodzaju żeńskiego”) pomagam z
    przyjemnością, bo tak po prostu powinno być, bo jest to naturalne 🙂 .

  11. @reflection: …swoją drogą jeśli komuś ciężko poprosić to mi może być ciężko nieść…

    kobieta nie jest z reguły tak prostolinijna i częściej daje subtelne
    sygnały, aniżeli mówi coś wprost… 😀 co najśmieszniejsze: facet
    zazwyczaj takich sygnałów nie zauważa, ale mimo to, tak po prostu już jest.
    😀 no i oczywiście opisuję tu kobiety, których znajomość z danym facetem
    ogranicza się wyłącznie do wspólnego grania, bo jeśli chodzi o jakieś
    dłuższe relacje, przyjaźnie itp. to sprawa jest z reguły łatwiejsza.
    😀

    (jak przy poprzednim: pisałam ogólnie. może nawet trochę bardziej
    opierając się na sobie niż na ogóle. są wyjątki. :D)

  12. aleksandro nie przejmuj się ja zauważam po tej debacie że racjonalne
    argumenty często trafiają w mur mentalnośći rodem z gimnazjum

  13. ja wiem jedno kobiety są mniej skore do wyrzeczeń, my żeby mieć sprzęt pójdziemy do pracy choćby nie wiem co i zarobimy tyle ile musimy, kobiety nie są tak zawzięte

    wiekszej bzdury dawno nie czytalem, kobiety nie pracuja lol ? Z mojej kapeli
    właśnie zalatwila sobie prace w anglii na wakacje i będzie „stukac” na nowe
    naglosnienie..

    Kobiety sa czesto dużo bardzej zawziete niż faceci bo właśnie przez takie
    bzdury jak tutaj niektorzy prezentuja maja pod gorke.

    oczywiście nie wszystkie ale mówimy o ponad połowie czyli większości

    statystyki prowadzisz ? opierasz się na jakiś badaniach ? czy sam sobie i innym
    chcesz to wmawiac ?

    poważnie lub nie, podchodzić do zespołu jak i faceci, jak już większość podkreślała- zależy od człowieka. „Interesy z kobietami” wiele kosztują jak się love story zrobi, albo pójdziesz do burdelu…;]

    Dobre 😀

    Co do kupowania sprzętu, znam KOLESIA ktoremu rodzice kupili na wstepie sprzętu
    za 5 klockow, bogaty tatus.. pouczyl się z 3 miechy, ponapinal jaki on to nie
    będzie swietny basista jakich to sciezek nie wymysli jakich to piosnek nie
    zcoveruje… i dal sobie spokoj hehe, jak widac wiec facet to tez może być
    niezla kpina w tym biznese, to a propo zawzietosci czy coś tam..

    Tazke nie można oceniac po placi ale indywidualnie kazdego

    chciałyście równouprawnienia? to macie!

    A slyszales kiedyś o czyms takim jak dobre maniery ? zachowanie wobec kobiet ?
    Sami dzentelmeni widze w tym temacie 🙂 Korona mu zpadnie jak slabszej kobiecie
    pomoze coś poniesc, naprawdę rece opadaja. Tacy z Was twardziele ??

    Myslicie ze łaske robicie kobietom, jak kobieta jest dobra to sobie poradzi
    znakomicie i nie będzie pracowac z palantami.

    ————————————————–

    „Believin all the lies that theyre tellin ya

    Buyin all the products that theyre sellin ya

    They say jump and ya say how high

    Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”

    RATM 1992

  14. heh ty reflection to masz mentalność gimnazjalisty i upur psa dingo który
    non stop pcha się na ogrodzenie pod napięciem ,nie da się stać w opozycji
    do pewnych standardów które są naturalne a które ty negujesz ,poza tym na
    bank to co piszesz to pobożne życzenia a w rzeczywistości postępujesz na
    odwrót a z urazami na tle płciowym polecam psychoterapeutę

  15. Prawdziwy z Ciebie rewolucjonista normalnie. Wszyscy faceci maja od malego
    sprany mozg i wpajana propagande ze kobietom nalezy pomagac i odpowiednio się
    zachowywac. Tak trzymac walcz z tym !

    Przy stole tez pewnie jesz nogami bo uczyli Ciebie inaczej ale Ty nie będziesz
    tego robic bo tak ma być i basta nie ?

    Nie wiem o co halo z noszeniem sprzętu. Jak się już ma zlomu o sporej mocy na
    koncerty to przewaznie to już ma takie gabaryty ze samemu ciezko niesc wiec i
    tak ktoś musi pomoc. Jaka roznica pomoc niesc kolumnę kumplowi czy kobiecie
    ?

    Coraz lepsze argumenty tu padaja.

    Kobieta jest bee bo nie można przy niej przeklinac, zygac i trzeba jej pomagac
    niesc sprzet. Panowie tylko na to Was stac ?? Wstyd mi zaraz będzie ze jestem
    mezczyzna.

    ————————————————–

    „Believin all the lies that theyre tellin ya

    Buyin all the products that theyre sellin ya

    They say jump and ya say how high

    Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”

    RATM 1992

  16. widać Klejpull że nie warto nawet dyskutować o tym z tobą bo zostałeś
    „wychowany” i tego się trzymasz

    a ja się tylko śmieję z takich co jak małpka na sznurku widzą kobietę i
    zaraz jej usługują

    nie mówię o sytuacjach w których z premedytacją stoję nad kimś i czekam
    aż poprosi

    wkurza mnie tylko jak ktoś uznaje to za oczywiste a wręcz za mój obowiązek,
    a to powinno być robione

    z własnej woli a nie pod presją wychowania czy jakichś innych narzucanych
    form zachowania

    laski to się mają szanować ale faceci to nie?

    równie dobrze można powiedzieć że kobieta jest od tego żeby facetowi
    robić żarcie, bo tak została wychowana

    i tak powinno być bo jak niby może być inaczej, tak ma być i basta

    niedobrze mi się robi jak pomyślę jakich robocików z ludzi robi
    społeczeństwo, sam nieraz się na tym łapię

    to samo zresztą w autobusach, wredna baba nad tobą stoi i czeka bo ty musisz
    ustąpić,

    a można by zrobić zupełnie inaczej, przepraszam synku wpuścisz mnie bo nogi
    czy cośtam

    ed: Bzudrury Bzdury i jeszcze raz bzdury, zastanówcie się co piszecie i nad
    tym co Czytacie

    nic takiego nie powiedziałem że korona by mi z głowy spadła, od razu widać
    że wasze czytanie

    ma nie wiele wspólnego ze zrozumieniem, a ta lawina Oburzenia jeszcze mnie
    tylko w tym utwierdza

    kultywujcie dalej sobie swoje podejście, uświęcone zdaniem waszych
    rodziców, najlepiej nad niczym się

    nie zastanawiajcie i żyjcie tak jak wam każą inni

    jeśli kobieta daje sygnały to często jestem jednym z pierwszych którzy
    garną się do pomocy

    ale jeśli stoi i czeka aż ktoś będzie robić coś za nią, to nie ze mną
    takie numery

  17. Bzudrury Bzdury i jeszcze raz bzdury, zastanówcie się co piszecie i nad tym
    co Czytacie

    nic takiego nie powiedziałem że korona by mi z głowy spadła, od razu widać
    że wasze czytanie

    ma nie wiele wspólnego ze zrozumieniem, a ta lawina Oburzenia jeszcze mnie
    tylko w tym utwierdza

    kultywujcie dalej sobie swoje podejście, uświęcone zdaniem waszych
    rodziców, najlepiej nad niczym się

    nie zastanawiajcie i żyjcie tak jak wam każą inni

    jeśli kobieta daje sygnały to często jestem jednym z pierwszych którzy
    garną się do pomocy

    ale jeśli stoi i czeka aż ktoś będzie robić coś za nią, to nie ze mną
    takie numery

  18. ale ty bredzisz ,znowu brniesz w jakieś bliżej nieokreślone i
    niesprecyzowane slogany które nie mają odniesienia do rzeczywistośći
    ,polemika z tobą jest bezcelowa bo krytykę odbierasz jak zamach ,jak masz
    coś konstruktywnego do przekazania to to obroń

  19. Reflex mam deżawu.

    Po co się klucicie, każdy wie dobrze jak zareaguje przy kobiecie i to jego
    sprawa. Jeśli ktoś nie jest tak miły by ustąpić miejsca, to w drugim
    wcieleniu jako kobieta będzie spotykał się z tym samym. Poczekamy do tego
    czasu i zobaczymy co powie. :}

  20. jak Ci wstyd to zmień płeć, jesteś feministom ? dziewczyny z którymi
    miałem – mam do czynienia które sa w zespołach nie bardzo podchodzą do tego
    jakoś specjalnie. przyjdzie taka w depresji na próbe bo facet ją rzucił i
    co i d*pa z próby, tutaj oburzenie klejpula trolla i jigsawa , tak zespół ma
    się wspierać ale watpie żeby facet tak przyszedl na próbe, jak już przyjdzie
    zdołowany to i tak będzie grać. Daleko nie szukać kac po chlaniu a następny
    dzień próba cały zespół spity ale woda w łape i gramy. niewiele dziewczyn
    da rade przyjsc na próbe w takim stanie. Sprzęt można ponosić ale nich nie
    siedzi/stoi/lezy jak zespoł nosi tylko niech kable pozwija albo coś zrobi,
    sprzątać może w tym czasie. Klejpull tak opieram się na danych
    statystycznych całego wszechświata ściągam dane z chipów wszczepionych
    kobietom…. Dobre wychowanie kobiet nakazuje im czekanie na pomoc w targaniu
    wszystkiego ? nie dyskryminowałem i nie będę dyskryminował kobiet dlatego ze
    maja inny narząd, jak ja mogę nosić końcówki mocy i kolumny to one też
    mogą, na siłownie nie chodze jakoś specjalnie silny nie jestem więc nie
    widze żadnego problemu w tym żeby one coś ponosiły, nasza wokalistka
    przyjeżdża dopiero jak już koncert ma być gotowy a jak pakujemy sprzet itp
    to jej nie ma, w drugim zespole zapakują mikrofony i bas i to wszystko. Chcą
    grać niech się nauczą że nic samo się nie zrobi i trzeba trochę się
    wysilić. Więc jeśli baba w zespole to tylko na takich samych zasadach jak
    reszta zespołu w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi.

    Ps. my się tak rozpisujemy niektórzy pewno się pienią inni wybuchają a inni
    nie wiem co na końcu i tak każdy powie swoje zdanie a kłótnia może się
    nigdy nie zakończyć, argumentów jest równo na tak i na nie. Niedługo
    zaczniemy się obrażać (tak Jigsaw wyleciałeś z tym gimnazjalistą, oto
    chodziło) bez sensu.

  21. otóż to! 🙂 w pełni popieram powyższy post Romea 🙂

    pomagać sobie jak najbardziej, Ale niech Każdy pomaga na miarę możliwości,
    a nie wymiguje się przywilejami

    ed: tak samo z tym psem dingo itp. i to ma być polemika na poziomie? chyba
    poziomie dziecka z przedszkola

    barwne epitety nie czynią cię fajniejszym Jigsaw..

  22. A ja myślę, że temat jest interesujący. Na moje oko wiele osób traktuje
    ludzi płci przeciwnej jakby byli z innej planety ;), a przecież choć
    różnice istnieją, to nie znaczy, że się nie można porozumieć.

  23. zgadzam się z zakwasem nuty w dłoń i do skal =) nie zaczynać kłótni …
    woją drogą cały temat do QOTW się nadaje. Takie tematy być powinny zamykane
    na wstępie. nie jestem rasistą ani nikim taki male ten tamat brzmi coś jak
    bialy czy czarny osobnik w zespole ? jeszcze trochę a kto taki coś stworzy :/
    trochę myślcie jak może się rozwinąć taki temat.

    … widze kucyku że z kobietami się nie da wygrać chcesz mieć tu kłótnie
    to proszę ja proponowałbym zamknąć temat „wyższość świat bozego
    narodzenia nad wielkanocą” jak to ktoś napisał. mi szkoda słów żeby się
    tu wypowiadać.

  24. jak Ci wstyd to zmień płeć, jesteś feministom ? dziewczyny z którymi miałem – mam do czynienia które sa w zespołach nie bardzo podchodzą do tego jakoś specjalnie

    i to daje ci uprawienia do pisania bzdur ze ponad polowa jest taka ? To ze Ty
    masz przykre doswiadczenia.. zycie

    watpie żeby facet tak przyszedl na próbe, jak już przyjdzie zdołowany to i tak będzie grać

    Tak bo facet to istota nieznisczalna i nigdy nie ma problemow i nigdy nie jest
    zdolowany 🙂

    Więc jeśli baba w zespole to tylko na takich samych zasadach jak reszta zespołu w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi

    a kto mowi ze ma być inaczej ?

    Rozumiem ze każdy może mieć swoje zdanie, wcale nie chodzi mi o klotnie ale
    jest dość dla mnie zaskakuje ze takie sprawy jak pomoc kobiecie nosic sprzet
    stanowia w mniemaniu niektorych powazny argument do dyskredytacji plci
    pieknej.

    Zreszta nie ma się co powatarzac, ja jestem na TAK jeśli w zespole ma być ktoś
    wartosiowy i konkretny, mezczyna czy kobieta nie ma znacznia licza się
    kompetencje muzyczne. Co do osobowosci to trafic można i zle i dobrze
    niezaleznie od plci i nie można mowic ze jak kobieta to już na pewno bee bo to i
    siamto.

    PZDRO FOR ALL

    ide chyba pocwiczic te skale 😉

    ————————————————–

    „Believin all the lies that theyre tellin ya

    Buyin all the products that theyre sellin ya

    They say jump and ya say how high

    Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”

    RATM 1992

  25. Czytając niektórych z Was mógłbym zacząć poważnie obawiać się o moja
    zespołową przyszłość.

    Runa, powiedz, że to wszystko nieprawda! 😛

  26. to wszystko nieprawda xD

    jak się czyta niektóre wypowiedzi, to aż się odechciewa. mnóstwo
    uprzedzeń, tona uogólnień, plus odrobina stereotypów na dokładkę… no,
    ale temat już się wyczerpał, każdy powiedział to, co wiedział, teraz
    pozostaje wziąć sobie do serca radę Zakwasa (+dużo) ;]

    ____

    zwykle piszę bzdury.

    ale piszę je BEZBŁĘDNIE.

  27. No i się chłopak wystraszył…

    Runa zgadzam się z Tobą w 100% lepiej bym tego nie ujęła 🙂

  28. Mi tam co niektórzy bass nieśli do salki prób i mnie odprowadzali itp. no
    ale ludzie…

    Niczego nie kazałam, sami wzięli do ręki bass i to się nazywa kultura
    🙂

    Już wiem, kogo bardziej lubić ^^ 🙂

  29. Lol

    dawno się tak nie uśmiałam czytając posty reflectiona i romeokamila…
    Szkoda że to trochę śmiech przez „łzy”…

    Skoro macie problem, to wywalcie laski z zespołów i weźcie facetów i
    problem z głowy. Czemu tak nie zrobicie?

    Co do noszenia, to przecież nie tylko czterdziestokilowe kolumny są do
    przenoszenia w razie koncertów… Jakoś nie sprawia mi problemu noszenie
    jakiejś torby, gitar, talerzy, statywów do perkusji, werbla, tomów, kotła,
    wzmacniaczy, kabli, pałek, multiefektu… No to co pozostaje, czego wziąć
    nie mogę… Kolumny… A tego nawet facet sam nie zabiera, tylko z pomocą
    kolegi… A i nie mam problemu, żeby ją z kimś nieść…

    Nie proszę i nie oczekuję pomocy w noszeniu, jak również nie oczekuję ulg.
    Koledzy sami nie pozwalają mi przenosić kolumny po próbowni jak mi się
    zachce ją przestawić. I problemu z tym nie mają, pretensji również nie
    mają…

    I gdzie jest problem, pytam się???!!!

    Jak dla mnie to jest szukanie dziury w całym. Jeśli macie leniwą laskę w
    zespole, to dlaczego tolerujecie taki stan rzeczy? Czemu z nią
    współpracujecie nadal?

    Bo ja osobiście nie kontynuowałabym i nawet nie zaczynałabym żadnej
    współpracy z kimś takim jak reflection. Po prostu, powiem bez ogródek. Nie
    znoszę prymitywnego i prostackiego zachowania.

    I podpisuję się pod postami jigsaw i trolla obiema kobiecymi rękami. Jaka
    ulga, że są normalni myślący faceci na tym forum (bo że w rzeczywistości
    są to wiem, w obu zespołach, w których gram mam przyjemność
    współpracować z zaje* kolesiami, którzy traktują mnie na równi, bez
    żadnych głupich uprzedzeń).

  30. bo nie ma faceta na wokal w okolicy ? nie wszedzie znajdzie się odpowiedzialny
    na to miejsce. Już widze jak nosisz torbe ze statywami perkusisty (50kg) lub
    końcówke mocy ADX. Ale nich ci będzie coś nosisz, ale jeśli niezrobimy
    czegoś co powinniśmy to zaraz jakieś głupie uwagi- myśli. tak czy siak
    uwazacie nadal ze powinnismy odwalac wiekszosc brudnej roboty za was.

    zresztą nie miałem już pisac… chociaż jak widze że ktoś czyta 2 ostatnie
    strony i pisze tylko o dwóch osobach to aż mnie wczerwienia to… z tego
    wychodzi że w całym temacie tylko ja i reflekszyn jesteśmy przeciw. cóż
    szkoda strzępić sobie języka

    Ps. Reds niech tylko się spotkamy to normalnie grrr … ;P

  31. agnieszko ja bym raczej nie użył zwrotu prym…i prostactwa ,może się
    powtórzę ale ludzie trochę traktują internet jako spełnienie wyobrażen o
    sobie co jest cholernie powszechne .

    wyobraźcie sobie słoneczka że w wakacje przy zabytkowej kamienicy pracowała
    z nami kobieta ,studentka ASP ,dorabiała sobie ,wiadomo praca po częsci
    związana ze zmaganiem się z fizycznością ,ale nie traktowaliśmy jej jak
    księżniczki ale z drugiej strony dla naszej brygady było nie do pomyślenia
    żeby wnosiła na rusztowanie 20kg puszki impregnantu .

  32. Użyłam tych słów z pełną świadomością ich znaczenia i nie boję się
    tego. Tak jak nie boję się powiedzieć wprost, co myślę.

    Reflection, napisałam wyraźnie, jak jest z noszeniem. Przeczytaj jeszcze
    raz.

    Reflection, przeczytałam całość wątku, ale tylko wy jątrzycie się. Wiem,
    że było więcej głosów sprzeciwu, ale każdy ma swoje zdanie i ma do niego
    prawo. Różnica jest taka, że reszta potrafiła po prostu zdanie wyrazić, a
    nie kłócić się i dążyć do tego, aby do swojego zdania przekonać cały
    świat. Z resztą to też jest kwestia argumentów, które są
    dostarczane…

  33. Użyłam tych słów z pełną świadomością ich znaczenia i nie boję się
    tego. Tak jak nie boję się powiedzieć wprost, co myślę.

    romeokamil, napisałam wyraźnie, jak jest z noszeniem. Przeczytaj jeszcze
    raz.

    romeokamil, przeczytałam całość wątku, ale tylko wy jątrzycie się. Wiem,
    że było więcej głosów sprzeciwu, ale każdy ma swoje zdanie i ma do niego
    prawo. Różnica jest taka, że reszta potrafiła po prostu zdanie wyrazić, a
    nie kłócić się i dążyć do tego, aby do swojego zdania przekonać cały
    świat. Z resztą to też jest kwestia argumentów, które są
    dostarczane…

    EDIT: Sorry za poprzedni post, już mi się nawet obaj mylicie…

  34. jak zwykle nie zrozumieliście o co mi chodzi.. szkoda słów

    współpraca w zespołach w których się udzielam jest zajebista

    zawsze po próbie jak się spakuje to pomagam reszcie, jeśli jest taka
    potrzeba

    Aga zbyt pochopnie wyciągasz wnioski, ale to twój problem

    mi chodziło tylko o to że zdarzają się kobiety które nadużywają swoich
    „przywilejów”

    ale co tam lepiej skrócić nie przeczytać dokładnie i d*jeb.ć koledze
    (jeśli mogę tak się nazwać)

    edit: no właśnie widzę, co tylko potwierdza że czytasz nieuważnie

    nie jesteśmy My ani ja Nic takiego nie powiedziałem, w ogóle o głosach
    sprzeciwu w całym wątku..

    wystarczy mieć odmienne zdanie i już konformizm robi resztę.. aż żal d*pę
    ściska

  35. co znaczy mieć odmienne zdanie ,ono polega na konstruktywnej obronie go a nie
    powtarzania „nie czytasz uważnie” no ale to pisze jigsaw który cię non stop
    j…e za wszystko ,więc znowu twoje będzie na wierzchu co nie ? po prostu to
    co piszesz przerasta cię i tyle w sensie odniesienia do rzeczywistośći i na
    myśl mi przychodzi utwór kazika „anarchia w wc”

  36. a mieszanie moich postów z postami romeokamila to jest uważne czytanie?

    przekręcanie moich słów i wyciąganie z tego co piszę zupełnie czego
    innego niż

    napisałem to już norma na tym forum, ostatnio proponowałeś priva jigsaw
    więc na niego pisz

    wtedy cie zablokuje i będzie spokuj w koncu bo widać gołym okiem że
    prowadzisz prywatną wojenkę ze mną, nie wiem w jakim celu, chyba
    podniesienia swojej samooceny i pozycji na forum, beznadzieja po prostu

  37. [quote=jigsaw]co znaczy mieć odmienne zdanie ,ono polega na konstruktywnej obronie go a nie powtarzania „nie czytasz uważnie” no ale to pisze jigsaw który cię non stop j…e za wszystko ,więc znowu twoje będzie na wierzchu co nie ? po prostu to co piszesz przerasta cię i tyle w sensie odniesienia do rzeczywistośći i na myśl mi przychodzi utwór kazika „anarchia w wc” ———————— IgnitE „a place called home”[/quote] Widzisz, jak można zaobserwować ogólnie, postów reflectiona najwidoczniej chyba nikt nie rozumie i nikt nie potrafi czytać ze zrozumieniem, tego co pisze… Ciekawe gdzie jest problem 🙂 Mam wrażenie déjà vu… _________________________________ http://www.myspace.com/devragroup http://www.myspace.com/evigiloband _________________________________

  38. Kur**…

    Jak w zerówce, albo może podstawówce…

    Tak tak, wszyscy jesteśmy w zmowie z Tobą reflection…

    Wszyscy mamy problemy ze zrozumieniem, tego co czytamy.

    A Ty jedyny ze swoją jakże „wysoką oceną i pozycją na forum” czujesz się
    beznadziejnie po prostu 😀

    Weź, masz uraz do dziewczyn albo co. Ale weź napisz jakiś emo blog i tam
    się wyżal… Bo nawet jak ktoś miał zdanie, że dziewczyna to nic dobrego,
    to przynajmniej w sposób jasny i zrozumiały napisał, dlaczego tak a nie
    inaczej sądzi.

    A z Tobą Reflection są problemy…

    Teraz czekam aż mnie zjebiesz… Dlatego idę po coś do picia i jedzenia, to
    przynajmniej będę mieć jakaś rozrywkę na ten wieczór 😀 Mam nadzieję,
    że nie opluję monitora, czytając Twój post, w którym pewnie obrazisz mnie
    czymś takim jak „niska samoocena”, albo że napisałam to „aby zyskać
    wyższą pozycje na forum” :D:D

  39. @Polcia: Kur**…
    Jak w zerówce, albo może podstawówce…
    Tak tak, wszyscy jesteśmy w zmowie z Tobą reflection…
    Wszyscy mamy problemy ze zrozumieniem, tego co czytamy.
    A Ty jedyny ze swoją jakże „wysoką oceną i pozycją na forum” czujesz się beznadziejnie po prostu 😀
    Weź, masz uraz do dziewczyn albo co. Ale weź napisz jakiś emo blog i tam się wyżal… Bo nawet jak ktoś miał zdanie, że dziewczyna to nic dobrego, to przynajmniej w sposób jasny i zrozumiały napisał, dlaczego tak a nie inaczej sądzi.
    A z Tobą Reflection są problemy…
    Teraz czekam aż mnie zjebiesz… Dlatego idę po coś do picia i jedzenia, to przynajmniej będę mieć jakaś rozrywkę na ten wieczór 😀 Mam nadzieję, że nie opluję monitora, czytając Twój post, w którym pewnie obrazisz mnie czymś takim jak „niska samoocena”, albo że napisałam to „aby zyskać wyższą pozycje na forum” :D:D

    +1024 🙂 Ot co

  40. nie wiem skąd to wzięłaś – uprzedzenia do dziewczyn itp. może się
    wysilisz i cytacik zamieścisz? i to samo reszta, poprzyjcie to jakimś
    słowem, a nie tylko wyrywacie z kontekstu jakieś bzdury, w kupie siła
    nie?

  41. Kupa power!

    Nie wiesz, co napisałeś? 😀

    Wybacz, za późno – nie wysilę się, nie stać mnie na ten heroiczny
    wyczyn.

    Wystarczy przeczytać całą stronę 😀

  42. jeśli te dyskusje są bezjałowe to po co się dołączasz ,a jeśli uważasz
    się za zrównoważonego człowieka w krainie upodlenia to na pewno piszesz z
    domu bez klamek ,człowieku podbij na swoim equalizerze luz i nie wyrażąj
    się w stylu „odwal się” i nie mów że jest jakaś zmowa bo jak na wątku z
    rysunkami to aga cię broniła a na ostatnim QOTW jak paru użytkowników dało
    komentarze „reflection na qote tygodnia” to ja do ciężkiej cholery kazałem
    im się odp… i przypomniałem punkt 8 regulaminu

  43. oczywiście że cie nie stać, więc.. odwal się, jakbyś się wczytała to
    zauważyłabyś że nie mam uprzedzeń, tylko Zastrzeżenia co do postawy
    Niektórych dziewczyn, co nie rzutuje na całość waszej Płci

    dyskusje już dawno uznałem za jałową jak zresztą większość tutejszych,
    więc nie będę się powtarzał, jeśli rzeczywiście masz/macie mi coś do
    zarzucenia to przynajmniej cytat zamieśćcie a nie się pastwicie tylko

    ed: Dziki – dokładnie, jestem tego samego zdania

  44. Imo reflection ma sporo racji. I widzę, że nie do końca go zrozumieliście.
    Wkurza go po prostu to, że niektóre (podkreślam – niektóre) lasencje
    uważają, że powinny być traktowane na jakichś szczególnych zasadach i to
    w gestii faceta leży, żeby nosić za nie sprzęt i wozić je na próby. Ot,
    że tylko przyjdzie i wszystko ma gotowe i przywiezione. Pytę dam se uciąć,
    że czegoś takiego żadne z was nie aprobuje i nie ma w tym nic dziwnego.

    Jak dla mnie sprawa jest prosta. W zespole – nie do pomyślenia dla mnie jest,
    żeby ktokolwiek (nieważne, czy jest to chłop czy baba) skazany był na
    samodzielne noszenie swojego sprzętu (chyba, że jest to gitarka i 30-watowy
    piec). Każdy nosi to, co da radę. Dlatego nie chciałbym, aby dziewczyna
    tachała ciężkie kolumny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poniosła np.
    lżejsze elementy perkusji, kable, mikrofony etc. W życiu codziennym – owszem,
    puszczam babki przodem, nie rugam tak jak kolegów, ustępuję miejsca itp.,
    ale też nie traktuję jak świętych krów. Cóż, czasy arystokratycznych dam
    przeminęły 😉 Ogólnie rzecz biorąc – jeśli widzę, że ktoś potrzebuje
    pomocy to staram się pomóc. Jeśli nie widzę, to zawsze można poprosić (a
    nie wysyłać tzw. „subtelne sygnały” – przykro mi, ale myślimy fiutem i w
    swojej chamskiej prostocie owych sygnałów możemy zwyczajnie nie dostrzec
    ;)). Jak się normalnie zagada to się pomoc otrzyma, a jak się zgrywa
    ważnego to cóż…i dotyczy to obu płci.

  45. [quote=Dziki Młóciciel]Imo reflection ma sporo racji. I widzę, że nie do
    końca go zrozumieliście. Wkurza go po prostu to, że niektóre (podkreślam –
    niektóre) lasencje uważają, że powinny być traktowane na jakichś
    szczególnych zasadach i to w gestii faceta leży, żeby nosić za nie sprzęt
    i wozić je na próby. Ot, że tylko przyjdzie i wszystko ma gotowe i
    przywiezione. Pytę dam se uciąć, że czegoś takiego żadne z was nie
    aprobuje i nie ma w tym nic dziwnego.

    Jak dla mnie sprawa jest prosta. W zespole – nie do pomyślenia dla mnie jest,
    żeby ktokolwiek (nieważne, czy jest to chłop czy baba) skazany był na
    samodzielne noszenie swojego sprzętu (chyba, że jest to gitarka i 30-watowy
    piec). Każdy nosi to, co da radę. Dlatego nie chciałbym, aby dziewczyna
    tachała ciężkie kolumny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poniosła np.
    lżejsze elementy perkusji, kable, mikrofony etc. W życiu codziennym – owszem,
    puszczam babki przodem, nie rugam tak jak kolegów, ustępuję miejsca itp.,
    ale też nie traktuję jak świętych krów. Cóż, czasy arystokratycznych dam
    przeminęły 😉 Ogólnie rzecz biorąc – jeśli widzę, że ktoś potrzebuje
    pomocy to staram się pomóc. Jeśli nie widzę, to zawsze można poprosić (a
    nie wysyłać tzw. „subtelne sygnały” – przykro mi, ale myślimy fiutem i w
    swojej chamskiej prostocie owych sygnałów możemy nie dostrzec ;)). Jak się
    normalnie zagada to się pomoc otrzyma, a jak się zgrywa ważnego to
    cóż…Dotyczy to obu płci.

    No właśnie… Clue sprawy: NIEKTÓRE lasencje.

    I prowadzenie z tego uogólnienia, że kobieta w zespole jest złem jest
    absurdem i oto się w tym wątku problem rozbija…

  46. Oh przestańcie.

    Nie rozumiecie Reflectiona…

    Odwalcie się od niego!!

    Przecież wiem, że naciskając na Reflectiona chcecie tylko podnieść swoją
    samoocenę i pozycję na forum 😀

    A tak już na serio:

    Dziecko z przedszkola?

    A kto używa takich sformuowań jak „żal d*pę ściska” (może Twoją tak –
    moja ma się dobrze) itp. ? 😀

    Oh Reflection, nie zrozumiałeś mnie, nie nie, przeczytaj od nowa 😀

  47. nic o zmowie nie pisałem.. ale to szczegół

    mówię tylko o tym że jak ktoś już zacznie kogoś jechać, albo powstanie
    jakiś trend w danym wątku to od razu widać że reszta się przyłącza,
    często bez zastanowienia

    a to że się Polcia nie może zdobyć na heroiczny wyczyn znalezienia
    cytatu

    na to co tak pewnie mi zarzuca to jest po prostu Chamstwo

    i potwierdza to również że doczepiła się do karawany, jeszcze sama pisze o
    tym opluwaniu monitora i rozrywce itp I Kto Tu Jest Dzieciakiem Z
    Przedszkola??

    ja się pytam

    jak wam się nudzi to pograjcie sobie w literaki albo coś..

    I to właśnie ja cały czas miałem na względzie NIEKTÓRE ale po co się
    wysilać nie?

    ed: ciekawe to co piszesz Polcia, ale jakoś Dziki Młóciciel nie miał
    problemu ze zrozumieniem i chwała mu za to.

  48. @reflection: Reds jeśli nie zaliczasz się do tej większości o której mówi romeokamil to tylko pogratulować, ale myślę że(…)

    Chciałeś, reflection cytatu, to proszę (ja zaznaczyłam kursywą odpowiedni
    wyraz)… Jeśli masz jeszcze wątpliwości, to znajdź sobie post romeokamila,
    do którego się odnosisz…

    Nie dziwię się Polci, że szukać nie będzie, bo jest tego zbyt dużo, a są
    w życiu ważniejsze sprawy niż bezcelowa dyskusja, w której Twoim
    najważniejszym argumentem jest brak zrozumienia Twoich postów (może zacznij
    myśleć nad tym, co piszesz, wtedy też Twoje posty staną się
    zrozumiałe)…

    I w zasadzie masz, reflection, rację, dyskusja (z Tobą) jest jałowa.

    Na tym również pozwolę sobie zakończyć dyskusję z Tobą.

    Dobrej nocy.

Możliwość komentowania została wyłączona.