Reds jesteś przykładem xP mogłaś sama zarobić na sprzęt a nie żerować na staruszkach 😛 sory musiałem 😀 a ja mogłem spokojnie się im sprzeciwić i kupić bas i wzmacniacz mówili ze mi się znudzi itp a mi się nie znudziło :] ponad poowa jest tka jak pisze i to widać wszędzie ile macie nagród nobla a ile my ile wynalazków my a ile wy ? (Kopernik nie była kobietom) widać nie możesz pić więcej niż wypiłaś bo już nie wiesz ile to było i ci się nie zgadza :] ponad połowa jest do niczego taka prawda „ojoj struna mi poszła co teraz” „ej kto mi zaniesie wzmacniacz i gitarę?” „ja się nie pomyliłam tylko wy nie trzymacie się sekcji” xD „ale wy obleśni” „i co się tak napalacie na te laski” ;P baby w zesple to sama porażka (nie zawsze)
Reds i romeokamil: różni ludzie chodzą po tym świecie.
Romeo: tak z deka wygląda na to, że to Ty coś wypiłeś bo piszesz np.: „wszędzie ile macie nagród nobla a ile my ile wynalazków my a ile wy”
A dalej już nie skminiłam. (?)
Jak facet mówi, że babka jest taka i taka.. cycki ma małe i jest jakaś tam.. za gruba itp. to jest dobrze, a jak któraś z dziewczyn powie „ale wy obleśni” „i co się tak napalacie na te laski” to już od razu koniec świata? Jakaś hipokryzja…
romeokamil- nie rozumiem teraz Twoich zarzutów. Jak do tej pory kupiłam cały sprzęt sama. Zaoferowali się, że mi sami kupią nowy piec. co w tym złego? Czy ja coś wymusiłam?- nie. W mojej sytuacji ciężko by było pogodzić pracę i studia. jestem na studiach dziennych, do tego przyrodniczych- jak wiadomo nie są to studia łatwe. Gdyby nie chcieli mi kupić to byłabym zmuszona do pracowania i ciągnięcia studiów co łatwym nie jest, tym bardziej, że jestem na pierwszym roku- podrośniesz, pójdziesz na studia to się o pewnych sprawach przekonasz. Ile macie nagród nobla.. a co ma ku**a piernik do wiatraka? To, że jestem kobietą nie czyni mnie gorszym. Mogę tak samo grać na basie jak i na trójkącie. Ty się nie bój o moje picie. Masz jakieś dziwne doświadczenia, albo sam tak robisz/mówisz jak napisałeś. Tego typu babeczki (zrób to za mnie, paznokieć mi się złamał, itd) raczej nie biorą się za grę w zespołach rockowych/ metalowych, przynajmniej ja nie zaobserwowałam, a jak wiadomo do zespołu się każdego z ulicy nie bierze.
Polcia- i tu się z Tobą zgodzę, mamy już przykład ja i romeokamil.
reflection- raczej się tam nie zaliczam, tak mi się coś wydaje. Ale musisz przyznać, takie panie o których jest mowa, raczej nie mają miejsca w zespołach, chyba, ze pop gwiazdeczki, ale to, że tak powiem poza konkurencją bo tam się zespół nie liczy. Btw, chyba byśmy się dogadali 😀
Reds jeśli nie zaliczasz się do tej większości o której mówi romeokamil to tylko pogratulować, ale myślę że jednak przeważnie jest tak jak romeo mówi, jeśli u mnie w zespole miałaby grać laska to na pewno nie nosiłbym za nią sprzętu, albo jest na równych prawach albo niech szuka frajera gdzie indziej, chciałyście równouprawnienia? to macie! 😛 ewentualnie za masaż mogę sprzęt przenieść 😉
pewnie tak :), bo wiesz można pomóc koleżance ale jak widzę paniusie które uznają to za oczywistość to mi normalnie gul skacze, co innego jak poprosi uśmiechnie się itp słowem potrafi okazać dźwięczność 😉
ja już kilka kobiet w swoim życiu przeżyłem i w zespole i w życiu:) i powiem Wam szczerze drodzy forumowicze,,, że nie które kobiety podchodzą do gry bardziej serio niż my faceci (zaangażowanie) w zespole nie można klasyfikować według płci:)… jeżeli kobieta daje radę w zespole to po co ją wyrzucać?? ale są i oczywiście takie okazy zdrowia że nawet im się nic nie chce robić w zespole. ale oczywiście tak już jest wszędzie:P w sumie tezę tego tematu możemy też obrócić w drugą strone… Mężczyzna w zespole? 🙂
moim zdaniem nie robić segregacji 🙂 kobiety są jak najbardziej okej:) !!!
to tyle jeżeli chodzi o mnie!!
pozdrawiam!!!
Muody(no bass no fun)
@reflection: chciałyście równouprawnienia? to macie! 😛 ewentualnie za masaż mogę sprzęt przenieść 😉
wiesz… równouprawnienie równouprawnieniem, ale chodzi też o pewien rodzaj dobrych manier… skoro jako facet na luzie możesz patrzeć na laskę, która męczy się z ilośkilogramowym piecem i nie pomożesz jej, chociaż masz świadomość, że poniósłbyś go praktycznie bez wysiłku, to raczej nie jest to dobre… 😀 nie oceniam Cię, bo może w praktyce jesteś inny, a teraz piszesz takie coś, bo po prostu wydaje Ci się, że właśnie tak zachowałbyś się w podobnej sytuacji, a praktyka – jak to praktyka – różni się bardzo od teorii… 😛 poza tym (teraz będzie ogólnie) facet chyba z reguły woli kobiety, które są delikatne i kobiece, a nie supersilne, potrafiące każdego położyć na rękę. 😀 owszem są wyjątki, ale wydaje mi się, że większość z Was rozumuje właśnie w taki sposób. więc jeśli uważacie się za tych silniejszych, to pokażcie tą swoją siłę. jeśli chcecie, żeby kobiety były kobiece, to pozwólcie im na to. fakt, że nikt nie lubi być traktowany jak jakiś sługa, ale myślę, że takie przypadki zdarzają się raczej rzadko.
wracając jeszcze do wypowiedzi reflectiona: piszesz dalej, że wymagasz od kobiety, żeby Cię poprosiła o pomoc, uśmiechnęła się, powiedziała coś miłego, co podbuduje twoje męskie ego. weź pod uwagę, że kobieta ma swój honor i jeśli sam się nie domyślisz, że może potrzebna jest jej pomoc, albo będziesz miał jakieś dzikie wymagania, to żadna nie będzie się przed Tobą płaszczyć. 😀 amen. 😛
(nie bierzcie wszyscy tej mojej przemowy bardzo do siebie… to było ogólne, a zdaję sobie sprawę z tego, że są różni ludzie… :D)
ale p*rdol**** za przeproszeniem…
dobrze ze ja się z zespołem zgrywam doskonale co do sprzętu,jeśli perkman się spóźnia,a mamy grać w innej salce to dla nas dziewczyn jest to oczywiste żeby przenieść mu graty,oczywiście działa to też w drugą stronę,czasem nosi mi bas..
@ Aleksandra gdyby wszystkie kobiety wykazywały się takim zrozumieniem jakie ty okazujesz w swym poście to byłoby świetnie,
ja po prostu nie lubię gdy ktoś ode mnie czegoś oczekuje na wyrost bo przecież mogę wcale nie mieć ochoty tego czegoś robić i to powinna druga osoba zrozumieć, myślę że do w dużej mierze kwestia dogadania i obupólnego zrozumienia, a swoją drogą jeśli komuś ciężko poprosić to mi może być ciężko nieść, chociaż tak jak mówisz praktyka praktyką a teoria to tylko teoria
pozdrawiam
Jeśli chodzi o kwestie noszenia gratów to wtyd mi tu za niektórych. Jak pisałem- kobietę podobnie jak innych członków trzeba czasem zkrytykować, ale jeśli chodzi o noszenie ciężarów to się z co niektórymi nie zgodzę. Kobieta jaes z natury słabasza i dobre wychowanie każe dziewczynie w dźwiganiu pomóc, Nie chodzi tu o noszenie komuś gitary, bo to waży tyle co plecak, ale nie wyobrażam sobie by kobieta u mnie w zespole miała nosić sobie sama piec czy bębny. I nie czekał bym na prośbę a potem „odwdzięczenie się” jak to pisze reflection bo to już zakrawa na kpinę i pachnie mi ciągnięciem dziewczyn za warkocze w podstawówce. Może jestem epigonem ale jest mi z tym dobrze 😀
P.S. przeczytałem teraz post Aleksandry i się pod tym podpisuję
A ja np. gdybym – jakimś totalnym cudem – miał feministkę w kapeli (tudzież nawet nie feministkę, ale nawet „zwyczajną” gorącą zwolenniczkę równouprawnienia której nie da się przekonać racjonalnymi argumentami do głupoty tegoż, na szczęście jest ich coraz mniej), to bym jej za nic nie pomógł – niech się męczy, i przy okazji przekona na własnej skórze o co chodzi skoro słów pojąć nie potrafi. Za to wszystkim kobietom (feministki określam, za W. Cejrowskim, jako „ludzi rodzaju żeńskiego”) pomagam z przyjemnością, bo tak po prostu powinno być, bo jest to naturalne 🙂 .
@reflection: …swoją drogą jeśli komuś ciężko poprosić to mi może być ciężko nieść…
kobieta nie jest z reguły tak prostolinijna i częściej daje subtelne sygnały, aniżeli mówi coś wprost… 😀 co najśmieszniejsze: facet zazwyczaj takich sygnałów nie zauważa, ale mimo to, tak po prostu już jest. 😀 no i oczywiście opisuję tu kobiety, których znajomość z danym facetem ogranicza się wyłącznie do wspólnego grania, bo jeśli chodzi o jakieś dłuższe relacje, przyjaźnie itp. to sprawa jest z reguły łatwiejsza. 😀
(jak przy poprzednim: pisałam ogólnie. może nawet trochę bardziej opierając się na sobie niż na ogóle. są wyjątki. :D)
aleksandro nie przejmuj się ja zauważam po tej debacie że racjonalne argumenty często trafiają w mur mentalnośći rodem z gimnazjum
ja wiem jedno kobiety są mniej skore do wyrzeczeń, my żeby mieć sprzęt pójdziemy do pracy choćby nie wiem co i zarobimy tyle ile musimy, kobiety nie są tak zawzięte
wiekszej bzdury dawno nie czytalem, kobiety nie pracuja lol ? Z mojej kapeli właśnie zalatwila sobie prace w anglii na wakacje i będzie „stukac” na nowe naglosnienie..
Kobiety sa czesto dużo bardzej zawziete niż faceci bo właśnie przez takie bzdury jak tutaj niektorzy prezentuja maja pod gorke.
oczywiście nie wszystkie ale mówimy o ponad połowie czyli większości
statystyki prowadzisz ? opierasz się na jakiś badaniach ? czy sam sobie i innym chcesz to wmawiac ?
poważnie lub nie, podchodzić do zespołu jak i faceci, jak już większość podkreślała- zależy od człowieka. „Interesy z kobietami” wiele kosztują jak się love story zrobi, albo pójdziesz do burdelu…;]
Dobre 😀
Co do kupowania sprzętu, znam KOLESIA ktoremu rodzice kupili na wstepie sprzętu za 5 klockow, bogaty tatus.. pouczyl się z 3 miechy, ponapinal jaki on to nie będzie swietny basista jakich to sciezek nie wymysli jakich to piosnek nie zcoveruje… i dal sobie spokoj hehe, jak widac wiec facet to tez może być niezla kpina w tym biznese, to a propo zawzietosci czy coś tam..
Tazke nie można oceniac po placi ale indywidualnie kazdego
chciałyście równouprawnienia? to macie!
A slyszales kiedyś o czyms takim jak dobre maniery ? zachowanie wobec kobiet ? Sami dzentelmeni widze w tym temacie 🙂 Korona mu zpadnie jak slabszej kobiecie pomoze coś poniesc, naprawdę rece opadaja. Tacy z Was twardziele ??
Myslicie ze łaske robicie kobietom, jak kobieta jest dobra to sobie poradzi znakomicie i nie będzie pracowac z palantami.
————————————————–
„Believin all the lies that theyre tellin ya
Buyin all the products that theyre sellin ya
They say jump and ya say how high
Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”
RATM 1992
heh ty reflection to masz mentalność gimnazjalisty i upur psa dingo który non stop pcha się na ogrodzenie pod napięciem ,nie da się stać w opozycji do pewnych standardów które są naturalne a które ty negujesz ,poza tym na bank to co piszesz to pobożne życzenia a w rzeczywistości postępujesz na odwrót a z urazami na tle płciowym polecam psychoterapeutę
Prawdziwy z Ciebie rewolucjonista normalnie. Wszyscy faceci maja od malego sprany mozg i wpajana propagande ze kobietom nalezy pomagac i odpowiednio się zachowywac. Tak trzymac walcz z tym !
Przy stole tez pewnie jesz nogami bo uczyli Ciebie inaczej ale Ty nie będziesz tego robic bo tak ma być i basta nie ?
Nie wiem o co halo z noszeniem sprzętu. Jak się już ma zlomu o sporej mocy na koncerty to przewaznie to już ma takie gabaryty ze samemu ciezko niesc wiec i tak ktoś musi pomoc. Jaka roznica pomoc niesc kolumnę kumplowi czy kobiecie ?
Coraz lepsze argumenty tu padaja.
Kobieta jest bee bo nie można przy niej przeklinac, zygac i trzeba jej pomagac niesc sprzet. Panowie tylko na to Was stac ?? Wstyd mi zaraz będzie ze jestem mezczyzna.
————————————————–
„Believin all the lies that theyre tellin ya
Buyin all the products that theyre sellin ya
They say jump and ya say how high
Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”
RATM 1992
widać Klejpull że nie warto nawet dyskutować o tym z tobą bo zostałeś „wychowany” i tego się trzymasz
a ja się tylko śmieję z takich co jak małpka na sznurku widzą kobietę i zaraz jej usługują
nie mówię o sytuacjach w których z premedytacją stoję nad kimś i czekam aż poprosi
wkurza mnie tylko jak ktoś uznaje to za oczywiste a wręcz za mój obowiązek, a to powinno być robione
z własnej woli a nie pod presją wychowania czy jakichś innych narzucanych form zachowania
laski to się mają szanować ale faceci to nie?
równie dobrze można powiedzieć że kobieta jest od tego żeby facetowi robić żarcie, bo tak została wychowana
i tak powinno być bo jak niby może być inaczej, tak ma być i basta
niedobrze mi się robi jak pomyślę jakich robocików z ludzi robi społeczeństwo, sam nieraz się na tym łapię
to samo zresztą w autobusach, wredna baba nad tobą stoi i czeka bo ty musisz ustąpić,
a można by zrobić zupełnie inaczej, przepraszam synku wpuścisz mnie bo nogi czy cośtam
ed: Bzudrury Bzdury i jeszcze raz bzdury, zastanówcie się co piszecie i nad tym co Czytacie
nic takiego nie powiedziałem że korona by mi z głowy spadła, od razu widać że wasze czytanie
ma nie wiele wspólnego ze zrozumieniem, a ta lawina Oburzenia jeszcze mnie tylko w tym utwierdza
kultywujcie dalej sobie swoje podejście, uświęcone zdaniem waszych rodziców, najlepiej nad niczym się
nie zastanawiajcie i żyjcie tak jak wam każą inni
jeśli kobieta daje sygnały to często jestem jednym z pierwszych którzy garną się do pomocy
ale jeśli stoi i czeka aż ktoś będzie robić coś za nią, to nie ze mną takie numery
Bzudrury Bzdury i jeszcze raz bzdury, zastanówcie się co piszecie i nad tym co Czytacie
nic takiego nie powiedziałem że korona by mi z głowy spadła, od razu widać że wasze czytanie
ma nie wiele wspólnego ze zrozumieniem, a ta lawina Oburzenia jeszcze mnie tylko w tym utwierdza
kultywujcie dalej sobie swoje podejście, uświęcone zdaniem waszych rodziców, najlepiej nad niczym się
nie zastanawiajcie i żyjcie tak jak wam każą inni
jeśli kobieta daje sygnały to często jestem jednym z pierwszych którzy garną się do pomocy
ale jeśli stoi i czeka aż ktoś będzie robić coś za nią, to nie ze mną takie numery
ale ty bredzisz ,znowu brniesz w jakieś bliżej nieokreślone i niesprecyzowane slogany które nie mają odniesienia do rzeczywistośći ,polemika z tobą jest bezcelowa bo krytykę odbierasz jak zamach ,jak masz coś konstruktywnego do przekazania to to obroń
Reflex mam deżawu.
Po co się klucicie, każdy wie dobrze jak zareaguje przy kobiecie i to jego sprawa. Jeśli ktoś nie jest tak miły by ustąpić miejsca, to w drugim wcieleniu jako kobieta będzie spotykał się z tym samym. Poczekamy do tego czasu i zobaczymy co powie. :}
jak Ci wstyd to zmień płeć, jesteś feministom ? dziewczyny z którymi miałem – mam do czynienia które sa w zespołach nie bardzo podchodzą do tego jakoś specjalnie. przyjdzie taka w depresji na próbe bo facet ją rzucił i co i d*pa z próby, tutaj oburzenie klejpula trolla i jigsawa , tak zespół ma się wspierać ale watpie żeby facet tak przyszedl na próbe, jak już przyjdzie zdołowany to i tak będzie grać. Daleko nie szukać kac po chlaniu a następny dzień próba cały zespół spity ale woda w łape i gramy. niewiele dziewczyn da rade przyjsc na próbe w takim stanie. Sprzęt można ponosić ale nich nie siedzi/stoi/lezy jak zespoł nosi tylko niech kable pozwija albo coś zrobi, sprzątać może w tym czasie. Klejpull tak opieram się na danych statystycznych całego wszechświata ściągam dane z chipów wszczepionych kobietom…. Dobre wychowanie kobiet nakazuje im czekanie na pomoc w targaniu wszystkiego ? nie dyskryminowałem i nie będę dyskryminował kobiet dlatego ze maja inny narząd, jak ja mogę nosić końcówki mocy i kolumny to one też mogą, na siłownie nie chodze jakoś specjalnie silny nie jestem więc nie widze żadnego problemu w tym żeby one coś ponosiły, nasza wokalistka przyjeżdża dopiero jak już koncert ma być gotowy a jak pakujemy sprzet itp to jej nie ma, w drugim zespole zapakują mikrofony i bas i to wszystko. Chcą grać niech się nauczą że nic samo się nie zrobi i trzeba trochę się wysilić. Więc jeśli baba w zespole to tylko na takich samych zasadach jak reszta zespołu w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi.
Ps. my się tak rozpisujemy niektórzy pewno się pienią inni wybuchają a inni nie wiem co na końcu i tak każdy powie swoje zdanie a kłótnia może się nigdy nie zakończyć, argumentów jest równo na tak i na nie. Niedługo zaczniemy się obrażać (tak Jigsaw wyleciałeś z tym gimnazjalistą, oto chodziło) bez sensu.
otóż to! 🙂 w pełni popieram powyższy post Romea 🙂
pomagać sobie jak najbardziej, Ale niech Każdy pomaga na miarę możliwości, a nie wymiguje się przywilejami
ed: tak samo z tym psem dingo itp. i to ma być polemika na poziomie? chyba poziomie dziecka z przedszkola
barwne epitety nie czynią cię fajniejszym Jigsaw..
Skale byście poćwiczyli lepiej.
A ja myślę, że temat jest interesujący. Na moje oko wiele osób traktuje ludzi płci przeciwnej jakby byli z innej planety ;), a przecież choć różnice istnieją, to nie znaczy, że się nie można porozumieć.
konik ma rację, jeśli nie przedyskutujesz pewnych rzeczy to nic się nie zmieni
zgadzam się z zakwasem nuty w dłoń i do skal =) nie zaczynać kłótni … woją drogą cały temat do QOTW się nadaje. Takie tematy być powinny zamykane na wstępie. nie jestem rasistą ani nikim taki male ten tamat brzmi coś jak bialy czy czarny osobnik w zespole ? jeszcze trochę a kto taki coś stworzy :/ trochę myślcie jak może się rozwinąć taki temat.
… widze kucyku że z kobietami się nie da wygrać chcesz mieć tu kłótnie to proszę ja proponowałbym zamknąć temat „wyższość świat bozego narodzenia nad wielkanocą” jak to ktoś napisał. mi szkoda słów żeby się tu wypowiadać.
jak Ci wstyd to zmień płeć, jesteś feministom ? dziewczyny z którymi miałem – mam do czynienia które sa w zespołach nie bardzo podchodzą do tego jakoś specjalnie
i to daje ci uprawienia do pisania bzdur ze ponad polowa jest taka ? To ze Ty masz przykre doswiadczenia.. zycie
watpie żeby facet tak przyszedl na próbe, jak już przyjdzie zdołowany to i tak będzie grać
Tak bo facet to istota nieznisczalna i nigdy nie ma problemow i nigdy nie jest zdolowany 🙂
Więc jeśli baba w zespole to tylko na takich samych zasadach jak reszta zespołu w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi
a kto mowi ze ma być inaczej ?
Rozumiem ze każdy może mieć swoje zdanie, wcale nie chodzi mi o klotnie ale jest dość dla mnie zaskakuje ze takie sprawy jak pomoc kobiecie nosic sprzet stanowia w mniemaniu niektorych powazny argument do dyskredytacji plci pieknej.
Zreszta nie ma się co powatarzac, ja jestem na TAK jeśli w zespole ma być ktoś wartosiowy i konkretny, mezczyna czy kobieta nie ma znacznia licza się kompetencje muzyczne. Co do osobowosci to trafic można i zle i dobrze niezaleznie od plci i nie można mowic ze jak kobieta to już na pewno bee bo to i siamto.
PZDRO FOR ALL
ide chyba pocwiczic te skale 😉
————————————————–
„Believin all the lies that theyre tellin ya
Buyin all the products that theyre sellin ya
They say jump and ya say how high
Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”
RATM 1992
Czytając niektórych z Was mógłbym zacząć poważnie obawiać się o moja zespołową przyszłość.
Runa, powiedz, że to wszystko nieprawda! 😛
to wszystko nieprawda xD
jak się czyta niektóre wypowiedzi, to aż się odechciewa. mnóstwo uprzedzeń, tona uogólnień, plus odrobina stereotypów na dokładkę… no, ale temat już się wyczerpał, każdy powiedział to, co wiedział, teraz pozostaje wziąć sobie do serca radę Zakwasa (+dużo) ;]
____
zwykle piszę bzdury.
ale piszę je BEZBŁĘDNIE.
No i się chłopak wystraszył…
Runa zgadzam się z Tobą w 100% lepiej bym tego nie ujęła 🙂
Mi tam co niektórzy bass nieśli do salki prób i mnie odprowadzali itp. no ale ludzie…
Niczego nie kazałam, sami wzięli do ręki bass i to się nazywa kultura 🙂
Już wiem, kogo bardziej lubić ^^ 🙂
Lol
dawno się tak nie uśmiałam czytając posty reflectiona i romeokamila… Szkoda że to trochę śmiech przez „łzy”…
Skoro macie problem, to wywalcie laski z zespołów i weźcie facetów i problem z głowy. Czemu tak nie zrobicie?
Co do noszenia, to przecież nie tylko czterdziestokilowe kolumny są do przenoszenia w razie koncertów… Jakoś nie sprawia mi problemu noszenie jakiejś torby, gitar, talerzy, statywów do perkusji, werbla, tomów, kotła, wzmacniaczy, kabli, pałek, multiefektu… No to co pozostaje, czego wziąć nie mogę… Kolumny… A tego nawet facet sam nie zabiera, tylko z pomocą kolegi… A i nie mam problemu, żeby ją z kimś nieść…
Nie proszę i nie oczekuję pomocy w noszeniu, jak również nie oczekuję ulg. Koledzy sami nie pozwalają mi przenosić kolumny po próbowni jak mi się zachce ją przestawić. I problemu z tym nie mają, pretensji również nie mają…
I gdzie jest problem, pytam się???!!!
Jak dla mnie to jest szukanie dziury w całym. Jeśli macie leniwą laskę w zespole, to dlaczego tolerujecie taki stan rzeczy? Czemu z nią współpracujecie nadal?
Bo ja osobiście nie kontynuowałabym i nawet nie zaczynałabym żadnej współpracy z kimś takim jak reflection. Po prostu, powiem bez ogródek. Nie znoszę prymitywnego i prostackiego zachowania.
I podpisuję się pod postami jigsaw i trolla obiema kobiecymi rękami. Jaka ulga, że są normalni myślący faceci na tym forum (bo że w rzeczywistości są to wiem, w obu zespołach, w których gram mam przyjemność współpracować z zaje* kolesiami, którzy traktują mnie na równi, bez żadnych głupich uprzedzeń).
bo nie ma faceta na wokal w okolicy ? nie wszedzie znajdzie się odpowiedzialny na to miejsce. Już widze jak nosisz torbe ze statywami perkusisty (50kg) lub końcówke mocy ADX. Ale nich ci będzie coś nosisz, ale jeśli niezrobimy czegoś co powinniśmy to zaraz jakieś głupie uwagi- myśli. tak czy siak uwazacie nadal ze powinnismy odwalac wiekszosc brudnej roboty za was.
zresztą nie miałem już pisac… chociaż jak widze że ktoś czyta 2 ostatnie strony i pisze tylko o dwóch osobach to aż mnie wczerwienia to… z tego wychodzi że w całym temacie tylko ja i reflekszyn jesteśmy przeciw. cóż szkoda strzępić sobie języka
Ps. Reds niech tylko się spotkamy to normalnie grrr … ;P
agnieszko ja bym raczej nie użył zwrotu prym…i prostactwa ,może się powtórzę ale ludzie trochę traktują internet jako spełnienie wyobrażen o sobie co jest cholernie powszechne .
wyobraźcie sobie słoneczka że w wakacje przy zabytkowej kamienicy pracowała z nami kobieta ,studentka ASP ,dorabiała sobie ,wiadomo praca po częsci związana ze zmaganiem się z fizycznością ,ale nie traktowaliśmy jej jak księżniczki ale z drugiej strony dla naszej brygady było nie do pomyślenia żeby wnosiła na rusztowanie 20kg puszki impregnantu .
Użyłam tych słów z pełną świadomością ich znaczenia i nie boję się tego. Tak jak nie boję się powiedzieć wprost, co myślę.
Reflection, napisałam wyraźnie, jak jest z noszeniem. Przeczytaj jeszcze raz.
Reflection, przeczytałam całość wątku, ale tylko wy jątrzycie się. Wiem, że było więcej głosów sprzeciwu, ale każdy ma swoje zdanie i ma do niego prawo. Różnica jest taka, że reszta potrafiła po prostu zdanie wyrazić, a nie kłócić się i dążyć do tego, aby do swojego zdania przekonać cały świat. Z resztą to też jest kwestia argumentów, które są dostarczane…
Użyłam tych słów z pełną świadomością ich znaczenia i nie boję się tego. Tak jak nie boję się powiedzieć wprost, co myślę.
romeokamil, napisałam wyraźnie, jak jest z noszeniem. Przeczytaj jeszcze raz.
romeokamil, przeczytałam całość wątku, ale tylko wy jątrzycie się. Wiem, że było więcej głosów sprzeciwu, ale każdy ma swoje zdanie i ma do niego prawo. Różnica jest taka, że reszta potrafiła po prostu zdanie wyrazić, a nie kłócić się i dążyć do tego, aby do swojego zdania przekonać cały świat. Z resztą to też jest kwestia argumentów, które są dostarczane…
EDIT: Sorry za poprzedni post, już mi się nawet obaj mylicie…
jak zwykle nie zrozumieliście o co mi chodzi.. szkoda słów
współpraca w zespołach w których się udzielam jest zajebista
zawsze po próbie jak się spakuje to pomagam reszcie, jeśli jest taka potrzeba
Aga zbyt pochopnie wyciągasz wnioski, ale to twój problem
mi chodziło tylko o to że zdarzają się kobiety które nadużywają swoich „przywilejów”
ale co tam lepiej skrócić nie przeczytać dokładnie i d*jeb.ć koledze (jeśli mogę tak się nazwać)
edit: no właśnie widzę, co tylko potwierdza że czytasz nieuważnie
nie jesteśmy My ani ja Nic takiego nie powiedziałem, w ogóle o głosach sprzeciwu w całym wątku..
wystarczy mieć odmienne zdanie i już konformizm robi resztę.. aż żal d*pę ściska
co znaczy mieć odmienne zdanie ,ono polega na konstruktywnej obronie go a nie powtarzania „nie czytasz uważnie” no ale to pisze jigsaw który cię non stop j…e za wszystko ,więc znowu twoje będzie na wierzchu co nie ? po prostu to co piszesz przerasta cię i tyle w sensie odniesienia do rzeczywistośći i na myśl mi przychodzi utwór kazika „anarchia w wc”
a mieszanie moich postów z postami romeokamila to jest uważne czytanie?
przekręcanie moich słów i wyciąganie z tego co piszę zupełnie czego innego niż
napisałem to już norma na tym forum, ostatnio proponowałeś priva jigsaw więc na niego pisz
wtedy cie zablokuje i będzie spokuj w koncu bo widać gołym okiem że prowadzisz prywatną wojenkę ze mną, nie wiem w jakim celu, chyba podniesienia swojej samooceny i pozycji na forum, beznadzieja po prostu
[quote=jigsaw]co znaczy mieć odmienne zdanie ,ono polega na konstruktywnej obronie go a nie powtarzania „nie czytasz uważnie” no ale to pisze jigsaw który cię non stop j…e za wszystko ,więc znowu twoje będzie na wierzchu co nie ? po prostu to co piszesz przerasta cię i tyle w sensie odniesienia do rzeczywistośći i na myśl mi przychodzi utwór kazika „anarchia w wc” ———————— IgnitE „a place called home”[/quote] Widzisz, jak można zaobserwować ogólnie, postów reflectiona najwidoczniej chyba nikt nie rozumie i nikt nie potrafi czytać ze zrozumieniem, tego co pisze… Ciekawe gdzie jest problem 🙂 Mam wrażenie déjà vu… _________________________________ http://www.myspace.com/devragrouphttp://www.myspace.com/evigiloband _________________________________
Kur**…
Jak w zerówce, albo może podstawówce…
Tak tak, wszyscy jesteśmy w zmowie z Tobą reflection…
Wszyscy mamy problemy ze zrozumieniem, tego co czytamy.
A Ty jedyny ze swoją jakże „wysoką oceną i pozycją na forum” czujesz się beznadziejnie po prostu 😀
Weź, masz uraz do dziewczyn albo co. Ale weź napisz jakiś emo blog i tam się wyżal… Bo nawet jak ktoś miał zdanie, że dziewczyna to nic dobrego, to przynajmniej w sposób jasny i zrozumiały napisał, dlaczego tak a nie inaczej sądzi.
A z Tobą Reflection są problemy…
Teraz czekam aż mnie zjebiesz… Dlatego idę po coś do picia i jedzenia, to przynajmniej będę mieć jakaś rozrywkę na ten wieczór 😀 Mam nadzieję, że nie opluję monitora, czytając Twój post, w którym pewnie obrazisz mnie czymś takim jak „niska samoocena”, albo że napisałam to „aby zyskać wyższą pozycje na forum” :D:D
@Polcia: Kur**… Jak w zerówce, albo może podstawówce… Tak tak, wszyscy jesteśmy w zmowie z Tobą reflection… Wszyscy mamy problemy ze zrozumieniem, tego co czytamy. A Ty jedyny ze swoją jakże „wysoką oceną i pozycją na forum” czujesz się beznadziejnie po prostu 😀 Weź, masz uraz do dziewczyn albo co. Ale weź napisz jakiś emo blog i tam się wyżal… Bo nawet jak ktoś miał zdanie, że dziewczyna to nic dobrego, to przynajmniej w sposób jasny i zrozumiały napisał, dlaczego tak a nie inaczej sądzi. A z Tobą Reflection są problemy… Teraz czekam aż mnie zjebiesz… Dlatego idę po coś do picia i jedzenia, to przynajmniej będę mieć jakaś rozrywkę na ten wieczór 😀 Mam nadzieję, że nie opluję monitora, czytając Twój post, w którym pewnie obrazisz mnie czymś takim jak „niska samoocena”, albo że napisałam to „aby zyskać wyższą pozycje na forum” :D:D
+1024 🙂 Ot co
nie wiem skąd to wzięłaś – uprzedzenia do dziewczyn itp. może się wysilisz i cytacik zamieścisz? i to samo reszta, poprzyjcie to jakimś słowem, a nie tylko wyrywacie z kontekstu jakieś bzdury, w kupie siła nie?
Kupa power!
Nie wiesz, co napisałeś? 😀
Wybacz, za późno – nie wysilę się, nie stać mnie na ten heroiczny wyczyn.
Wystarczy przeczytać całą stronę 😀
jeśli te dyskusje są bezjałowe to po co się dołączasz ,a jeśli uważasz się za zrównoważonego człowieka w krainie upodlenia to na pewno piszesz z domu bez klamek ,człowieku podbij na swoim equalizerze luz i nie wyrażąj się w stylu „odwal się” i nie mów że jest jakaś zmowa bo jak na wątku z rysunkami to aga cię broniła a na ostatnim QOTW jak paru użytkowników dało komentarze „reflection na qote tygodnia” to ja do ciężkiej cholery kazałem im się odp… i przypomniałem punkt 8 regulaminu
oczywiście że cie nie stać, więc.. odwal się, jakbyś się wczytała to zauważyłabyś że nie mam uprzedzeń, tylko Zastrzeżenia co do postawy Niektórych dziewczyn, co nie rzutuje na całość waszej Płci
dyskusje już dawno uznałem za jałową jak zresztą większość tutejszych, więc nie będę się powtarzał, jeśli rzeczywiście masz/macie mi coś do zarzucenia to przynajmniej cytat zamieśćcie a nie się pastwicie tylko
ed: Dziki – dokładnie, jestem tego samego zdania
Imo reflection ma sporo racji. I widzę, że nie do końca go zrozumieliście. Wkurza go po prostu to, że niektóre (podkreślam – niektóre) lasencje uważają, że powinny być traktowane na jakichś szczególnych zasadach i to w gestii faceta leży, żeby nosić za nie sprzęt i wozić je na próby. Ot, że tylko przyjdzie i wszystko ma gotowe i przywiezione. Pytę dam se uciąć, że czegoś takiego żadne z was nie aprobuje i nie ma w tym nic dziwnego.
Jak dla mnie sprawa jest prosta. W zespole – nie do pomyślenia dla mnie jest, żeby ktokolwiek (nieważne, czy jest to chłop czy baba) skazany był na samodzielne noszenie swojego sprzętu (chyba, że jest to gitarka i 30-watowy piec). Każdy nosi to, co da radę. Dlatego nie chciałbym, aby dziewczyna tachała ciężkie kolumny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poniosła np. lżejsze elementy perkusji, kable, mikrofony etc. W życiu codziennym – owszem, puszczam babki przodem, nie rugam tak jak kolegów, ustępuję miejsca itp., ale też nie traktuję jak świętych krów. Cóż, czasy arystokratycznych dam przeminęły 😉 Ogólnie rzecz biorąc – jeśli widzę, że ktoś potrzebuje pomocy to staram się pomóc. Jeśli nie widzę, to zawsze można poprosić (a nie wysyłać tzw. „subtelne sygnały” – przykro mi, ale myślimy fiutem i w swojej chamskiej prostocie owych sygnałów możemy zwyczajnie nie dostrzec ;)). Jak się normalnie zagada to się pomoc otrzyma, a jak się zgrywa ważnego to cóż…i dotyczy to obu płci.
[quote=Dziki Młóciciel]Imo reflection ma sporo racji. I widzę, że nie do końca go zrozumieliście. Wkurza go po prostu to, że niektóre (podkreślam – niektóre) lasencje uważają, że powinny być traktowane na jakichś szczególnych zasadach i to w gestii faceta leży, żeby nosić za nie sprzęt i wozić je na próby. Ot, że tylko przyjdzie i wszystko ma gotowe i przywiezione. Pytę dam se uciąć, że czegoś takiego żadne z was nie aprobuje i nie ma w tym nic dziwnego.
Jak dla mnie sprawa jest prosta. W zespole – nie do pomyślenia dla mnie jest, żeby ktokolwiek (nieważne, czy jest to chłop czy baba) skazany był na samodzielne noszenie swojego sprzętu (chyba, że jest to gitarka i 30-watowy piec). Każdy nosi to, co da radę. Dlatego nie chciałbym, aby dziewczyna tachała ciężkie kolumny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poniosła np. lżejsze elementy perkusji, kable, mikrofony etc. W życiu codziennym – owszem, puszczam babki przodem, nie rugam tak jak kolegów, ustępuję miejsca itp., ale też nie traktuję jak świętych krów. Cóż, czasy arystokratycznych dam przeminęły 😉 Ogólnie rzecz biorąc – jeśli widzę, że ktoś potrzebuje pomocy to staram się pomóc. Jeśli nie widzę, to zawsze można poprosić (a nie wysyłać tzw. „subtelne sygnały” – przykro mi, ale myślimy fiutem i w swojej chamskiej prostocie owych sygnałów możemy nie dostrzec ;)). Jak się normalnie zagada to się pomoc otrzyma, a jak się zgrywa ważnego to cóż…Dotyczy to obu płci.
No właśnie… Clue sprawy: NIEKTÓRE lasencje.
I prowadzenie z tego uogólnienia, że kobieta w zespole jest złem jest absurdem i oto się w tym wątku problem rozbija…
Oh przestańcie.
Nie rozumiecie Reflectiona…
Odwalcie się od niego!!
Przecież wiem, że naciskając na Reflectiona chcecie tylko podnieść swoją samoocenę i pozycję na forum 😀
A tak już na serio:
Dziecko z przedszkola?
A kto używa takich sformuowań jak „żal d*pę ściska” (może Twoją tak – moja ma się dobrze) itp. ? 😀
Oh Reflection, nie zrozumiałeś mnie, nie nie, przeczytaj od nowa 😀
nic o zmowie nie pisałem.. ale to szczegół
mówię tylko o tym że jak ktoś już zacznie kogoś jechać, albo powstanie jakiś trend w danym wątku to od razu widać że reszta się przyłącza, często bez zastanowienia
a to że się Polcia nie może zdobyć na heroiczny wyczyn znalezienia cytatu
na to co tak pewnie mi zarzuca to jest po prostu Chamstwo
i potwierdza to również że doczepiła się do karawany, jeszcze sama pisze o tym opluwaniu monitora i rozrywce itp I Kto Tu Jest Dzieciakiem Z Przedszkola??
ja się pytam
jak wam się nudzi to pograjcie sobie w literaki albo coś..
I to właśnie ja cały czas miałem na względzie NIEKTÓRE ale po co się wysilać nie?
ed: ciekawe to co piszesz Polcia, ale jakoś Dziki Młóciciel nie miał problemu ze zrozumieniem i chwała mu za to.
@reflection: Reds jeśli nie zaliczasz się do tej większości o której mówi romeokamil to tylko pogratulować, ale myślę że(…)
Chciałeś, reflection cytatu, to proszę (ja zaznaczyłam kursywą odpowiedni wyraz)… Jeśli masz jeszcze wątpliwości, to znajdź sobie post romeokamila, do którego się odnosisz…
Nie dziwię się Polci, że szukać nie będzie, bo jest tego zbyt dużo, a są w życiu ważniejsze sprawy niż bezcelowa dyskusja, w której Twoim najważniejszym argumentem jest brak zrozumienia Twoich postów (może zacznij myśleć nad tym, co piszesz, wtedy też Twoje posty staną się zrozumiałe)…
I w zasadzie masz, reflection, rację, dyskusja (z Tobą) jest jałowa.
Na tym również pozwolę sobie zakończyć dyskusję z Tobą.
Reds jesteś przykładem xP mogłaś sama zarobić na sprzęt a nie żerować
na staruszkach 😛 sory musiałem 😀 a ja mogłem spokojnie się im sprzeciwić i
kupić bas i wzmacniacz mówili ze mi się znudzi itp a mi się nie znudziło :]
ponad poowa jest tka jak pisze i to widać wszędzie ile macie nagród nobla a
ile my ile wynalazków my a ile wy ? (Kopernik nie była kobietom) widać nie
możesz pić więcej niż wypiłaś bo już nie wiesz ile to było i ci się nie
zgadza :] ponad połowa jest do niczego taka prawda „ojoj struna mi poszła co
teraz” „ej kto mi zaniesie wzmacniacz i gitarę?” „ja się nie pomyliłam tylko
wy nie trzymacie się sekcji” xD „ale wy obleśni” „i co się tak napalacie na te
laski” ;P baby w zesple to sama porażka (nie zawsze)
Reds i romeokamil: różni ludzie chodzą po tym świecie.
Romeo: tak z deka wygląda na to, że to Ty coś wypiłeś bo piszesz np.:
„wszędzie ile macie nagród nobla a ile my ile wynalazków
my a ile wy”
A dalej już nie skminiłam. (?)
Jak facet mówi, że babka jest taka i taka.. cycki ma małe i jest jakaś
tam.. za gruba itp. to jest dobrze, a jak któraś z dziewczyn powie „ale wy
obleśni” „i co się tak napalacie na te laski” to już od razu koniec świata?
Jakaś hipokryzja…
romeokamil- nie rozumiem teraz Twoich zarzutów. Jak do tej pory kupiłam cały
sprzęt sama. Zaoferowali się, że mi sami kupią nowy piec. co w tym złego?
Czy ja coś wymusiłam?- nie. W mojej sytuacji ciężko by było pogodzić
pracę i studia. jestem na studiach dziennych, do tego przyrodniczych- jak
wiadomo nie są to studia łatwe. Gdyby nie chcieli mi kupić to byłabym
zmuszona do pracowania i ciągnięcia studiów co łatwym nie jest, tym
bardziej, że jestem na pierwszym roku- podrośniesz, pójdziesz na studia to
się o pewnych sprawach przekonasz. Ile macie nagród nobla.. a co ma ku**a
piernik do wiatraka? To, że jestem kobietą nie czyni mnie gorszym. Mogę tak
samo grać na basie jak i na trójkącie. Ty się nie bój o moje picie. Masz
jakieś dziwne doświadczenia, albo sam tak robisz/mówisz jak napisałeś.
Tego typu babeczki (zrób to za mnie, paznokieć mi się złamał, itd) raczej
nie biorą się za grę w zespołach rockowych/ metalowych, przynajmniej ja nie
zaobserwowałam, a jak wiadomo do zespołu się każdego z ulicy nie
bierze.
Polcia- i tu się z Tobą zgodzę, mamy już przykład ja i romeokamil.
reflection- raczej się tam nie zaliczam, tak mi się coś wydaje. Ale musisz
przyznać, takie panie o których jest mowa, raczej nie mają miejsca w
zespołach, chyba, ze pop gwiazdeczki, ale to, że tak powiem poza konkurencją
bo tam się zespół nie liczy. Btw, chyba byśmy się dogadali 😀
Reds jeśli nie zaliczasz się do tej większości o której mówi romeokamil
to tylko pogratulować, ale myślę że jednak przeważnie jest tak jak romeo
mówi, jeśli u mnie w zespole miałaby grać laska to na pewno nie nosiłbym
za nią sprzętu, albo jest na równych prawach albo niech szuka frajera gdzie
indziej, chciałyście równouprawnienia? to macie! 😛 ewentualnie za masaż
mogę sprzęt przenieść 😉
pewnie tak :), bo wiesz można pomóc koleżance ale jak widzę paniusie które
uznają to za oczywistość to mi normalnie gul skacze, co innego jak poprosi
uśmiechnie się itp słowem potrafi okazać dźwięczność 😉
ja już kilka kobiet w swoim życiu przeżyłem i w zespole i w życiu:) i
powiem Wam szczerze drodzy forumowicze,,, że nie które kobiety podchodzą do
gry bardziej serio niż my faceci (zaangażowanie) w zespole nie można
klasyfikować według płci:)… jeżeli kobieta daje radę w zespole to po co
ją wyrzucać?? ale są i oczywiście takie okazy zdrowia że nawet im się nic
nie chce robić w zespole. ale oczywiście tak już jest wszędzie:P w sumie
tezę tego tematu możemy też obrócić w drugą strone… Mężczyzna w
zespole? 🙂
moim zdaniem nie robić segregacji 🙂 kobiety są jak najbardziej okej:)
!!!
to tyle jeżeli chodzi o mnie!!
pozdrawiam!!!
Muody(no bass no fun)
wiesz… równouprawnienie równouprawnieniem, ale chodzi też o pewien rodzaj
dobrych manier… skoro jako facet na luzie możesz patrzeć na laskę, która
męczy się z ilośkilogramowym piecem i nie pomożesz jej, chociaż masz
świadomość, że poniósłbyś go praktycznie bez wysiłku, to raczej nie
jest to dobre… 😀 nie oceniam Cię, bo może w praktyce jesteś inny, a teraz
piszesz takie coś, bo po prostu wydaje Ci się, że właśnie tak
zachowałbyś się w podobnej sytuacji, a praktyka – jak to praktyka – różni
się bardzo od teorii… 😛 poza tym (teraz będzie ogólnie) facet chyba z
reguły woli kobiety, które są delikatne i kobiece, a nie supersilne,
potrafiące każdego położyć na rękę. 😀 owszem są wyjątki, ale wydaje
mi się, że większość z Was rozumuje właśnie w taki sposób. więc jeśli
uważacie się za tych silniejszych, to pokażcie tą swoją siłę. jeśli
chcecie, żeby kobiety były kobiece, to pozwólcie im na to. fakt, że nikt
nie lubi być traktowany jak jakiś sługa, ale myślę, że takie przypadki
zdarzają się raczej rzadko.
wracając jeszcze do wypowiedzi reflectiona: piszesz dalej, że wymagasz od
kobiety, żeby Cię poprosiła o pomoc, uśmiechnęła się, powiedziała coś
miłego, co podbuduje twoje męskie ego. weź pod uwagę, że kobieta ma swój
honor i jeśli sam się nie domyślisz, że może potrzebna jest jej pomoc,
albo będziesz miał jakieś dzikie wymagania, to żadna nie będzie się przed
Tobą płaszczyć. 😀 amen. 😛
(nie bierzcie wszyscy tej mojej przemowy bardzo do siebie… to było ogólne,
a zdaję sobie sprawę z tego, że są różni ludzie… :D)
ale p*rdol**** za przeproszeniem…
dobrze ze ja się z zespołem zgrywam doskonale co do sprzętu,jeśli perkman
się spóźnia,a mamy grać w innej salce to dla nas dziewczyn jest to
oczywiste żeby przenieść mu graty,oczywiście działa to też w drugą
stronę,czasem nosi mi bas..
@ Aleksandra gdyby wszystkie kobiety wykazywały się takim zrozumieniem jakie
ty okazujesz w swym poście to byłoby świetnie,
ja po prostu nie lubię gdy ktoś ode mnie czegoś oczekuje na wyrost bo
przecież mogę wcale nie mieć ochoty tego czegoś robić i to powinna druga
osoba zrozumieć, myślę że do w dużej mierze kwestia dogadania i
obupólnego zrozumienia, a swoją drogą jeśli komuś ciężko poprosić to mi
może być ciężko nieść, chociaż tak jak mówisz praktyka praktyką a
teoria to tylko teoria
pozdrawiam
Jeśli chodzi o kwestie noszenia gratów to wtyd mi tu za niektórych. Jak
pisałem- kobietę podobnie jak innych członków trzeba czasem zkrytykować,
ale jeśli chodzi o noszenie ciężarów to się z co niektórymi nie zgodzę.
Kobieta jaes z natury słabasza i dobre wychowanie każe dziewczynie w
dźwiganiu pomóc, Nie chodzi tu o noszenie komuś gitary, bo to waży tyle co
plecak, ale nie wyobrażam sobie by kobieta u mnie w zespole miała nosić
sobie sama piec czy bębny. I nie czekał bym na prośbę a potem
„odwdzięczenie się” jak to pisze reflection bo to już zakrawa na kpinę i
pachnie mi ciągnięciem dziewczyn za warkocze w podstawówce. Może jestem
epigonem ale jest mi z tym dobrze 😀
P.S. przeczytałem teraz post Aleksandry i się pod tym podpisuję
A ja np. gdybym – jakimś totalnym cudem – miał feministkę w kapeli (tudzież
nawet nie feministkę, ale nawet „zwyczajną” gorącą zwolenniczkę
równouprawnienia której nie da się przekonać racjonalnymi argumentami do
głupoty tegoż, na szczęście jest ich coraz mniej), to bym jej za nic nie
pomógł – niech się męczy, i przy okazji przekona na własnej skórze o co
chodzi skoro słów pojąć nie potrafi. Za to wszystkim kobietom (feministki
określam, za W. Cejrowskim, jako „ludzi rodzaju żeńskiego”) pomagam z
przyjemnością, bo tak po prostu powinno być, bo jest to naturalne 🙂 .
kobieta nie jest z reguły tak prostolinijna i częściej daje subtelne
sygnały, aniżeli mówi coś wprost… 😀 co najśmieszniejsze: facet
zazwyczaj takich sygnałów nie zauważa, ale mimo to, tak po prostu już jest.
😀 no i oczywiście opisuję tu kobiety, których znajomość z danym facetem
ogranicza się wyłącznie do wspólnego grania, bo jeśli chodzi o jakieś
dłuższe relacje, przyjaźnie itp. to sprawa jest z reguły łatwiejsza.
😀
(jak przy poprzednim: pisałam ogólnie. może nawet trochę bardziej
opierając się na sobie niż na ogóle. są wyjątki. :D)
aleksandro nie przejmuj się ja zauważam po tej debacie że racjonalne
argumenty często trafiają w mur mentalnośći rodem z gimnazjum
wiekszej bzdury dawno nie czytalem, kobiety nie pracuja lol ? Z mojej kapeli
właśnie zalatwila sobie prace w anglii na wakacje i będzie „stukac” na nowe
naglosnienie..
Kobiety sa czesto dużo bardzej zawziete niż faceci bo właśnie przez takie
bzdury jak tutaj niektorzy prezentuja maja pod gorke.
statystyki prowadzisz ? opierasz się na jakiś badaniach ? czy sam sobie i innym
chcesz to wmawiac ?
Dobre 😀
Co do kupowania sprzętu, znam KOLESIA ktoremu rodzice kupili na wstepie sprzętu
za 5 klockow, bogaty tatus.. pouczyl się z 3 miechy, ponapinal jaki on to nie
będzie swietny basista jakich to sciezek nie wymysli jakich to piosnek nie
zcoveruje… i dal sobie spokoj hehe, jak widac wiec facet to tez może być
niezla kpina w tym biznese, to a propo zawzietosci czy coś tam..
Tazke nie można oceniac po placi ale indywidualnie kazdego
A slyszales kiedyś o czyms takim jak dobre maniery ? zachowanie wobec kobiet ?
Sami dzentelmeni widze w tym temacie 🙂 Korona mu zpadnie jak slabszej kobiecie
pomoze coś poniesc, naprawdę rece opadaja. Tacy z Was twardziele ??
Myslicie ze łaske robicie kobietom, jak kobieta jest dobra to sobie poradzi
znakomicie i nie będzie pracowac z palantami.
————————————————–
„Believin all the lies that theyre tellin ya
Buyin all the products that theyre sellin ya
They say jump and ya say how high
Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”
RATM 1992
heh ty reflection to masz mentalność gimnazjalisty i upur psa dingo który
non stop pcha się na ogrodzenie pod napięciem ,nie da się stać w opozycji
do pewnych standardów które są naturalne a które ty negujesz ,poza tym na
bank to co piszesz to pobożne życzenia a w rzeczywistości postępujesz na
odwrót a z urazami na tle płciowym polecam psychoterapeutę
Prawdziwy z Ciebie rewolucjonista normalnie. Wszyscy faceci maja od malego
sprany mozg i wpajana propagande ze kobietom nalezy pomagac i odpowiednio się
zachowywac. Tak trzymac walcz z tym !
Przy stole tez pewnie jesz nogami bo uczyli Ciebie inaczej ale Ty nie będziesz
tego robic bo tak ma być i basta nie ?
Nie wiem o co halo z noszeniem sprzętu. Jak się już ma zlomu o sporej mocy na
koncerty to przewaznie to już ma takie gabaryty ze samemu ciezko niesc wiec i
tak ktoś musi pomoc. Jaka roznica pomoc niesc kolumnę kumplowi czy kobiecie
?
Coraz lepsze argumenty tu padaja.
Kobieta jest bee bo nie można przy niej przeklinac, zygac i trzeba jej pomagac
niesc sprzet. Panowie tylko na to Was stac ?? Wstyd mi zaraz będzie ze jestem
mezczyzna.
————————————————–
„Believin all the lies that theyre tellin ya
Buyin all the products that theyre sellin ya
They say jump and ya say how high
Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”
RATM 1992
widać Klejpull że nie warto nawet dyskutować o tym z tobą bo zostałeś
„wychowany” i tego się trzymasz
a ja się tylko śmieję z takich co jak małpka na sznurku widzą kobietę i
zaraz jej usługują
nie mówię o sytuacjach w których z premedytacją stoję nad kimś i czekam
aż poprosi
wkurza mnie tylko jak ktoś uznaje to za oczywiste a wręcz za mój obowiązek,
a to powinno być robione
z własnej woli a nie pod presją wychowania czy jakichś innych narzucanych
form zachowania
laski to się mają szanować ale faceci to nie?
równie dobrze można powiedzieć że kobieta jest od tego żeby facetowi
robić żarcie, bo tak została wychowana
i tak powinno być bo jak niby może być inaczej, tak ma być i basta
niedobrze mi się robi jak pomyślę jakich robocików z ludzi robi
społeczeństwo, sam nieraz się na tym łapię
to samo zresztą w autobusach, wredna baba nad tobą stoi i czeka bo ty musisz
ustąpić,
a można by zrobić zupełnie inaczej, przepraszam synku wpuścisz mnie bo nogi
czy cośtam
ed: Bzudrury Bzdury i jeszcze raz bzdury, zastanówcie się co piszecie i nad
tym co Czytacie
nic takiego nie powiedziałem że korona by mi z głowy spadła, od razu widać
że wasze czytanie
ma nie wiele wspólnego ze zrozumieniem, a ta lawina Oburzenia jeszcze mnie
tylko w tym utwierdza
kultywujcie dalej sobie swoje podejście, uświęcone zdaniem waszych
rodziców, najlepiej nad niczym się
nie zastanawiajcie i żyjcie tak jak wam każą inni
jeśli kobieta daje sygnały to często jestem jednym z pierwszych którzy
garną się do pomocy
ale jeśli stoi i czeka aż ktoś będzie robić coś za nią, to nie ze mną
takie numery
Bzudrury Bzdury i jeszcze raz bzdury, zastanówcie się co piszecie i nad tym
co Czytacie
nic takiego nie powiedziałem że korona by mi z głowy spadła, od razu widać
że wasze czytanie
ma nie wiele wspólnego ze zrozumieniem, a ta lawina Oburzenia jeszcze mnie
tylko w tym utwierdza
kultywujcie dalej sobie swoje podejście, uświęcone zdaniem waszych
rodziców, najlepiej nad niczym się
nie zastanawiajcie i żyjcie tak jak wam każą inni
jeśli kobieta daje sygnały to często jestem jednym z pierwszych którzy
garną się do pomocy
ale jeśli stoi i czeka aż ktoś będzie robić coś za nią, to nie ze mną
takie numery
ale ty bredzisz ,znowu brniesz w jakieś bliżej nieokreślone i
niesprecyzowane slogany które nie mają odniesienia do rzeczywistośći
,polemika z tobą jest bezcelowa bo krytykę odbierasz jak zamach ,jak masz
coś konstruktywnego do przekazania to to obroń
Reflex mam deżawu.
Po co się klucicie, każdy wie dobrze jak zareaguje przy kobiecie i to jego
sprawa. Jeśli ktoś nie jest tak miły by ustąpić miejsca, to w drugim
wcieleniu jako kobieta będzie spotykał się z tym samym. Poczekamy do tego
czasu i zobaczymy co powie. :}
jak Ci wstyd to zmień płeć, jesteś feministom ? dziewczyny z którymi
miałem – mam do czynienia które sa w zespołach nie bardzo podchodzą do tego
jakoś specjalnie. przyjdzie taka w depresji na próbe bo facet ją rzucił i
co i d*pa z próby, tutaj oburzenie klejpula trolla i jigsawa , tak zespół ma
się wspierać ale watpie żeby facet tak przyszedl na próbe, jak już przyjdzie
zdołowany to i tak będzie grać. Daleko nie szukać kac po chlaniu a następny
dzień próba cały zespół spity ale woda w łape i gramy. niewiele dziewczyn
da rade przyjsc na próbe w takim stanie. Sprzęt można ponosić ale nich nie
siedzi/stoi/lezy jak zespoł nosi tylko niech kable pozwija albo coś zrobi,
sprzątać może w tym czasie. Klejpull tak opieram się na danych
statystycznych całego wszechświata ściągam dane z chipów wszczepionych
kobietom…. Dobre wychowanie kobiet nakazuje im czekanie na pomoc w targaniu
wszystkiego ? nie dyskryminowałem i nie będę dyskryminował kobiet dlatego ze
maja inny narząd, jak ja mogę nosić końcówki mocy i kolumny to one też
mogą, na siłownie nie chodze jakoś specjalnie silny nie jestem więc nie
widze żadnego problemu w tym żeby one coś ponosiły, nasza wokalistka
przyjeżdża dopiero jak już koncert ma być gotowy a jak pakujemy sprzet itp
to jej nie ma, w drugim zespole zapakują mikrofony i bas i to wszystko. Chcą
grać niech się nauczą że nic samo się nie zrobi i trzeba trochę się
wysilić. Więc jeśli baba w zespole to tylko na takich samych zasadach jak
reszta zespołu w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi.
Ps. my się tak rozpisujemy niektórzy pewno się pienią inni wybuchają a inni
nie wiem co na końcu i tak każdy powie swoje zdanie a kłótnia może się
nigdy nie zakończyć, argumentów jest równo na tak i na nie. Niedługo
zaczniemy się obrażać (tak Jigsaw wyleciałeś z tym gimnazjalistą, oto
chodziło) bez sensu.
otóż to! 🙂 w pełni popieram powyższy post Romea 🙂
pomagać sobie jak najbardziej, Ale niech Każdy pomaga na miarę możliwości,
a nie wymiguje się przywilejami
ed: tak samo z tym psem dingo itp. i to ma być polemika na poziomie? chyba
poziomie dziecka z przedszkola
barwne epitety nie czynią cię fajniejszym Jigsaw..
Skale byście poćwiczyli lepiej.
A ja myślę, że temat jest interesujący. Na moje oko wiele osób traktuje
ludzi płci przeciwnej jakby byli z innej planety ;), a przecież choć
różnice istnieją, to nie znaczy, że się nie można porozumieć.
konik ma rację, jeśli nie przedyskutujesz pewnych rzeczy to nic się nie
zmieni
zgadzam się z zakwasem nuty w dłoń i do skal =) nie zaczynać kłótni …
woją drogą cały temat do QOTW się nadaje. Takie tematy być powinny zamykane
na wstępie. nie jestem rasistą ani nikim taki male ten tamat brzmi coś jak
bialy czy czarny osobnik w zespole ? jeszcze trochę a kto taki coś stworzy :/
trochę myślcie jak może się rozwinąć taki temat.
… widze kucyku że z kobietami się nie da wygrać chcesz mieć tu kłótnie
to proszę ja proponowałbym zamknąć temat „wyższość świat bozego
narodzenia nad wielkanocą” jak to ktoś napisał. mi szkoda słów żeby się
tu wypowiadać.
i to daje ci uprawienia do pisania bzdur ze ponad polowa jest taka ? To ze Ty
masz przykre doswiadczenia.. zycie
Tak bo facet to istota nieznisczalna i nigdy nie ma problemow i nigdy nie jest
zdolowany 🙂
a kto mowi ze ma być inaczej ?
Rozumiem ze każdy może mieć swoje zdanie, wcale nie chodzi mi o klotnie ale
jest dość dla mnie zaskakuje ze takie sprawy jak pomoc kobiecie nosic sprzet
stanowia w mniemaniu niektorych powazny argument do dyskredytacji plci
pieknej.
Zreszta nie ma się co powatarzac, ja jestem na TAK jeśli w zespole ma być ktoś
wartosiowy i konkretny, mezczyna czy kobieta nie ma znacznia licza się
kompetencje muzyczne. Co do osobowosci to trafic można i zle i dobrze
niezaleznie od plci i nie można mowic ze jak kobieta to już na pewno bee bo to i
siamto.
PZDRO FOR ALL
ide chyba pocwiczic te skale 😉
————————————————–
„Believin all the lies that theyre tellin ya
Buyin all the products that theyre sellin ya
They say jump and ya say how high
Ya brain-dead Ya gotta fuckin bullet in ya head”
RATM 1992
Czytając niektórych z Was mógłbym zacząć poważnie obawiać się o moja
zespołową przyszłość.
Runa, powiedz, że to wszystko nieprawda! 😛
to wszystko nieprawda xD
jak się czyta niektóre wypowiedzi, to aż się odechciewa. mnóstwo
uprzedzeń, tona uogólnień, plus odrobina stereotypów na dokładkę… no,
ale temat już się wyczerpał, każdy powiedział to, co wiedział, teraz
pozostaje wziąć sobie do serca radę Zakwasa (+dużo) ;]
____
zwykle piszę bzdury.
ale piszę je BEZBŁĘDNIE.
No i się chłopak wystraszył…
Runa zgadzam się z Tobą w 100% lepiej bym tego nie ujęła 🙂
Mi tam co niektórzy bass nieśli do salki prób i mnie odprowadzali itp. no
ale ludzie…
Niczego nie kazałam, sami wzięli do ręki bass i to się nazywa kultura
🙂
Już wiem, kogo bardziej lubić ^^ 🙂
Lol
dawno się tak nie uśmiałam czytając posty reflectiona i romeokamila…
Szkoda że to trochę śmiech przez „łzy”…
Skoro macie problem, to wywalcie laski z zespołów i weźcie facetów i
problem z głowy. Czemu tak nie zrobicie?
Co do noszenia, to przecież nie tylko czterdziestokilowe kolumny są do
przenoszenia w razie koncertów… Jakoś nie sprawia mi problemu noszenie
jakiejś torby, gitar, talerzy, statywów do perkusji, werbla, tomów, kotła,
wzmacniaczy, kabli, pałek, multiefektu… No to co pozostaje, czego wziąć
nie mogę… Kolumny… A tego nawet facet sam nie zabiera, tylko z pomocą
kolegi… A i nie mam problemu, żeby ją z kimś nieść…
Nie proszę i nie oczekuję pomocy w noszeniu, jak również nie oczekuję ulg.
Koledzy sami nie pozwalają mi przenosić kolumny po próbowni jak mi się
zachce ją przestawić. I problemu z tym nie mają, pretensji również nie
mają…
I gdzie jest problem, pytam się???!!!
Jak dla mnie to jest szukanie dziury w całym. Jeśli macie leniwą laskę w
zespole, to dlaczego tolerujecie taki stan rzeczy? Czemu z nią
współpracujecie nadal?
Bo ja osobiście nie kontynuowałabym i nawet nie zaczynałabym żadnej
współpracy z kimś takim jak reflection. Po prostu, powiem bez ogródek. Nie
znoszę prymitywnego i prostackiego zachowania.
I podpisuję się pod postami jigsaw i trolla obiema kobiecymi rękami. Jaka
ulga, że są normalni myślący faceci na tym forum (bo że w rzeczywistości
są to wiem, w obu zespołach, w których gram mam przyjemność
współpracować z zaje* kolesiami, którzy traktują mnie na równi, bez
żadnych głupich uprzedzeń).
bo nie ma faceta na wokal w okolicy ? nie wszedzie znajdzie się odpowiedzialny
na to miejsce. Już widze jak nosisz torbe ze statywami perkusisty (50kg) lub
końcówke mocy ADX. Ale nich ci będzie coś nosisz, ale jeśli niezrobimy
czegoś co powinniśmy to zaraz jakieś głupie uwagi- myśli. tak czy siak
uwazacie nadal ze powinnismy odwalac wiekszosc brudnej roboty za was.
zresztą nie miałem już pisac… chociaż jak widze że ktoś czyta 2 ostatnie
strony i pisze tylko o dwóch osobach to aż mnie wczerwienia to… z tego
wychodzi że w całym temacie tylko ja i reflekszyn jesteśmy przeciw. cóż
szkoda strzępić sobie języka
Ps. Reds niech tylko się spotkamy to normalnie grrr … ;P
agnieszko ja bym raczej nie użył zwrotu prym…i prostactwa ,może się
powtórzę ale ludzie trochę traktują internet jako spełnienie wyobrażen o
sobie co jest cholernie powszechne .
wyobraźcie sobie słoneczka że w wakacje przy zabytkowej kamienicy pracowała
z nami kobieta ,studentka ASP ,dorabiała sobie ,wiadomo praca po częsci
związana ze zmaganiem się z fizycznością ,ale nie traktowaliśmy jej jak
księżniczki ale z drugiej strony dla naszej brygady było nie do pomyślenia
żeby wnosiła na rusztowanie 20kg puszki impregnantu .
Użyłam tych słów z pełną świadomością ich znaczenia i nie boję się
tego. Tak jak nie boję się powiedzieć wprost, co myślę.
Reflection, napisałam wyraźnie, jak jest z noszeniem. Przeczytaj jeszcze
raz.
Reflection, przeczytałam całość wątku, ale tylko wy jątrzycie się. Wiem,
że było więcej głosów sprzeciwu, ale każdy ma swoje zdanie i ma do niego
prawo. Różnica jest taka, że reszta potrafiła po prostu zdanie wyrazić, a
nie kłócić się i dążyć do tego, aby do swojego zdania przekonać cały
świat. Z resztą to też jest kwestia argumentów, które są
dostarczane…
Użyłam tych słów z pełną świadomością ich znaczenia i nie boję się
tego. Tak jak nie boję się powiedzieć wprost, co myślę.
romeokamil, napisałam wyraźnie, jak jest z noszeniem. Przeczytaj jeszcze
raz.
romeokamil, przeczytałam całość wątku, ale tylko wy jątrzycie się. Wiem,
że było więcej głosów sprzeciwu, ale każdy ma swoje zdanie i ma do niego
prawo. Różnica jest taka, że reszta potrafiła po prostu zdanie wyrazić, a
nie kłócić się i dążyć do tego, aby do swojego zdania przekonać cały
świat. Z resztą to też jest kwestia argumentów, które są
dostarczane…
EDIT: Sorry za poprzedni post, już mi się nawet obaj mylicie…
jak zwykle nie zrozumieliście o co mi chodzi.. szkoda słów
współpraca w zespołach w których się udzielam jest zajebista
zawsze po próbie jak się spakuje to pomagam reszcie, jeśli jest taka
potrzeba
Aga zbyt pochopnie wyciągasz wnioski, ale to twój problem
mi chodziło tylko o to że zdarzają się kobiety które nadużywają swoich
„przywilejów”
ale co tam lepiej skrócić nie przeczytać dokładnie i d*jeb.ć koledze
(jeśli mogę tak się nazwać)
edit: no właśnie widzę, co tylko potwierdza że czytasz nieuważnie
nie jesteśmy My ani ja Nic takiego nie powiedziałem, w ogóle o głosach
sprzeciwu w całym wątku..
wystarczy mieć odmienne zdanie i już konformizm robi resztę.. aż żal d*pę
ściska
co znaczy mieć odmienne zdanie ,ono polega na konstruktywnej obronie go a nie
powtarzania „nie czytasz uważnie” no ale to pisze jigsaw który cię non stop
j…e za wszystko ,więc znowu twoje będzie na wierzchu co nie ? po prostu to
co piszesz przerasta cię i tyle w sensie odniesienia do rzeczywistośći i na
myśl mi przychodzi utwór kazika „anarchia w wc”
a mieszanie moich postów z postami romeokamila to jest uważne czytanie?
przekręcanie moich słów i wyciąganie z tego co piszę zupełnie czego
innego niż
napisałem to już norma na tym forum, ostatnio proponowałeś priva jigsaw
więc na niego pisz
wtedy cie zablokuje i będzie spokuj w koncu bo widać gołym okiem że
prowadzisz prywatną wojenkę ze mną, nie wiem w jakim celu, chyba
podniesienia swojej samooceny i pozycji na forum, beznadzieja po prostu
[quote=jigsaw]co znaczy mieć odmienne zdanie ,ono polega na konstruktywnej obronie go a nie powtarzania „nie czytasz uważnie” no ale to pisze jigsaw który cię non stop j…e za wszystko ,więc znowu twoje będzie na wierzchu co nie ? po prostu to co piszesz przerasta cię i tyle w sensie odniesienia do rzeczywistośći i na myśl mi przychodzi utwór kazika „anarchia w wc” ———————— IgnitE „a place called home”[/quote] Widzisz, jak można zaobserwować ogólnie, postów reflectiona najwidoczniej chyba nikt nie rozumie i nikt nie potrafi czytać ze zrozumieniem, tego co pisze… Ciekawe gdzie jest problem 🙂 Mam wrażenie déjà vu… _________________________________ http://www.myspace.com/devragroup http://www.myspace.com/evigiloband _________________________________
Kur**…
Jak w zerówce, albo może podstawówce…
Tak tak, wszyscy jesteśmy w zmowie z Tobą reflection…
Wszyscy mamy problemy ze zrozumieniem, tego co czytamy.
A Ty jedyny ze swoją jakże „wysoką oceną i pozycją na forum” czujesz się
beznadziejnie po prostu 😀
Weź, masz uraz do dziewczyn albo co. Ale weź napisz jakiś emo blog i tam
się wyżal… Bo nawet jak ktoś miał zdanie, że dziewczyna to nic dobrego,
to przynajmniej w sposób jasny i zrozumiały napisał, dlaczego tak a nie
inaczej sądzi.
A z Tobą Reflection są problemy…
Teraz czekam aż mnie zjebiesz… Dlatego idę po coś do picia i jedzenia, to
przynajmniej będę mieć jakaś rozrywkę na ten wieczór 😀 Mam nadzieję,
że nie opluję monitora, czytając Twój post, w którym pewnie obrazisz mnie
czymś takim jak „niska samoocena”, albo że napisałam to „aby zyskać
wyższą pozycje na forum” :D:D
+1024 🙂 Ot co
nie wiem skąd to wzięłaś – uprzedzenia do dziewczyn itp. może się
wysilisz i cytacik zamieścisz? i to samo reszta, poprzyjcie to jakimś
słowem, a nie tylko wyrywacie z kontekstu jakieś bzdury, w kupie siła
nie?
Kupa power!
Nie wiesz, co napisałeś? 😀
Wybacz, za późno – nie wysilę się, nie stać mnie na ten heroiczny
wyczyn.
Wystarczy przeczytać całą stronę 😀
jeśli te dyskusje są bezjałowe to po co się dołączasz ,a jeśli uważasz
się za zrównoważonego człowieka w krainie upodlenia to na pewno piszesz z
domu bez klamek ,człowieku podbij na swoim equalizerze luz i nie wyrażąj
się w stylu „odwal się” i nie mów że jest jakaś zmowa bo jak na wątku z
rysunkami to aga cię broniła a na ostatnim QOTW jak paru użytkowników dało
komentarze „reflection na qote tygodnia” to ja do ciężkiej cholery kazałem
im się odp… i przypomniałem punkt 8 regulaminu
oczywiście że cie nie stać, więc.. odwal się, jakbyś się wczytała to
zauważyłabyś że nie mam uprzedzeń, tylko Zastrzeżenia co do postawy
Niektórych dziewczyn, co nie rzutuje na całość waszej Płci
dyskusje już dawno uznałem za jałową jak zresztą większość tutejszych,
więc nie będę się powtarzał, jeśli rzeczywiście masz/macie mi coś do
zarzucenia to przynajmniej cytat zamieśćcie a nie się pastwicie tylko
ed: Dziki – dokładnie, jestem tego samego zdania
Imo reflection ma sporo racji. I widzę, że nie do końca go zrozumieliście.
Wkurza go po prostu to, że niektóre (podkreślam – niektóre) lasencje
uważają, że powinny być traktowane na jakichś szczególnych zasadach i to
w gestii faceta leży, żeby nosić za nie sprzęt i wozić je na próby. Ot,
że tylko przyjdzie i wszystko ma gotowe i przywiezione. Pytę dam se uciąć,
że czegoś takiego żadne z was nie aprobuje i nie ma w tym nic dziwnego.
Jak dla mnie sprawa jest prosta. W zespole – nie do pomyślenia dla mnie jest,
żeby ktokolwiek (nieważne, czy jest to chłop czy baba) skazany był na
samodzielne noszenie swojego sprzętu (chyba, że jest to gitarka i 30-watowy
piec). Każdy nosi to, co da radę. Dlatego nie chciałbym, aby dziewczyna
tachała ciężkie kolumny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poniosła np.
lżejsze elementy perkusji, kable, mikrofony etc. W życiu codziennym – owszem,
puszczam babki przodem, nie rugam tak jak kolegów, ustępuję miejsca itp.,
ale też nie traktuję jak świętych krów. Cóż, czasy arystokratycznych dam
przeminęły 😉 Ogólnie rzecz biorąc – jeśli widzę, że ktoś potrzebuje
pomocy to staram się pomóc. Jeśli nie widzę, to zawsze można poprosić (a
nie wysyłać tzw. „subtelne sygnały” – przykro mi, ale myślimy fiutem i w
swojej chamskiej prostocie owych sygnałów możemy zwyczajnie nie dostrzec
;)). Jak się normalnie zagada to się pomoc otrzyma, a jak się zgrywa
ważnego to cóż…i dotyczy to obu płci.
[quote=Dziki Młóciciel]Imo reflection ma sporo racji. I widzę, że nie do
końca go zrozumieliście. Wkurza go po prostu to, że niektóre (podkreślam –
niektóre) lasencje uważają, że powinny być traktowane na jakichś
szczególnych zasadach i to w gestii faceta leży, żeby nosić za nie sprzęt
i wozić je na próby. Ot, że tylko przyjdzie i wszystko ma gotowe i
przywiezione. Pytę dam se uciąć, że czegoś takiego żadne z was nie
aprobuje i nie ma w tym nic dziwnego.
Jak dla mnie sprawa jest prosta. W zespole – nie do pomyślenia dla mnie jest,
żeby ktokolwiek (nieważne, czy jest to chłop czy baba) skazany był na
samodzielne noszenie swojego sprzętu (chyba, że jest to gitarka i 30-watowy
piec). Każdy nosi to, co da radę. Dlatego nie chciałbym, aby dziewczyna
tachała ciężkie kolumny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby poniosła np.
lżejsze elementy perkusji, kable, mikrofony etc. W życiu codziennym – owszem,
puszczam babki przodem, nie rugam tak jak kolegów, ustępuję miejsca itp.,
ale też nie traktuję jak świętych krów. Cóż, czasy arystokratycznych dam
przeminęły 😉 Ogólnie rzecz biorąc – jeśli widzę, że ktoś potrzebuje
pomocy to staram się pomóc. Jeśli nie widzę, to zawsze można poprosić (a
nie wysyłać tzw. „subtelne sygnały” – przykro mi, ale myślimy fiutem i w
swojej chamskiej prostocie owych sygnałów możemy nie dostrzec ;)). Jak się
normalnie zagada to się pomoc otrzyma, a jak się zgrywa ważnego to
cóż…Dotyczy to obu płci.
No właśnie… Clue sprawy: NIEKTÓRE lasencje.
I prowadzenie z tego uogólnienia, że kobieta w zespole jest złem jest
absurdem i oto się w tym wątku problem rozbija…
Oh przestańcie.
Nie rozumiecie Reflectiona…
Odwalcie się od niego!!
Przecież wiem, że naciskając na Reflectiona chcecie tylko podnieść swoją
samoocenę i pozycję na forum 😀
A tak już na serio:
Dziecko z przedszkola?
A kto używa takich sformuowań jak „żal d*pę ściska” (może Twoją tak –
moja ma się dobrze) itp. ? 😀
Oh Reflection, nie zrozumiałeś mnie, nie nie, przeczytaj od nowa 😀
nic o zmowie nie pisałem.. ale to szczegół
mówię tylko o tym że jak ktoś już zacznie kogoś jechać, albo powstanie
jakiś trend w danym wątku to od razu widać że reszta się przyłącza,
często bez zastanowienia
a to że się Polcia nie może zdobyć na heroiczny wyczyn znalezienia
cytatu
na to co tak pewnie mi zarzuca to jest po prostu Chamstwo
i potwierdza to również że doczepiła się do karawany, jeszcze sama pisze o
tym opluwaniu monitora i rozrywce itp I Kto Tu Jest Dzieciakiem Z
Przedszkola??
ja się pytam
jak wam się nudzi to pograjcie sobie w literaki albo coś..
I to właśnie ja cały czas miałem na względzie NIEKTÓRE ale po co się
wysilać nie?
ed: ciekawe to co piszesz Polcia, ale jakoś Dziki Młóciciel nie miał
problemu ze zrozumieniem i chwała mu za to.
Chciałeś, reflection cytatu, to proszę (ja zaznaczyłam kursywą odpowiedni
wyraz)… Jeśli masz jeszcze wątpliwości, to znajdź sobie post romeokamila,
do którego się odnosisz…
Nie dziwię się Polci, że szukać nie będzie, bo jest tego zbyt dużo, a są
w życiu ważniejsze sprawy niż bezcelowa dyskusja, w której Twoim
najważniejszym argumentem jest brak zrozumienia Twoich postów (może zacznij
myśleć nad tym, co piszesz, wtedy też Twoje posty staną się
zrozumiałe)…
I w zasadzie masz, reflection, rację, dyskusja (z Tobą) jest jałowa.
Na tym również pozwolę sobie zakończyć dyskusję z Tobą.
Dobrej nocy.