Rzucajcie chlopaki i dziewczyny tytulami jakiś dobrych, klasycznych ze tak
powiem kawalkow z ciekawa linia basu, lub po prostu takich , które uwazacie ze
prezentuja wysoki poziom kunsztu muzycznego 😉
Piszac 'klasyka’ mam tu na mysli coś pokroju pink floydow, sting czy cus.. albo
coś jak np. „in my secret life” L Cohena.. chyba lapiecie o co mi chodzi 🙂
a nie chodzi mi o np Victora Wootena Show of hands, choc wiem, wiem ze ciekawa
linia basu 😉
pozdrowy
Jaki jest wasz ulubiony klasyczny utwór z ciekawą linią basu?
Czy możecie polecić jakieś klasyczne utwory z dobrą partią basową?
Jakie klasyczne utwory z linią basu uważacie za arcydzieła muzyki?
Czego słuchacie najchętniej jako basiści?
Co sądzicie o klasycznym rocku z mocną sekcją rytmiczną?
Które utwory z ciekawą linią basu najbardziej was inspirują jako basistów?
Czy wolicie grać klasyczne utwory czy bardziej nowoczesne?
Czy uważacie, że klasyczne utwory z linią basu są ważne dla rozwoju gry na instrumencie?
Które z klasycznych zespołów rockowych ma według was najlepszą sekcję rytmiczną?
Jakie jest wasze podejście do włączania elementów klasycznej muzyki w waszą grę na basie?
Mi się podoba podkład basu do Another Brick In The Wall… banalny, ale
genialny w swojej prostocie… Po prostu fajny jak dla mnie 😛
no to jak już przy pink floydach to „Money” 😀
The Clash – The Guns of Brixton 😀
Jeśli mówimy o genialności w prostocie to Balls To The Wall Accept wymiata
😀 A największy kunszt gry? Steve Harris moim zdaniem, ot choćby 2 Minutes To
Midnight, Aces High i maaaasa innych utworów Maidenów.
To już trzeci temat podobnej treści na forum :D.
Ja naprawdę polecam używać funkcji „Szukaj” ;D.
EDIT: No dobra, idea tego tematu jest inna niż reszty, ale wiedz drogi autorze
topica, że to już się w niwecz obraca :D.
no może i był ale zawsze coś nowego towarzystwo moglo podsluchac w ostatnim
czasie, lub sa osoby , które na niego nie trafily (tak jak np. ja) 😉 zreszta
uwazam ze ten topic, posiada jakaś tam wartosc…
a mozesz mi wyjasnic to „ze to już się w niwecz obraca”? bo nie skumalem jakoś
puenty 😉
oczywiście jeżeli panie i panowie uwazacie ze temat zbedny, wadzi i wogle nie
potrzebny to niech go szanowni moderatorzy usuna 🙂 nie odbiore tego jako ujmy
na honorze;)
pozdrawiam
edit:
mi tu glownie chodzilo o jakaś dobra muze do posluchania nie koniecznie do
grania..
Pierwszorzedna klasyka z basem praktycznie na 1 miejscu to zdecydowanie
Motorhead 🙂 może nie sa to arcydzieła jeżeli chodzi o umiejetnosci, ale
niektore linie basu niezle powalaja:]
pepersi, album mothers milk – ochhhhhhhh
grace jones – libertango 🙂
The Beatles – Twist and Shout 😀 .
Rock N Rollowe kawałki są jak dla mnie bardzo przyjemne :D.
Cosik Deep Purple? Niekoniecznie Smoke on the Water 🙂 Może Pictures of home?
Fajna linia basowa jest w Hush (ale cały kawałek wieśniacki 🙂