Witam wam ponownie drodzy basoofkowicze! Gram na desce z czterema drutami potocznie zwaną basówką od 8 miesięcy (dość intensywnie). Mimo tego perkusista mojego zespołu (gra od 4 czy 5 lat) twierdzi, że mimo, że poprzedni grali kostką i do tego dłużej to z rytmiką mi idzie najlepiej ze wszystkich, więc chyba z techniką źle nie jest. Zacząłem przerabiać lekturę „Gitara basowa bez tajemnic” autorstwa pana Andrzeja Pluszcza. Jest opisana poprawna technika trzymania gryfu. „Kciuk (tak jak pożądane jest to w technice gitarowej) powinien, dociskając palce 1, 2, 3, 4 znajdować się w okolicach osi symetrii gryfu.” Dobra, z tym nie mam problemu, ale jest dodane zdjęcie. (Robione od strony pleców bassmana), gdzie widać, że kciuk jest ustawiony prostopadle do gryfu. Podczas grania utworów w stylu „Dani California” Red hotów nie mam z tym problemu, ale gdy na przykład gram Iron Maden – „Invaders”
https://www.youtube.com/watch?v=H6rkCrNJFOU – riff o który mi chodzi zaczyna się od 30 sekundy. Co prawda kciuk trzymam na osi symetrii gryfu, ale jest on wychylony o kąt około 30 stopni (w ekstremalnych przypadkach do 45-60 stopni). Oczywiście w strone główki. Czy jest to błąd?
Czy powinienem trzymać kciuk na osi symetrii gryfu podczas grania riffów Iron Maiden?
Jak poprawnie trzymać kciuk przy graniu na basówce?
Czy ustawianie kciuka prostopadle do gryfu to błąd w grze na basie?
Czy trzymanie kciuka wychylonego podczas gry na basie jest dopuszczalne?
Czy powinienem przestrzegać zasad trzymania kciuka opisanych w książce Gitara basowa bez tajemnic?
Czy trzymanie kciuka na osi symetrii gryfu jest ważne dla poprawności grania na basie?
Czy kciuk trzymany w kącie podczas grania na basie wpływa na jakość dźwięku?
Jakie powinny być ustawienia kciuka podczas gry na basie?
Czy basista powinien trzymać kciuk prostopadle do gryfu w każdych warunkach?
Graj tak, żeby było Ci wygodnie, a ręka żeby nie bolała przy dłuższych
ćwiczeniach – to najważniejsza zasada ;]
Nie jest to żaden błąd, przy szerszym rozstawie palców kciuk musi lekko
się obrócić, ew. lekko przesunąć, ale to by było niepraktyczne.
Naturalnym jest, że jak więcej „gonisz” po gryfie, to pozycja kciuka będzie
Ci się zmieniać. Próbując za wszelką cenę utrzymać jedną pozycje,
będziesz wpływał tylko niekorzystnie na swoją grę, po prostu szybciej
zacznie Cię łapa boleć. Jak powiedział „Stachu1988” Graj tak, żeby było
Ci wygodnie 😉 coś o tym wiem, bo grywam po weselach i kondycja rąk na tak
długich graniach, jest bardzo ważna.
Kciuk nie powinien się ruszać, jak zmienia się pozycje na gryfie. To nie są
skrzypce.
Akurat w w tym miejscu utworu, gdzie wskazuje autor te frazy grane są w jednej
pozycji i to, że jest ona szeroka, wymaga od autora lekkiej zmiany kąta
kciuka. Ponadto zmiana nachylenia kciuka to nie jest zmiana pozycji. Jeśli
ktoś ma długie palce, to kciuk pozostanie w jednym miejscu, jeśli krótsze,
to nieruszanie byłoby to wręcz niemożliwe.
Dzięki wam. Co prawda palców rekordowych nie mam, ale krótkie też nie są.
Wszystkie wątpliwości rozwiane :]
Na ile progów jest ta pozycja? Jeśli na 5 nawet na końcu gryfu, można
śmiało ćwiczyć, żeby ręka wszystkie objęła. Nie mówię, że to
konieczne, ale jak masz dużą dłoń, to bez problemu wyćwiczysz łapanie
pięciu progów w jednej pozycji. Proponuję szkółkę Pastoriusa Modern
Electric Bass.
Tylko po co tak meczyć łapę? Z reszta opalcowywanie numerów to inny
temat.
A propos kciuka w jednym miejscu, to tylko punkt wyjścia.
Podpisuje się pod opiniią Stacha, najważniejsze żeby grało Ci się
wygodnie. Pluszcz dość „konserwatywnie” podchodził do techniki (kciuk na osi
symetrii, „grające” tylko dwa palce prawej ręki) więc radzę poszukiwać
natchnienia w technice wśród współczesnych twórców 🙂