Witam który kabel według was jest lepszy PROEL-DIE HARD czy Planet Waves oba
kable są w podobnej cenie ale nie wiem na który się zdecydować a może
znacie inne dobre kable w przystępnej cenie ?
wafel
Artykuły: 0233 komentarze
Możliwość komentowania została wyłączona.
Inni czytali również
Leo Quan Badass V
Niemiecka gitara marki Academy
Schecter ?
Gały, już tylko basowe gały…
Wymiana przetworników Squier Affinity J-Bass.
Sęk na główce
Ile byś dał/a za tę Gitarę?
Hambucker zamiast singla
active/passive – jak gra Marcus Miller ?
Three Years Later – demo mojego autorskiego projektu :]
Ibanez Roadstar 2 bass series
wzmacniacz by myself
Ibanez sr300 v Epiphone Toby Deluxe IV v Cort gb34 v Cort Action
“Rockbag hook and loop” opaski zaciskowe do kabli
Struna E4 za głośno….
Coffinshaker – to już widzę dlaczego, wciąż używasz megaampa i SkyWaya. No
cuż.
Kur**… jak mam wierzyć gościowi, który nie słyszy różnicy pomiędzy
wav, a 320kbs mp3? Oo
Pieprzycie o teorii, o fizyce kwantowej i sranie do klopa przez słomkę od
drinków, ale nie mieliście pewnie bezpośredniego zderzenia z rzeczami, o
których mówię, mam rację?
A weźcie pod uwagę, że jak się wszędzie mówi, cały system gra tak źle
jak jego najgorszy składnik, więc jeśli chcecie przetestować sobie nowy
kabelek zasilający to na gównianym sprzęcie nie usłyszycie różnicy, to
słychać dopiero na lepszych sprzętach.
Gadajcie sobie co chcecie, mam w d*pie waszą fizykę kwadratową, ja swoim
uszom ufam i myślę, że te kilka tysięcy ludzi także. Nie wierzycie?
Możecie do mnie przyjechać i zrobimy małą prezentację. Jeśli nie
będziecie słyszeć różnicy… to w takim razie będzie to autosugestia.
@igorro:
Nie wiem, bo nigdy nie przeprowadzałem takiego testu. Między innymi dlatego,
że nie mam czasu na pierdoły :>
Zakładam jednak, że nie wychwyciłbym różnic. Powyżej pewnego poziomu
różnice są tak znikome, że nie zwracam na nie uwagi słuchając muzyki
🙂
A tak ogólnie praktyka pokazuje, że ludzie którzy nie mają problemów w
życiu sami takowe sobie znajdują 😉
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
@sernik:
Cóż, ciekaw jestem gdzie to widzisz. Oświeć mnie
proszę.
@kail88:
Przeprowadźmy ślepy test z twoim udziałem jeśli się nie boisz. Jeśli
wypadnie pomyślnie to przestanę wierzyć w statystykę. W przeciwnym
przypadku nie zmienię zdania co do fizyki 😉
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
true np kable 90 % zawartosc miedzi i 99 % zawartosc miedzi audiofile twierdza
ze czuja roznice… ,a prawda jest taka, ze nawet najczulsze instrumenty
pomiarowe z trudem coś lapia 🙂 no ale audiofil wie lepiej 😀
@Braqweny,
Ja rozumiem gdyby to była garstka osób. A takich osób jest mnóstwo.
Nie przesadzajmy w żadną stronę – kable złe będą brzmieć źle a kable
dobre dobrze. Nie można jednak przesadzać z jakością kabli – w pewnym
momencie robi się z tego papka marketingowa.
@Trumniarz:
Skoro nie robisz testów, to dlaczego mówisz, że nie widzisz różnicy? No
comments.
A jeżeli nie widzisz różnicy, to nie wiem po co chcesz mieć lepszy sprzęt,
różnicy w brzmieniu nie zauważysz.
Ziew, kable kablami a mp3 mp3. Na prawdę żal mi twoich uszu. No offence.
Edit: acha, trumno nie będę się zniżał do argumentów na poziomie
wytykania błędów ortograficznych.
Jak można wierzyć człowiekowi który mówi że jakiś kabel zasilający
“brzmi lepiej” od innego? 😉 Co do mp3, może między 320 a wav byłbym w
stanie usłyszeć różnicę, jednak musiałbym mieć sprzęt sporo lepszy niż
mój własny, a na ten sporo lepszy szkoda mi kasy. 😉 Wolę oszczędzić na
jakieś dobre combo, a jeśli chodzi o słuchanie muzyki to dla mnie liczy się
żeby sprzęt grał, nie szumiał i był niezawodny, ewentualne braki w
brzmieniu nadrabiam EQ.
@sernik:
Bardzo ciekawe. Dziś dowiedziałem się, że mam SkyWaya i chcę mieć lepszy
sprzęt. :>
Błogosławieni ci co nie słyszeli, a uwierzyli?
Wybacz, ale tak mi się skojarzyło. Byłbyś gotów poddać się ślepym
testom? Pytam z czystej ciekawości.
A co do błędów ortograficznych to może i nie słyszę jak nietoperz, ale
takie “cuż” rani moje oczy i nic na to nie poradzę.
PS świetna strona o wynalazkach wspomagających sprzęt audio: audiovoodoo (www.audiovoodoo.freens.pl/)
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
polecam looknac na ta stronke… swietna lektura dla tych co slysza inaczej 🙂
a ja szczerze wam powiem że braqweny ma sporo racji. Może nie przesadzajmy z
gównianymi kablami za 10zł… Ale np Planet Waves czy Proele porównując do
Monstera czy innego co kosztuje 200zł to faktycznie nie słychać żadnej
różnicy nie robi i to jest czysta ściema. Wyrzucić tyle sałaty w kawałek
kabla to tak jak zamawiać te bzdety z Mango. Sorry ale dla mnie
debilizm…
powyżej 100zł na kabel bym nie wydał ( 100zł to i tak przesada).
I tu chodzi raczej o jakość sygnału… Wpływ kabla na brzmienie (jego
charakter, barwę) to… wierzycie w takie bzdury??
obstawiam browar że kabel monster za 2 stówki a Die Hard za 5 dych a nawet
lutowany przeze mnie kabel na Neutrikach Silent oraz ciętym na metr kablu
Klotz Lagrange da taki sam efekt.
Hehe, AudioVoodoo, tak? Dobra stronka. 😛
Ja mógłbym nawet obstawić, że samoróbka będzie najlepsza, no i wychodzi
taniej niż Monster. 😉
Demanufacture + pińcset. Dokładnie o tym mówie, nie przesadzajmy w żadną
stronę.
A ślepym testom ależ oczywiście się poddam, nie mam nic przeciwko, już
mnie kiedyś kolega próbował.
Ale na prawdę trumniarz, nie odróżniać mp3 od cdka to już jest
osiągnięcie;)
Edit: te wynalazki to jakaś totalny odjazd, jest się z czego pośmiać.
Proszę mnie z aż takimi poj3b4mi nie utożsamiać.
A jak widzicie z blind testów wynika, że między kablami(interkonekty)
rzeczywiście jest różnica.
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać:
wielki lol:D nawet nie wiedziałem, że ludzie takie w takie rzeczy
wierzą.
Wiecie co?? Na stronie audiovoodoo pisze ze się można posmiac. Mi wcale nie
było do smiechu podczas czytania wierutnych bzdor ze koles sobie kupil stolik z
grafitowym blatem i podczas odsluchu normalnie padl na fotel. Mi wrecz się
zrobilo zal tych wszystkich debili kupujacych te drogie ciulstwa
(transformatory ze srebrnymi cewkami). Ja w sumie powiem tak: tez bym padl na
fotel ale z innego powodu. Padlbym dla tego ze kupilem coś za n tysiecy zlotych
a gowno to dalo.
Co do przewodow zasilajacych to po co coś takiego skoro tuz za gniazdem do
ktorego podlaczas taki kabel za bagatela 10000zł (za 2 metry) prad plynie sobie
spokojnie miedzianym drucikiem tudziez przez luty cynowe.
Dla mnie audiofilizm do tego stopnia jest tragedia wiec wspolczujmy tym ludziom
:/
Rozterki audiofilów są waszymi problemami, czy ich, hę? Dla mnie taka wizja
jest wręcz piękna: Jeśli ktoś słyszy różnicę i ma ochotę za nią
zapłacić, to dlaczego miałby tego nie zrobić? Jeśli ta różnica jest
prawdziwa, to brawo. Jeśli to siła autosugestii: Punkt dla niego! W końcu
słuchanie muzyki opiera się na odczuwaniu przyjemności, czyż nie?
+1000.
I o to mi chodziło jak pisałem że nie marnuję czasu na pierdoły (testy
mp3/wav).
__________________________________
I intend to live forever.. So far so good!
Nie sądziłem, że tyle można gadać o kawałku drutu, który jest zalany
gumą i zakończony dwoma metalowymi wtykami. Ludzie, zacznijcie wreszcie
grać.
“Racja jest jak d*pa, każdy ma własną.”
chwila chwila… cewki do zwrotnic ze srebrnej taśmy są i jak najbardziej
wpływają na jakość brzmienia ale tylko w sprzęcie Hi End gdzie materiały
są najwyższej klasy i głośniki mają baaaardzo mały stopień
zniekształcenia (we wszelkich głośnikach basowych ten stopień jest znacznie
większy). I tam to się może sprawdzić. Z kablami i zawartością miedzi to
przeginają.
A my tu mówimy o sprzęcie do gitary basowej gdzie na pewno tego nie
usłyszymy bo cały obwód sam z siebie wprowadza zniekształcenia i jest to
normalne. Kabel to przesada. Kupić dobry kabel np Die Hard, Planet Waves czy
jak ktoś umie to zrobić samemu i tyle.
Wydziwianie nie ma sensu. Lepiej tą kasę władować w kupienie nowych strun,
wiosło, wzmacniacza, pakę a już najlepiej w nauczyciela a czas przeznaczony na
pie***enie o kablach za ileś tam set złotych wykorzystać na granie 😉
Tak na dobrą sprawę to wszystko ma sens do pewnego momentu. Bo bycie
audiofilem na prawde nie oznacza podniecanie się takimi bzdurami. Oznacza
uwielbienie dla dźwięku, a nie dla coraz to nowego sprzętu, co by
przyszpanować.
Jeżeli ktoś nie słyszy różnicy między mp3/wav – jego strata.
Jeżeli ktoś potrzebuje granitowego stolika, żeby wszystko lepiej słyszeć –
nikt mu nie zabroni wydać pieniędzy.
Ale żadnego z nich nie można nazwać audiofilem. EOT.
A tak a propos kabli – właśnie do mnie idzie pocztą planet waves po tym jak
drugi z kolei PROEL za 30zł mi się rozwalił;)
O właśnie, ja mam pytanie, czy ktoś korzystał z takich końcówek do
których to się po prostu wkłada przewód(bez lutowania) i jest niby cacy?
Jaka jest trwałość i względna jakość tego rozwiązania?
heja, nie pomoge Ci sernik jeżeli chodzi o te końcówki, ale za to chciałbym
zadać takie trochę bardziej konkretne pytanie:
– jakie kable możecie szczerze polecić jeżeli chodzi o trwałość i w
miarę przystępną cenę?
Proele, tanie a dobre kable. Ja mam taki.
Czy ktoś może doradzić czy lepiej kupić dobry kabel na necie czy u Maczosa
a może zamówić u Lodzia ?
Tak ni z gruchy ni z pietruchy być może ale……
allegro.pl/item501247341_kabel_do_gitary_dlugosc_6_m_road_hog_pro.html
co myślicie o tym kabelku? Watro za taką cenę? Nidzie nie mogę nic o nich
znaleźć ;/
nie daj się wpuścic Phantom w maliny tak jak ja ,przeczytaj dokładnie co
nasi koledzy mądrego tu pisali i trzymaj się sprawdzonych firm,ja na necie
kupiłem niby Proela 10m – za 45zyla tanio nieprawdaż ? tyle że kabel jest do
d*py,skręca się jak spręzyna do przepychania klopów i po 2 miesiącach coś
przerywa.No i muszę kupić nowy.
Ludzie gdzie wy ? pomóżcie .Ma ktoś recepte na nieskręcanie się kabla
10metrowego ,jeśli z wiosłem dużo się maszeruje ?
Kajak- proszę, mówisz i masz:
http://www.aukcja.onet.pl/show_item.php?item=534953897
Za 50 ziko jestem w stanie jakiś sensowny, niedlugi kabel przygarnac? Teraz
dzialam na takim, co go razem z gitara dostalem. Przewod jest cienszy od
jacka… Chyba rozumiecie?
Z góry dziekuje za odzew.
Zainwestuj w planetwaves custom. Coś w granicach 59zł na guitarcenter.pl
(chyba AGRA-30 czy coś takiego).
Ja polecam kable proela(szczególnie 4m)lub planet wavesa. Kosztuja w granicy
50/ 60zł i to bardzo dobre kable. Jak na razie nie zawiodlem się na tych
firmach
Zakwas -balszoje spasiba za help
Witam,
Chciałbym kupić kabel (3m). Mogę wydać max 100zł.
Myślałem o Planet Waves Kustom ale czy polecilibyście coś lepszego?
Tudi – wtyki Neutrika + kabel za resztę pieniędzy i 10 minut z lutownica w
ręku.
Ja dzisiaj sobie polutowałem kabelek na Neutrikach i Shellerze. Zobaczymy ile
wytrzyma. >:D
Nie polecam. Miałem przez chwilę i musiałem oddać, bo to, co robił z
brzmieniem było nie do przyjęcia.
Bardzo mi pasuje Klotz TM Stevens i ten przewód mogę polecić z czystym
sumieniem.
Zakwas dzięki za rade ale wole nie robić samemu kabla. Co do wyboru,
myślałem właśnie o jakimś firmy PW albo Monster ponieważ dużo dobrego o
nich słyszałem ,a jak już kupować to dobrze 🙂
W poniedziałek pójdę do rnr i zobaczę czy nadal mają promocje Monsterów.
Myślałem o Monster Standard® 100 Instrument Cable 12ft. tam kosztuje 69zł.
Chociaż Zakwas pytanie, czy jak sam zrobię sobie kabelek nie będę narzekał
że nie kupiłem takiego Monstera ? Co on ma czego “mój kabel” nie będzie
miał 🙂
To zależy od tego jakich części użyjesz, bo jak kabla po 2zł/m i wtyków
po 2zł to będziesz żałował. Poszukaj było na forum.
Tudi- za taka sama kasę jesteś w stanie zrobić sobie lepszy kabel. Uwierz mi
– moje pierwsze spotkanie z wtykami od wielkiego NT to był niezły szok z tego
co pamiętam. Te wtyki są tak skonstruowane, że nie mam pomysłu jak można
je zniszczyć.
Poza tym chyba można kupić Monstera na metry? Nie wiem bo nigdy się tym nie
interesowałem.
Poczytaj tu
Dzięki za odpowiedzi. Zdecydowałem, spróbuje zrobić samemu kabel 🙂 co z
tego wyjdzie nie wiem no ale cóż. Jeszcze raz Bardzo Dziękuje za porady,
naprawdę dużo dały 😛
a ja sobie taki kupiłem. Polski producent, cena przystępna, a jakość jest
po prostu nie do wy? słowienia. Różnicę słychać nawet na pięciowatowej
pierdziawce, co będzie po podłączeniu do dobrego wzmacniacza? Polecam!
tak samo robi mój kumpel, też bierze lutownice i inny sprzęt i robi sam
kable i bardzo łatwo można zrobić sobie kabel np. od gitary do komputera. Ja
jednak kabel do gitary już miałem w zestawie jak kupiłem bas i z niego
korzystam.
Mam pytanko. Kupiłem sobie monitory odsłuchowe no i muszę kupić do nie
jakieś kable (jack – jack stereo). Które byście mi polecili ?? Czy na
monitorach będzie mocno odczuwalna ta różnica ??
Rok temu 3,5 metrowy kabel firmy Bespeco za 24, 50zł. Bardzo
go sobie chwalę
Solidne wykonanie, jak do tej pory ani razu mnie nie zawiódł. Problem w tym
że ta długość już mi nie starcza. kolejny etap; budowa własnego. Może i
zachodu trochę jest, ale jaka saysfakcja!
Bespeco nie polecam. Mam 6 metrowy, strasznie strzela gdy np upadnie na ziemię
albo się na niego nadepnie.
Hmm, dziwne, bo w moim przypadku spisuje się wzorowo a nie traktuje go zbyt
dobrze(depczę,kręcę, rzucam itp 😛 )
Więc:
albo trafiła ci się lipna sztuka
lub ja miałam szczęście
Ja mam Planet Waves 6m z jednej strony łamany i ostatnio zauważyłem, że jak
podłącze łamaną końcówką do sprzętu (nie do gity) to mam zakłócenia
(coś jak niewyekranowany bas).?!?
Możliwe, żeby kabel był kierunkowy ??
Najwidoczniej tak
Było już trochę tutaj o “kierunkowych” kablach.
Nie trafiłem na to i też nie szukałem.
Pewnie masz szczęście. Kiedyś miałem jeszcze inny, też strzelał.
Może nie kabel, ale końcówka-Proel. Nigdy w życiu więcej jej nie kupię.
Kiedyś grałam, to mi została w efekcie… No comment.
A może to raczej jakość wykonania zespolenia – kabel->wtyk?