Witam
Niestety na forum nie znalazłem wielu opinii na temat kablów do basu, dlatego
tez założyłem ten wąntek (mam nadzieje ze nie będziecie się gniewć). A
wiec, jaki kupić kabel do basu ? Chodzi mi o konkretna markę, nie chce się
bawic w lutowanie itd… Może Laboga ? Nie mam pojecia :/ Kabel za max 150zł
dzięki
Proel albo Planet Waves. Kwestia ok 70zł, zalezy ile metrow…
_________________________________________________
http://www.kaduceus.civ.pl
http://www.myspace.com/customchoices
strony moich zespołów. POLECAM!
Nie miałem funduszy na planet wavesa, więc kupiłem 5 metrówkę Ibanez ICL50
za ok 30zł i mogę go śmiało polecić. Zero szumów, dźwięk soczysty.
Na Planet Wavesach grałem raz kiedyś i jakoś nie specjalnie były takie cudne
jak w opisie na ich stronie 😛
A co sadzicie o tej labodze ?
Ja używam Proel Die Hard – takich:
http://www.[sklep zamknięty
2013]/index.php?goto=shop&man_id=74&cat_id=4&prod_id=1262
Jestem w 100% zadowolony, kabelki naprawdę extra zrobione i niezawodne! Nie
stać mnie na kable powyżej stówy(chyba tak od stówy się zaczynaja
profesjonalne – nie?) więc używam takich które zbierają najlepsze opinie.
Wadą ich jest to, że już ich nie zlutujesz (zalane) ale ponoć są nie do
zajechania(ja od kąd ich używam to je szanuje, a nie próbuje zajechać,
więc nie wiem. To około 90zł za 2 kable to i tak dla mnie dość duży
wydatek… Do tej pory używałem kabli na metry, które sobie sam lutowałem i
to jak wiadomo nie zdawało egzaminu na dłuższa metę…
Aha mam jeszcze nie zniszczalny kabel Ibanez który próbuje już drugi rok
zajechać(kupiłem za 20zł w Tarnobrzegu), ale ten kabel jest chyba
niezniszczalny! Ani razu go nie lutowałem, a był traktowany dośc brutalnie –
nie do zajechania kabel – nigdy mi nawet nie zaszumiał 😉
Polecam proel, bo na te kable Ibanez mimo wszystko słyszałem nieciekawe
opinie…
Ja już 3 lata mam Planet Wavesa. Wiele przeszedł a ma się dobrze.
A i jeszcze jedno – złocone wtyki to nie kwestia szpanu tylko przewodności –
naprawdę jest różnica, bo nie zbierają się ładunki elektryczne na
wtykach.
———————–
a ja mam 6m fendera
za 60zł i jest zajebist szkoda tylko że nie ma jednej kątowej końcówki i
pozłacanych końcówek . Podobno Lodzio robi świetne kable chyba sobie zrobie
u niego takiego 2m do ćwiczeń bo tego to mi się zwijać później nie chce
😛
EDIT:
A wiecie może gdzie można kupić taki
kabelek bo mi się wygląda na zajebisty – przydały by się tylko pozłacane
jacki
Thot a szukałeś?? 😮
Też polecam DieHard ale uważam, że to źdierstwo!! Zamów u Lodzia, a co!
maciuxxxxx!
jedno Ci powiem, niemozliwe żeby kabel poprawial brzmienie gitary(ani
czegokolwiek innego polaczonego nim), od jakosci kabla zalezy sygnal – im
gorszy kabel tym slabszy sygnal bo do produkcji jest wykorzystywany gorszy stop
miedzi a nie brzmienie ;]
pozdr
ja bym Ci polecil Laboge, może troszke więcej kosztuje ale to tak jkaby zakup
na cale zycie (pod warunkiem, ze dbasz o rzeczy). Kabel naprawdę mocny i
wytrzymaly, zero szumow itd. Bardzo gruby i solidnie wykonany
kabelek DIE HARD-proel… 10 metrów, cena poniżej stówki…
testowane w różnych warunkach od dłuższego czasu i nie ma się do czego
przyczepic…
“Zero szumów, dźwięk soczysty.”
nie słyszę różnicy w dźwięku pomiędzy kablem za 15zł a kablem za 70
zł.
Ostatnio spotkałem się z kablem EXCALIBUR. Testował ktoś go kiedyś bo
wziąłem to w łapę i porównałem z PLANET WAVES i stwierdzam ze jeśli
chodzi o grubość i elastyczność to niczym nie ustępuje w/w. Jacki
wyglądają też na solidne i są nieźle ciężkie. W sklepie muzycznym
spotkałem się z 10m za 166zł
a tu linnn:
http://www.americanmusical.com/item–i-PRO-XG20.html
ja również polecam Die Hardy. kosztuja naprawdę nie wiele ok 50zł i sa bardzo
dobrej jakosci
Skoro masz taki fundusz, to strzel sobie Labogę. Są dostępne bardzo
porządne kable za ok 130zł. My tam przeważnie jedziemy na kablach Klotza i
są niezłe- trwałe i nie szumią.
Polecam Die Hard,Planet weves już więcej nie kupie miałem jeden , który po
poł roku zaczął przerywać a teraz już praktycznie martwty jest…
Właśnie nie wiecie do czego mogą się przydać martwe kable?
można się na nich powiesic 😉
Kabel będzie martwy jak Ty 😛
Nie kupuj planet wavesów tych , które stoja jakoś 70zł za 6m czy jakoś tak
jakieś dwa lata temu kupilem go ja i trzech moich znajomych i kable padaly
kolejno wszystkie. Naszczescie znalazłem opakowanie z paragonem i odeslalem
kabel do rekalmacji i po wielu klótniach otrzymalem w zamian kabel schalera i
planet waves Kustom i ten się nawet trzyma. A dużo dobrego słyszalem o
Proelach wiec może…
Państwo jak ryba, psuje się od głowy 🙂