Jedzie dzielny rycerz na swoim rumaku kilka dni bez jedzenia,…

Jedzie dzielny rycerz na swoim rumaku kilka dni bez jedzenia, picia i snu. W
końcu się zatrzymuje nad rzeką, żeby sporządzić posiłek z ryb. Łowi,
łowi, aż złowił złotą rybkę, która rzekła:

-Dzielny rycerzu, spełnie trzy twoje życzenia, jeśli tylko mnie
wypuścisz.

No i rycerz wypuścił rybkę na wolność.

-Po pierwsze, chcę być nieśmiertelny.

-Okej, jesteś nieśmiertelny.

-Chcę, żeby mój koń był nieśmiertelny.

-Okej, twój koń jest nieśmiertelny.

-I jeszcze chcę mieć takie genitalia jak mój koń.

-Okej, masz takie genitalia jak twój koń.

Dumny i zadowolony rycerz jedzie do miasta i spotyka swojego giermka,
woła:

-Chodź tu giermku i mi przywal z toporka w głowę.

-Łoo, nie panie, bo cię zabiję!

-No przywal.

Giermek przywalił.

-Łoo panie, ale ty jesteś z*ebiście nieśmiertelny.

-No to teraz przywal mojemu koniowi.

-Łoo, nie panie, bo zabiję ci konia!

-No przywal.

Giermek przywalił.

-Łoo panie, ale twój koń jest z*ebiście nieśmiertelny!

-No to teraz patrz to – mówi rycerz rozpinając spodnie.

-Łoo panie, ale zajebista c*pa!

Podziel się swoją opinią