Witam.
Mam problem, mianowicie kiedy kupiłem bass miałem założone struny jak na
zdjęciu, wg mnie na nich najlepiej brzmiał. Chciałbym wrócić do nich ale
nie wiem jakiej firmy są to sznurki.
Napewno są to stalówki i posiadają na końcu struny niedokręconą owijkę
dzięki czemu struna była naciągięta na rdzeniu.
Wykluczam struny D’Addario i Ernie balle
www.img220.imageshack.us/img220/3918/struny.jpg
Jakie są najlepsze struny do mojego bassu?
Czy ktoś wie, jakich strun używam?
Jakie firmy strun powinienem wypróbować?
Jak mogę odzyskać dźwięk mojego instrumentu?
Czy ktoś rozpoznaje te struny na zdjęciu?
Jakie są wady i zalety stalowych strun?
Czy powinienem szukać konkretnego naciągu?
Czy istnieją struny, które zapewniłyby mi idealny dźwięk?
Jakie struny są najlepsze dla mojego stylu gry?
Czego powinienem unikać przy wyborze strun dla mojego bassu?
Jeśli kupiłeś wiosło nowe, to przykro mi ale jeżeli pamięć mnie nie
myli, to na 90% masz struny marki Spector. Do dostania z każdym nowym
Spectorem
jest duże prawdopodobieństwo że struny były zmieniane w sklepie,
przynajmniej taką dostałem informację, chociaż nie jestem przekonany czy
na pewno dobrze pamiętam 🙂
No to jesteś w ciemnej d*pie, bo raczej nikt tu nie pozna strun po tym
zdjęciu. Po żadnym innym też nie 😛
Ja w swoim Specu mam inne, a wątpię żeby zakładali mi nowe jak kupowałem.
Chociaż cholera wie, to Ameryka. Tam jest wszystko możliwe.
warwicki czerwone tak wygladaja
I mi również zdaje się, że to czerwone Warwicki
no super, mam nadzieje że brzmieniowo będą takie same
dzięki za pomoc 🙂
moga to tez być rotosoundy chyba, z tego co pamietam to tez tak wygladaja.
Niestety spluker rotosoundy tak wyglądają 🙂
dziś otdrzymałem maila ze sklepu, i to są Warwicki czerwone.
Jeszcze pytanie, czym różnią się czerwone Warwicki od czarnych oprócz
dwukrotnie wyższej ceny?
Obydwa komplety to stalówki.
czarne sa chyba jasniejsze z tego co kojaze no i drozsze wiec pewnie lepsza
jakosc(dluzsza zywotnosc i nie dostaniesz niespodziewanki w postaci nowego seta
ze struna typu pierdzacy flaczek :))
Żywotność jest o wiele lepsza. Redy to budżetówki, a black i yellow są
naprawdę si 🙂
miałem wszystkie, IMHO czarne nie są warte tych pieniędzy, bo żółte
grają bardzo podobnie, może troszkę mniej żywotne są. ale różnica
między czerwonymi a żółtymi jest naprawdę duża, przynajmniej jeśli
chodzi o sety do piątek (no i struna B jest zwężająca się przy mostku, bo
była sporo miększa, co mi bardzo pasowało).
Dzisiaj kolejny odcinek „Czerwony odkopuje starocie”, ale sami mówicie
„Szukajcie a znajdziecie”.
Więc tak jak w temacie, nie wiem jakie mam struny.
Kupiłem ten bas, o
którym niedługo napiszę i dodam zdjęcia, ale trzymajmy się tematu. Struny
są raczej Fendera, bo niby jakie inne mieliby dawać.
Jak widać na zdjęciu, na końcu nawijanym na klucze, nie mają tego
szajsowatego materiału, czy co to jest, co się zaczyna po pewnym czasie
drzeć, strzępić, kruszyć(?) i latać dookoła. A na końcu przy mostku
każda ma inny kolor.
Obecnie mam EB Slinky Stainless Steel, ale jako że się dorobiłem dwóch
basów, to aż mi ciarki po plecach przechodzą jak na ich wymianę będę
musiał wydać 200zł (jeden komplet 100zł), wiec poszukuję oszczędności.
Lubię grać na basie itp. ale bez przesady. O wiele bardziej cenie sobie
wyjście ze znajomymi na piwo do baru czy coś w tym stylu. Struny, które mam
w tym Fenderze bardzo mi podchodzą, gdyż te EB to był polecany przez
znajomego ślepy strzał, chociaż nie narzekam, no może na cenę. Więc
proszę basoofkowiczów o pomoc 😉
https://basoofka.net/opinie/3941,gitara-langowski-bas-6str/ może to będzie jakaś
poszlaka, a przynajmniej zawężenie podejrzanych.
Dzięki Dante, jednak to nie jest to :<
Moim zdaniem są to Fender Stainless Bass 7350s, ale nie wiem na ile jest to
prawdą.