Witam! Przeszukałem forum, lecz nic nie znalazłem konkretnego na ten temat.
Otóż, chciałbym żeby ktoś doświadczony doradził mi w sprawie kupna
nowego wzmacniacza basowego. Potrzebuję dobrego, najlepiej 100 wattowego i
kosztujacego ok 1000zł wzmacniacza. Po prostu nie wiem jaka marka będzie
najlepsza. Pozdrawiam.
175 komentarzy
Możliwość komentowania została wyłączona.
Potrzebuję porządnego 100watowego comba do 800zł do grania szeroko pojętej
rockowej muzyki. Wiem, że mocy może być trochę mało, ale póki co na tyle
mnie stać, a czas powoli nagli. Myślałem o tych trzech cudach:
– Fender Rumble
– Ampeg BA115
– Hartke A100
Ampega za mniej niż 900zł znaleźć trudno, ale gdyby okazał się być dużo
lepszym niż dwa pozostałe comba, to dam radę te dodatkowe 100zł wynaleźć
😮 Posiadam Squiera Precision, ale z dostawionym humbuckerem. Sprecyzowanego
brzmienia nie szukam, chodzi o coś, co nie muli, gra wyraziście i klarownie.
EDIT: Dopeiro teraz sprawdziłem, że ten laney ma 12″ głośnik, nie wiem
czemu wkręciłem sobie, że 15″.
Odpowiedź jest jasna – coś z większa powierzchnią głośnika. Ten Warwick z
15″ na pewno będzie głośniej śmigał. Bardzo nie lubię porad „poczekaj i
dozbieraj do” ale tutaj pozwolę sobie zasugerować poszperanie za używanym
Ampegiem BA115 bo to oczko jakościowe wyżej niż wszystko co teraz
znalazłeś, a widywałem za 900zł kiedyś. Jak pilne – to stawiam na Warwicka
🙂
Witam, przenoszę się właśnie do ostrzej grającego zespołu (thrash, heavy)
i potrzebuję na szybko kupić coś głośniejszego w granicach 600 – 800
złotych. Do tej pory grałem na Laney RB3. Co sądzicie o tych
propozycjach
allegro.pl/peavey-tnt-115s-160-w-made-in-usa-bass-fender-i5844594113.html
allegro.pl/zestaw-Ashdown-perfect-ten-60-glowa-2-kolumny-i5855103531.html
allegro.pl/wzmacniacz-combo-do-gitary-basowej-bxl-1800-okazja-i5859922254.html
allegro.pl/peavey-tko-115-combo-basowe-100w-i5865604578.html
allegro.pl/kombo-basowe-Ashdown-five-fifteen-100w-i5866667259.html
allegro.pl/wzmacniacz-basowy-fender-rumble-100-i5839085068.html
allegro.pl/warwick-sweet-15-combo-basowe150w-i5856162437.html
allegro.pl/hughes-kettner-basskick-505-combo-basowe-150w-i5859367536.html
A może coś innego zaproponujecie??
1. Linki nie działają.
2. Zgadując modele po nazwach w adresach na tych piecach, które wymieniłeś
nie odczujesz różnicy głośności – imo kasa w błoto. Dołóż stówę i
kup Ashdowna (allegro.pl/Ashdown-mag-c-115-300-evo-ii-i5859367543.html) z pewnego źródła albo 900zł-okazja-i5859728176.html">
potencjalnie głośniejszego Ashdowna (allegro.pl/combo-basowe-300watt-Ashdown-cena-%20<var%20itemprop=) ale nie wiadomo od kogo i z opisem w
aukcji sugerującym jakiś podstęp (może być np. uszkodzony i gość nie
chce zostawiać śladu na papierze). W drugim przypadku raczej tylko odbiór
osobisty.
OLX.pl/oferta/combo-basowe-Ashdown-mag-300-evo-ii-CID751-IDczik1.html?
To jest takim sam piec jak ten pierwszy który ci podrzuciłem tylko trochę
drożej.
Jak lubisz płacić więcej za to samo to nie widzę problemu 😉
O ile pod żadnym Magiem nigdy się nie podpiszę bo nie trawię ich brzmienia
to głośnościowo faktycznie może tutaj prowadzić.
Panowie powiem tak, ja bym odradzał Ashdowna (IMO w innych tematach polecam)
ale combo no nie wiem – grałem na takim combo i była to mega kupa – ani to
nie było specjalnie głośne ani jakoś brzmieniowo to jakieś przedszkole ,
fender Rumble 100 – grałem na jednym i fajnie to grało tylko nie wiem czy to
był model 100. Przez długi czas miałem Peavey TKO 115S – mocą on nie
zabijał – ale brzmiał też niczego sobie. Wiec gdybym ja miał wybierać to
brałbym Peavey TNT – aczkolwiek moje bydle TKO było dosyć ciężkie wiec TNT
to pewnie waży tone.
Peavey TNT/TKO w tej kategorii cenowej chyba najlepszy. Napewno bardziej
„rasowe” brzmienie niż MAG. Mój wujas od 20 lat opierdala wesela na zestawie
TNT + jakiś stary zajebisty Kramer i zawsze dobrze brzmi ( a gra też rocka w
swoim bandzie i ten TNT pięknie pompuje. TKO IMHO bardzo podobny spręt.
Dziękuję wszystkim za podpowiedź, zdecydowałem się licytować tego
Peavey’a, nie ukrywam, że również dlatego, że cena wywoławcza to 500zł.
Co będzie dalej, zobaczymy ☺
Napisałem post, ale go zażarło przypadkowo — zauważyłem, jakieś akcje
moderatorów. Zadecydowanie popieram wybór Peavey’a, grałem na takich jeden
wieczór i dawał radę na „dżemie” — i mocowo i brzmieniowo.
Pozdroofka
RomekS
Owszem, akcja moderatora – odpowiedziałeś na post wstawiony
w złym temacie. Post nie został usunięty, tylko ukryty. Jako, że każdy wie
jak irytujące jest pisanie posta od nowa tutaj wklejam Ci co
napisałeś:
OLX.pl/oferta/combo-basowe-ibanez-CID751-IDaJPP1.html#1abbcffd53
Co sądzicie o tym? Już miałem kupować, ale się z dużym opóźnieniem
odezwał sprzedawca H&K BK303, z którym się wcześniej dogadałem.
Jeśli jest faktycznie nowy Eminens głośnik to warto. Sama DELTA kosztuje
około 450zł a w budżetowym kombie taki głośnik to naprawdę dobry upgrade.
Za 500zł to warto.
Osobiście nie znam comba które ma lepszy stosunek jakości do ceny (jeśli
chodzi o używki) jak Taurus . Ceny nowych (powyżej 3-4 tys.) są adekwatne do
jakości jednak używki są śmiesznie tanie . Swojego SL-12 kupiłem za 1200
zł . Jak już nie raz pisałem tu na forum – brzmieniu i mocy nie można nic
zarzucić . W pełni profesjonalne combo .
Nowe – wymieniane tu już Rumble też miałem . Super sprzet , bardzo lekki z
dobrym brzmieniem ale to półka niżej niż wspomniany wyżej Taurus .
1×12 to wg mnie w tym budżecie średnia opcja. 10-12″ jako pojedynczy
głośnik są super do domu/do grania z gitarą akustyczną lub fortepianem. Do
grania z perkusistą (uwzględniając umiejętności przeciętnych
perkusistów) raczej nigdy bym nie brał coś mniejszego niż 15″ lub
2×10″.
Same Taurusy bardzo chętnie ogram bo przychylne opinie o nich słyszę, ale na
dzień dzisiejszy w budżecie do 1000zł będę wszystkim proponował Ampega
115. Co z tego, że „to nie prawdziwy Ampeg”, że „to tylko 100W”, jak ilekroć
na nim grałem próby lub koncerty (służył za odsłuch) to dawał radę, a
większość sprzętu salkowego, wartego nieraz 2x więcej zmiatał przyjemnych
charakterem i spasowaniem do reszty zespołu. Na moje potrzeby grania – próby
+ małe koncerty (na większych i tak zwykle sygnał szedł z linii) – BOMBA
COMBO.
Byłem podobnego zdania dopóki nie nabyłem Markbassa Mini CMD 121P. Teraz
jestem odmiennego 😉
Aczkolwiek faktycznie nie ten budżet.
Dobra, ten Markbass to fenomen. Nie wiem jak oni zrobili, że tak głośno ten
świniak gada 😀
Ale już żadnego innego tak potrafiącego nie poznałem 😉
Nie wiem na czym, opierasz swoje słowa . Ja swój piec nie odkręcam więcej
niż na 3/10 na próbie i 4/10 na chałturkach , a czesto muszę nagłośnic bas
z samego pieca . Mam wiec spory zapas mocy
Opieram na swoich dotychczasowych doświadczeniach. Nie mówię, że to prawdy
absolutne (stąd to „wg mnie” 😉 ). Najwyraźniej miałem dotychczasowo za
dużą styczność z perkusistami grającymi za głośno, co oczywiście nie
jest zaletą, ale jednak jest często spotykane. Chętnie ogram Taurusa pod tym
kątem, może faktycznie jest aż tak skuteczny 🙂
Taurus ze srebrej lini ma głośniki neodymowe – z tego co wiem są mocniejsze
od zwykłych , ale tu już chyba musiałby się Maniek wypowiedzieć
Mają większą moc magnesu i czystsze brzmienie (mniej odstających od
podstawowego dźwięku składowych harmonicznych). Niektóry lubią, niektórzy
nie. Ja mam 8×10 na neodymach ważące 45kg i polecam.
Na chałturki z taką lodówką ? 🙂 nie dziekuje – mój i tak wydaje mi się za
duży / za cieżki . W przyszłości zmienie na taurusa slim
No ja nie uwierze w odkręcanie na 3/10 wzmacniacza 200 wat z jednym
głośnikiem 12 cali w jakimkolwiek cięższym graniu , gdzie perkusja
zapierd*** i gitary także.
Wiec tu pytanie w jakiej muzie stagnacja ??
Z moich informacji wynika że to 300W . I kto powiedział że gram cokolwiek
cięższego . Pisałem że chałturki w 5 osobowym składzie.
Nigdy tego wzmacniacza do połowy nie rozkręciłem
Masz rację , nie doczytałem że tu wyjście na dodatkową kolumnę jest
szeregowe , a nie jak w wiekszosci wzmacniaczy równolegle.
Chodzi o to ,że Twój post może być nieco mylący – bowiem na pewno do
chałturek ten wzmacniacz się sprawdzi w 100 % a nie koniecznie w jakiejś
ciężkiej muzyce i z tego sobie trzeba zdawać sprawę.
Ja patrze przez pryzmat tego co ja gram i tu nie ma szans na odkręcenie
3/10.Także wypowiedź ogólnikowa na post Dante Morius nie
koniecznie sprawdzi się w innym niż Twoim zastosowaniu (chodzi o typ
muzyki)