IBZ10B a IBZ10G – reklamować?

Na początek się przywitam, bo jestem tu całkiem nowy – dzień dobry 🙂

Zaczynam przygodę z basem, i zamówiłem sobie combo IBZ10B… a sklep
przysłał mi IBZ10G – czyli gitarowe.

Chciałem się dowiedzieć jaka jest różnica w działaniu, czy lepiej
odesłać i mieć sprzęt dedykowany do basu, czy też nie ma wielkiej
różnicy? Kompletnie nie mam doświadczenia bo dopiero zaczynam naukę, tak
więc na sprzęcie się jeszcze też marnie znam 🙁

Mogę to w ogóle podłączyć czy wybuchnie? 😉

Pozdrawiam,

Bartek

8 komentarzy

  1. jetofuj

    Nie mówi się sprzęt „dedykowany”, tylko „do”. To jeden z najpaskudniej
    szpecących nasz język anglizmów.

    Jeżeli rzeczywiście dostałeś wzmacniacz do gitary, to go odeślij. Nic nie
    wybuchnie jak podłączysz do niego bas, ale wzmacniacz gitarowy ma inne pasmo
    niż basowy, a przecież nie chcesz kastrować basu.

  2. bartidcz

    No niestety – na fakturze basowy, a w pudle gitarowy (wysyłka była na adres
    kumpla, który mógł odebrać to od kuriera w godzinach pracy)… napisałem
    maila do sklepu co oni na to, więc zobaczymy.

  3. Basoofka_NET

    Koniecznie reklamuj, to jest duża różnica.

    jetofuju:

    Co do słowa „dedykowany” to moim zdaniem ma ono sens w przypadku sprzętu (np
    efektu), , który jest stworzony załóżmy do gitary, ale sprawdza się pod
    basem.

    Tak wiem, ze w polskim ma ono nieco inny sens, ale ja traktuje to jako
    spolszczony skrot myslowy 😛

    Acha bartidcz, napisz z uslug jakiego sklepu kozystales, może ktoś ma już z nim
    jakieś doswiadczenia i będzie mogł Ci coś podpowiedzieć.

  4. bartidcz

    Wstrzymam się z podaniem nazwy sklepu do czasu otrzymania od nich odpowiedzi.
    Zobaczę najpierw jak podejdą do sprawy – towar jest ewidentnie niezgodny z
    opisem, zamówieniem – więc mogę żądać zwrotu gotówki nawet. A przy
    kurierze można tylko sprawdzić czy nie był uszkodzony – nie był.

    Chciałbym to załatwić tak, abym jak najkrócej czekać na to co zamówiłem,
    ale zobaczymy czy się uda – bo najlepiej by było gdyby wysłali kurierem
    IBZ10B i ten sam kurier by miał zlecone odebranie ode mnie IBZ10G… ale chyba
    nie przejdzie.

    Czy ktoś ma IBZ10B może? – bo na fotach w niektórych sklepach i na stronie
    producenta ten wzmacniacz ma wejście CD, a na niektórych nie ma, w sumie nie
    wiadomo co się dostanie.

  5. Jagodabass

    Ja mam, i nawet sprzedaje. Bo kupiłem lepsze i to się kurzy 😛

  6. pinio

    Zdecydowanie reklamować. Sprzęt ma być zgodny z zamówieniem. Nie ma wstydu.
    Wiele ludzi ma z tym opory. Jak w sklepie sprzedawca podaje Ci pasztet
    pomidorowy zamiast pieczarkowego to przez grzeczność godzisz się na inny
    niż masz ochotę zjeść?

    Ba, prawo pozwala Ci na oddanie sprzętu w terminie do 10 dni, zamawianego
    drogą internetową bez podania przyczyny.

    Gitarowy ma inne pasmo, inny głośnik. Gitarowy głośnik można uszkodzić
    basem przy większych głośnościach.

  7. pppp

    Ja mam 10B w wersji bez CD. Faktycznie istnieje druga wersja ale mam wrażenie
    że tylko na rynek USA

    Nie daj się wbijac w koszty przesyłki bo to nie ty schrzaniłeś

  8. bartidcz

    Przekonaliście mnie tym, że gdybym grał na gitarowym to mógłbym uszkodzić
    głośnik… jedyne co jeszcze mnie skłoniło do zastanowienia się nad
    reklamacją to to wejście CD – kiedyś jak się nauczę grać to mogłoby być
    przydatne nawet.

    Ale – sprawa załatwiona na ten moment tak, że w poniedziałek wysyłają
    właściwy sprzęt kurierem i ten sam kurier ma odebrać sprzęt „reklamowany”.
    Oczywiście bez żadnych kosztów dla mnie.

Inni czytali również