Ibanez SRX360 czy Schecter Stiletto Extreme?

Jak w temacie. W Ibanezie podoba mi się głebokie brzmienie, ale za to lekko muli. Z tego co czytałem o Schecterze to jego sie do mulenia zmusić nie da, ale za to własnie brakuje mu troche basu. Da sie to wyregulować żeby brzmiał „głębiej”? No i ogólnie to gram palcami.

Co myślisz o Ibanez SRX360 w porównaniu do Schectera Stiletto Extreme?
Który bas lepiej pasuje do mojego stylu gry – Ibanez SRX360 czy Schecter Stiletto Extreme?
Jakie są zalety i wady brzmienia Ibaneza SRX360?
Czy Schecter Stiletto Extreme jest bardziej uniwersalny w brzmieniu niż Ibanez SRX360?
Czy brak basu w Schecterze Stiletto Extreme jest problemem?
Czy da się zoptymalizować brzmienie Schectera Stiletto Extreme, aby uzyskać głębszy dźwięk basu?
Czy preferujesz grać na basie elektrycznym marki Ibanez czy Schecter?
Jaki bas polecasz dla kogoś, kto gra palcami?
Czy ktoś miał już doświadczenie z używaniem Schectera Stiletto Extreme i mógłby mi powiedzieć o jego brzmieniu?
Czy któryś z tych basów jest bardziej ergonomiczny podczas gry?

1 komentarz

  1. kudal

    Generalnie to da się go zmusić do mulenia. Schectera bym w tej klasie cenowej
    nie polecał, brzmienie plastikowe i bez wyrazu. Największy jego plus do
    design 🙂 No chyba,że masz okazję kupić go w jakieś mega okazyjnej cenie. W
    tej cenie wziąłbym pod uwagę corta b5,który zjada schectera na
    śniadanie,zarówno pod względem brzmienia jak i wygody grania (chociaż to
    jak wiadomo już kwestia subiektywna).

Inni czytali również