wiadomo Ibanez dobre gitary robi, ale zależy co chcesz grać, bo to bas z mahoniu więc możesz sobie na nim połoić metal i rock, ale o rege możesz raczej zapomnieć ;]
Widzę, że interesuje Cię aktywna elektrownia. Ja bym wolał (to kwestia gustu) dołożyć 2 stówy i kupić BTB555 – aktualnie stoi w Poznańskim musiccenter za mniej niż 2200 (w pięknym brązowym kolorze). Jeśli lubisz szeroki rozstaw strun (19 mm BTB, dla porównania SR ma 16 lub 17 mm) to chyba w tej cenie podobnej gitary nie znajdziesz (do BTB). Ostatnio grałem na nim podłączonym do Hartke z aluminiowym 10″ głośnikiem – dał mi takiego kopa w d*pę, że nawet w tramwaju nie usiadłem. Potężny dół – zapewne to Cię interesuje, skoro upatrzyłeś sobie mahoniową gitarę – jest obecny zawsze i wszędzie. Możliwość kreowania brzmienia jest ogromna – zwiększa ją „pokrętło” częstotliwości środka, którego brakuje SR.
Moja opinia jest dosyć subiektywna, gdyż nie grałem na SR. Jednak szeroki rozstaw strun w BTB i podwójny potencjometr środka całkowicie mnie przekonują. Ty musisz zbadać co Ci lepiej leży w łapie.
edit.
A widzę nawet, że na stronie musiccenter SR505 jest droższy od katalogowego BTB550 o te 200zł.
Zapomniałem dodać, że nie przyjrzałem się co za przystawki siedzą w tym BTB. Na stronie MC są niby ibanezowskie, ale sprzedawca (rzetelny) wspominał że są Bartolini. Jeśli Cię to interesuje to mogę wpaść i sprawdzić.
Emceelek – Twoja porada jest trochę gówniana. Grałem na nowych BTB i nowych SR. Zasadnicza różnica między nimi polega na ergonomii. I to jest w dużej mierze kwestia gustu – bo jedni lubią płaskie, szerokie gryfy (BTB) a inni wolą wąskie (SR).
Przeca powiedział o gryfie.
Wiesz, chodzi mi głównie o to, że jak zdajesz sobie sprawę z tego, że Twoja opinia jest subiektywna, to podkreśl to jakoś na początku czy coś, bo ludzie tego mają tendencje nie brać do świadomości – się chłop naczyta że BTB superanckie, poleci, kupi i się zawiedzie :D.
wiadomo Ibanez dobre gitary robi, ale zależy co chcesz grać, bo to bas z
mahoniu więc możesz sobie na nim połoić metal i rock, ale o rege możesz
raczej zapomnieć ;]
Widzę, że interesuje Cię aktywna elektrownia. Ja bym wolał
(to kwestia gustu) dołożyć 2 stówy i kupić BTB555 – aktualnie stoi w
Poznańskim musiccenter za mniej niż 2200 (w pięknym brązowym kolorze).
Jeśli lubisz szeroki rozstaw strun (19 mm BTB, dla porównania SR ma 16 lub 17
mm) to chyba w tej cenie podobnej gitary nie znajdziesz (do BTB). Ostatnio
grałem na nim podłączonym do Hartke z aluminiowym 10″ głośnikiem – dał mi
takiego kopa w d*pę, że nawet w tramwaju nie usiadłem. Potężny dół –
zapewne to Cię interesuje, skoro upatrzyłeś sobie mahoniową gitarę – jest
obecny zawsze i wszędzie. Możliwość kreowania brzmienia jest ogromna –
zwiększa ją „pokrętło” częstotliwości środka, którego brakuje SR.
Moja opinia jest dosyć subiektywna, gdyż nie grałem na SR. Jednak szeroki
rozstaw strun w BTB i podwójny potencjometr środka całkowicie
mnie przekonują. Ty musisz zbadać co Ci lepiej leży w
łapie.
edit.
A widzę nawet, że na stronie musiccenter SR505 jest droższy od katalogowego
BTB550 o te 200zł.
Zapomniałem dodać, że nie przyjrzałem się co za przystawki siedzą w tym
BTB. Na stronie MC są niby ibanezowskie, ale sprzedawca (rzetelny) wspominał
że są Bartolini. Jeśli Cię to interesuje to mogę wpaść i sprawdzić.
Emceelek – Twoja porada jest trochę gówniana. Grałem na nowych BTB i nowych
SR. Zasadnicza różnica między nimi polega na ergonomii. I to jest w dużej
mierze kwestia gustu – bo jedni lubią płaskie, szerokie gryfy (BTB) a inni
wolą wąskie (SR).
Przeca powiedział o gryfie.
Wiesz, chodzi mi głównie o to, że jak zdajesz sobie sprawę z tego, że
Twoja opinia jest subiektywna, to podkreśl to jakoś na początku czy coś, bo
ludzie tego mają tendencje nie brać do świadomości – się chłop naczyta
że BTB superanckie, poleci, kupi i się zawiedzie :D.